PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Najgorsze jest to... Że to ograniczenie (wręcz zakaz jedzenia) nabiału to w większości strzelanie w ciemno... Jak dla mnie..
Bo gdzieś tam wysypka.. Bo gdzieś brzuszek wzdęty...
Nie mówię że nie ma alergii wcale.. Są dzieci które na pewno mają problemy.. Ale z, każdym dzieckiem pamiętam przechodziłam to samo.❤ 2008r. - 👧
❤2016r.- 👧
❤2023r. -👧 -
Hej
Gauss udało się wrócić wczoraj do domku?
Napisz jak sobie radzicie i jak się czujesz 🤗
Wczoraj jeszcze moja koleżanka się rozpakowała - też po terminie 🫣 wydaje mi się teraz z perspektywy czasu, że mało kto rodzi przed czasem - ten nasz wątek tylko taki chyba jest 🤣 w szpitalu może jeden poród przyjechał, bo się zaczął w terminie, a tak to wszyscy na wywołaniu po terminie. Na sali leżałam z dziewczyną, która miała termin na ten sam dzień co ja 🤭 chyba nas gubi ten pośpiech i oczekiwanie 🤷🏼♀️
Jeśli chodzi o nosek to ja podobnie jak Gabryśka - jak na razie jest czysto, wiec katarek i sol jeszcze nie w użyciu.
Co do wzdęć - u nas podobnie brzuszek wzięty, wiec tez polecono nam ograniczyć nabiał. Zostawiłam mleko do kawki i jeden serek lub jogurt dziennie. Do owsianki i tak preferuje mleko roślinne lub wodę. Ze słodyczy staram się bez czekolady, bo wiem, że tez brzuch jej nie lubi 🤷🏼♀️ ale u nas to ewidentnie wzdęcia. Malutka wtedy mocno płacze i się spina, jest bardzo niespokojna… od wczoraj wprowadziliśmy jej probiotyk.
Czekam teraz na to aż laktacja trochę zahamuje… mam jakiś Meksyk 🥵 właśnie czekam aż mi siostra przywiezie laktator, bo podleczone sutki (muszle też nosze - super sprawa) jak mi tak twardnieją to mała nie ma jak chwycić i mi rozwaliła znów sutek. Kolektor zbiera mi 90 ml przy każdym karmieniu 🫣
Po ilu dniach robiliście pierwsza kąpiel? I pierwszy spacer?
My od piątku myjemy się wacikami z woda, ale już chyba czas 🤷🏼♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2023, 12:32
Asiek94 lubi tę wiadomość
-
Trzymam kciuki za wszystkie nierozpakowane dziewczyny, żeby maluszki już zechciały opuścić brzuszki! ✊️
U nas dziś w końcu słońce i 14 stopni, a ja nie mam pojecia jak ubrać mojego noworodzia na spacer🙈 body z długim, pólspiochy, kaftanik i dresowy kombinezonik plus cienki kocyk? Czy to przesada? Zapomnialam kompletnie juz jak to jest😅MalgosiaKmK, MinnieMe lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny pozdrawiam z oddziału patologii, przyjęli mnie dzisiaj ( w piątek lekarz się zlitował i wystawił skierowanie). Póki co leżę pod KTG bez akcji, ale będziemy wyciągać - dzisiaj lub jutro 😍
Czekam na wieści bo jest duże zamieszanie, grunt, że to JUŻ ZARAZ!gabryśka, MalgosiaKmK, Asiek94, elforia, Mju, Praskovia, MinnieMe, Menina, agentka93, Umka lubią tę wiadomość
-
zmija wrote:Dziewczyny pozdrawiam z oddziału patologii, przyjęli mnie dzisiaj ( w piątek lekarz się zlitował i wystawił skierowanie). Póki co leżę pod KTG bez akcji, ale będziemy wyciągać - dzisiaj lub jutro 😍
Czekam na wieści bo jest duże zamieszanie, grunt, że to JUŻ ZARAZ!
Żmija, powodzenia! Jeszcze tylko chwilka i maluszek będzie z Tobą❤️ czekamy na wieści razem z Tobą! -
zmija wrote:Dziewczyny pozdrawiam z oddziału patologii, przyjęli mnie dzisiaj ( w piątek lekarz się zlitował i wystawił skierowanie). Póki co leżę pod KTG bez akcji, ale będziemy wyciągać - dzisiaj lub jutro 😍
Czekam na wieści bo jest duże zamieszanie, grunt, że to JUŻ ZARAZ!
Żmija powodzenia 😍
Asiek ja zupełnie tez jestem pogubiona z warstwami 🤦🏼♀️ u nas dziś tez pieknie 🥰 -
My zakładamy body na długi rękaw, spodnie, skarpetki, bluzę bawełnianą i w śpiworek wkładamy. Sprawdzam kark na bieżąco i w razie czego też kocyk wożę schowany, żeby móc dołożyć. Jak na razie przy 15-18 stopniach raczej śpiworek rozpinałam do połowy.
Jak urodziłam w piątek to pierwszą kąpiel i spacer zaliczyliśmy w środę (akurat było jakoś 20-22 stopnie w dzień i Polska złota jesień).
Elforia, a jakie masz muszle? Ja zaraz idę odebrać neno claro, bo jak zobaczyłam ile do kolektora zbieram, a wiem jakie wycieki mam pomiędzy karmieniami to aż żal, żeby we wkładki szło, tylko mam obawy czy to się jakoś wylewać nie będzie przy schylaniu.
My dziś po pierwszej wizycie u pediatry, jak na razie wszystko w porządku, choć mam wrażenie, że mnie to bardziej stresuje niż małą. Jakoś dziwnie mi jak ktoś inny poza nami ją dotyka. Mam nadzieję, że niedługo to minie 🫣 przy okazji podjechaliśmy do ośmiu gwiazdek sprawdzić jak w foteliku leży i czy dobrze wszystko robimy.
Żmija, trzymam kciuki! W końcu jakiś poród ❣️Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2023, 12:45
elforia lubi tę wiadomość
-
Zimja trzymam kciuki. W dodatku stawiałam na dzisiejszy dzień u Ciebie 😆 także pomimo paru wpadek wróżbiarskich dziś musi być Twój dzień 😆
Praskovia, Mju, zmija, agentka93 lubią tę wiadomość
-
Żmija powodzenia! Oby poszło sprawnie
Ja dzisiaj lepiej się już czuje wiec zabrałam się za mycie okien i porządki, od siedzenia na tyłku chyba nic u mnie nie ruszy gdyby nie to ze boli mnie juz krzyż to pewnie umyłabym okna w całym domu. Może jeszcze ze dwa dam radę chociaż jak zrobie obiad 😃 w końcu pazdziernik ma jeszcze ledwie 8 dni 😂
Dostałam wczoraj w końcu zdjęcia z sesji ciążowo rodzinnej i sa takie cudne - te z córka mnie rozczulają najbardziej 💕👧 -
Dziewczyny, które urodziły we wrześniu i karmią piersią... Jak się czujecie?
Ja jestem prawie dwa miesiace po porodzie...
Ale jestem jakas mega słaba... Pocę się strasznie... Nie wiem czy to od piersi czy zmęczenie, muszę chyba wyniki porobić.❤ 2008r. - 👧
❤2016r.- 👧
❤2023r. -👧 -
Żmija, powodzenia!
U nas też brzuszek wzdęty i dopiero po kupie przychodzi ulga. Ale te problemy są tylko popołudniami i wieczorem. W ciągu dnia i w nocy śpi bardzo spokojnie. Tak więc nie wiem, czy to może być od mojej diety. Znajoma pediatra mówi, że najczęściej to po prostu niedojrzałość układu pokarmowego i doszukiwanie się przyczyn w diecie mamy nie ma sensu... Zresztą mleko piję tylko raz dziennie w małej ilości do kawy (bez laktozy). Czasem zdarzy się coś z kakao, więc jeśli już, to może to... Ale nie zauważyłam takiego konkretnego związku.
W ogóle zadziwia mnie to, jak w ciągu paru dni po porodzie cukry wróciły mi do normy, ciśnienie niziutkie. Jednak ciąża to ogromne obciążenie dla organizmu.
My chętnie byśmy się za jakiś czas zdecydowali na trzecie dziecko, ale ta ciąża mnie tak wykończyła psychicznie pod kątem kontaktów z lekarzami, badań itp. że nie wiem, czy jeszcze raz bym dała radę..Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2023, 14:05
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Mju mam te:
https://www.nuk.pl/zestaw-muszli-laktacyjnych-nuk.html
Ale do nich masz jeszcze kolektory, bo z laktacyjnych się wylewa xD
Ja ponkednym karmieniu do kolektora zbieram 40ml
Głowa mnie zaczyna bolec i źle mi jakoś od tej piersi… oby to nie zapalenie… -
Zmija, czekamy na wieści! 🥰
elforia wrote:Po ilu dniach robiliście pierwsza kąpiel? I pierwszy spacer?
My od piątku myjemy się wacikami z woda, ale już chyba czas 🤷🏼♀️
Nasz kończy dziś trzy tygodnie i jeszcze nie kąpaliśmy. Wiem, że dla wielu osób to może być szokujące, ale ja nie jestem zwolennikiem kąpieli noworodków. Tym razem nawet wpisałam w plan porodu, że nie zgadzam się na kąpiel dziecka. Te maleństwa mają swoją naturalną barierę ochronną, dodatkowo maź płodowa chroni najdelikatniejsze miejsca, typu fałdki i uważam, że potrzeba kąpieli takiego malucha siedzi tylko u nas w głowie. Myję pupkę wacikami z wodą i jak uleje to też oczywiście przecieram. Natomiast do kąpieli w wanience mi się wciąż nie spieszy. Skórka ładna, odparzeń nie ma, położna popiera takie podejście, więc na razie czekam. To chyba dość niepopularna opinia, więc nie bijcie! 🫣
Menina wrote:My chętnie byśmy się za jakiś czas zdecydowali na trzecie dziecko, ale ta ciąża mnie tak wykończyła psychicznie pod kątem kontaktów z lekarzami, badań itp. że nie wiem, czy jeszcze raz bym dała radę..
U mnie to samo… Całkowicie oszalałam na punkcie małego i obecnej sytuacji rodzinnej- relacji chłopców, takiego pełnego domu… Już bym sobie zmajstrowała trzecie! 🥰😅 Ale jak pomyślę o ciąży to mnie dreszcz przeszywa i takie myśli: „już tego kolejny raz nie wytrzymam”.
elforia, MinnieMe, Umka lubią tę wiadomość
-
Zwroty akcji jak u Tarantino xD Zostałam zbadana przez lekarza, który wykonując USG zapytał, czy rozważałam opcję obrotu zewnetrznego - powiedziałam o swoich obawach, ale wykonując badanie powiedział, że mamy idealne warunki (3300g, wyczuwalna głowa, mała zdjęła nogi z czoła i siedzi z podkurczonymi na dole), sprawdził stan wód i pępowinę i… zgodziłam się. Spojrzał na moją bliznę na nodze po wycięciu guzka sprzed 10 lat i zwrócił uwagę na bliznowca. Jutro próbujemy. Jedyne o co nie zapytałam to o to, co robimy jeśli obrót się uda - czy zostaję na oddziale i czekamy na akcję, czy robimy indukcję z uwagi na 41 tc. Do domu mnie raczej nie wypuszcza, a jeśli będą chcieli to sama stąd nie wychodzę 😂
Koleżanki myślą, że zwariowałam, że jak to, przecież miałam „załatwioną” cesarkę, ale czuję, że chcę spróbować z uwagi na korzyści dla dziecka przy porodzie SN i fakt, że jednak trochę się boję operacji.
KTG pokazuje lekkie skurcze więc w sumie wszystko jeszcze może się wydarzyć, zobaczymy co przyniesie kolejna aktualizacja 😂Praskovia, Menina, elforia, agentka93, Kropka6 lubią tę wiadomość
-
zmija wrote:Zwroty akcji jak u Tarantino xD Zostałam zbadana przez lekarza, który wykonując USG zapytał, czy rozważałam opcję obrotu zewnetrznego - powiedziałam o swoich obawach, ale wykonując badanie powiedział, że mamy idealne warunki (3300g, wyczuwalna głowa, mała zdjęła nogi z czoła i siedzi z podkurczonymi na dole), sprawdził stan wód i pępowinę i… zgodziłam się. Spojrzał na moją bliznę na nodze po wycięciu guzka sprzed 10 lat i zwrócił uwagę na bliznowca. Jutro próbujemy. Jedyne o co nie zapytałam to o to, co robimy jeśli obrót się uda - czy zostaję na oddziale i czekamy na akcję, czy robimy indukcję z uwagi na 41 tc. Do domu mnie raczej nie wypuszcza, a jeśli będą chcieli to sama stąd nie wychodzę 😂
Koleżanki myślą, że zwariowałam, że jak to, przecież miałam „załatwioną” cesarkę, ale czuję, że chcę spróbować z uwagi na korzyści dla dziecka przy porodzie SN i fakt, że jednak trochę się boję operacji.
KTG pokazuje lekkie skurcze więc w sumie wszystko jeszcze może się wydarzyć, zobaczymy co przyniesie kolejna aktualizacja 😂zmija lubi tę wiadomość
-
Mala_syrenka wrote:A ja zaczynam mieć chęć na czwarte. Nawet ciąża już mnie nie przeraza 😂😂
Ale spokojnie, zaczną się kolki, to mi przejdzie.
To chyba Olaf jest wzorowym noworodkiem ☺️10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Menina wrote:To chyba Olaf jest wzorowym noworodkiem ☺️
A tak w ogóle to my pozdrawiamy że szpitala. Od piątku katar i dzisiaj nas skierowali na obserwację, bo coś się niestety może wykluć. Taki piękny czas miał być, rodzinny. A mnie na drugi dzień po porodzie rozłożyło i do dzisiaj trzyma, a Młody kilka dni po mnie.