PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny. Nadrobiłam poprzednie wpisy i cieszę się, że u Was wszystko dobrze
ja pierwsze połówkowe mam 15 maja (prywatnie) a w czerwcu na nfz. Już nie mogę się doczekać. Chociaż zaczyna się dziać to, czego bałam się najbardziej po pierwszej ciąży. Od wczoraj czuję, że macica się napina, na razie nie jakoś bardzo często, ale niestety... w pierwszej ciąży od 17 tc też miałam napinania, bezbolesne... do 28 tc było ok, potem zaczela skracać się szyjka. Ile sie nalezalam w szpitalu to nie zliczę, teraz boję się powtórki. Ostatecznie urodziłam w 37+0 po odejściu wód płodowych. Wiem, że stres źle wpływa na dzidziusia, ale nie potrafię się nie denerwować tą sytuacją..
-
Asiek94 wrote:Cześć dziewczyny. Nadrobiłam poprzednie wpisy i cieszę się, że u Was wszystko dobrze
ja pierwsze połówkowe mam 15 maja (prywatnie) a w czerwcu na nfz. Już nie mogę się doczekać. Chociaż zaczyna się dziać to, czego bałam się najbardziej po pierwszej ciąży. Od wczoraj czuję, że macica się napina, na razie nie jakoś bardzo często, ale niestety... w pierwszej ciąży od 17 tc też miałam napinania, bezbolesne... do 28 tc było ok, potem zaczela skracać się szyjka. Ile sie nalezalam w szpitalu to nie zliczę, teraz boję się powtórki. Ostatecznie urodziłam w 37+0 po odejściu wód płodowych. Wiem, że stres źle wpływa na dzidziusia, ale nie potrafię się nie denerwować tą sytuacją..
Kurczę, to takie napinanie macicy to jest zły znak? Wydaje mi się, że u mnie macica też czasem się napina. Raz miałam tak, że poczułam napięcie nad spojeniem łonowym w pozycji półleżącej, spojrzałam na brzuch, a tam na wysokości macicy taka widoczna, twarda gulka po prawej stronie. Pomasowałam brzuch i odpuściło, ale trochę mnie to przestraszyło. To możliwe, żeby już w 18TC dochodziło do ,,treningowych'' skurczy macicy? Staram się spokojnie wyczekać do planowanej wizyty na połówkowych 22 maja, bo już i tak za dużo panikuję w związku z ciążą, ale może powinnam to jednak skonsultować? -
galadriela wrote:Kurczę, to takie napinanie macicy to jest zły znak? Wydaje mi się, że u mnie macica też czasem się napina. Raz miałam tak, że poczułam napięcie nad spojeniem łonowym w pozycji półleżącej, spojrzałam na brzuch, a tam na wysokości macicy taka widoczna, twarda gulka po prawej stronie. Pomasowałam brzuch i odpuściło, ale trochę mnie to przestraszyło. To możliwe, żeby już w 18TC dochodziło do ,,treningowych'' skurczy macicy? Staram się spokojnie wyczekać do planowanej wizyty na połówkowych 22 maja, bo już i tak za dużo panikuję w związku z ciążą, ale może powinnam to jednak skonsultować?
Ja z synem nie wiedziałam co to jest. Powoduje to bardzo nieprzyjemne uczucie robienia się takiego kamienia z brzucha.
Właśnie cały wieczór macam swój. Też to mam znowu. Natomiast bardzo dobrze czuję w tym miejscu jak dzieci prostują kopytka. I właśnie to jest to. Czuję przesuwanie pod ręką.
Niestety u mnie właśnie za bardzo spina się wtedy macica.
Poprzednio takie sytuacje na ktg mi wychodziły jako skurcze. Trwały już do porodu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2023, 23:25
galadriela, Asiek94 lubią tę wiadomość
-
Ja też już mam twarnienia macicy i szyjkę 5 cm . W poprzedniej ciąży było podobnie i nie miałam kłopotów że skracaniem szyjki. Także same twardnienia są normalne , nie powinny bolec i trwać super długo.
galadriela lubi tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
O Boże dziewczyny Wy to jesteście niesamowite ❤jak dobrze ze Was mam ❤wchodzę na forum żeby Was się poradzić bo mnie martwi właśnie taka sytuacja że raz na jakiś czas robi mi sie właśnie taki dziwny głaz w brzuchu . I się tak zastanawiałam jak ja mam to opisać żeby było zrozumiałe bo we wcześniejszych ciążach tego nie miałam.
A tu widzę że Wy opisujecie dokładnie taką samą sytuację.
Ostatnio tak miałam po orgazmie i to było nawet dość bolesne dosłownie można było w ręce objąć ten "głaz" i myślałam że no normalne bo przez orgazm a dziś w nocy to ten ból mnie obudził i tak samo dotykam brzuch a tam wielka kula z lewej strony.galadriela, Asiek94 lubią tę wiadomość
-
Dobrze wiedzieć jak wyglądają skurcze macicy z waszej perspektywy bo zastanawiałam się co u mnie się dzieje. Pewności nie mam, ale wczoraj wystraszyłam się konkretnie jak mnie uderzenia bólu złapały poniżej brzucha. Uczucie pomiędzy porażeniem prądem a bólem. Kilka razy tak zapulsowało / przeszyło boleśnie i przeszło, ale zaniepokoiłam się. Wydawało mi się, że to miejsce jest nieco bardziej wystające niż inne, ale tylko odrobinę. Raczej z kamieniem mi się nie skojarzyło, ale kurczę nie wiem... Myślicie, że to to samo co u was czy jeszcze coś nowego? Wizytę mam 23.05 więc na pewno będę obserwować czy to sprawa jednorazowa czy coś bardziej regularnego.
-
To dzidziutek ćwiczy 😉
Będzie widać taką kulę w tym miejscu. Ja twierdzę że prostują wtedy nogi. Trzeba się przyzwyczaić do 'krzywego brzucha' 🤣
Za to uczucie okropne. Ja wtedy zamieram, bo nie potrafię się rozluźnić.
Kwestia tego co powodują takie sytuacje 🤷🏼♀️ U jednych nic, u drugich właśnie skurcze i skracanie szyjki.
Mam w poniedziałek wizytę to zobaczę czy się to jedno łożysko podniosło i co z szyjką.Eskalopka, Praskovia lubią tę wiadomość
-
Ania_1003 wrote:Kwestia tego co powodują takie sytuacje 🤷🏼♀️ U jednych nic, u drugich właśnie skurcze i skracanie szyjki.
Dokładnie tak. Te twardnienia nie oznaczają z automatu problemów z szyjką, w pierwszej ciąży miałam je mniej więcej od 18tc, a szyjka ponad 4,5cm i ciążę przenosiłam. 😉 Teraz też mam. Więc Asiek, mam nadzieję, że tym razem stres jest bezpodstawny i nie będziesz miała żadnych problemów! 🤞🏻Asiek94 lubi tę wiadomość
🧒🏼 26.10.2021
👦🏼 02.10.2023
👶🏻 14.07.2025 -
No właśnie u wielu kobiet nic się nie dzieje złego, kiedy macica się napina, a u niektórych niestety ma to wpływ na szyjkę - tak było u mnie w pierwszej ciąży. Dwukrotnie powstrzymali mi akcje porodową, w 30 tc i w 35 tc. Mój lekarz prowadzący mówił, że jeśli zacznie się skracać, to założymy pessar.
Praskovia, dziękuję- też mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2023, 11:39
-
Cześć,
Gratuluje udanych wizyt! Praskovia bardzo się cieszę, że wszystko na tym etapie Ok! Gratuluje chłopca 😍
Skurcze przepowiadające miałam tylko w ciąży z córka od 21tc. Teraz cisza…, ale przy orgazmach tez mi twardnieje macica jak kamień 🤷🏼♀️
U nas przygotowania do komunii… mam właśnie chwilkę na odpoczynek j dalej zasuwam… 🤷🏼♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2023, 13:51
-
Dziewczyny, ja po pierwszych połówkowych. Potwierdzona dziewczynka. 250 g. Wszystko wygląda ok.
Łożysko mam nisko, o czym mój prowadzący nie wspomniał.
Jeśli chodzi o twardnienia, też mam od dłuższego czasu. Robi się taki kamień - chyba na wielkość macicy, prawda? Lekarz zalecił mi na to magnez 3 x 2 tabletki. Ale szyjka trzyma się dobrze.MinnieMe, Umka lubią tę wiadomość
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Przyszlm ie pochwalić ,ze w końcu czuje (i czasem widze 😉) ruchy synka 🥰
Mam łożysko na przedniej ścianie i musiałam poczekać ze 2 tyg dłużej niż w poprzedniej ciąży, ale są 😁
A jeśli chodzi o skurcze macicy to ostatnio lekarz mnie uczulał, że masowanie brzucha czy zbyt ciasne spodnie /bielizna mogą takie skurcze prowokować, także to już czas na sukienki 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2023, 06:46
MinnieMe, Asiek94 lubią tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
GrubAsia wrote:Przyszlm ie pochwalić ,ze w końcu czuje (i czasem widze 😉) ruchy synka 🥰
Mam łożysko na przedniej ścianie i musiałam poczekać ze 2 tyg dłużej niż w poprzedniej ciąży, ale są 😁
A jeśli chodzi o skurcze macicy to ostatnio lekarz mnie uczulał, że masowanie brzucha czy zbyt ciasne spodnie /bielizna mogą takie skurcze prowokować, także to już czas na sukienki 😊
Cudownie ❤
Menina gratuluję dziewczynki 😍
Menina, GrubAsia lubią tę wiadomość
-
GrubAsia wrote:Przyszlm ie pochwalić ,ze w końcu czuje (i czasem widze 😉) ruchy synka 🥰
Mam łożysko na przedniej ścianie i musiałam poczekać ze 2 tyg dłużej niż w poprzedniej ciąży, ale są 😁
A jeśli chodzi o skurcze macicy to ostatnio lekarz mnie uczulał, że masowanie brzucha czy zbyt ciasne spodnie /bielizna mogą takie skurcze prowokować, także to już czas na sukienki 😊
To by nawet miało sens, bo ciążowej garderoby jeszcze nie wprowadziłam, wydaje mi się, że brzuszek nie jest jeszcze zbyt wydatny. Co prawda czuję, że dżinsy trochę bardziej mi się opinają, ale nie sprawia to jakiegoś wielkiego dyskomfortu i uznałam, że będą jeszcze okej. Schowałam jedynie na dno szafy jedne legginsy, które używam typowo jako ciuch domowy, i jedne haremki w których śpię, bo nich akurat chodzenie i noszenie stało się wyjątkowo niewygodne. Kurczę, u mnie z sukienkami licho, bo zazwyczaj wkładam je tylko na jakieś okazje albo w okresie letnim, kiedy jest bardzo ciepło 😅 -
Hej dziewczyny,
Mnie nie było bo akurat mąż był 4 dni i mieliśmy strasznie napięty harmonogram 🙈 a do tego mnóstwo pracy wokół domu. Wiosna przyszła pełną gębą więc kilka h dziennie prac w ogrodzie to konieczność.
Do tego szykuje się mocno do konferencji, o której pisałam więc ... no majtki tyłka nie doganiają 🙈
Ciesze się, że u Was wszystko dobrze ❤️ i gratuluje pozytywnych wiadomości z wizyt
U mnie twardnienia brzucha są od kilku tygodni ale na moje szczęście, nie powodują wcale skracania szyjki (ostatnio miała 4,7 cm o ile dobrze pamiętam) mimo, iż noszę sporo 20kg 4-latke, pcham taczki z ziemią i robię dużo dziwnych rzeczy obciążających fizycznie. Także całe szczęście, że prócz zmęczenia i bólu pleców taki tryb nie powoduje komplikacji okolociazowych. Ale to dla mnie i mojego organizmu taka normalna aktywność więc i mój organizm jest przyzwyczajony (ostatnio pykło 20k kroków 😅).
Ruchy czuję już bardzo wyraźnie, nawet w trakcie aktywności i są to już kopniaczki a nie tylko takie motylkiszkoda tylko, że mąż nie zdążył poczuć przed wyjazdem bo jednak pod ręką są słabiutkie.
Jeszcze czekam na połówkowe 🙈 strasznie mi się dłuży bo mam je dopiero w 23 TC 😱 -
Benita wrote:Hej, kiedy poczułyście ruchy ? Mam 16+1 i jeszcze nic nie czuje. Nie wiem czy to może jeszcze za wcześnie czy coś jest nie tak 😩
Spokojnie, ja też nic nie czuję, ale mamy czas. Część dziewczyn to weteranki i dzieciaczki będą ich kolejnymi, a wtedy szybciej się wyczuwa. To także kwestia gdzie jest łożysko i czy jesteś szczupła czy też masz warstwę "ochronną" 😉 My możemy poczuć nawet po 20 tyg i to jest ok
-
Trzecie dziecko, więc wiem co i jak. Dzisiaj 18+0 i coś niby mi zatrzepotalo, ale pewna nie jestem. Łożysko z przodu, pewnie dlatego.
Ale poprzednie ciążę Już było widać przez brzuch ruchy. Nie jestem super szczupła, ale jestem typowa gruszka, więc na brzuchu prawie zero tłuszczu.