PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
elforia, też jestem po SWPS ale filologia polska 🤪
Masz bardzo sprytne i uniwersalne wykształcenie. Tylko właśnie trzeba dostosować to do potrzeb firmy. Nie wiem na ile twoja firma jest TWOJA i na ile masz wpływ na zarządzanie projektami. Czasem jeśli firma zmian nie chce to wdrażanie idzie jak krew z nosa 🤦♀️ ale potencjał masz ogromny.
Swoją drogą też chyba będę podchodzić do modyfikacji swojej sytuacji zawodowej. Moja aktualna firma jest z kategorii tych gdzie wdrażanie zmian idzie boleśnie, a moja decyzyjność jest umiarkowana. Możliwe, że ucieknę na swoje i wykorzystam doświadczenie graficzne i PMowe w agencjach i IT. Jednak decyzje o tym podejmę pewnie za 3-4msc jak będę w stanie skupić się na czymś innym niż synuś 😉
elforia lubi tę wiadomość
-
Ja mam 14 letnie doświadczenie w korpo w sprzedaży, a od 3,5 roku na stanowisku menadżera sprzedaży, wiec projektów tutaj nie ma za dużo… nic co można wciągnąć do portfolio. Jest spokoj i ludzie, których znam już 9 la. Jak zaczynałam zmieniać profil to nam firmę USA sprzedało i ja wybrałam pozostać w tej naszej mniejszej części na kontrakcie… No i przez to urwały się możliwości. Wiec jedynie praktyki i zmiana firmy…
Obrona w lutym, wiec pewnie na wiosnę jak sie wszystko unormuje będę myśleć i coś zmieniać 😃
Robię spacer pod górki i po schodach, bo czekam na syna całe 45 minut - ciekawe czy będzie efekt xD
2011 👦🏼❤️
2013 👧🏼❤️ -
Eskalopka wrote:Praskovia, wygląda na to, że miałaś bardzo udany poród 😀 Gratulacje! Jednak świadomość co, jak i kiedy dużo daje.
O tak! Oczywiście w trakcie myślałam, że to co się dzieje to krwawa jatka i w ogóle horror, ale już kilka minut po porodzie było dla mnie jasne, że w porównaniu do pierwszego to było wręcz magiczne doświadczenie. Choćby na koniec dwugodzinny kontakt skóra do skóry, co poprzednio też nie było mi dane.
Na noworodkowym też bardzo fajnie jak na razie. Co jedna pani to fajniejsza, i nieważne czy stara czy młoda, naprawdę ciepłe, miłe babeczki. Nie mam pojęcia jak to robią, że po każdych badaniach zawsze przywożą mi synka w spokojnym, głębokim śnie. Ja i inne mamy tutaj walczymy, żeby nasze dzieci uśpić choćby na chwile, a pielęgniarki noworodkowe- pyk pyk czary-mary i bąbel śpi! Czy one poją te dzieci mlekiem makowym? 🙈
elforia, agentka93, GrubAsia lubią tę wiadomość
👦🏻 26.10.2021
👶🏻 02.10.2023
-
My się witamy ze szpitala. W nocy dostałam regularnych skurczy, wiec nad ranem szpital
I godzina 9.07 pojawił się w drodze cc mój synek- 52 cm i 2590 gram. Narazie grzejemy się pod lampami i duuuuuzo spi. Także ja korzystam
I odpoczywam
Kropka6, Praskovia, elforia, Eskalopka, MinnieMe, Mju, agentka93, Agnuka, zmija, Ania_1003, GrubAsia, Umka lubią tę wiadomość
-
Chantel super! Gratulacje 🥰 a to dlatego moje przzeczucia nic nie mówiły, bo już w drodze był mały chochlik 🥰
Wypoczywaj !
To która obstawia sobotę i niedzielę?
Jutro GrubAsia będziesz Kostka tulić?33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Chciałam młodego pogonić ananasem, zrobiłam koktajl, który mi smakował mimo,że ananas mi zbrzydł. poszłam na drzemkę i obudził mnie ból żołądka. Więc tyle z zaklinania dziecia ananasem;D Dziękuję za te wszystkie sposoby, po każdym tylko cierpie, skuteczności jakiekolwiek zero. Czekam. Nic innego mi nie zostało;D
-
Praskovia wrote:O tak! Oczywiście w trakcie myślałam, że to co się dzieje to krwawa jatka i w ogóle horror, ale już kilka minut po porodzie było dla mnie jasne, że w porównaniu do pierwszego to było wręcz magiczne doświadczenie. Choćby na koniec dwugodzinny kontakt skóra do skóry, co poprzednio też nie było mi dane.
Na noworodkowym też bardzo fajnie jak na razie. Co jedna pani to fajniejsza, i nieważne czy stara czy młoda, naprawdę ciepłe, miłe babeczki. Nie mam pojęcia jak to robią, że po każdych badaniach zawsze przywożą mi synka w spokojnym, głębokim śnie. Ja i inne mamy tutaj walczymy, żeby nasze dzieci uśpić choćby na chwile, a pielęgniarki noworodkowe- pyk pyk czary-mary i bąbel śpi! Czy one poją te dzieci mlekiem makowym? 🙈
Też sie zastanawiałam co one robią, że śpią te dzieciaczki.. i do tej pory nie wiem. 🤷🏻♀️ moja teoria była, że padają z wycieńczenia i stresu 😛33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Eskalopka wrote:Póki co testerzy zarabiają dobrze, tylko większe zapotrzebowanie jest na automatycznych. Zwlaszcza z większym doświadczeniem problemu znalezieniem roboty nie ma.
Zobacz sobie tutaj https://nofluffjobs.com/pl/testing?gclid=CjwKCAjw9-6oBhBaEiwAHv1QvDuUqEzjYMWH3iTjSSUvX6L-uDXNzXTu6Qd3DfDOPcMeeOCiYaKqGhoCFnMQAvD_BwE&page=1
Co do AI... trochę wszystkie zawody IT portkami trzęsą i trzymają kciuki, żeby akurat ich stanowisko nie ucierpiało. Co będzie za 5, 10 lat nie wie nikt i może trzeba się będzie przebrażowić. Na razie warto korzystać z tego co nowe i ułatwiać sobie pracę np. dzięki ChatGPT i wszystkim innym nowym narzędziom. Zwyczajnie trzymać rękę na pulsie. Na razie zmiany przez AI nie są bardzo wyczuwalne chyba, że w grafice. Tu się sporo zmienia i automatyzacja pewnych etapów rzeczywiście wpłynęła na tzw. work flow.
Ja działam gdzieś tam na styku tych wszystkich tematów jako PM.
To może jednak zaryzykuję. Bo na pewno nie wrócę do swojej pracy. Bo ona była przejściowa bez perspektyw na cokolwiek.. a fizjo mój zawód.. hmm.. no nie wiem i tak muszę miec alternatywę, bo jeśli nawet bym wróciła, to ciężki jest zawód..
A jednak przy dwójce dzieci fajnie coś bardziej elastycznego, zdalnego.. myślałam w pierwszej chwili nad neurologooedia, ale na nfz kasa marna, a trzeba skończyć studia. Więc 3 lata w plecy.. ah takie mam rozterki. Żałuję teraz że gdy odchodziłam z zawodu, to od razu sje nie wzięłam za coś ambitniejszego.. no ale czasu nie cofnę..
Eskalopka lubi tę wiadomość
33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Chantel, gratuluję! ♥️ Wypoczywaj, a jak będziesz miała chwilę i sposobność daj nam znać jak malutki!
Mala_syrenka wrote:I jak będąc na takim wątku, gdzie wiele dziewczyn nie doczekuje terminu, nie mieć nadziei,że się nie będzie kulac do końca? W życiu się z czymś takim nie spotkałam,żeby tyle maluchów rodziło się przed czasem naprawdę.
Rzeczywiście, dużo u nas porodów przed czasem… Jest dopiero 03.10, a my już mamy 12 dzieciaczków! A porównaj sobie takie wrześniówki, które szły praktycznie w terminach. Nieźle, co? 🫣
Kropka6 wrote:Też sie zastanawiałam co one robią, że śpią te dzieciaczki.. i do tej pory nie wiem. 🤷🏻♀️ moja teoria była, że padają z wycieńczenia i stresu 😛
A ja mam teorię, że dzieci wyczuwają strach. 😅 A pielęgniarki noworodkowe mają wywalone na płacze i doświadczenie takie, że są w stanie te dzieci przebrać i ogarnąć w 15 sekund. Więc tym bobasom nawet nie chce się przy nich płakać, bo one aż emanują spokojem.👦🏻 26.10.2021
👶🏻 02.10.2023
-
Chantel gratulacje!!! Cudowna niespodzianka 😍
Praskovia cudownie to czytać! Już sie nie mogę doczekać mojego porodu 😍
Ja mogę następna, ale moje dziecko ma w nosie co matka chce 😜
Kropka, a widzisz - fizjo to super zawód, ale ciężki i trzeba się dużo szkolić 🤷🏼♀️ mój zawód też fajny, ale dyżury w karetce jakoś mnie nie zachwycają przy 3 dzieci 😝 No i praca po 24h… i to jeszcze ponad etat…
Neurologopedia super - znajoma jest na etat w szkole i prywatnie dorabia… No powiem Ci, że ze spokojem mogłaby już tylko pracować prywatnie z poleceń. I kasa też fajna… wszystko wymaga naszego zaangażowania i czasu… ale trzeba ryzykować 😊
2011 👦🏼❤️
2013 👧🏼❤️ -
Chantel gratulacje! Ale nas wzięłaś z zaskoczenia 😀
Ciebie poród chyba też zaskoczył, co? Kilka dni temu wspominałaś, że nie wydaje Ci się, żebyś miała nie doczekać wyznaczonego CC, a tu proszę 🤭
Daj znać jak się czujesz 😊
Niesamowite ile porodów już za nami 😀 a teraz codziennie kolejny dzidziuś będzie dochodził z planowanych CC 😀
weekend wolny - mogę brać któryś dzień, do piątku południa nie ma opcji 🤪🤪🤪
Edit. A nie, zapomniałam. Stary umówił sobie fryzjera na piątek na 19 🙈😀 także jakby co, to dopiero późnym wieczorem mam czas 🤪😳Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2023, 20:02
23cs R.
21cs M.
-
Ja też chętnie się mogę gdzieś w jakąś Luke wbic;D
Ale serio straciłam nadzieję. Poddaje sie. U nas takie wczesne te porody, ktoś musi podbić srednia:D
I naprawdę mogę się kulac do końca. Bylebym tylko po nocach względnie spala. Bo po wczorajszej to się boje. Może godzina snu łącznie przez całą noc. Mogę patrolować 2 godziny i to jestem w stanie znieść, ale gdzie całą noc. I co to był dzisiaj za dzień. Byle przetrwać.. Przenosze się od dzisiaj na noc do innego pokoju, bo mnie stary wkurzal, chyba z 5 razy jak się wiercilam to wstawał na równe nogi i 'co jest', 'co się dzieje'. Wolę sobie nie spać i nie rodzic w spokoju, a nie ciągła kontrola, bo się obrocilam na drugi bok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2023, 20:29
-
Praskovia, Chantel Gratulacje 😍
Drużyna coraz większa 😄
Pokażcie swoje maluszki ...
Mój poród to samo... Świadome odczuwanie skurczy.. Skupienie...
Nie to co poprzednie... Chaos.. Stres..
Nie kontrolowałam co sie wokół mnie dzieje.
Kropka... Czy to na zmianę pogody.. Czy nie wiem czemu.. Ale moja dzisiaj to samo.. Odłożyć się nie dała.. Ani wózek... Ani łóżeczko.. Tylko ręce i cyc ją dzisiaj ratowały. Padam.. Mam nadzieję ze noc chociaż bd spokojna. Dawno tak nie dała popalić...
Odpukac u nas nocki dotychczas: cyc -max pół godzinki .. Odłożona do dostawki i pobudka co 2 godziny ...
W łóżku nie mogłabym jej mieć.. Śpię jak zabita w tych przerwach między karmieniami.
Pępęk też na późno odpadł... Po ponad 3 tyg. Teraz jakiś taki brzydki też jest... Strupek wystający.
Czekamy na kolejne maluchy ☺
❤ 2008r. - 👧
❤2016r.- 👧
❤2023r. -👧 -
MałaSyrenka mozesz brać weekend, bo to akurat będzie jux prawie przełom z 38 na 39 😛 chociaż ten 10.10 jest spoko terminem 😛
Bo musisz z Elforia się podzielić weekendem 🤣
Agnuka ja Ci chyba 40 tydzień przepowiadałam 🙈 ojeju to jeszcze trochę.. to może jednak cofnę wróżbę na wczesniejszy termin 😛
Elforia kiedyś miałam pomysł, żeby ratownictwo medyczne zrobić, ale jak posłuchałam jak wygladaja zarobki i dyżury to stwierdziłam, że juz fizjo lepsze. Ale kurcze szkoda. Że taki super zawód a mało opłacalny.. jeden i drugi. Tzn mój dobry jest, jak sie w sektorze prywatnym pracuje i ma już swoja marke wyrobioną. A ja żeby wrócić na rynek. To chyba z 5 lat bym musiała na najnizszej pracować.. no plus powrót po macierzyńskim. Albo jakieś wychowawcze, to nie wiem prawie 10 by mi zeszło. To w ogóle mi sie nie kalkuluje.. za coś trzeba żyć.
Praskovia właśnie. Wrzesniowki szły praktycznie co do terminu. Chyba jeden czy dwa wczesniaczki były, i ten jeden to bylo wiadomo od początku że będzie wczensiakiem bo dziewczyna mocno chyba obciazona chorobami. A u nas. 36/37 tydzień..
Ale na listopadowkach jedna dziewczyna co do nas zaglądała Juska czy jakos tak, widziałam, że trafiła do szpitala chyba z akcją porodowa..
33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
gabryśka wrote:Praskovia, Chantel Gratulacje 😍
Drużyna coraz większa 😄
Pokażcie swoje maluszki ...
Mój poród to samo... Świadome odczuwanie skurczy.. Skupienie...
Nie to co poprzednie... Chaos.. Stres..
Nie kontrolowałam co sie wokół mnie dzieje.
Kropka... Czy to na zmianę pogody.. Czy nie wiem czemu.. Ale moja dzisiaj to samo.. Odłożyć się nie dała.. Ani wózek... Ani łóżeczko.. Tylko ręce i cyc ją dzisiaj ratowały. Padam.. Mam nadzieję ze noc chociaż bd spokojna. Dawno tak nie dała popalić...
Odpukac u nas nocki dotychczas: cyc -max pół godzinki .. Odłożona do dostawki i pobudka co 2 godziny ...
W łóżku nie mogłabym jej mieć.. Śpię jak zabita w tych przerwach między karmieniami.
Pępęk też na późno odpadł... Po ponad 3 tyg. Teraz jakiś taki brzydki też jest... Strupek wystający.
Czekamy na kolejne maluchy ☺
Może to przesilenie jesienne je dziś dopadło.. nie wiem. Ale wieczór przyszedł i poszla spać jak zabita. Aż nam się sensor oddechu włączył. Bo katar minął.. i tak oddycha spokojnie. Ale w ciągu dnia do godziny 17 no nie dalo sie jej odłożyć 🤷🏻♀️ a w ogóle jak Ty po pologu? Już wszystko dobrze. Doszłaś do siebie?
Bo ja nadal jakieś tam krwawienia i muszę latać na podpasce. Wydaje mi się, że w pierwszej ciąży, to dwa tygodnie i był spokój..33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
