Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa na poczatku planuję nocne spanie w tuliku, poniej przejdziemy na spiworki.
Synka najpierw spowijałam, ale rozkopywał się z tego, poznoej kupilam tulika i juz pozniej spiworek.
Układałam do snu tak jak wowka, taki klin, zeby lezal na boczku. Albo lezal na pleckach z glowką na boku. My jeszcze podnosiliśmy gore lozeczka (podstawialam ksiazki), bo mial refluks. No i mam też po synku poduszkę klin pod materac, on dalej z nią spi i malej tez pewnie ja dam.Sylwia Sylwia lubi tę wiadomość
-
Natalii, w samym tuliku, czy jeszcze czymś będziesz przykrywała córcię? Oglądam te tuliki i wydają mi się dosyć cienkie🤔
A jeszcze mam pytanie do mam, którym dzieci usypiały przy piersi, zwłaszcza w nocy. Karmiłyście już w śpiworkach, czy potem pakowałyście malucha?
Chyba w żadnej super ważnej sprawie nie jestem tak zielona jak w śpiworkach 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 12:33
Poronienie październik 2015
Alicja marzec 2017 ❤️
Izabela październik 2020 ❤️
-
Natalii mam podobnie z dłońmi, azciezko się podeprzeć jak wstaje w nocy. Obrzęki przechodzą tylko jak mam nogi w górze albo jak przyloze coś chłodnego. Te na rękach schodzą po nocy.
Wowka, śliczny bobas 🤗 mam taki śpiworek jak Ty, na razie to wydaje mi się że mały utopi się w nim 🙆 myślałam o tuliku, o którym pisze Natalii, ale cały czas mam w głowie, że mi to by w tym było niewygodnie i zimno. Z kolei na warsztatach o bezpieczeństwie malucha mówili że lepsze są takie tuliki motylkowe - mają więcej miejsca na rączki 🤷 zaczynam głupiec...już przygotowałam książki pod łóżeczko żeby było delikatnie pochylone. Strasznie się boje tego uduszenia czy ulewania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 12:45
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Evoleth u mnie pierwsze dziecko to jestem zielona we wszystkim 🙆 opieki nad maluchem boję się bardziej niż porodu 🙈 czytam ksiazki, poradniki, oglądam szkoły rodzenia na YT - wszędzie mówią co innego. Rozmowy z położna też średnio pomagają, bo ona niby młoda kobieta a wiedzę na jednak sprzed dobrych paru lat (mam takie wrażenie)
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Dziękuję za odpowiedzi na temat obrzęków. Ja zasnęłam wczoraj na wpół siedząco bo Mały nie mógł inaczej się ułożyć. Na każdy bok strasznie kopał. I spałam w takiej pozycji że 3 godziny. Może to od tego..
Sylwia, ja jestem przerażona. U nas
też pierwsze Dzieciątko. Nie mamy żadnego doświadczenia. Nie wiem nawet jak takiego Malucha ubierać, kłaść. Mam nadzieję, że po porodzie obudzi się we mnie instynkt i będę naturalnie wiedziała co i Jak. Na razie też czytam, szukam... Ale tak jak mówisz w Internecie jest mnóstwo sprzecznych informacji. Dużo się tu na Forum dowiedziałamSylwia Sylwia lubi tę wiadomość
-
Mój syn nie zaakceptował tulika. Jako noworodek spał w rożku. Później były upały i byłoby mu za gorąco. Sama tetra załatwiała sprawę.
Teraz dokupiłam jeszcze jeden śpiworek, jest mniejszy od tego na zdjęciu. I mam nadzieję, że będzie dobry po wyrośnięciu z rożka.
Sylwia, wszędzie powiedzą co innego, a Twojemu dziecku może pasować coś jeszcze innego. Może nawet nieszablonowego. W szpitalu to już totalne szaleństwo, przyjdzie położna i też każda powie co innego 😄 Cała sztuka-słuchać wszystkich, ale własnego rozumu się trzymać 😉 Ty jesteś mamą, dostaniesz najważniejszy dar-intuicję i instynkt, który Ci podpowie co masz robić 😊
Evoleth, Sylwia Sylwia, baby, Emka31 lubią tę wiadomość
-
Wowka zgadzam się z tobą. Gdy rodzi się dziecko to matka sama wie co dla dziecka najlepsze i co powinna z nim robić. Nie bójcie się dziewczyny, same będziecie w szoku jak dobrze sobie radzicie:) ja przed moją starsza to byłam taka ciemna w tych tematach, nawet nigdy noworodka na rękach nie miałam, a potem samo wszystko się jakoś układało.
Co do intuicji to ja nawet mam tak że jako pierwsza zauważam np gdy mała będzie chora, nie wiem nawet skąd to wiem ale zawsze to jakoś wyczuje że coś jej jest.JustynaG, Lena955, agusiagim_, Sylwia Sylwia, Emka31 lubią tę wiadomość
17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySylwiaz zerknij na te poduszki kliny, bo jeśli maluch nie ma refluksu to taka poduszka wystarczy, robi duzy skos.
Ja się przekonałam do tulika z synkiem, bo byl bardzo niespokojny, on praktycznie nie spal, a jak spal to krotko, zaraz się wybudzał. Mieliśmy z nim naprawdę bardzo ciężko, nie wiedzialam, co robię źle, a ten brak snu nas wykańczał
W koncu trafiłam na książkę Najszczęsliwsze dziecko w okolicy i po kolei stosowałam metodę 5S Karpa.
Zebyscie mnie wtedy widzialy: środek nocy, zmeczona, zdesperowana przy lampce otwieram książkę i próbuję malego zawinąć. Maz zniechęcony, ze to na pewno nie może, maly placze. Zawinęłam, wlaczylam szumisia, ułożyłam tak jak kazali i kołysałam. Nie minęło kilka minut, a on zasnal, odłożyłam go do łóżeczka i spal ciągiem jakies 2-3 h (to bylo wtedy mega duzo dla nas). Wiec poszlam w tym kierunku. Poczytałam duzo o tzw. 4 trymestrze, są dzieci, które potrzebują wlasnie ciasnego opatulenia, zeby czuc się jak w brzuchu mamy. Teraz jest to dla mnie takie logiczne, a wtedy chwilę zajęło, zanim do tego doszłam. Maly nienawidził kapieli i plakal okropnie, kupilismy wiaderko do kapania i nagle inne dziecko
Zeby nie było tak kolorowo to dalej pozostal uparciuch i płaczek, ale juz mialam narzędzia do tego, zeby jakos sobie radzić i mu pomagac i bylo nam łatwiej.
Jestem ciekawa, jaka będzie Antosia, bo z synkiem to mielismy szkołę przetrwania 😂
A dziś nasz lobuz konczy 4 latka, w sumie dokladnie za 3 minuty 😀😀🙂agusiagim_, Wowka, Sylwia Sylwia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyedytkaa93 wrote:Tak w ogóle zastanawiam się kiedy u nas na wątku zaczną się porody:) oczywiście donoszonych dzieciaczków. Bo już za chwilę połowa września!
Donoszoną ciążę mam w sobotę i jeśli wszystko pojdzie dobrze (czyli moj szpital mnie przyjmie i nie będzie komplikacji przez covid lub nagle cięcia) to 21.09. mam przyjęcie, a 22 powinnam juz tulić Antosię 😍
Z tego co kojarzę, to jeszcze przede mną jest ktoś (no nie pamiętam przez mozg ciążowy:P) tez z przyjęciem na cc, ale chyba już przyszly tydzien. Także sie zacznie 😀 -
Natalii, najlepszego dla Synka!
To musi być magiczne, gdy w końcówce ciąży wracasz do pierwszych dni macierzyństwa 😊
Ja nie mam żadnych życzeń co do dnia porodu. Jedynie chciałabym, żeby to było wcześniej niż termin, bo w tym czasie będę już miała w brzuchu pieciokilogramową kluskę.
Acha, 17.09 mamy z mężem rocznicę zaręczyn, mogłoby być😁Sylwia Sylwia, Natalii lubią tę wiadomość
Poronienie październik 2015
Alicja marzec 2017 ❤️
Izabela październik 2020 ❤️
-
Dzięki Dziewczyny za sprowadzenie na ziemię. Natalii mam tą książkę, ale chyba wszystko okaże się jak już maluch będzie na świecie, dopiero wtedy będę wiedziała co mu pasuje a co nie. Boję się że u mnie ta intuicja nie przyjdzie 🙆 i że w szpitalu będę płakać głośniej niż dziecko 🙈
Chciałabym żeby Adaś pojawił się jeszcze we wrześniu. Mąż ma urodziny 24.09 - miałabym prezent z głowy 😉 😅 do moich do 20.10 to trochę za długo 🙈 Dzisiaj otworzyli nam porodowkę, bo przez ostatnie 1,5 tygodnia była zamknięta przez covid, więc jestem trochę spokojniejsza, no i do tego w niedzielę ciąża donoszona). Skurcze trafiają się co raz częściej i są teraz coraz bardziej regularne...ciekawe czy wytrzymam do wizyty 22.09., a może kolejna pełnią przyniesienie nam tu wysyp 😁 w porównaniu do wrześniowek to narazie u nas spokoj. Na grupie FB trochę się ostatnio działo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 15:16
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
nick nieaktualnyNatalii sto lat dla synka 🎂🎉
Ja mam 17 września urodziny ale nie piszę się na poród, chodź już 37t będzie niech siedzi do tych 38 i jestem też bardzo ciekawa już tej daty porodu.. jeszcze kilka dni.
Dziewczyny, cały czas staram się czytać by nie być w tyle z forum, ale mam ostatnie dni jakiś totalny zjazd. Nie pamiętam bym tak fatalnie się czuła w ciąży z synem czy córka. A teraz najlepiej jak bym tylko spała, nie mam siły na nic, robię co muszę w domu ale jak tylko usiądę odpływam. Boję się w samochód wsiadać i prowadzić bo mam momenty że jadę bez pamięci ( tzn. myślami się odcinam 😳) i do tego wyglądam fatalnie, spuchnięta twarz, usta ( przynajmniej wiem że z botoksem mi nie będzie do twarzy 😂)Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 15:28
Natalii lubi tę wiadomość
-
Lena955 wrote:Baby, jaki laktator wybrałaś?
Czy wszystkie kupujecie od razu?
Może ktoś polecić jakiś elektryczny?
Natalii najlepsze życzenia dla synka 😘 To Ty masz Huberta czy któraś inna z was?
Po wizycie:
Synek rośnie ładnie. 2700 g do 2900. Wyprzedza cały czas termin o tydzień. Wszystko jest ok. Szyjka lekko się skraca ale to w normie. I dobrze że się zaczyna skracać - w końcu zmierzamy do finału pomału 😁 ma obecnie 2,8 cm i nie ma rozwarcia. Przepływy ok. Generalnie same dobre wieści. Wizyta kolejna i mam nadzieję że ostatnia 1.10.
Jeśli chodzi o daty to uważamy z mężem że to będzie 6.10 ☺😉 nasze dzieci rodzą się w parzyste dni i miesiące i tak wychodzi że dr ma wtedy dyżur 😁 a ja mam szczęście trafiać z nieplanowanym porodem prosto na dyżur do swojego gina
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 16:31
Sylwia Sylwia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny za życzenia
Widzę, że wiele z Was jest z września
Ja szukam na siłę plusów cc i ten wiadomy termin to jeden z nich, bo z synkiem tez bylo wielkie oczekiwanie, zaskoczył nas 2 dni przed terminem.
Tak, to takie magiczne, aż nawet smialam się do męża, ze czuję się jakbym byla 4 lata młodsza i to syna miala w brzuchu, bo wszystko jest takie podobne. Choć córeczka jest bardziej łaskawa i czuję się duzo lepiej w tej ciazy, zwlaszcza teraz na końcówce procz zmeczenia i bolu spojenia i bioder to jest ok, a z synem to bylam taka spuchnięta, ze szok. Jak balon.
W ogole na przyszły tydzień zapowiadają upały 😳 -
nick nieaktualnyMonia93 wrote:Dziewczyny co kupujecie do noska? Aspirator pod odkurzacz czy doustny i z jakiej firmy? 😊
Monia zerknij na nowy wpis Pana Tabletki ostatnio opisywał na co warto zwrócić uwagę przy wyborze.
Ja używam od początku zwykłej Fridy, mam też taki elektryczny odsysać ale on u nas sprawdza się tylko przy lekkim katarku.