X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne PAŹDZIERNIK 2023
Odpowiedz

PAŹDZIERNIK 2023

Oceń ten wątek:
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3294 1382

    Wysłany: 3 stycznia 2024, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiek wszystkiego najlepszego ! I zdrowia! No to 30 z przytupem zaczęta. A no mialam pisać że chyba Ty karmisz butelką i dlatego ten okres, ale później dopisałas. W ogóle to powiem tak z tymi badaniami jak w ciąży sie jest, to co miesiąc lekarze wysyłają na badania a jak sie juz urodzi, to nikt nie pamięta o nas.. tylko połogowa wizyta i koniec..

    Z tym siłowanie główki, to moja starsza jak miała 4 miesiące tak sie siłowała, a Misia 13 skończy 4 i też juz zaczyna po woli jak sie wezmie na fasolke, w leżeniu jeszcze normalnie leży. I wcale to nie oznacza że usiadzie dziecko, bo to złożony proces. I moja starsza 4 msc miała, a usiadla jak miała 8 msc. To jest trening i przygotowanie jakis tam parti mięśniowych. Ale za to Misia wreszcie po rehabilitacjacg zaczęła ładnie trzymać główkę . Jeszcze dostała takiego uciekajacego kraba i jak sie go włączy, to lezy bez zająknięcia. Raczek jeszcze do przodu nie wyciaga po zabawki. Ale juz progres jest.

    Normlany chłopaczek z Twojego Adasia. No to rozmiary bardzo nietrafione.. eh.. no czasem tak bywa. Ale można było zapytać.

    A ja dziewczyny pochwalę się z nowym rokiem Nowym krokiem. Dziś kupiłam ubranka do fitnessu i zapisuje sie na fitenss. Na razie jakies strechingi pilatesy. Ale żeby sie rozruszac i wyjść z domu. Bo te chorobska mnie dobiły. Jeszcze mąż całemi dniami wolnymi siedział na budowie. a to meble znosić , a to porobić, to co wykonawca nie ma w umowie a chcemy mieć. I stwierdziłam że on wiadomo zmęczony,.sle może głowę przewietrzyć wierceniem w scianie czy skladaniem mebli. A ja...

    Asiek94, elforia lubią tę wiadomość

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4605 1932

    Wysłany: 3 stycznia 2024, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elforia, wyjazdy zawsze organizujemy sami. Przez biuro wychodzi nam drożej i nie pasuje mi rodzaj wypoczynku typu all inclusive. My nie lubimy ;)
    Malty nie mogę się doczekać i już myślę, gdzie by skoczyć w wakacje;) i jeszcze później. dziewczyny już dość samodzielne i jest z nimi naprawdę spoko. A jeden Olaf do ogarniecia;)
    My już zdrowi. Byliśmy dzisiaj w Mandorii i dziewczyny wyskakaly się za wszystkie czasy. Szkoda,że to tak daleko. byśmy byli czesciej.

    Mi też już lecą włosy. po poprzednich ciążach nie zauwazylam. ale teraz bardzo. A jakoś nie były piękne w ciąży. Może niedobory, bo ogólnie wyglądam źle. No, a żywię się bardzo niezdrowo, za dużo cukru na pewno, więc co tu się dziwić,że jest jak jest..

    Olaf nie robi nic niepokojącego, ale on nadal 90% doby przesypia. Ostatnio kotłuje się w nocy koło 5 i ogólnie źle śpi w nocy, ale w dzień ma bardzo mało aktywności. Wydaje mi się,że powinien już robić wiecej.. Ale kiedy, jak on śpi zamiast cwiczyc... Główkę wydaje mi sie,że słabo trzyma. On ma takie akcje, że raz trzyma pięknie, a zaraz znowu jakby za ciężka byla. Nogi trochę podnosi, ale gdzie tu do obrotów. Jeszcze nie kula się na boki. Kilka dni temu dostrzegl,że ma rączki. jeszcze ich nie zjada, ale obserwowal uważnie.

    Eskalopka, mam nadzieję, że okaże się,że to nic takiego. W sumie rzadko się bada krew takich maluszków, więc może więcej jest różnych odchyleń, ale my o nich nie wiemy. Trzymam kciuki za zdrówko Ptysia.

    Wszystkim chorowitkom życzymy powrotu do zdrowia, bo choroby naprawdę potrafią odebrać radość życia.

  • Mju Autorytet
    Postów: 710 331

    Wysłany: 3 stycznia 2024, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eskalopka, trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego mimo wszystko. Obyście szybko znaleźli dobrego hematologa z dostępnymi terminami 🤞🏻 i ściskam, bo domyślam się, że to nie lada stres dla Was.

    Asiek, najlepszego! Zdrówka, spokoju i morza cierpliwości.
    U nas dźwiganie główki pojawia się bardziej przy noszeniu w pionie do odbicia albo dziś w chuście jak zamotałam kilka pierwszych minut trzymała. Jak już o chuście mówię to muszę się pochwalić, że od jakichś 40minut mamy w niej drzemkę, więc chodzę i się bujam. Chciałam tylko pranie poskładać z suszarki, a wyszło jak wyszło.
    Swoją drogą dziś podsyłałam fizjo filmiki z aktywności i raczej średnio zadowolona jest, że używamy newborn seta do tripp trappa, bo małe możliwości ruchu tam są, ale z drugiej strony nie siedzi tam godzinami. Przy okazji też wyszło, że źle, że w macie edukacyjnej na pałąku ma 5 zabawek zawieszonych jak od producenta - lepsza jedna w linii środkowej ciała.

    Asiek94 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Eskalopka Autorytet
    Postów: 703 376

    Wysłany: 3 stycznia 2024, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiek94 wrote:

    Mam jeszcze pytanko, czy wasze maluchu też się tak siłują z podnoszeniem główki, ale jak leżą na pleckach? Albo jak nosicie na fasolke? Adaś 0d jakiegoś czasu non stop próbuje głowę dźwignąć, moj tata się śmieje, że już chyba siadać chce. I w sumie nie wiem czy to dobrze, nie kojarze, żeby córka mając te kilka miesięcy tak robiła.
    Zupełnie nie. Nasz jest leniuszek i jak nie musi to nie dźwiga. Dziś chciał z nami fakty pooglądać leżąc na podłodze na plecach więc cwaniaka przekręciłam na brzuch - jak taki jest zainteresowany to niech chociaż poćwiczy. Powoli zbliżamy się też do trzeciego skoku. Są już piski i próby łapania przedmiotów. Każda taka duperela bardzo nas cieszy. Łapki do buzi pakuje od dawna (są widocznie najpyszniejsze), ale tylko łapki.

    Wróciliśmy od pediatry. Ależ nam skierowań nawydawała. Chyba wszystkie szpitale zjeżdżę w Warszawie... tylko na początek muszę się pozapisywać 🤬 Już wiem że hematologa mam z buta w Bielańskim atakować bo przez telefon nie ma szans.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2024, 20:53

    Asiek94 lubi tę wiadomość

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4605 1932

    Wysłany: 3 stycznia 2024, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka, my o sobie powinnyśmy pamiętać nie jak nas życie przeora, a na co dzień. Ale kto ma czas.. Ja też myślę o fitnessie, ale nie ma szans, zebym 3 razy w tygodniu wyszła z domu o konkretnej godzinie, bo nie ogarnę że wszystkim w domu. Ale planuje włączyć basen raz na jakiś czas i spacery nawet jak zasna,żeby oczyścic głowę. No i dziewczyny muszą się nauczyć samodzielnie zasypiać. Bo ja z nimi czasem i 1.5 godz siedze, a w głowie frustracja, że w tym czasie bym mogła pranie poskładać czy na spokojnie tv obejrzeć. a siedzę z nimi w ciszy i czekam aż zasna. To jest moja największa bolączka. Bo po całym dniu z dziećmi chce zrobić jakiś porządek na spokojnie albo porobić coś dla siebie, a muszę leżeć i patrzeć w sufit.

  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3107 4094

    Wysłany: 3 stycznia 2024, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiek najlepszego!

    Mju graty z drzemka w chuście :D! Może zacznie kojarzyć z chillem chustowanie. Słodziutko bobiny wyglądają, jak śpią w chuście 😊
    Ciekawostka z ta zabawka, ja mam 4 zawieszone 😬

    Iga się buja na boki, bioderka chodzą także możliwe, ze niedługo się obróci. Głowy z pleców nie dźwiga sama, chyba że ja tak jakoś specyficznie chwycę. Ostatnio pan doktor też ja tak testował czy potrafi chwile dźwignąć.
    O rączkach nie wspomnę, bo są non stop w buzi 🙈
    Jest cała obśliniona, to już ten etap, który mi się najbardziej z niemowlakami kojarzy 😂

    Zaczynam szukać sukienki na chrzest, ale mamy dopiero za 3 miesiące i zastanawiam się czy jeśli ma obecnie 62 to czy wtedy będzie miała 68😅 Bo 74 mi się dość duże wydaje i roczna córeczka koleżanki nosi ten rozmiar aktualnie.

    Asiek94 lubi tę wiadomość

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • Mju Autorytet
    Postów: 710 331

    Wysłany: 3 stycznia 2024, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u nas piski są pojedyncze i mega rzadko, pakowanie rączek do buzi też jakoś bez szału. 2-3 razy jej włożyłam w rękę grzyba mombelli to mam wrażenie, że zadowolona była, bo za drugim i trzecim od razu do buzi ładowała. Czasem za to za kolanka się łapie.

    Agentka, też się zdziwiłam i nawet do chłopa powiedziałam, że po co tyle dają jak potem się usłyszy, że tak jest źle. Ale może w późniejszym wieku można korzystać z pełnego arsenału jak już symetria jest osiągnięta. Podpytam jak będziemy na wizycie za 2 tygodnie, bo na razie miałam podesłać filmiki, żeby miała pogląd na aktywności w domu.

    Syrenka, a tylko po Europie jeździcie czy byliście gdzieś dalej? Ja od 6 lat nic nie planowałam, a kiedyś co chwilę a to Tajlandia, a to Włochy, a to Portugalia… teraz po odejściu jednego psa możemy gdzieś pojechać, sprawdziłam ceny na Mazurach za 3 noce z dzieckiem i psem i się przeraziłam.

    age.png
  • Mju Autorytet
    Postów: 710 331

    Wysłany: 3 stycznia 2024, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka, ja też się nie zdrowo żywię i za dużo cukru. Muszę zrobić krzywą cukrową, bo przed ciążą już miałam insulinooporność i teraz czuję po organizmie, że może mi kiepsko wyjść. Powiedziałam sobie, że jak wyjem co w domu mamy to już nie kupuje i jak mam jeść słodycze to tylko jak sama coś zrobię. Stary nie omieszkał się zaśmiać, że codziennie będę ciasta piec w takim razie. Niby chciałabym jeść lepiej, ale często brakuje czasu, żeby coś przygotować, to co dopiero u Ciebie przy trójce musi być, a jednak rzeczy z dużą ilością cukru skutecznie zapychają i oszukują mózg.

    age.png
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3107 4094

    Wysłany: 3 stycznia 2024, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez przeginam z cukrem, ale to mi się tak zadziało w ciąży i teraz przy karmieniu piersią 🙈🙈🙈

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3294 1382

    Wysłany: 4 stycznia 2024, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj ja tez ze słodyczami przesadziłam, po tej cukrzycy ciążowej.. nawet nie poszłam na kontorla krzywą 🙈

    Agentka Z tymi rozmiarami to różnie bywa. Moja starsza na rok to rozm 80 nosiła. Ale jej koleżanka 86. A inna ze żłobka 74. Także nie trafi sie.. my juz nawet h&m kopertowe jakieś robia sie 62 małe.. wszystko inne juz 68 nosimy. No może spodenki jeszcze niekotre. Rosną te bobasy 🙈 a i moja na pewnoe 74 nosiła jak miała jakies 5 msc. I długo jakoś je nosiła.. i nosiła. Później 80 długo nosiła. A jak strzeliła nam z 86 to 92 i 98 to ja nie wiem kiedy. Teraz ma 98 /104 a trzy latka skonczy dopiero w marcu.

    Syrenka. Na razie raz w tygodniu bede chodzić na jakis streczing. Bo chyba z 10 lat nigdzie nie chlduzlam na żadne fitnessy itp. więc delikatnie. Ale z jednej strony ciesze się że podjęłam taka decyzję ale z drugiej nie lubię tak, ze musze konkretnie o danej godzinie i dniu wyjść. My ze strssza tez mamy tak z usypianiem. Tylko że my czytamy jej książki.. i to na zmiany bo ona raz chce mame raz tate. Wiec ten czas sie jakoś rozjeżdża.

    U nas Michalina gada, bańki robi ze śliny. Nóżki troche podciaga. Ale jeszcze nie czaiła że mozna je złapać. W sumie dopeiro co zaczela zabawki łapać. Raczki zjada i łączy przed sobą. A za starsza sisotra to glowa omalo sie nie urwie jak oglada sie za nią. Ale mysle że z obrotami u nas jeszcze zejdzie. Jak dopiero co z główką poszla do przodu.

    Jutro mamy kontorle z tym zapaleniem oskrzeli i kontrole pieluchowania u ortopedy, wiec trzymajcie kciuki 😄

    Wieści z budowy. Podobno ruszyli z kopyta i schody montują a lakier dzis albo jutro bedzie położony na parkiecie.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Mju Autorytet
    Postów: 710 331

    Wysłany: 4 stycznia 2024, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka, to trzymam kciuki! My się musimy zapisać na kontrolę w marcu, bo w listopadzie jeszcze nie było zapisów na ten rok. Mam to w kalendarzu jakoś w przyszłym tygodniu do ogarnięcia. Jeszcze za tydzień mamy neurologopedę, żeby skontrolować jak tam sytuacja w buzi i czy w końcu mamy się umawiać na podcięcie, bo dalej tego nie zrobiliśmy w końcu.

    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3294 1382

    Wysłany: 4 stycznia 2024, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe co powie neurologopeda.. .🤔 A to z bioderkami jeszcze chwila u Was.

    A wiecie ja mam refleksje że Misia niedawo się urodziła. A za dwa miesiące będzie można jej rozszerzać diete 😱 kiedy to minęło...

    A dziś czytałam na fb przepychanki na temat odpieluchowania 🙈 jeju co z tymi ludźmi sie dzieję..

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Praskovia Autorytet
    Postów: 793 862

    Wysłany: 4 stycznia 2024, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eskalopka, nie przejmuj się szczepieniami. Co się odwlecze to nie uciecze, jakby co. Moi obaj są w ogóle jeszcze nieszczepieni z powodów zdrowotnych i żyją. To jest w sumie prawdziwy chichot losu, bo ja jestem i zawsze byłam bardzo za szczepieniami, również nieobowiazkowymi, ale wyszło jak wyszło… Nasz starszy ledwie dostał teraz zielone światło, żeby zacząć, to cały czas infekcja i nie ma kiedy. A wcześniej infekcji nie miewał w ogóle, więc u nas serio jest jakaś złośliwość losu w tym temacie. Teraz najważniejsze żebyście po prostu porobili na spokojnie te badania. Bardzo mocno trzymam kciuki za Ptysia!🤞🏻I za Ciebie, a raczej Twoją spokojną głowę, bo jeszcze niedawno sama przechodziłam podobną historię ze starszakiem i wiem jaki to jest strach.

    Kropka, ja kupiłam ten kombinezonik M, ale Mitka nie przybiera najlepiej (pewnie przez te ciągłe infekcje) i jest lżejszy od Twojej Misi. Co prawda rozmiarowo jest duży, bo 68 nosi już prawie od miesiąca, ale jednak te kombinezoniki są dopasowane do wagi, więc tak po prawdzie do tej M-ki jeszcze nie dorośliśmy. Ale na Twoim miejscu też kupiłabym M. Znalazłam bardzo tanio na Allegro, łap link: https://allegro.pl/oferta/kombinezon-przejsciowy-love-to-dream-pizama-przejsciowa-rozmiar-m-niebiesk-14513427470
    Daj znać jutro po bioderkach! Trzymam kciuki! ♥️

    Asiek, wszystkiego najlepszego!!! 🎁🥳🎂
    Ja też mam okres… Już DRUGI! 🤬 Pierwszy dostałam siedem tygodni po porodzie, a karmię wyłącznie piersią, tak że ten…

    My wczoraj byliśmy na bioderkach i badaniu słuchu. Wszystko idealnie! 🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2024, 19:06

    Eskalopka, Asiek94 lubią tę wiadomość

    👦🏻 26.10.2021

    👶🏻 02.10.2023

    preg.png
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3107 4094

    Wysłany: 4 stycznia 2024, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przypomnialyscie mi dziewczyny, że miałam się w styczniu umówić na bioderka 🙈

    Iga chyba zaczyna 4. skok. Od wczoraj z pogodnej dziewczynki się zrobiła miałcząca… Zwłaszcza, jak ją się na chwile zostawi samą, gdzie wcześniej już dość długo się ładnie potrafiła zająć. I ciagle cycy, po 2 godzinach mi dziś „jadła twarz” mimo że od noworodka już takich akcji nie było 😅

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • Asiek94 Ekspertka
    Postów: 126 68

    Wysłany: 4 stycznia 2024, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za życzenia dziewczyny! ❤️

    Kurcze siedzę jak na szpilkach, Adaś ma stan podgoraczkowy i nie wiem, czy już pakowac się na szpital,czy czekać do jutra rana i pojdziemy do lekarza naszego. I jutro kupuję koniecznie termometr do ucha z brauna, bo ten nasz bezdotykowy to taki szit, co chwile pokazuje co innego. A w odbycie sprawdzałam zwykłym, to pokazuje 38.4. Płakać mi się chce już...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2024, 20:16

  • Eskalopka Autorytet
    Postów: 703 376

    Wysłany: 4 stycznia 2024, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiek94 wrote:
    Dziękuję za życzenia dziewczyny! ❤️

    Kurcze siedzę jak na szpilkach, Adaś ma stan podgoraczkowy i nie wiem, czy już pakowac się na szpital,czy czekać do jutra rana i pojdziemy do lekarza naszego. I jutro kupuję koniecznie termometr do ucha z brauna, bo ten nasz bezdotykowy to taki szit, co chwile pokazuje co innego. A w odbycie sprawdzałam zwykłym, to pokazuje 38.4. Płakać mi się chce już...

    Asiek, z brownem jest taki zonk, że on u naszego młodego pokazuje niższą temperaturę niż powinien. Młody ma zimne uszy czy co? Nie wiem. U dorosłych działa ok, a u małego niespecjalnie. Też myślałam że mój poprzedni termometr jest do bani, ale jednak zweryfikowałam z brownem i jest ok tylko nie wiadomo gdzie kliknąć - na czole, skroni czy gdzie? Najlepiej wychodzi na środku czoła i wtedy z brownem pokazują tak samo 🤷‍♀️
    Co do decyzji jechać już czy poczekać, nie pomogę bo jednak to jest stres, że coś się dzieje i może szybko eskalować, a z drugiej strony jazda w nocy może okazać się zbędna. Trudna decyzja.

    Praskovia, przypomnij mi proszę co z waszym starszym było?
    My też bardzo za szczepieniami jesteśmy a tu się nie zanosi, że uda się w najbliższym czasie. We wtorek pojedziemy nękać hematologa w Bielańskim szpitalu i może coś więcej się dowiemy, bo na razie to wielka niewiadoma. Jedno co to zgooglałam wyniki krwi przy białaczce i nie wyglądają jakby to było to... Bardziej wirusowe coś, aids (odpada), uczulenie na cholera wie co, autoimmunologiczne coś, pasożyty (też pewnie nie bo co i skąd? Nawet zwierzaka nie mamy)...
    Ehhh Dzieciątko jest kochane bardzo, ale ile się można nastresować to się w głowie nie mieści.

    Miałyście może złe doświadczenia z probiotykami u dzieci? Dostaliśmy wczoraj od pediatry, podaliśmy w nocy do mm i dziś jest jakiś dramat. Ptyś się drze od południa jak opętany i stawiam na brzuszek. Przysnął parę razy, ale jak się budził to od razu z płaczem. Tak jakby poprawiło się po espumisanie, ale nie do końca. Poprzednio biogaję też odpuściłam bo wydawało mi się że też źle reaguje. Obstawiam probiotyk, ale nie wiem czy to możliwe, żeby zaszkodził?

    Kropka, trzymam kciuki za kontrolę 🤞

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2024, 20:45

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4605 1932

    Wysłany: 4 stycznia 2024, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiek, jako recydywistka szpitalna spróbuję Cię uspokoic. To już nie aż taki maluszek, a 38.5 w odbycie to 38 stopni,czyli nie ma tragedii. Nas wysyłali do szpitala, bo temperatura przy kilka dni trwającym kaszlu mogła oznaczać rozwijające się zapalenie płuc. Sama temperatura to może rozwijająca się infekcja, która może być naprawdę łagodna. Trzymaj rękę na pulsie, pilnuj zachowania, temperatury, ale na spokojnie.
    A dobry termometr to podstawa. naprawdę. Widać jaka tendencje ma temperatura i jest taką pewność do pomiaru. Braun to cudo. Moze że 2 razy mi wyszły jakieś dziwne pomiary, a mierzylam niekiedy jak nawiedzona;D

    Kropka, my też czytamy książkę. Potem chwilę rozmawiamy. I zwykle zasypiały w 10 min. A teraz? po chorobach i siedzeniu w domu się zrobiły takie bestie, że śpią do 9, a wieczorem po rozmowach jeszcze usypiają ponad godzinę. Idzie oszalec. Naprawde. Trzymam kciuki za ćwiczenia, na pewno poczujesz się lepiej. Psychicznie i fizycznie.

    Mju, jeździmy głównie po Europie. Bo loty krótkie i stosunkowo tanie bilety. My musimy kupić teraz aż 5. Jak mieliśmy jedna córkę byliśmy na Malediwach, ale nie wyobrażam sobie tej podróży przy większej ilości dzieci niż dorosłych. Ale marzy mi się właśnie taką Tajlandia czy Stany.. Ale nie wyobrażam sobie takiej trasy, a potem na miejscu prawie nic nie widzieć, bo z dziećmi zwiedza sie inaczej jednak..

    Asiek94 lubi tę wiadomość

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3294 1382

    Wysłany: 4 stycznia 2024, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eskalopka my mamy złe doświadczenia z probiotykiem. Na początku jak mała była malutka kupiłam Biogaje. I po nim darla sie jak opetana przez 2 godizny. Wypierdziała sie po tym. Wybekała, ulala i jak taka seria po 2 godzinach od podania poszła, to przechodziło i dziecko złoto. Teraz starszej kupiłam Enteritis czy jakoś tak , bo nie było dicofloru który zawsze jej kupowalam przy infekcjach (a musiała dostać do antybiotyku). Więc myślę a dam też małej na wzmocnienie i było to samo. Więc nie daje żadnych probiotyków. . Bo widzę że się męczy.

    Syrenka, nam też teraz schodzi jak chora i siedzi w domu 1.5 godziny usypianie jak czasem nie wiecej. Wlansie od hasla ktore sama rzuciła, że idziemy czytac na dobranoc mija godzina piętnaście.. i z mężem po 3 razy juz sie wymienialiśmy, bo zmieniała zdanie kto ma czytac dziś 🙈 dziś na spokojnie to znosimy, ale sa momenty że szlak trafia człowieka 😱
    Nosiboo mi przyszło i cudo.. jak szybko guta wyciaga i ten odkurzacz wielki nie straszy w kącie. Mąż nie zadowolony, bo kosztował krocie a i tak huczy.. dla mniw przyjemniejszy dźwięk niz odkurzacz i ładniej wyglada na szafce..
    Nam się z mężem Madera marzy. Bo mieliśmy w podróż poślubna lecieć, ale wybuchła pandemia i odwołali wszystko. Nasze wesele też było odwołane. I moze za dwa lata. Jak starsza będzie miała te 4.5 młodsza 2, to polecimy. Na razie tylko w Walencji u siostry byliśmy.

    Praskovia dzięki zaraz sprawdzam linka. Ojej drugi okres.. i to przy karmieniu. Mega szybko.. to ja dostałam tabletki anty od ginekologa na wizycie po połogowej i do tej pory nie wzięłam, bo chce sie tym stanem nacieszyć, że okresu nie ma😛 a że z córką jak było kp nie mogłam zajść w ciążę kolejną, to teraz tez łudzę sie na tem mit antykoncepcji 😂 najwyżej bedzie ślepy los 🙈

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3107 4094

    Wysłany: 4 stycznia 2024, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Kropka los może Ci zrobić psikusa ;))
    Lezala ze mną dziewczyna, co miała już 3 dzieci, nie planowali więcej i na „antykoncepcji kp” się okazało, że zaszła w ciąże bliźniacza 😅
    Ja biorę tabsy i miałam na start 5 dni krwawienia i od tamtej pory zero ❤️

    Mi się tez marzy podróż, ale zaczekam aż Iga będzie w spacerowce, z tą gondolą to mi się jakoś średnio widzi latanie mimo ze zazdroszczę przeokrutnie podróżującym, bo cały ubiegły rok nie byłam poza Polską, bo bałam się lotów w ciąży i na maxa już bym chciała poczuć słońce. I może jakiegos drineczka w słońcu wypić, ale to zależy kiedy skończę karmic piersią 😅 macie jakieś założenia z kp swoją droga?
    Macie jakieś założenia

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3294 1382

    Wysłany: 4 stycznia 2024, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agentka wiem że los może nam splatać figla. Ale właśnie na to postawiliśmy, jeśli los zechce,.to będzie jak nie, to wiecej dzieci nie będzie. Ale gdyby sie pojawil i to chłopiec to bylby Feliks 😂

    Starszą karmiłam rok i osiem miesięcy i myślę, że Michalinke na pewno do roku będę karmić. A co dalej zobaczymy. Zobaczymy czy pojde do pracy. Czy ona do żłobka pójdzie. Chociaż Marcelina poszła jako roczniam do żłobka i dalej była kp.

    agentka93 lubi tę wiadomość

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
‹‹ 363 364 365 366 367 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ