PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Mju, w weekend chyba inne sprawy nas zaprzątają i mniej rutyny, a przez to mniej czasu na forum 😊
O przeziębieniu nic nie napiszę bo nas to jeszcze omija.
My w weekend gościliśmy kolejną pielgrzymkę do dziecka. Było miło, dostaliśmy pampki i dużo fajnych rzeczy. Termoforki z wiśni mamy już dwa, ale co tam... Za to zaczynam się irytować jak goście czekają na karmienie piersią jak na gwóźdź programu. Specjalnie butlę zapodaliśmy w trakcie bo nie chce mi się obnażać przed wszystkimi 🙄
Czy wasze maleństwa też tyle prukają? 🤭 Nasz jest machiną do bąków! Zastawiam się czy wszystkie dzieci tak mają czy tylko te z problemami brzuszkowymi... Po espumisanie jest lepiej jakby. Podaliśmy też biogaję i chyba podążamy w dobrym kierunku.
-
Też mieliśmy gości, ale wychodziłam karmić do drugiego pokoju po prostu. Na wieczór usiadłam z nimi, bo już mi głupio było za ścianą być, ale się pozasłaniałam cała.
U mnie to już chyba nie przeziębienie, w nocy miałam 39,6. Udało się zbić na szczęście, umówiłam sobie teleporadę na jutro, bo na dziś nic nie było.
Szkoda, bo na dziś fizjo mamy umówioną i opłaconą. Niby mogliby sami z tatą pojechać, ale nie wiemy jak z jej odpornością teraz. Z tego co wyczytałam przez kp dostaje przeciwciała, ale i tak może mieć obniżoną odporność chyba w tej sytuacji. Nie ma co ryzykować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2023, 09:36
-
Hej,
U nas też załatany weekend + młoda wczoraj chyba jakiś skok miała, bo płakała od 16… jeść nie chciała 🤷🏼♀️ zjadła o 17:00 i później o 2:00 i o 7:30. Jak zaczęła płakać o 16 to z przerwami krótkimi na spanie na mnie zasnęła o 20:30… jak tylko ja odstawiałam do piersi to był ogromny płacz 🫣
Mju ja mam zabezpieczone ibuprom, paracetamol, tantum verde na gardło + to wszystko co w ciąży 🤷🏼♀️ ja jak czuje, że coś idzie to się wygrzewam i biorę ibuprofen przeciwzapalnie.
Eskalopka u nas też baki puszcza jak szalona i nadal 3-4 kupy dziennie i to często po pas 🤣 już na noc 3 pieluszki mamy, bo przy wadze z piątku 5100 rozmiar2 się słabo dopina na bioderkach 🤷🏼♀️ a co do probiotyki to pamiętaj, że on też zwiększa odporność dziecka. Moje dzieciaki prawie nie chorują odkąd podaje im regularnie probiotyk od jesieni do wiosny młoda miała 4 lata, a starszy 6 lat. Od wtedy tylko lekkie przeziębienia 🤗
My od 5 dnia dajemy Biogaje i teraz Vivomix. Położna i pediatra zalecały zmianę co opakowanie. Zastanawiam się czy po Vivomixie wrócić do Biogaji czy zrobić jeszcze trzeci preparat i tak je wymieniać.
Delicol dajemy 5x dziennie po 5 kropelek ( tutaj położna mówiła, że reguła jest ważna, bo delicol ma sens tylko przy regularnym porwaniu, aby jelita wysyciły się preparatem. U nas bardzo pomaga, bo jak zjem za dużo nabiału to młoda cierpi.
Espumisan już mniej podajemy ale codziennie o 17 i 20 po 10 kropelek. Odpukać jak pilnuje diety z nie jedzeniem nadmiaru nabiału i zrezygnowałam z proteinowych batonów i jogurtów to jest dużo dużo lepiej
-
Ja to sobie na przeziębienie robię różne domowe mikstury. A to mleko z czoskiem i miodem, a to sok z malin z czosnkiem i miodem, duzo herbaty z sokiem z malin i imbirem no i syrop z cebuli z miodem. Oprócz tego paracetamol na ból głowy i imhalacje z soli fizjologicznej. Postawiło mnie to na nogi w 3 dni.
My mieliśmy mieć z małym kontrolę w piątek, ale nasz pediatra się rozchorował. Trochę mnię martwi, że ten katar trwa już 8 dni i nie jest nic lepiej... odciągamy, inhalujemy, zakrapiamy nosek wodą morską i nic. Ciągle odciągamy pełno glutkow przezroczystych. Dziwne jest to, że od początku mu to siedzi gdzies w nosie, a nic kompletnie nie wycieka.
Starsza też znowu przeziębiona, została w domu. Jest wesoło🙈 -
Zapomniałam zupełnie o istnieniu syropu z cebuli 🤣 zrobiłam od razu, do tego masło czosnkowe i rosół. Zobaczymy. Gorzej, że tak po 7h od wzięcia ibuprofenu mi znowu skacze temperatura do okolic 38. Mam nadzieję, że to się niedługo skończy, poszłabym na spacer chociażby, a nie kisiła się w domu.
-
Hej hej. U nas tez zalatany weekend. Jest szansa wprowadzenia sie na święta. Takze ikea i te sprawy, nawet dziś byłam w innej ikei z malutka sama 🙈 przespała mi cały mój wypad. Oj trzymajcie kciuki żeby sie wyrobili ze wszystkim. 15 grudnia kuchnie składają..
Mju zdrówka, ja jeszcze polecam herbatki prelaren. Nie wiem czy to efekt placebo, ale mi było lepiej po nich 🤪 ogólnie to ja stosuję na takie sprawy syrop z mniszka, syrop z pędów sosony ( w tym roku sami robiliśmy. Rewelacja czyni cuda). A i syrop z lipy planuje w tym roku zrobić.
Asiek, to u nas katar trwał 2 tyg. I od wczoraj moge powiedzieć z czystym sumieniem, że nie ma katarum tylko ten kaszel potworny.. ale podobno czysto.. on głównie jest po jedzeniu. Jak sie wykaszle to późnie jest spokój.
Z probiotykow my obecnie dicoflor. Bo kupił maz jak starszs brała antybootyk. Ale biogaje tez stosowaliśmy. Na pewno nie zaszkodzi a wspomoże w odporności. Ja zawsze starszej daje jak jest przeziebiona. I późnie jeszcze przez jakis czas. W ogóle na początku roku starszej dawałam tak 2 tyg probiotyk 2 tyg przerwy. (Do marca od stycznia). I w sumie nie chorowała na od grudnia do czerwca.
U mnie starszs albo bunt jakis 3 latkowy sie wkrada albo znów przeżywa przeprowadzake. Bo dzis pierwszy raz od sierpnia jak tutaj sie wprowadzilismy zsiusiala sie w nocy. Plus usypianie trwa znowu 2/3 godziny i budzi sie i wola mame prawie co 2/3godziny 🙈 wiec karmie mała lece do starszej. Chwule zdrzemne sie u niej w łóżku. Słyszę mała sie budzi lece nakarmić, to ta sie budzi bo mama poszła i lece i tak w kółko. Tylko jak otwieram oczy widze. 1.2.3.4.5 na zegarze 😛 -
Elforia, napisałam - chyba będziesz mogła do mnie już pisać odnośnie gili - Lila ma w zasadzie od drugiego tygodnia białe pojedyncze gile - obie położne nie kazały iść z tym do pediatry (innych objawów nie ma, nie zatyka jej, nie kaszle etc). Walczymy o większą wilgotność powietrza i zakraplam solą fizjologiczną (pomaga szczególnie w nocy), ale oczywiście wolałabym, żeby tych gili nie było 🙄
-
Iga co kilka dni ma takie furkanie w nosku, odciagam i zwykle są białe gile właśnie, dzis miała sporo, bo jej wyskoczyły z nosa przy kichaniu i strasznie ja wkurzały, lekko zielone, myślałam, że może katar, ale od czasu jak odciągnęłam to cisza.
Mju wysoka ta temperatura, może warto jakąś teleporade chociaz ogarnac?
Bączki są, ale głównie przed 💩 Nadal ich robi sporo, to chyba ten typ co Twoja starsza córa Kropka.
My weekend bardziej wyjazdowy, do tego sesja świąteczna i jakoś zleciało.
Iga od kilku dni słabo spi w swoim łóżeczku i często ja biorę do nas.
Za to zrobiła się znacznie bardziej rozgadana, jak chwile się na nią nie patrzę przy karmieniu to mnie zaczepia albo przerywa i się śmiejeHashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Gauss u nas niestety infekcyjne. Bo nawet zielono żółte były. Nawet potrafiła wykaszlec i wypluć takie gluty jak jej sciekly i z ulewaniem wypływać. Ksztusila sie bo ja zatykało. Ale takie jak piszesz to każdemu sie zdążają. Albo od ulewania.
Powiem Wam, że chyba młode ludzke jest najbardziej bezbronne ze wszystkich młodych. Bo jakies konie czy inne zwierzeta, wstaja i idą. A tutaj do 18 się rozwijają 🤪
Eskalopka właśnie doczytałam o atrakcji z cycem 🫣🙈 ja nie wiem co Ci ludzie mają.. tyle w internecie jest biustów można tam pooglądać 🤪 Tesciowa moja tez potrafi stanąć nademna i zagladac do cycków jak karmię.. a dziś w ikei byłam mile zaskoczona że jest pokój dla rodziców do przewijania i karmienia z fotelem. I nie ma tam sedesu. A jak chcesz siusiu to zapraszamy obok do lazienki dla rodziców. I są sedesy wieksze na wyzszej wysokosci. I mniejszy na niskiej wysokości oraz nocniczki dla dzieci. To samo z umywalkami. Sztosik. Dawno mnie w Ikei nie było.agentka93 lubi tę wiadomość
-
Jutro mam teleporadę. Zobaczyłam w nocy, że niedaleko nas jest też placówka pzu 24h i terminy na wizyty o 4 czy 5 rano, więc jak dalej będzie kicha to się umówię stacjonarnie. Teraz jestem 5h od wzięcia ibuprofenu i już czuję jak się coraz cieplejsza robię 😅
U nas też się zdarzały gile białe, ale albo po nocy, co zrzucam na karb suchego powietrza, albo jak więcej ulewała i wtedy to raczej mleko było. Dzisiaj zatkana jedna dziurka to było trochę żółtego, więc będziemy obserwować.
Swoją drogą Marcelinka strasznie dużo śpi dzisiaj, aż się zaczynam martwić, bo poza pobudkami na przewijkę i karmienie w zasadzie tylko śpi. Czekam aż luby skończy pracę to może ją rozrusza trochę, bo z jednej strony przy moim samopoczuciu mi to na rękę, a z drugiej się martwię tylko sama średnio mam siłę młodzież zabawiać. -
Mju a ja z kolei zazdroszczę tego spania, bo Iga poza drzemka na spacerze nie chce w ogóle dziś zasnąć i już naprawdę mam dziś dość jej jazgotu 🤦🏻♀️ Bo nie jestem w stanie nawet zjeść w ciszy, a mąż ma taki okres w pracy, że go ciagle nie ma. Wsadzilam w bujak ją teraz i liczę na to, że może zaśnie.
Leżenie na brzuszku się w ogóle dziś nie udało, bo ciagle jest niezadowolona, serio tylko jedzenie ja dziś cieszy, ale też nie na tyle, aby zasnąć w trakcie -.-
Wracam do cateringu, bo jest mi mega trudno robić jakieś pełnowartościowe jedzenie, jak z nią jestem sama i obawiam się, że zaraz się to odbije na laktacji. Nie wiem czy to kwestia beznadziejnej organizacji czy sama nie wiem czego, ale naprawdę jem śmieci lub nic w takie dni, jak dziś.
Eskalopka z tym patrzeniem na karmienie to w ogóle nie wiem, jak to skomentować… ja przy niektórych ludziach karmie normalnie, a przy innych też się chowam, zależy jakie czuje flow chyba…
Kropka uwielbiam te pokoje dla rodziców ❤️ U nas w mieście w Starym Browarze są i jest to coś wspaniałego.
Czytałam dziś na Hafija wpis apropo Świat i oceniania dziecka i rodziców. Fajny patent podała, aby wziąć chuste. Tak właśnie zrobię, bo jak sobie wyobraze Małą w tym małym tłumie obcych dla niej póki co osób to myślę, że tylko to jej pomoże zasnąć.
I już się szykuje na komentarze, bo moja Teściowa ma straszny hejt na chuste 🤦🏻♀️
Sory, że tak narzekam, ale mam jakiś zjazd dzisiaj energetyczny.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Czasem trzeba ponarzekać, gdzie jak nie tu 🤷🏻♀️
Ja sprzedałam dziecko tacie, znowu mam 38-38.3 i siedzę z inhalatorem. Gadaliśmy czy jest sens, żebym do lekarza jechała i wyszło nam, że nie, bo ani siły nie mam, ani nie ma czego osłuchiwać, bo ewidentnie na gardle na razie mi się zatrzymuje wszystko.
U nas teraz był teść z partnerką i jak wieczorem w końcu już z nimi usiadłam i się zasłoniłam tetrą gigantką to miałam wrażenie, że teść speszony, a ona próbowała zezować. Ale w sumie ja też nigdy nie wiem jak się zachować i pewnie finalnie moje odwracanie wzroku jest dość teatralne 🤣 -
Olafa katar trwał ponad 2 tygodnie. I każdy lekarz powtarzał, że u takiego maluszka to dłużej trwa i że to norma. Tyle dzieciaczków podziebionych. Masakra. Jednak lepiej rodzic na wiosne, będę się tego twardo trzymać.
Wróciliśmy w piątek i nie mogę uwierzyć jaka tu zima. Dzieci się ciesza śniegiem bardzo. Ja średnio lubię, ale na Cyprze do wody nie weszłam, a tu już się zamoczylam. Najlepsza pogoda do morsowania;) A że w końcu że mnie nie leci to sobie pozwoliłam;)
Olaf naprawdę bardzo spoko niemowlak. Mało płacze, ładnie śpi. czasem turbodrzemki, czasem śpi tylko na mnie, ale są dni,że cały dzień przesypia z przerwami na karmienie.
Miałam takiego hajnida,że nawet jak są gorsze dni, to doceniam to, jaki mi się egzemplarz trafił.
Śpi trochę gorzej, o 5 próbuje zacząć dzień, ale to też nie jakiś dramat. Ogólnie jest spoko, ale coś mi w głowie siedzi jakiś dol i ciągle nie mogę się ogarnąć. -
Agentka no starszs do tej pory potrafi 2/3 kupy dziennie zrobić 🙈 a te kupy to już jak dorosły robi. Jak dobrze że odpieluchowana 🤣 a Michalina co 2-3 dni robi. Ale bez problemów brzuszkowych.
I jest cudnym bobaskiem 😍 jestem po raz drugi zakochana 🤣 w sumie to trzeci wliczając w to męża 🤣
Mała syrenka, to może warto gdzies się zwrócić. Jakis psycholog psychiatra? -
A ja sie zastanawiam jak bedzie wyglądac Wigilia w tym roku. Ponieważ w tym roku jedziemy do moich rodziców. Mamy zasade wigilię na zmianę i w tym roku będzie bardzo duża. Gdyż będzie u mamy brata. Czyli on jego żona i dwojka dzieci. Mamy siostra z mężem i ich syn przy nich mieszkajacy i być może ich starszy syn. I tez na chwilę wpadnie druga sisotra z mężem i córeczką także bedzie nas gromada ! Marcelina pewnie będzie szaleć z synem wujka i córeczką cioci. Wiec zachwycona. Ale ciekaee jak Misia, co prawda majac 5 tyg była już na parapetowce , ale teraz juz sie robi kumata i jak ona to będzie znosić. Czy zasnie w tym harmidrze czy wręcz przeciwnie. A ja sie jaram. Bo od dawna już nie byłam na takiej wigili a za dzieciaka i nastoletnich czasów zawsze były u nas takie święta. I zawsze uwielbiałam.(mama ma 7 rodzeństwa a tata 7 braci) ale odkąd każdy zaczął mieć juz swoje rodziny czyli moje rodzeństwo cioteczne. To wujkowie i ciocie zaczeli robic indywidualne święta. I teraz bedzie jakby lekki powrot do przeszłości 😍 i czuje ekscytację.
-
Kropka, też pamiętam takie wigilie i było to dla mnie wielkie przeżycie jako małego dziecka. Dużo dzieciaków, kradliśmy opłatek a babcia krzyczała że nie możemy całego zjeść bo będą jeszcze goście... W oknach był szron taki jakiego już nie zobaczysz bo wszystkie 3szybowe, a domy nie mają ganków ani werand. Było wyjątkowo.
Niestety my wychowamy małego outsidera bo jako dorośli mało nam się do spędów pali. Tym bardziej, że teść ma drugą żonę z córką i jej dzieciakami i nie jesteśmy z nimi blisko. Męczymy się trochę wtedy, a jeszcze z malutkim to już w ogóle nie mamy chęci jechać. Póki co 🤞 katarki nas omijają, a w takim tłumie łatwo przywlec. Chociaż szansę mamy też z przychodni bo wizyt w ciągu 2 tyg będzie 3 z dzieckiem i 2 moje + pobrania 🤦♀️ Wolałabym rodzić na wiosnę. Z tym święta racja.
Syrenka, doskonale rozumiem że masz gorszy czas. Też mnie czasem trzyma jeszcze. Jeśli czujesz, że Cię to męczy to może jednak specjalista? Sama się nad tym zastanawiałam. -
Widzę ze wszyscy maja cięższy okres.
U nas zależy od dnia- raz lepiej raz gorzej. Popołudnia zdecydowanie trudniejsze i najchętniej nie schodziłby mi z rak. A ranki znośne lub dobre. Noce były fajne ale się skończyły- dziś nie spał w nocy od 0.00 do 2.30 i płakał napisał się przy tym wiec dziś lecimy na espumisanie. Zamowilam nosidło i leżaczek babybjorn licząc ze coś będę mogła więcej ogarnąć z nim. Bo jest ciężko - chata do ogarniecia posiłki, 2 starszych dzieci i brak babć/ dziadków do pomocy. Wiec czasami ledwo ciągnę. Plus taki ze mój facet jak wróci z pracy mega dużo pomaga -
Oj dawno mnie tu nie było przepraszam
Cały czas o was myślę oczywiście zaglądam czytam tylko nie odpisuje
Szczególnie jak zaczyna mnie coś martwić w zachowaniu dziecka typu długi płacz
wchodzę na forum czytam wasze wpisy i mam wrażenie jakbyście pisały o moim dziecku więc się uspokajam 🙂