PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny ! Synek jest przecudowny . Na razie odsypia poród, a ja wciąż jestem uziemiona , ale wieczorem mamy próbować pionizacji 🤞 o u poszło lepiej niż za pierwszym razem 🫣 wtedy cc o 10 a spioizowac udało mi się ok 5 rano następnego dnia 🫣
3 ciąża współczuję, też się tego obawiam -jeszcze nie miałam szansy obejrzeć swojego brzucha 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2023, 17:01
Eskalopka, MalgosiaKmK, Kropka6 lubią tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Mala_syrenka wrote:Trzecia droga wydaje się spoko, ale mnie przeraża fakt,że Hołownia jest taki bardzo wierzący. Nie interesuje się tym za bardzo i nie wiem jak to wygląda, ale jeśli jest przy tym bardzo za kościołem, to jestem bardzo przeciw jemu. Bo uważam, że polityka i religia to powinny być odrębne kwestie, a teraz stawia się na kosciol, wiarę i religie i mi to nie pasuje.
Poruszyłam kolejna kontrowersyjna kwestie, mam nadzieję,że nikogo tym nie uraziłam i obiecuje więcej się na ten temat nie wypowiadać
kontroli z ZUS nie miałam ani razu. A tylko w drugiej ciąży pracowałam dość długo. Teraz od 8 tc. A kontrola w ostatnim miesiącu to w ogóle jakaś parodia.
Syrenka, odpowiem, bo jestem w temacie. Hołownia jest wierzący, ale kładzie duży nacisk na rozdział kościoła od państwa, bardzo krytykuje ten sojusz, który jest teraz. W kwestiach światopoglądowych stawia na głos ludzi w referendum - w kwestii aborcji zdecydowanie mówi o cofnięciu zaostrzenia prawa aborcyjnego wprowadzonego przez PiS. W kwestii ewentualnej dalszej liberalizacji - referendum.
Z tego co kiedyś czytałam w jakimś wywiadzie, to jego żona nie jest za bardzo wierząca i wydaje mi się, że ona ma na niego fajny wpływ. To taka babka z jajami i nie da Hołowni odleciećMala_syrenka lubi tę wiadomość
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Grubasia, gratuluję. Tulcie sie i poznawajcie. U mnie jakiś szał porządków sie wkręcił... śmieje się że muszę się oczyścić. Wczoraj segregacja w przyprawach, sprawdzanie terminu ważności itp, później apteczka domowa i zaś wszystko poukładane ... zamiast korzystać ze starszak w przedszkolu ja szukam sobie zajęcia. Ale ba szczęście samopoczucie i kondycja pozwalają. Walczę tylko z lekkim poparzeniem na brzuchu. Ale mam nadzieje ze do porodu się zagoi.
GrubAsia lubi tę wiadomość
-
GrubAsia, gratulacje! 🥰 Trzymam kciuki za pionizację! Totalnie podziwiam babeczki po cc!
Czeremcha, czekamy na Ciebie! Kciuki mocno zaciśnięte! ✊🏻
Agnuka, super wytłumaczyłaś co i jak, dzieki Ci za to! 😊 Mnie to co prawda nie dotyczy, bo w dzień wyborów już dawno będę w domu i zagłosuję u siebie, ale mamy tu terminy jakie mamy i musimy się jakoś przygotować. Wierzę, że każdy głos się liczy! ♥️GrubAsia, Agnuka lubią tę wiadomość
-
Gratuluje dziewczyny dzieciaczków. Leżę sobie w szpitalu i walczę że skurczami. Lekarz się śmiał żeby do jutra wytrzymać. Ale już ciężko i to bardzo ciężko. Skurcze mam nieregularne ale dość silne. Oby się w nocy uspokoiły. O 6 rano mam iść na przygotowanie do cesarki i ok 9 cięcie. Dwa lata temu pionizowali po 24h teraz po 8 i mnie to ciut przeraża, ale jakoś to będzie.
MalgosiaKmK, Mju, Praskovia, elforia, Mala_syrenka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, mam pytanie anatomiczno techniczne. Czop mi powoli odłazi więc w ramach oceny sytuacji za pomocą lusterka zerknęłam sobie na podwozie. Mam wrażenie że widzę swoją szyjkę macicy zaraz za wejście do pochwy. Czy to jest możliwe? Bo skrócenie szyjki rozumiałam zawsze jako skrócenie a nie że pochwa ma 1-2 cm długości 🤨
Edit: już się naczytałam w necie, że to pewnie wypadanie macicy. Bez żartów... Ja nie chce mieć wypadających narządów 😬Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2023, 21:22
-
Eskalopka nie czytaj nic w necie 😀
Ja jak byłam w szpitalu w 14 Tc przed zakładaniem szwu na szyjke macicy lekarz robił mi USG i mowił że nie może znaleść mojej szyjki co dla mnie było dziwne ale kazał mi poleżeć i przyjść na kolejne badanie za godzinę i później znalazł 😀 więc myślę że przy pomocy lusterka raczej nie zobaczysz swego wnętrza 🙂 -
Eskalopka, moim zdaniem to nie mogła być szyjka. Nie stresuj się tymi wieściami z neta.
Ja ostatnio googlowałam czy da się samej zbadać sobie rozwarcie. Podobno się nie da, więc tym bardziej chyba się nie da zobaczyć szyjki w lusterku.10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Ale też mam pytanie 😁 Czy regularne skurcze np. co 10 minut to są dokładnie co 10 minut? A jak jest kilka co prawie 10, a potem jeden po 13, a potem znów po prawie 10, to znaczy, że to nie porodowe? 🙃
Z synkiem miałam całą noc przed porodem mocno nieregularne skurcze (potem położna tłumaczyła, że to mógł być znak, że coś go tam blokowało do schodzenia niżej i też dlatego skończyło się cesarką), więc nie wiem, czy ta regularność ma być taka super regularna rzeczywiście.
Coś od godziny się u mnie dzieje i właśnie biorę kąpiel, żeby zobaczyć, czy się wyciszy. Ale widzę, że polewanie ciepłą wodą w momencie skurczu bardzo go łagodzi, więc może to tylko przepowiadające.Eskalopka lubi tę wiadomość
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Czeremcha wrote:Gratuluje dziewczyny dzieciaczków. Leżę sobie w szpitalu i walczę że skurczami. Lekarz się śmiał żeby do jutra wytrzymać. Ale już ciężko i to bardzo ciężko. Skurcze mam nieregularne ale dość silne. Oby się w nocy uspokoiły. O 6 rano mam iść na przygotowanie do cesarki i ok 9 cięcie. Dwa lata temu pionizowali po 24h teraz po 8 i mnie to ciut przeraża, ale jakoś to będzie.
O kurczę, ale wredne skurcze tuż przed cesarską. Jeśli się nie wyciszą, to chyba przyspieszą operację, prawda? Szkoda, że się musisz męczyć... Choć z drugiej strony to znak, że dziecko jest już gotowe do wyjścia, więc fajnie10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Czeremcha, kciuki za jutro;)
mi się wydaje,że dobrze,że są skurcze. To lepsze niż na zimno, dzidzia się przygotuje. Oby Cię tylko za bardzo nie wymeczyly. Zazdroszcze. Chciałabym być na Twoim miejscu. Znać termin i iść pod nóż. Zwłaszcza,że czuje,że tak skończę, ale tydzień po terminie.
Z tego, co pamiętam, to moje skurcze były dość regularne. Tak mi się wydaje. Ale nie korzystałam z apki już na sali porodowej, a przed miałam skurcze rzadko i też nie sprawdzałam. jedynie w domu jak były co 3 minuty. wtedy wchodziły prawie co do sekundy.
Co do tej szyjki macicy, to wygląda ona dość charakterystycznie. Jesteś pewna,że to to? Codziennie wtykam sobie kapsułkę wiesiołka i do szyjki praktycznie nie dosiegam.. w lusterku bym jej na pewno nie widziała. Ale może to u Ciebie świadczy,że dziecko jest nisko? -
Menina moje skurcze porodowe były co do mimuty rowne. Tzn później szybko sie skracały 😛 bo w przeciągu 45 minut z co 10 zrobily się na co 3.
Eskalopka myślę, że ciężko to zobaczyć. Ale wiem, że pod koniec ja czułam pod palcami jakoś dziwnie wszystko 'na wylocie'. I to było po prostu napieranie dziecka. Także bym się nie stresowała za bardzo..Menina, Mju lubią tę wiadomość
-
Dzięki. Czyli to straszaki, zwłaszcza że po kąpieli jest jeszcze większy rozrzut czasowy. Idę spać, bo przecież porodu się przespać nie da, a siły trzeba zbierać. Ewidentnie jestem coraz bliżej ☺️
Czeremcha, kciuki za jutro!10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Menina, a u mnie było nieregularnie. Najpierw wjechały lekkie skurcze około 2 w nocy, jeszcze nawet nie sprawdzałam co ile, poszłam pod prysznic i podobnie jak u Ciebie ciepła woda trochę je złagodziła. Po wyjściu spod prysznica znów pojawiły się z podobą częstotliwością jak wcześniej i tu już zaczęłam sprawdzać- to było raz 10min, raz 8min, raz 12min. Napewno nie co do minuty. Ale ja nie miałam żadnych przepowiadających przez całą ciążę, więc czułam, że to to i zaczęłam się zbierać do szpitala. W samochodzie też miałam różnie, tak między 5min a 7min. No, nie nazwałabym tego regularnymi skurczami, ale ja wiedziałam po prostu. Przyjęli mnie na porodówkę w sumie chyba tylko dlatego, że mieszkamy daleko. Dodatkowo przy przyjęciu one w ogóle jeszcze spowolniły, znów do 10min około. Pisały się w ktg na około 60 a bolały już jak jasna cholera. Tydzień wcześniej miałam ktg u gina i zapisały się 40-60, a nawet jeden 90 i nie czułam ich kompletnie. Z tego też może pewnie czasem wynikać „nieregularność” skurczy, które dziewczyny same zaznaczają sobie na apce, różnie to przecież czujemy. Jak miałam już rozwarcie 6cm to podłączyli mnie na chwilę jeszcze pod ktg i tam pisał się co drugi skurcz- miałam na zmianę takie super silne, które się pisały, z takimi nieco tylko słabszymi, których na ktg w ogole nie było widać. Dobrze, że położna mnie słuchała. Bo zaraz po przyjęciu była jedna babka, która rzuciła do mnie tekstem: „po co pani przyjechała, pani nie jest rodząca”. 🤦🏼♀️
Więc może być różnie. Ja tam Ciebie wierzę! 🤪 Jak się nastawiałaś na dziś i wjechało nawet hinduskie żarełko to nic tylko czekać! 😊 -
Dzień dobry mamusie !
Czeremcha powodzenia dziś, czekamy na Arturka 🥰❤️ jak Twoje samopoczucie?
Ja już po pionizacji i po prysznicu , czuje się o niebo lepiej w porównaniu do pierwszej cc😃 samq jeste w szoku. I nie wiem od czego to zależy?może za pierwszym razem nie spodziewałam się, że będzie tak źle, a teraz nastawiałam się na najgorsze , bo wspomnienia bólu z pierwszego porodu mam traumatyczne 🤔?
Menina a jak u Ciebie ?coś się rozkręciło może 😄?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2023, 06:19
Agnuka, Praskovia, Kropka6, Mala_syrenka lubią tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
GrubAsia wrote:Hej dziewczyny!! Kostuś przyszedł na świat o 10.40 , 3780g , 58cm
cc na razie bez komplikacji 😊
Zjadł już z obu piersi i śpi 🥰🥰🥰
Mi odchodzi znieczulenie i zaczyna się bol, ale systematycznie proszę o kolejne leki i może niedługo zaczną działać 🤞🤞GrubAsia lubi tę wiadomość