X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne PAŹDZIERNIK 2023
Odpowiedz

PAŹDZIERNIK 2023

Oceń ten wątek:
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3294 1380

    Wysłany: 11 stycznia 2024, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwaga, ktoś tu zaliczył swój pierwszy obrót na boczek ! Jeszcze jeden obrót i bedzie brzuszek 🥰
    IMG-20240111-163209.jpg

    elforia, agentka93, Eskalopka, Mju, Mala_syrenka, Praskovia, MinnieMe lubią tę wiadomość

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Mju Autorytet
    Postów: 709 328

    Wysłany: 11 stycznia 2024, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka, gratulacje dla Michałki! 🥳

    Wiecie co, z tymi alergiami to nie do końca tak jest, bo my mieliśmy kota i dostałam alergii. W końcu tego kota musieliśmy oddać, miałam chyba 10 lat i strasznie przeżywałam - wtedy się nie chodziło do alergologa jak teraz, a ja miałam w ciągu roku 11 razy zapalenie oskrzeli, ostatnie w szpitalu, bo już nie wiedzieli, czy to jeszcze oskrzela, czy już płuca. Do tego się dusiłam w nocy. Z wiekiem mi to przeszło, z 10 lat temu jeszcze potrafiłam mieć zapalenie gardła po kontakcie z kotem, a teraz już nic na szczęście. Psy też mi wtedy wyszły, ale dużo szybciej przeszły, bo po ok. 5 latach, a na koty przestałam reagować po jakichś 15.
    Pokarmowe niby też jakieś mam, ale wyszedł mi m.in. indyk, na którego nigdy nie reagowałam 🤷🏻‍♀️ inna sprawa, że i tak nie lubię, więc teraz mogę mówić, że mam alergię 🤭

    Elforia, u nas kupy są ok, ale ma takie suche zmiany, ja mówię na to, że cętki. Właściwie po naszych testach wychodzi, że nic na nie nie pomaga. Na buzi i szyi krosty były, ale one po nawilżaniu zeszły z kolei w większości, trochę zostało.
    Jeszcze podejrzewam zapalenie skóry, ale z opisów część mi pasuje do łojotokowego, część do atopowego i bądź tu mądry człowieku.

    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3294 1380

    Wysłany: 11 stycznia 2024, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mju to wizyta u lekarza i koniec kropka. Bo google lekarz chyba nie pomoże. Ale nie wiem właśnie gdzie się udać. Czh na szczepieniu czy na chore dzieci. Bo Ci na zdrowych dzieciach, to czasem dziwni są. Przynajmniej u nas 😛

    Te alergie są dziwne.

    Mju dziękujemy. Ale co za tym idzie. To płacz na noc.. oj 20 minut płaczu było ale takiego że chyba tylko raz slyszlaam.. widać, że 'styki jej sie przegrały' .. biedulka. No ciekawe jak długo bedzie ten skok trwać..

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Mju Autorytet
    Postów: 709 328

    Wysłany: 11 stycznia 2024, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza lekarka od bilansów do 12 jest na dzieciach zdrowych a potem na chore przechodzi, chociaż akurat na dzieci chore jak idziemy inną wybieramy. Jakby zdrowe przyjmowała to do niej byśmy chodzili. Nawet na fb znalazłam na grupie dzieci z identyko śladami to każdej co innego lekarz powiedział i czego innego kazał używac, ale raczej takie powszechnie dostępne rzeczy. Natomiast żadnej nie kazali rzeczy z laktozą odstawić. Poczekam do szczepienia i tyle.
    Łatwiej mi z psami z fundacji było, przy nich się nie bałam, że jak pójdę do weterynarza to coś innego złapią 🙈🤣

    Mam nadzieję, że szybko ten skok minie Wam. Wg tego kalendarza co wylicza po dacie urodzenia u nas w piątek się zacznie niby 2 tygodnie ciszy przed burzą, ale jakoś Marcelina średnio chce te ich wyliczenia potwierdzać póki co. Przy poprzednich skokach za bardzo się nie sprawdziło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2024, 21:36

    age.png
  • Menina Autorytet
    Postów: 654 500

    Wysłany: 11 stycznia 2024, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, czytam Was, nadrabiam, ale ciężko mi się zebrać, żeby odpisać, bo tyle ciekawych wątków poruszonych, a czasu na pisanie mało. Siedzę znów w domu z dwójką i jest intensywnie.

    Ale dziś koleżanka udostępniła wiersz, nad którym się bardzo spłakałam i pomyślałam, że się nim z Wami podzielę. Nie znalazłam go w wersji polskiej.


    I can’t see past you right now, I’m so small and everything’s a little blurry.


    All I see is you.


    When you feel alone, like the walls are closing in, remember I’m here too. I know your world has changed and the days feel a little lonely. But they aren’t lonely for me.


    You are my everything.


    When you feel like you don’t know what you’re doing, you’re making it look easy to me. Even though we’re still getting to know each other, you know me better than anyone.


    I trust you.


    When you think some nights you’ll never sleep again, you will. We both will. But I’m scared right now. I promise I’m not manipulating you. I just need your smell and comfort. Do you feel that tug in your heart when we’re apart? I do too.


    I miss you.


    When you feel as if you’ve achieved nothing, please know, my cup has never been so full.

    The days that get away on you will be some of my best memories of us playing together on the ground.


    I love you.


    When you feel like you don’t know who you are anymore, when you turn away from the mirror. That face will be the one I look to when I achieve something, the one I search for in a crowd. The reason for my first smile.


    You’re perfect to me.


    When you feel like the weight of it all is heavy in your heart, please know I’ve never felt lighter. Can I lay here with you a little longer?

    I won’t always need you like this.


    But I need you right now.


    When you feel as if you have nothing left to give, when I see your hands outstretched at me, pleading. When we’re both crying. I wish I could talk, but I can’t.

    If I could I would tell you,


    There’s a reason I chose you.


    I can’t see past you right now mama, because you are my world.

    It will get bigger, soon enough.


    But for now,

    All I see is you.


    Words: @jessurlichs from poetry book 'All I See Is You'

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2024, 22:39

    Gauss, Mju, agentka93, Eskalopka, elforia, Praskovia lubią tę wiadomość

    10.2020 6tc 💔
    F. ur. wrzesień 2021 ❤️
    11.2022 10 tc 💔
    A. ur. październik 2023 ❤️
  • Gauss Ekspertka
    Postów: 143 132

    Wysłany: 11 stycznia 2024, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Menina, cudne, wzrusz u mnie też 🥺🥺

    Menina lubi tę wiadomość

    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3294 1380

    Wysłany: 12 stycznia 2024, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Waszystkim.
    A mnie plecy bolą.. dziś byłam z dziewczynkami na rehabilitacji i daleko zaparkowałam i powiem Wam. Że juz czuje to nosidełko z moją kluseczka. Trochę sie zmartwiłam, bo poszliśmy po miesiącu bez ćwiczeń z Misią i tak się spięła biedulka że cały czas płakała i znowu jej sie ograniczenia zrobiły w ruchomości..a miałam tylko skontrolować a z Marcelinka nad stopami miałyśmy opracować bo koślawi. a pani fizjo mowi, że Marceliny stópki to spoko. Lepiej Misią się zająć.. eh. A wiecie niby człowiek jakos tam zarabia. Ale tak co tydzień ciągle wydawać,to nie jest lekko.
    I mnie zalamuje, że a co mają powiedzieć rodzice dzieci chorych..ktor potrzebuja codziennej rehabilitacji a nie co tydzień czy co dwa.. a ma takie napięcie na szyi, że Misia z pół otwartymi oczami śpi.. eh.
    A Marcelina znowuż gil. Ale na razie sam gil i mam nadzieję.. że tylko na gilu pozostanie.. w ogóle ten sezon zimowy rozwalil mnie na łopatki.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Eskalopka Autorytet
    Postów: 701 374

    Wysłany: 12 stycznia 2024, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka, fakt - kasa leci, a to nawet nie jest taka rehabilitacja niezbędna. Tak jak piszesz, to co muszą rodzice prawdziwie chorych dzieci wydać to kosmos.

    Boziu... Nasz gremlin nie dał dziś pospać prawie wcale. W dzień też jest mega upierdliwcem a ja padam na pysk 😐 Na spacerze kimnął 30 min a tak to jape drze i tyle.

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4605 1932

    Wysłany: 12 stycznia 2024, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eskalopka, łączę się w bólu. Nasza noc słaba strasznie, ale zaczal lizać ręce, więc pewnie skok. On jest na te skoki bardzo wrażliwy. u żadnego dziecka nie widziałam az takiej zmiany w tym czasie. I całe szczęście na spacerze śpi. Zaraz go zapakuje w wózek i idziemy po jego siostrę.
    A z ta kasa to opadają ręce. My też nie zarabiamy źle, ale przedszkole 900, terapia 500, klubik 500.. A gdzie jeszcze lekarze, dentysta, szczepienia. Całe szczęście nie musimy się rehabilitować, ale muszę się wybrać ze starszą do logopedy, a zaraz ortodonta na jej zgryz i nie wiem z czego brać. Niby jest teraz 800 plus, ale zaraz tak ceny poszybuja w górę, że na jedno wyjdzie.

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4605 1932

    Wysłany: 12 stycznia 2024, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A leki nie wspomnę. W zeszłym miesiącu w aptece zostawiłam lekko 800. i to takie wydatki przy przeziębieniach. Jak mają żyć rodzice dzieci chorych, nie wiem..

  • MinnieMe Ekspertka
    Postów: 260 66

    Wysłany: 12 stycznia 2024, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tych milionów monet zostawionych w aptece tez nie zliczę.
    Ja teraz drżę, bo córce wyszedł wczoraj wieczorem pozytywny test na RSV. We wtorek była jeszcze w pełni zdrowa… w środę wróciła z katarem z przedszkola wiec wczoraj już została w domu a wieczorem już tak kaszlala ze mimo astmy zdziwiłam się jak szybko się to rozwija. Wiec zrobiłam test chociaż myślałam ze to relacja na syfiate powietrze od paru dni. No i niestety RSV. jak zasypiała to już zaczęłam szykować ubrania na wypadek gdybyśmy musieli jechać na sor z dusznościami. Na szczescie w nocy się nie pogorszyło i nawet pospala trochę.
    Boje sie o Gabrysia ze się pochoruje jak ona 4 lata temu, kiedy leżała z RSV w szpitalu pod tlenem. Jestem przerażona :(
    Ten tydzień mnie przytłacza a jeszcze się nie skonczyl .
    Potrzebuje dobrych wiadomości jak nigdy…

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2024, 16:17

  • Mju Autorytet
    Postów: 709 328

    Wysłany: 12 stycznia 2024, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MinnieMe, o niee, a jednak rozwiązują? Mam nadzieję, że coś dla niego znajdą w obrębie firmy, choć to pewnie i tak rozwali Wasze plany na podział rodzicielskiego :(
    Trzymam kciuki za dzieci i sytuację męża.

    Przy większych wydatkach (np. szczepienia czy wizyty u fizjo/neurologopedy) mi się zawsze przypomina jak położna na pierwszej wizycie mówiła o innej pacjentce, która nie wykupiła zastrzyków przeciwzakrzepowych po cc, bo za drogie, a to raptem 140zł, czyli mało w porównaniu do tych reszty wydatków. Strasznie przykro mi jest za każdym razem o tym pomyślę.
    Gdzie my teraz w ciągu tygodnia zaliczamy 2 specjalistów, szczepienia i 800zł nie ma. A nie wiem czy nas jeszcze prywatnie do dermatologa nie umówię.

    Marcelina dziś jakoś dużo śpi, a w szczególności na mnie. Normalnie bawimy się min. 1h, a dzisiaj 20-30min. i mam wrażenie jakby z laski to dla mnie robiła 😅 nie wiem czy to zmiana pogody, czy co. W sumie w nocy pierwszy raz od kilku tygodni się obudziła 2x. Chociaż ciężko to obudzeniem nawet nazwać, bo wrzeszczała z zamkniętymi oczami jakby płakała o cyca, nie szło jej uspokoić dotykiem i szuszaniem, więc i tak do łóżka brałam.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2024, 17:51

    MinnieMe lubi tę wiadomość

    age.png
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3107 4091

    Wysłany: 12 stycznia 2024, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś chyba aktualizacja oprogramowania, bo po 3 dniach piłowania dzisiaj sen do 10, później drzemka 2,5h a teraz samodzielny sen na macie.
    Po tym co się działo wczoraj popołudniu i wieczorem to naprawdę błogosławieństwo, bo wyglądało usypianie na noc, jak egzorcyzmy.
    Ale leżeć na brzuchu nie chce, wystraszyła się, bo straciła równowagę i uderzyła głowa o podłogę. Mam nadzieje, że szybko zapomni.
    Za to na boczkach jest już bardzo swobodna, raczej tez niedługo obrocik wkroczy.

    Co do wydatków- zupełnie się zgadzam, nie mamy problemów z kasa, a i tak uważam te wszystkie dzieciowe sprawy za strasznie drogie, przede wszystkim medyczne. To przykre, jak wiele już na starcie zależy od zamożności rodziców, a im dalej w las tym te różnice się pogłębiają.

    MinnieMe mam nadzieje, że wkrótce się pojawi coś optymistycznego 🍀

    MinnieMe lubi tę wiadomość

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • MinnieMe Ekspertka
    Postów: 260 66

    Wysłany: 12 stycznia 2024, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny ❤️


    Super ze Wasze Dziewczynki dziś pospaly w ciągu dnia, Gabrys nie chciał za wiele spać ale za to teraz ładnie zasnal i liczę na dobra nockę 💪😃
    Córka tez o niebo lepiej niż wczoraj aż samej mi ciężko uwierzyć, może poza tym RSV to jednak duży wpływ na ten kaszel miał ten wielki smog 🤔? Dziś oczyszczacz nie pokazywał prawie żadnego zanieczyszczenia w końcu i kaszel od razu mniejszy.
    Tylko teraz bije się z myślami co ze szczepieniem młodego w poniedziałek… czy przekładać znowu czy co robic…

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2024, 16:17

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4605 1932

    Wysłany: 13 stycznia 2024, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minnie, ja bym nie odwoływała. Bo u nas się na nowy termin czeka 3 miesiące. I widzę,że ludzie ogólnie nie odwołują, to jest nie w porządku, bo by było łatwiej się czasem wcisnąć. Ale jak wygląda,że jest ok, to spróbuj. Rsv straszne jest, boje się,że nas dopadnie, bo tego u nas jeszvze nie było. Współczuję.
    my po skoku, jak myślałam. Wjechały obroty na boczki ☺️☺️

    Gauss, Praskovia, MinnieMe, elforia, Mju lubią tę wiadomość

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3294 1380

    Wysłany: 13 stycznia 2024, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała syrenka u nas natomiast jeśli chodzi o szczepienie. To jak dzwoniłam odwolac przy zapaleniu oskrzeli. To powiedziała, że z dnia na dzien teraz maja terminu wiec bez spiny.

    Miennie me och... Niedobrze że rozwiazuja dział. Ale wiecie co zawsze w takich sytuacjach jest najlepsze, że coby nie było człowiek sie spina i jest jeszcze lepiej. W sensie jeśli by sie trafiło, że musi nową prace znaleźć. To z czasem znajadzie lepszą :) przynajmniej trzeba tak wierzyć 😉

    A no wszystko dzieciowe jest strasznieee drogie.. no same szczepienia.. żeby były rozszerzone to trzeba zapłacić. No ale niestety przez remont musimy Misi wizytę u fizjo przesunąć na luty.. bo w tym miesiącu chcemy jeszcze zaszczepić a to 500 zl 🫣
    A mi się też zachciało fitenssow i zakupiłam karnet. Pewnie gdybym wiedziała, że jednak sie pogorszyło, to bym karnetu nie wykupowala.. dziś byłam drugi raz i jeju nie myślałam,. że cwiczenia beda mi psychiczna radość dawały.. ale za to przeraziła sie na wadze. Co prawda ważyłam sie w bluzie jeansach. Ale ważę wiecej niz miesiąc po porodzie 🫣

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Mju Autorytet
    Postów: 709 328

    Wysłany: 13 stycznia 2024, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MinnieMe, nie wiem jak Twoja córka, ale ja mam alergię na roztocza kurzu i potrafię w kilka godzin zacząć kaszleć po niewielkich porządkach jak kurzu się nazbiera, ale jak szybko zareaguję to też szybciej poprawa jest, więc może tu podobnie i rzeczywiście powietrze miało wpływ? Jest jeszcze jutro na ocenę sytuacji.

    Syrenka, ja Wam dużo zdrowia życzę, żebyś miała dziewczyny w placówkach i mogła oddechu trochę złapać. Niech chociaż rsv Wam odpuści.

    Kropka, olej wagę. Chyba Elforia też o tym pisała.
    Znaczy uważam, że przy mojej nadwadze jest sens to kontrolować dopóki z niej nie zejdę, ale Ty szczupła jesteś, więc czym się spinać. A po ćwiczeniach masz wyrzut endorfin, więc nic dziwnego, że tyle Ci dają 🤗 nie ma też co się obwiniać, przecież my też jesteśmy ważne. Aż zatęskniłam za tym uczuciem jak się człowiek zmęczy, muszę coś sobie znaleźć chociaż w domu. Przed ciążą trenowałam krav magę, ale na razie powrotu sobie nie wyobrażam, choć będę musiała jakoś przemyśleć, ale moja partnerka z treningów też urodziła na początku grudnia, poza tym w ciąży wyemigrowała z Polski.

    age.png
  • Mju Autorytet
    Postów: 709 328

    Wysłany: 13 stycznia 2024, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swoją drogą wystawiłam babybjorna na marketplace, bo na olxie i vinted zero zainteresowania - dostałam tylko scam. 🤡

    age.png
  • 3 ciążą Autorytet
    Postów: 373 248

    Wysłany: 13 stycznia 2024, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cudny wiersz 🥰

    Dziewczyny mam pytanie
    Byłam we wtorek z Hubertem na szczepieniu na rotawirusy i po tym szczepieniu do dzisiaj nie ma kupy.
    Wcześniej robił 2 - 3 dziennie a teraz nic nie wiem czy to przypadek czy przez szczepienie.


    Czy powinnam dać mu czopek czy jeszcze czekać?

    Menina lubi tę wiadomość

    Córka 2015r. Córka 2018r. Styczeń 2022r. Ciąża pozamaciczna (usunięcie jajowodu) Wrzesień 2022r. poronienie
    age.png
  • Menina Autorytet
    Postów: 654 500

    Wysłany: 14 stycznia 2024, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3 ciąża, nam pediatra mówiła, że zazwyczaj szczepionka na rotawirusy powoduje zwiększoną liczbę kup, ale miała przypadki, że spowodowała zaparcia. Chyba jesteście tym właśnie przypadkiem... Ja bym pewnie zaczekała, jeśli Hubert się jakoś nie męczy tym brakiem kupy...

    10.2020 6tc 💔
    F. ur. wrzesień 2021 ❤️
    11.2022 10 tc 💔
    A. ur. październik 2023 ❤️
‹‹ 372 373 374 375 376 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ