Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulinqa wrote:Ja urodziłam 5 lat temu to położna przychodziła po porodzie teraz masz prawo korzystać już wcześniej chociaż ja chce tylko po porodzie . Też jestem że wsi ale wybieram sobie położna sama nie chce z ośrodka zdrowia😅 czyli w sumie niedługo muszę się kontaktować żeby nas zapisała 🤣
A to załatwiasz jakoś prywatnie czy jak to działa? Bo nawet nie wiem gdzie takiej położnej szukać... -
Kochane dziewczyny czy orientowalyscie się w sprawie wysokości waszego macierzyńskiego gdy wasz pracodawca skorzystał z tarczy. Niestety dla kobiet które pracują na wysokich premiach
Sytuacja jest nie kolorowa Wraz z znajoma założyłyśmy grupę o nazwie Matki pokrzywdzone przez ZUS-tarcza antykryzysowa Podejmujemy różne działania Chcemy nagłośnić sprawę -
Położne:
https://www.prawo-mamy.pl/2018/04/14/polozna/
Mi udało się umówić. Pierwsze spotkanie w poniedziałek. Ma do mnie przyjechać.To są te spotkania w trakcie ciąży. Potem pewnie ją zostawię na wizyty poporodowe.
Poza tym może chodzić o położną, która będzie asystować przy porodzie. Wtedy w większych miastach podpisuje się z nią umowę i masz ją do dyspozycji (najczęściej) między 37 a 42 tc.Muszę mieć plan działania.
1. ICSI - nieudane;
2. a. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka
b. 08.02.2025 nieudany transfer 5.1.1. tęsknię i kocham -
Ja też będę się spotykać niedługo z położną. Mam ją z polecenia znajomej. Niestety u nas w mieście same stare zrzędy, a ta która ma do mnie przyjechać mieszka około 30km ode mnie, ale zgodziła się przyjechać. Mamy umówić się na jakiś termin po 28 tc, wtedy uzupełnimy dokumenty, porozmaiwiamy i zmierzymy tętno małej. Ze względu na koronowirusa wizyty z nią nie odbywają się co tydzień, ale ważne żebym miała jakiekolwiek kontakt z kimś. No i ta położna będzie też do naszej dyspozycji po porodzie.
-
Kejti22 wrote:A to załatwiasz jakoś prywatnie czy jak to działa? Bo nawet nie wiem gdzie takiej położnej szukać...
Tzn dostałam nr od kuzynki i ta położna była u mnie też jak syn się urodził. Więc chce ja.położna środowiskowa z tego co wiem masz prawo sobie wybrać chyba że nie wybierzesz, to ci przydziela z ośrodka do którego należysz
MIKOŁAJ ♡ 2015
OLIWIER ♡ 2020 -
A! no mi chodziło o położną do porodu. Nigdy nie miałam takiej środowiskowej i nie chcę chyba. Jak będzie doula to mi wystarczy.
Wczoraj zrobiłam częśc zakupów dziecięcych, rożek, otulacze i jakieś pierdółki typu nozyczki, szczotka... strasznie tego dużo a niestety nie uda mi się wszystkiego w jednym sklepienie ogarniam śpiworków ani tych do fotelika śpiworków. Nie wiem co wybrać i skąd.
Za to wreszcie znalazłam barierkę do łózka. Tylko teraz kombinuję czy po obu stronach 150 cm czy po jednej (tej z szafką) krótszą, żeby mi było łatwiej wstać z łóżka.
Parenaście lat temu było mi jakoś łatwieji tak się ciesze, że mąż uznał, że wybierze nianię. Jedno z głowy
edit: kupiłam dwie bramki i lampkę do karmienia/przewijania heheWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2020, 11:11
-
Ja też nie ogarniam spiworków do wózka i okrycia do fotelika. Z dzieckiem letnim było jakoś prościej-wystarczyło założyć body i ewentualnie mieć bawełniany kocyk 😂
Przypadkowo rozmawiałam z położną środowiskową. Umówilysmy się, że z edukacji przedporodowej nie korzystam i zadzwonię w połowie września, po instrukcję co gdzie w papierach trzeba wpisać. Jestem zadowolona, bo to CDL, z pomocy której korzystałam po narodzinach syna-wtedy środowiskową była jakaś babka po 60, która zalazła mi za skórę-a teraz będzie pomoc laktacyjna na NFZ. Podoba mi się to 😊 -
Cześć Dziewczyny. Jeśli są tu osoby w takiej samej sytuacji jak ja i wiele innych kobiet, oszukane przez państwo pod płaszczem ZUSu, zapraszam na grupe na FB. Poniżej przesyłam link.
Niektóre może nawet jeszcze o tym nie wiedzą, ale jeśli Wasza firma przyjęła tarczę antykryzysową to ZUS zabierze Wam sporą część macierzyńskiego po porodzie. 😡😠😡😠
Link do grupy:
https://www.facebook.com/groups/282556803001367/?ref=share -
Cynthia wrote:Niektóre może nawet jeszcze o tym nie wiedzą, ale jeśli Wasza firma przyjęła tarczę antykryzysową to ZUS zabierze Wam sporą część macierzyńskiego po porodzie. 😡😠😡😠
Cynthia, ja nie mam fb, czy możesz napisać, jakie działania zamierza podjąć grupa? Generalnie mnie to nie dziwi: państwo, żeby rozdać, musi skądś tą kasę znaleźć, a państwo nie ma własnej kasy, tylko kasę obywateli.Muszę mieć plan działania.
1. ICSI - nieudane;
2. a. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka
b. 08.02.2025 nieudany transfer 5.1.1. tęsknię i kocham -
Krąsi wrote:Cynthia, ja nie mam fb, czy możesz napisać, jakie działania zamierza podjąć grupa? Generalnie mnie to nie dziwi: państwo, żeby rozdać, musi skądś tą kasę znaleźć, a państwo nie ma własnej kasy, tylko kasę obywateli.
Póki co staramy się uderzać gdzie się da, do prezydenta, premiera, kluczowych polityków i fundacji. Mnie to z kolei dziwi, bo partia rządząca szumnie obnosi się z tym, że dla nich rodzina i nienarodzone życie to wartość nadrzędna, a prawda jest taka, że nikt tak nie został przez nich w tej sytuacji skrzywiony tak jak kobiety w ciąży...
Są dziewczyny, niejednokrotnie samotne matki, które zamiast dostać ok 3000 dostaną 1200 macierzyńskiego, więc same pomyślcie. Nie do pomyślenia. 😢Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2020, 14:25
-
Cześć dziewczyny. Mogę dołączyć??
To moja druga ciąża. Synek ma 14 miesięcy i teraz będzie córeczka. Termin na 28 październikMisia78, Freja000 lubią tę wiadomość
-
Jagodazdw92 wrote:Cześć dziewczyny. Mogę dołączyć??
To moja druga ciąża. Synek ma 14 miesięcy i teraz będzie córeczka. Termin na 28 październikJagodazdw92 lubi tę wiadomość
-
Misia miło
ja już się nie mogę doczekać maleństwa. A w jakim wieku masz córeczki jeśli mogę zapytać??
Misia78 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry wszystkim
Czy można jeszcze dołączyć? Coś o mnie: 25 lat, pierwsza ciąża. Termin na 24.10 - ChłopczykOd jakiegoś czasu zaglądam tutaj i powiem Wam, że tworzycie Dziewczyny super społeczność! Nie ma hejtu jak na niektórych grupach a jest dużo wsparcia siebie nawzajem i pomocy (na którą też po cichu liczę
) Jako zupełny świeżak w temacie ciąży i macierzyństwa, chciałabym Was zapytać czy Wam też zdarzają się takie napięcia/twardnienia brzucha? U nas dzisiaj 24+0 i od jakichś 2 tygodni zdarzają mi się sporadyczne twardnienia. Robią się też jakby hmm "gule" w okolicy pępka, wielkości pięści (coś jakby główka ale brzuch w tym czasie jest twardy jak kamień) trwa to kilka sekund i mija.. w ciągu dwóch tygodni pojawiło się ok 3-4 razy ale dzisiaj od rana było już dwa razy nawet w pozycji leżącej. Maluch jest bardzo aktywny. Szyjka mierzona niecałe 2 tyg temu 4,2 cm i wtedy było wszystko ok ale wtedy nie było jeszcze tych napięć... Liczę na przyjęcie mnie do grona i jakieś podpowiedzi Pozdrawiam
Freja000, Misia78 lubią tę wiadomość
-
Ja miałam dość częste twardnienia brzucha i obecnie od 2 tyg jestem na duphastonie. Teraz od czasu do czasu twardnieje brzuch ale to podejrzewam że macica ćwiczy do porodu. Tzw. skurcze braxtona hicksa. Jeśli czesto Ci się będzie to zdarzać to zadzwoń do swojego lekarza ale pojedyńcze są ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2020, 08:50
-
Hej Jagodazdw i Lena, zapraszamy 😊
Byłam dziś na wizycie. Poszłam pełna obaw, a wszystko dobrze 😊 Mała waży około 800g, szyjka gruba, pessar trzyma. Ja 1,5kg do przodu przez ostatnie 3tyg 🙈 jeśli tendencja dobrych wiadomości będzie utrzymana na kolejnej wizycie za trzy tygodnie, to dostanę pozwolenie na wyjazd na nieprzeciążające wakacje. Żyję nadzieją 😉
W moczu wyszły ketony i bakterie-do powtórki w poniedziałek.Natalii, Evoleth, Bluberry, Freja000 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam nowe dziewczyny
Twardnienia w tym czasie juz się zdarzają, bo macica cwiczy, wiec jak nie ma ich za dużo i nie są bolesne, to raczej ok, ale jak coś Cię niepokoi to zawsze warto sprawdzić.
Ja w poprzedniej ciąży miałam bardzo często spięcia i twardnienia, brałam nospę, magnez, duphaston... a teraz na szczęście nie mam.
Ja powoli dokupuję brakujące rzeczyz ciuchów na razie odpuściłam, czekam na wielką pakę ciuchów od kuzynki i wtedy sobie wszystko rozmiarami pogrupuję i będę wiedziala, czego mi jeszcze brakuje
Kupujecie rozmiar mniejszy niż 56? Ja z synem nie kupowałam, urodził się duży, bo 58 cm, wiec w mniejsze by nie wszedł
ale teraz dziewczynka i cc przed terminem, więc tak się zastanawiam.
-
nick nieaktualny