PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
My jesteśmy po rota i też mówili żeby zachować większą higienę, zwłaszcza po zmianie pieluszki i częściej dezynfekować smoczek. Na szczescie u nas spokojnie a caluje w czółko mimo to hehe
Że spaniem to za dnia różnie... nie kładę typowo w pokoiku gdzie śpi w nocy.
U nas tez póki co każdy dzień inny... czasami spanie, mleko, spanie, mleko.... a innym razem turbo drzemki albo tak jak wczoraj od 14 do 18 zero drzemek a moje ręce już mdlay od noszenia.
Na przyklad dzis juz 2 drzemka i to calkiem bezproblemowo... wiec roznie z tym bywa.
Choć widzę poprawę już więcej koge przy Julci ogarnacm posadzona w leżaczku da mi umyć nayczynia czy coś podszykowac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2023, 10:41
-
KatrinaG wrote:Dziewczyny, jestem z listopadowych mam. Piszę, bo tu dużo doświadczonych mam. Chcę zrezygnować z kp i karmić tylko mm. Niestety nie umiem wygasić laktacji. Jak to się robi? Ciągle mam zastoje, zapchane kanaliki i już mam dość 🙈Czy odciągać ręcznie do uczucia ulgi czy np po 5min laktatorem? I czy jak nadal przystawiam małą, choć ona ssie bardzo nieefektywnie, bo zwykle zasypia, to czy ta laktacja się nie napędza i będę cały czas musiała odciągać pokarm? Czy jest szansa, że mogę przejść na butelkę a cycek będzie służył jako smoczek? Poratujcie proszę, bo już mam dość 😫
Dziewczyny ja was podczytuje ale u mnie dosłownie hardcore i brak czasu na wszystkoWiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2023, 10:53
-
U mnie przeskok z jednego dziecka ma dwoje to rewolucja w domu ale głównie w głowie. Już jest dobrze... cieszę się że wroilismy do wieczirnego czytania bajek przed snem. O 21.00 oboje już śpią. Jula walczy po kapaniu że mną co wieczór tj ok 18 kąpiel później jakąś małą drzemka i tak ok 19.30 zaś chwilką drzemki, noszę, śpiewam... ale o 21 już śpi. Z Tymusiem miałam inaczej on o 20 już spał w jej wieku ale za to pobudki urządzał o 6.00 a Julcia i do 7.30 i do 8 da je pospać jak nie wychodzimy do przedszkola. Jestem w szoku że zaraz 2 miesiąc będzie. Mała już tak słodko odwzajemnia uśmiech... z podnoszeniem główki ciężko ale jest mała poprawą. Ogólnie widzę że każdego dnia mimo małych kryzysów jest lepiej.
-
Aha, Eskalopka, jeszcze a propos tego szału przy piersi- najczęściej rzeczywiście jest to potrzeba beknięcia, ale u nas zdarza się i tak, że młody szybko się naje i chciałby sobie po prostu pociumkać cycka do snu. Wtedy denerwuje się, że coś leci, bo już po prostu nie chce mu się jeść. Spróbuj następnym razem dać smoczka, jeśli używacie, i zobacz czy to go nie uspokoi. Mój mały odkurzacz potrafi się nażreć w ciągu 6 minut i zaczyna awanturę przy piersi. Wydawałoby się, że głodny, ale ja już wiem, że jak dostanie smoka to momentalnie odpłynie. 😉
Eskalopka lubi tę wiadomość
-
U mnie miśka dziś przechodzi samą siebie je co godzinę 🙈 nie nadążam. A jak kupę walnęła to po pępek 🙈 chyba musze nauczyć sie w zlewie ją myć, bo chusteczkami wacikami tragedia.. ale tutaj zlew taki niewygodny..
Ale niedługo wyruszamy po siostrzyczkę do żłobka, to może zrobi drzemke w foteliku 🤔 -
Dzięki dziewczyny za wszystkie rady. Spróbuję szałwię. Najgorzej, że moja nie akceptuje smoczka i boję się, że nie dam rady ograniczyć jej piersi, bo na noc zasypia głównie przy cycku. Ech mega trudne to karmienie piersią, podziwiam wszystkie mamy teraz jeszcze bardziej.
-
KatrinaaG, ogólnie odstawienie od piersi wcale takie łatwe nie jest .. tak samo jak początki. A dlaczego chcesz odstawić? Bo męczy Cie to?. czy po prostu nie lubisz tej czynności?
Niestety na pewno jak masz rozkręcona laktacje, to bedzie dla Ciebie ciężko, bo piersi teraz są nastawione na ta laktacje gdzies pewnie co 2 /3 godizny zależy jak często córka była przy piersi. A zaglądałas na Instagrama do Hafiji? Czy ona czegoś nie ma na temat odstawienia?
Mju to chyba taki dzień jakiś.. taki nie wiadomo jaki. Mi przez to wszystko dzień przelecial jak przez palce. Ale trochę łudzę się, że jak teraz w dzień je często, to w nocy będzie dłużej spać 😂 -
Kropka, u nas właśnie ostatnie 3 noce był sen bez przerwy od 23 do 6:30, a dziś po 4 pobudka i po 8. Niby zapisuję wszystko to cześć drzemek się pokrywa, ale ten sen taki nijaki, płytki, do tego płaczki jeszcze. Jakaś w ogóle wrażliwsza się dziś wydaje na wszystko, że aż się zaczęłam zastanawiać czy to nie początek trzeciego skoku.
-
Mju wrote:Mam z innej beczki pytanie do dziewczyn, które mają wanienkę z przewijakiem Chicco - macie jakąś wkładkę niemowlęcą do wanienki?
Nie, ja nic nie mam. Mąż jest wkładką 😄
Jak Ci się sprawdza? Ja o wanience za dużo nie mogę powiedzieć, bo kapiemy Igę raz dwa, bo nie przepada póki co (ostatnio byl pierwszy raz bez większej awantury), ale za to przewijak bardzo sobie chwale, jest na maxa praktyczny.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Iga zaczęła spać po nawet 12h w nocy z kolei, aż się martwię, że będzie zle przybierać, ale póki co daje jej pospać, przekonamy się w styczniu na bilansie 🤷🏻♀️Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka, jest ok, nie narzekam. Trochę za wysoko dla mnie, bo jestem niska, ale wygodnie mieć wszystko pod ręką, a na to jest dużo miejsca. U mnie też luby trzyma, ale właśnie chcielibyśmy to zmienić i nie wiemy na co się zdecydować, a nie chcę tych gąbek, bo to najgorsze siedlisko bakterii dla mnie.
My mamy wagę sklepową do 10kg, ale się od 2 dni zabieram, żeby zważyć i zapominam 🙈 -
Dziś chyba taki dzień słaby. Tytus też od rana na cycku wisiał i jadł albo spał. Teraz już ma centralnie dość i się wydziera. Słabo to wróży na noc, a ja ledwie żyję bo pobudkę zafundował o 5.20. Szkoda, że dziś nie piątek bo w soboty można pokimać dłużej jak mąż nie idzie do roboty. Niby ja na macierzyńskim, ale nieznoszę łazić w byle czym i nie wykąpana przez cały dzień więc ogarniam się o 7.30 jak on jeszcze jest dostępny i poniuńka syna.
Byleby do weekendu i Świąt!
Skoro przy kąpielach jesteśmy... Jak często kąpiecie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2023, 19:55
-
Eskalopka u nas kąpanie codziennie ale nasza gwiazda bardzo lubi i łudze się, że w końcu przyjdzie czas, że po kapieli zaśnie już na nockę...
Dziewczyny, my dzisiaj zaś 18.00 kąpiel, później grymasi ... zaśnie na 40 minut i płacz... ale nie że nie do ukojenia... takie wlasnie grymaszenie. Wydaje mi się że drugi skok mamy już za sobą ale ewidentnie to wygląda jak przy skoku. Przychodzi 21.00 i jak ręką odjął, zasypia już na nockę. W nocy pięknie śpi. Tj budzi się co 3-4h ale nakarmiona od razu zasypia.
Szczerze... boję się Wigilii, jak ona mi od 18 będzie grymasić. A robimy u nas Wigilię. Mam nadzieje, że obecność jednych i drugich dziadków ją zainteresuje i zmęczy na tyle, że zaśnie migiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2023, 21:30
-
Eskalopka ja co drugi dzień kąpie małą. Wiem że sie zaleca rzadko kąpać dzieci, żeby tej lipodowej warstwy nie zmywać. Ale ja sama bym sie nie komfortowo czuła jakby tydzień chodziła w pampersie i tylko chusteczka sie obmywała. Czy szyja jak sie uleje.. to sie klei wszystko. Więc co drugi dzień kąpiemy.
My mamy codziennie taka pobudkę 😛 bo mąż do pracy wstaje i starsza do żłobka zgarnia. -
Tak z 2 razy w tygodniu kąpiemy. Ja pupę akurat myje wodą przy przewijaniu I buźkę też obmywamy woda codziennie.
Jak już zacznie pełzać to wtedy codziennie będziemy kapać pewnie.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Ależ dostałam olśnienia 😛 że Pacek z Kici koci nie jest kotem tylko psem 🤦🏻♀️ aż normalnie musiałam tutaj napisać 😂
W ogóle powiem Wam nie czuje magi tych świąt w tym roku.. sprzątać nie sprzatam ( bo nie opłaca mi sie tutaj jak gdzies za tydzień przeprowadzka, a nas na święta tutaj nie ma,bo w rozjazdach) wiec po przeprowadzce wysprzatam dopiero, choinki nie mamy, bo nie ma gdzie postawić. Wiec jutro do teściów jedziemy, żeby Marcelinka mogła ubrać, bo pytała czy będzie ubierać. Śniegu brak. Gotować nic nie gotuje, bo warunków tutaj nie mam. Także jakoś nie swiatecznje w tym roku.. -
Dzięki dziewczyny za info o rzucaniu przy karmieniu. Myślę, że u nas to kombinacja kolki/wzdęcia, odbeknięcia i zmęczenia. Da się z tym żyć, ale mam nadzieję, że minie za jakiś czas. Teraz bijącą łapkę jeszcze przytrzym, ale jak będzie większy to już pewnie gorzej. Aktualnie nawet tego nie zauważa.
Ależ dziś luksus miałam ze spaniem 😁 Od 22 do 5 rano i potem jeszcze godzinkę. Ojciec dał w nocy butlę, a ja sobie odpoczęłam.
Też zupełnie świąt nie czuję, a remontu nie mamy. Słabo nam idzie sprzątanie i inne czynności w domu z młodym, więc choinki jeszcze nie ma. Jutro ubierzemy... może 😅 Na zewnątrz też w tym roku bez dekoracji... Tata jest leżący więc na Wigilię jedziemy do nich i zrobimy bardzo skromnie u niego w pokoju. W pierwszy dzień świąt rodzina męża wpada do nas NA CIASTO! bo zapowiedziałam że nie mam siły i werwy na robienie świątecznego obiadu.
Zupełnie inne Bożenarodzenie niż zazwyczaj.