Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Hera fajnie, że możesz w środku nocy skorzystać z pomocy teściowej. Jednak nawet takie usypianie jak jesteś na wyczerpaniu wiele daje.
U nas przed zaśnięciem były 3 kupy w ciągu 15 minut, no ale udało się zasnąć . Teraz pobudka na pampersa i cycka i mam nadzieję, że już dotrwa do ranaHera098 lubi tę wiadomość
-
Anna_bella wrote:Hera fajnie, że możesz w środku nocy skorzystać z pomocy teściowej. Jednak nawet takie usypianie jak jesteś na wyczerpaniu wiele daje.
U nas przed zaśnięciem były 3 kupy w ciągu 15 minut, no ale udało się zasnąć . Teraz pobudka na pampersa i cycka i mam nadzieję, że już dotrwa do rana
No gdyby tylko te jej dziwne teksty nie leciały to by było idealnie🤪 A tak to mnie równocześnie wkurza i równocześnie jestem wdzięczna, że mogę jej dać małą.
Ale i tak za każdym razem Laura się budzi. Mam wrażenie, że zamiast ją wyciszać to teściowa za dużo do niej gada. Niby Laura na niej zasypia a jednak wybudza się co chwila lub się czegoś straszy.
Teraz ją karmię i zobaczymy co dalej będzie 🥴😵💫Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Rurki windi trzeba natrzeć oliwką na końcówce przed włożeniem z tego co widziałam1 IVF 2009,☀️ córka, poród SN, o czasie, KP;
7 IVF, 14 FET 2024
6 dniowa blastocysta:
5 dpt cień II bhcg 12,7
7 dpt słabe II a bhcg 101
9 dpt bhcg 305
13 dpt bhcg 1505
Nifty: prawidłowy, dziewczynka
☀️jest z nami córcia, 55 cm, 3240 g, 10 pkt, 38+4, poród SN po indukcji, KP -
Hera, właśnie super masz, że możesz dać Laurę teściowej 🤗 wiem co to znaczy chociażby usypianie dziecka, które nie wie samo czego chce. I to wicie nerwowe rączkami, nóżkami, stękanie, wiercenie się.. smoczek zły, a za sekundę smoczek cacy 😂🤪 ja właśnie teraz tak walczę z Kacprem.. głodny nie jest, bo zjadł 150ml mleka, dorobiłam po tych chwilowych wariactwach 30ml, ale gdzie tam.. 😉 najchętniej by chciał na rączki, ale mamusia by jeszcze poleżała..ale zaraz się chyba poddam 😂😂
Edit - po walce już odlatuje 😅 niech wie, że mamusia kocha, ale nie wygra z nią..Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2024, 06:09
Hera098, Zaczarowan, Vam lubią tę wiadomość
-
U nas 3 dni kupy nie bylo, tak sie juz meczyl i uzylam tego Melilaxu - super, poszla tona. Myslalam, ze przyniosla mu ulge i bedzie wspaniala noc.
Spal co prawda 20-24, ale pozniej juz byla pobudka 2.00, 4.40, 6.10 😓steka, wierci sie, budzi sie, otwiera oczy, cyc, pobujam, spi, odkladam i zaraz oczy znow otwarte i tak po kilka razy zanim zasnie…
Mam juz tak dosc tego usypiania. Mam wrazenie, ze przez ostatnie dwa tygodnie nic nie robie tylko w kolko usypiam 😝Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2024, 06:44
Hera098 lubi tę wiadomość
[
’95 🙎🏼♀️
30.01 ⏸️
31.01 173 beta HCG
7.02 2582 beta HCG
15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺
______________
Termin 7.10.2024 🤞🏼
27.09.2024 g.22.36 🤍
3070g 55cm ✨ -
Hera098 wrote:No gdyby tylko te jej dziwne teksty nie leciały to by było idealnie🤪 A tak to mnie równocześnie wkurza i równocześnie jestem wdzięczna, że mogę jej dać małą.
Ale i tak za każdym razem Laura się budzi. Mam wrażenie, że zamiast ją wyciszać to teściowa za dużo do niej gada. Niby Laura na niej zasypia a jednak wybudza się co chwila lub się czegoś straszy.
Teraz ją karmię i zobaczymy co dalej będzie 🥴😵💫
Nie moze być idealnie z teściową 🤪 moja teściowa ogólnie jest spoko, wczoraj sami chcieli przyjechać i zapytali czy mogą na chwilę do małej. Ponosiła nie powiem fajnie ją uspokoiła, ale pocałowała ją w policzek… Trochę mnie to wnerwiło nie powiem bo mówiłam wcześniej żeby nie całować takiej małej i mówiła, że się dostosuje. Moja mama też mnie wkurzyła jakiś tydzień temu bo jedziemy do nich, ona za rączki Emi dotyka a ja patrzę, że ma opryszczkę na ustach. Wiem, że specjalnie nic by małej złego nie zrobiły, no ale jednak trzeba mieć oczy dookoła głowy🤔
My właśnie pobudka kupa kolejna i cycuś. Chciałabym jeszcze do 8.30 pospać, potem wpadnie koleżanka po 9 na kawkę .
Po czym poznać 1szy skok rozwojowy? Jak będzie marudna i nieznośna to będzie to? Bo to już może być za tydzień 😅 Macie może jakąś fajną stronę z tymi skokami opisanymi co się kiedy dzieje, jakie umiejętności dziecko nabywa ???
-
merry_merry wrote:U nas 3 dni kupy nie bylo, tak sie juz meczyl i uzylam tego Melilaxu - super, poszla tona. Myslalam, ze przyniosla mu ulge i bedzie wspaniala noc.
Spal co prawda 20-24, ale pozniej juz byla pobudka 2.00, 4.40, 6.10 😓steka, wierci sie, budzi sie, otwiera oczy, cyc, pobujam, spi, odkladam i zaraz oczy znow otwarte i tak po kilka razy zanim zasnie…
Mam juz tak dosc tego usypiania. Mam wrazenie, ze przez ostatnie dwa tygodnie nic nie robie tylko w kolko usypiam 😝
Dlatego ja wczoraj się poddałam i mała śpi ze mną w łóżku bo w dostawce oczy jak 5 zł 😅 a tak mi się spać chciało, że mówię niech będzie w łóżku dzisiaj 🤗
Ja usypiam i wywalam cycka. Jakby ktoś zapytał z czym mi się kojarzy początek macierzyństwa to z cyckiem na wierzchu. Głupio mi tak przy niektórych np przy teściu i idę wtedy do pokoiku na fotel i nie ma mnie czasem pół godziny😵💫 jeszcze trochę i butelkę dołożymy -
Anna_bella wrote:Nie moze być idealnie z teściową 🤪 moja teściowa ogólnie jest spoko, wczoraj sami chcieli przyjechać i zapytali czy mogą na chwilę do małej. Ponosiła nie powiem fajnie ją uspokoiła, ale pocałowała ją w policzek… Trochę mnie to wnerwiło nie powiem bo mówiłam wcześniej żeby nie całować takiej małej i mówiła, że się dostosuje. Moja mama też mnie wkurzyła jakiś tydzień temu bo jedziemy do nich, ona za rączki Emi dotyka a ja patrzę, że ma opryszczkę na ustach. Wiem, że specjalnie nic by małej złego nie zrobiły, no ale jednak trzeba mieć oczy dookoła głowy🤔
My właśnie pobudka kupa kolejna i cycuś. Chciałabym jeszcze do 8.30 pospać, potem wpadnie koleżanka po 9 na kawkę .
Po czym poznać 1szy skok rozwojowy? Jak będzie marudna i nieznośna to będzie to? Bo to już może być za tydzień 😅 Macie może jakąś fajną stronę z tymi skokami opisanymi co się kiedy dzieje, jakie umiejętności dziecko nabywa ???
Skok rozwojowy to nie tylko marudzenie właśnie dziś mam w aplikacji takie info..
https://zapodaj.net/plik-SaARAtiWBNAnna_bella lubi tę wiadomość
-
Hera098 wrote:Wzięłam ją na wygazowanie - sporo tego było. Potem chciałam jeszcze wypróbować rurki Windii, ale włożyłam jej w tyłek i nic. Może coś źle robię? Tutaj jedna z Was bardzo je zachwalała. Może powinnam naduszać jej równocześnie na brzuch?
Najpierw smarujemy czymś tłustym, wsadzamy i czekamy. Po chwili widzę, że coś się zmienia i dziecko staje się... Hm... Zrelaksowane. Zosia zaczyna układać usta w taki dziubek. Czasami słychać gwizdy (jakby ktoś w gwizdek delikatnie dmuchał), a innym razem nie.Hera098 lubi tę wiadomość
-
Anna_bella wrote:Nie moze być idealnie z teściową 🤪 moja teściowa ogólnie jest spoko, wczoraj sami chcieli przyjechać i zapytali czy mogą na chwilę do małej. Ponosiła nie powiem fajnie ją uspokoiła, ale pocałowała ją w policzek… Trochę mnie to wnerwiło nie powiem bo mówiłam wcześniej żeby nie całować takiej małej i mówiła, że się dostosuje. Moja mama też mnie wkurzyła jakiś tydzień temu bo jedziemy do nich, ona za rączki Emi dotyka a ja patrzę, że ma opryszczkę na ustach. Wiem, że specjalnie nic by małej złego nie zrobiły, no ale jednak trzeba mieć oczy dookoła głowy🤔
My właśnie pobudka kupa kolejna i cycuś. Chciałabym jeszcze do 8.30 pospać, potem wpadnie koleżanka po 9 na kawkę .
Po czym poznać 1szy skok rozwojowy? Jak będzie marudna i nieznośna to będzie to? Bo to już może być za tydzień 😅 Macie może jakąś fajną stronę z tymi skokami opisanymi co się kiedy dzieje, jakie umiejętności dziecko nabywa ???
Hejka my w 1szym skoku, malutka rozgląda się jak szalona, chce być u mnie na cycku lub leżeć na mnie i absolutnie żadnych mat, prędzej na rączkach lub moich nogach leży i ogląda świat i mnie. Śmiała się już świadomie w głos, jestem tego pewna, więc sceptycznie podchodzę do opisu nabywanych umiejętności,to kwestia indywidualna. Podałam linki:
https://www.instagram.com/p/DBOWFZZIP3l/?igsh=Y2hrcmJkMmcwNTVr
https://www.instagram.com/p/CwcGX3PMKX2/?img_index=1&igsh=dGZtd3A1eXhqbHJ6
https://www.instagram.com/p/Cykk5VYoC1Q/?img_index=3&igsh=MWRxOGw1N20wM3o5Ng==
Potem jest jeszcze więcej tych skoków a dalej bunty które trwają do minimum 18 roku życia. Jak nie urok to sraczkaVam, Anna_bella, Katka123 lubią tę wiadomość
-
Anna_bella wrote:Dlatego ja wczoraj się poddałam i mała śpi ze mną w łóżku bo w dostawce oczy jak 5 zł 😅 a tak mi się spać chciało, że mówię niech będzie w łóżku dzisiaj 🤗
Ja usypiam i wywalam cycka. Jakby ktoś zapytał z czym mi się kojarzy początek macierzyństwa to z cyckiem na wierzchu. Głupio mi tak przy niektórych np przy teściu i idę wtedy do pokoiku na fotel i nie ma mnie czasem pół godziny😵💫 jeszcze trochę i butelkę dołożymy
Mam identycznie 🤣 -
Dzięki za info co do rurek. Czyli wszystko robiliśmy poprawnie.
Męczyliśmy się do 5ej...
O 4ej podałam jej mleczko Comfort i na odbiciu zasnęła. Pozwoliłam jej 40min na sobie spać. Rozłożyłam fotel, przykryłam się kocem i też przysnęłam, ale przebudziłam się z głową mocno przyciśniętą do jej głowy i uznałam, że to niebezpieczne i odłożyłam ją do łóżeczka.
U nas wszystkie drzemki i spanie jest w łóżeczku. Walczę do upadłego, byle nie spała w łóżku ze mną i ani razu jeszcze tak nie spała.
Niestety teściowa lubi ją tak kłaść, choć zwracam uwagę, żeby jej nie przyzwyczajać i tego nie robić. Były takie dwa razy gdzie przyszłam do góry sprawdzić co u Laury a ta w łóżku spała. Za każdym razem zabierałam ją wkurzona, że teściowa w dupie ma moje zasady.
Laura spała aż do teraz. 5h. Zobaczymy zaraz jak poranek, bo się wybudza i idę już mleko robić😄Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Hera098 wrote:Chyba Espoir coś o tym wspominała😉:
https://www.instagram.com/reel/DBwviFhoFLR/?igsh=Z21sYTByc3BqdzBw
BTW ja też o tej porze insta przeglądam i tylko zapisuję filmiki, żeby Wam pokazać potem 🤣🤣🤣Hera098 lubi tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
My też kilka razy używaliśmy rurki i robiliśmy to tak, że najpierw porządnie masowaliśmy brzuszek, później wkładaliśmy rurkę i wtedy jedna osoba ruszała nóżkami dzidziusia na różne sposoby, a druga układała rurkę pod różnymi kątami i bardzo dużo gazów wychodziło, wręcz takie bąbelki powietrza wychodziły z tej rurki, a u dziecka też natychmiastowa ulga.
Oczywiście zarzekałam się w ciąży, że ja nic dziecku do tyłka nie będę pchać, ale życie wszystko weryfikuje jak widać 🙈
My zaraz jedziemy na szczepienie, a mnie tak boli brzuch ze stresu, że chyba zaraz pójdę zwymiotować. I łzy mi lecą co chwilę. Wiem, że matka wariatka ze mnie, ale Juluś ma dzisiaj taki dobry humor, uśmiecha się ciągle i głuży, a my mu jedziemy zrobić taką krzywdę 😭Hera098 lubi tę wiadomość
-
A ja tak teraz z innej beczki 😅 pamiętacie jak pisałam, że Kacperek będzie raczej jedynakiem? Otóż tak jesteśmy teraz z mężem zakochani w synku, choć czasem daje nam popalić, to myślimy nad braciszkiem lub siostrzyczką 🤗 mi brakuje tych kopniaków, a i jeszcze raz bym chciała przeżyć tak cudowne CC jakie miałam 🥹
Hera098, ms, Mkm89, Vam, mewa, Anna_bella, Katka123, ver6ena lubią tę wiadomość
-
świtezianka wrote:My też kilka razy używaliśmy rurki i robiliśmy to tak, że najpierw porządnie masowaliśmy brzuszek, później wkładaliśmy rurkę i wtedy jedna osoba ruszała nóżkami dzidziusia na różne sposoby, a druga układała rurkę pod różnymi kątami i bardzo dużo gazów wychodziło, wręcz takie bąbelki powietrza wychodziły z tej rurki, a u dziecka też natychmiastowa ulga.
Oczywiście zarzekałam się w ciąży, że ja nic dziecku do tyłka nie będę pchać, ale życie wszystko weryfikuje jak widać 🙈
My zaraz jedziemy na szczepienie, a mnie tak boli brzuch ze stresu, że chyba zaraz pójdę zwymiotować. I łzy mi lecą co chwilę. Wiem, że matka wariatka ze mnie, ale Juluś ma dzisiaj taki dobry humor, uśmiecha się ciągle i głuży, a my mu jedziemy zrobić taką krzywdę 😭
Kochana, trzymaj się! Niestety te szczepienia są nieuniknione ale to dla dobra naszych maleństw.. ja też już przeżywam.. a w dniu szczepienia będzie to samo co u Ciebie będzie dobrze!świtezianka lubi tę wiadomość
-
Jesteśmy po pierwszej rehabilitacji. Nie wprowadzili nam metody Vojty, bo powinno się udać z "łagodniejszymi" ćwiczeniami. Naczytałam się o tej metodzie, więc cieszę się, że na razie obejdzie się 🙈
Mamy 4 ćwiczenia i jeden sposób na noszenie. Wszystko mamy powtarzać po 4 razy dziennie po kilka razy. Będziemy się widywać tak co 1.5-2 tygodni i kontrolować/zmieniać ćwiczenia 😊
Zosia ładnie cwiczyła przez 30 min 😊
Hera098, sernik_z_rodzynkami, Zaczarowan, Vam, Kasia111, Yggy lubią tę wiadomość
-
strzyga wrote:A ja tak teraz z innej beczki 😅 pamiętacie jak pisałam, że Kacperek będzie raczej jedynakiem? Otóż tak jesteśmy teraz z mężem zakochani w synku, choć czasem daje nam popalić, to myślimy nad braciszkiem lub siostrzyczką 🤗 mi brakuje tych kopniaków, a i jeszcze raz bym chciała przeżyć tak cudowne CC jakie miałam 🥹
A wiesz, że miałam się Ciebie ostatnio pytać, czy nie chciałabyś zmienić zdania😁 A tu właśnie wyskakujesz z tą informacją😊 Coś przeczuwałam, że będziesz jednak chciała❤️ Mega super!
Nie pamiętam już, więc przypomnij mi jeśli chcesz - Kacperka udało się naturalnie czy przy in vitro? Wiem tylko, że 10 lat się staraliście. Przyczyny nie pamiętam, wybacz.
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
A jak to jest z tym "najtrudniejszym" okresem u niemowląt?
Jedni mówią, że 3msce, inni że pierwsze 6mscy jest najtrudniejsze... Na kartonie mleka Comfort jest opis, że łagodzi trzymiesięczną kolkę wywołaną niedojrzałością układu... Myślałam, że kolki trwają dłużej.
Wy też tutaj często piszecie "wytrwać te 3 miesiace", o co chodzi?😝Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2024, 11:13
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Strzyga, a kiedy planujecie zacząć działać o rodzeństwo😁
Mi jak ginekolog pozwoli to nastawiam narzeczonego, że chcę od marca. Ale to blizna musi wyglądać mega dobrze i być gruba.
Moja w najcieńszym miejscu ma 5,5mm, a ogólna zalecana średnia to 3,5mm, także zapowiada się, że będę mogła zacząć starania dość szybko. Ale czy się z tym moim PCOS uda, to się zobaczy. O Laurę staraliśmy się pół roku.
Wiem, że to nic w porównaniu z Twoimi 10 latami, i inne dziewczyny tutaj też dużo dłużej się starały, ale właśnie z tego powodu chcę zacząć od marca bo nie wiadomo ile czasu potrwa aż się uda🙈Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️