Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRedRose u mnie jest podobnie, brzuch się napina jak tylko wstanę.
Skurcze bardzo nie regularne ale dość odczuwalne, że aż czasem za sycze, bolą też plecy. I maluszek też leniwy, a jak się ruszy to krocze mało nie wyrwie jak by się próbował wydostać.
Z jednej strony się cieszę że może to oznak że maluch prawie gotowy i ta cesarka nie będzie dla niego duzym szokiem. A z drugiej strony mam taki stres i zacisk w żołądku że nic nie mogę zjeść. -
nick nieaktualny
-
Blueberry, nie rodzę😄
Nudzę się jak mops, przez weekend będą tylko robić ktg-wychodzi raz lepiej, raz gorzej. Czekam do poniedziałku, może powiedzą coś więcej.
Piękna pogoda za oknem, dostaję zdjęcia z domu i jest mi przykro że muszę tu być.Misia78 lubi tę wiadomość
-
Jagodazdw92 wrote:Misia a jak u Ciebie? Jakieś objawy, coś dokucza? Pytam bo jesteśmy na jednym etapie
Na razie się trzymam, w poniedziałek mam wizytę to może coś wyjdzie, kto wie. Mały raz się rusza intensywnie a nieraz leniuchuje, nie umiem określić czy mu dobrze czy nie. Po takich głupich myślach dostaję kopniaka i jakoś mi lepiej na jakiś czas.
Ale myślę że będziemy spokojne dopiero, jak się dziecko urodzi. Ja przynajmniej jestem z tych czarnowidzących do końca. Zamiast się cieszyć, ze nic mi nie dolega, to ja wymyślam..
A Ty odpoczywasz? Synek pewnie nie daje, no jest malutki i nie rozumie, to pewne.
-
nick nieaktualnyWowka, u mnie to samo
I tez mi się brzuch napina, plamię dalej, mam co jakiś czas skurcze, ale tu nie wiem, czy przepowiadajace czy ida od zolądka, bo dieta szpitalna mi totalnie nie sluzy
Juz odstawilam zelazo, bo nie daje rady. Sniadanie i kolacja to chleb, a obiad ziemniaki, zero błonnika, jakiejs kaszy, nabialu, wiec taka dieta to dla moje zoladka masakra
W poniedzialek maz mi jakieś jogurty chociaz podrzuci.
Moj lekarz dzisiaj byl i wpisal mnie na CC na środę -
nick nieaktualnyW ogole to chcialam Wam powiedziec, ze w Rossmanie są teraz fajne staniki z Sloggy, takie bez zapięcia wkładane przez głowę. Są w promocji za 100 zl chyba. I są mega, tak się ciesze, ze zdazylam kupic przed szpitalem, bo teraz normalnie w ciagu dnia w nom chodze k jest mega wygodny, a ja naprawdę jestem wybredna, bo nie lubię jak mnie cos uciska. Fajnie trzyma biust i myślę, że do karmienia tez sie nada, a już zwlaszcza gdyby trzeba było spac w staniku w nocy, bo ja nienawidzę
-
Ja korzystałam dzisiaj z pogody i wybraliśmy się na działkę. Oczywiście mój udział to siedzenie na ławce i pokazywanie palcem co trzeba zrobić.
Od popołudnia chyba skurcze BH, bo to takie ściski półminutowe. Brzuchol się napina, mam wrażenie że mała wypycha plecami powloki skórne mojego brzucha.
Dziewczynki szpitalne, nie smućcie się, każda z nas w końcu wyląduje na szpitalnym wyrku.
Ja mam takie przeczucie ze nie dotwam do terminu.Natalii lubi tę wiadomość
40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
7II/20 4AA podane. 🍀
10dpt Beta 427
13dpt Beta 2173
14dpt USG jest kropek
35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
39dpt ❤️ ma 2cm
Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨👩👧29.10.2020 Laurunia ❤️
CC w Salve. Polecam!
Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo. -
Misia tak odpoczywam. Małym teraz w weekend się teściowa zajmuje. Jest dobrze a ten brzuch to nie wiem ale wydaje mi się że to Zosia się wypycha i przez to mnie boli brzuch wtedy jak na miesiączkę bo faktycznie jak skurcze to caly mi się robił jak skała a teraz jednak lewa stona miękka. Więc jesli to od wypychania dzidzi to powiem Wam że skurczy w takim razie nie mam w ogóle na ten czas.
-
Bluberry wrote:RedRose u mnie jest podobnie, brzuch się napina jak tylko wstanę.
Skurcze bardzo nie regularne ale dość odczuwalne, że aż czasem za sycze, bolą też plecy. I maluszek też leniwy, a jak się ruszy to krocze mało nie wyrwie jak by się próbował wydostać.
Z jednej strony się cieszę że może to oznak że maluch prawie gotowy i ta cesarka nie będzie dla niego duzym szokiem. A z drugiej strony mam taki stres i zacisk w żołądku że nic nie mogę zjeść.
To jestesmy praktycznie na tym samym etapie ciazy.
Ja narazie zadnych skurczy nie mam. Ale w dwoch poprzednich ciazach tez az do porodu nie mialam.
-
A ja mam jakieś duszności dzisiaj, nie mogę złapać oddechu. Ale ogólnie dobrze się czuje, zauważyłam że przechodzi mi zmęczenie, jakoś więcej siły mam do wszystkiego. Oby to nie było tylko chwilowe tylko już tak zostało:)17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
nick nieaktualnyMała zmiana planów
Antonina urodziła się 19.09. o godz. 21 22 przez cc
Waży 3030 g i ma 56 cm.
Pojawiły się u mnie nieco większe plamienia, na dyżurze byl moj lekarz i po badaniu stwierd il, ze szyjka sie skraca, glowka wparta i robimy cięcie.
Wszystko poszło błyskawicznie.
Malutka jest kochana, leżałyśmy i tulilysmy się 2 h, szybko złapała piers i myślę, że poleciało juz costeraz ja zabrali.
Pionizację mam miec rano.baby, Sylwia Sylwia, Maybelle, Wowka, Bluberry, Jagodazdw92, Jola17a, RedRose, agusiagim_, Jlod, Lajla, Freja000, ma.rysia, Misia78 lubią tę wiadomość
-
Ooo jest kolejny bobas 😁🥰 Gratuluję Natalii. Witaj Antosiu ☺
Ja za to spać nie mogę. Wczoraj było ok w nocy ale dzień był dziwny. Mało ruchów. Raz taki ból brzucha od góry jakby inaczej niż zwykle ale przeszło jak pochodzilam. No ale z ruchami nadal kiepsko. Jeśli rano nadal tak będzie to może zadzwonię do lekarza albo na iZbę
***************
Rusza się łobuz. Rusza. Wyczekałam. Teraz mogę iść spać 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2020, 02:51
Sylwia Sylwia, Lena955, Natalii, Evoleth lubią tę wiadomość
-
Edytka, mam to samo - jakoś nabrałam chęci i sił do pracy 🤷
Natalii, gratuluję 🤗🤗🤗
Baby, te nasze łobuzy muszą być straszone IP to wtedy przypominają sobie, że trzeba się ruszyć. Ja kiedyś wbijalam na szybko do lekarza, bo ruchów nie czulam, ale jak tylko przekroczyłam próg gabinetu to maly sie rozszalał 😁 lekarz znowu wziął mnie za jakąś nawiedzoną 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2020, 03:16
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.