Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie wczoraj ♥️ z jednej strony mi przykro, że też nie macie lekko, a z drugiej jakoś łatwiej, jak się wie, że nie jest się samemu
Hera, mówi się o tzw. 4 trymestrze, że dziecko wtedy jeszcze tak na prawdę dojrzewa, dojrzewa jego układ pokarmowy, nerwowy i dlatego ten okres jest taki trudny. Dla nas jako rodziców też jest trudny emocjonalnie, do tego dochodzą wahania hormonalne po ciąży i porodzie. Ale mijają te 3 miesiące i później zaczynają się inne "problemy": ząbkowanie (na samą myśl mam dreszcze, starszakowi zęby szły masowo, w pewnym momencie na raz wychodziło mu 8 zębów 😨), regresu snu, bunty. Na pewno jest inaczej, bo my też już wtedy znamy nasze bobasy i wiemy jak im pomóc. Mnie najbardziej dobija brak snu, jak jestem w miarę wyspana, to mogę góry przenosić i naprawdę wiele znieśćHera098, Vam, Mila25 lubią tę wiadomość
-
świtezianka wrote:My też kilka razy używaliśmy rurki i robiliśmy to tak, że najpierw porządnie masowaliśmy brzuszek, później wkładaliśmy rurkę i wtedy jedna osoba ruszała nóżkami dzidziusia na różne sposoby, a druga układała rurkę pod różnymi kątami i bardzo dużo gazów wychodziło, wręcz takie bąbelki powietrza wychodziły z tej rurki, a u dziecka też natychmiastowa ulga.
Oczywiście zarzekałam się w ciąży, że ja nic dziecku do tyłka nie będę pchać, ale życie wszystko weryfikuje jak widać 🙈
My zaraz jedziemy na szczepienie, a mnie tak boli brzuch ze stresu, że chyba zaraz pójdę zwymiotować. I łzy mi lecą co chwilę. Wiem, że matka wariatka ze mnie, ale Juluś ma dzisiaj taki dobry humor, uśmiecha się ciągle i głuży, a my mu jedziemy zrobić taką krzywdę 😭
Pomyśl sobie, że w ten sposób chronisz swoje dziecko przed naprawdę ciężkimi chorobami. Będzie dobrze, samo ukłucie to tylko chwila 🤞 -
nutella_ wrote:Jesteśmy po pierwszej rehabilitacji. Nie wprowadzili nam metody Vojty, bo powinno się udać z "łagodniejszymi" ćwiczeniami. Naczytałam się o tej metodzie, więc cieszę się, że na razie obejdzie się 🙈
Mamy 4 ćwiczenia i jeden sposób na noszenie. Wszystko mamy powtarzać po 4 razy dziennie po kilka razy. Będziemy się widywać tak co 1.5-2 tygodni i kontrolować/zmieniać ćwiczenia 😊
Zosia ładnie cwiczyła przez 30 min 😊
Super, szybko reagujecie, więc na pewno szybko będzie widać efekty ☺️Hera098, nutella_ lubią tę wiadomość
-
Hera współczuję ciężkiej nocy. U nas bywa podobnie 😉 choć dziś dla odmiany spala fajnie (mimo pobudek co 1.5h). Mąż był na noc w pracy i spałam z trójką dzieci 🤣 ale daliśmy radę a starszaki się nie obudzili więc spoko.
sernik_z_rodzynkami, Hera098 lubią tę wiadomość
-
@świtzianka jak sie czujecie z Juliankiem? Jak zniósł? Ty siw trzymasz? Ja płakałam całe popołudnie jak mi na rękach usypiał z gorączka, ale to jest chwila, a chronimy nasze dzieci przed potencjalnie śmiertelnymi dla nich chorobami!!!
Po rota bolal Bruna brzuszek i miał wyjątkowo wodniste kupy. Oczywiście te kupy to mogl być przypadek, ale takie mieliśmy obserwacje.
@strzyga moj gin mówił mi minimum 2 lata czekać, co w moim wieku jest juz szoł stoperem dla mnie.
@Hera taka teściowa to skarb 🤪 nie powiesz, zw nie 🤣🤪
@Maszonku jak znajdziesz siły i czas to daj znac jak się masz! 🫂
@Nutella my też dziś 1sze fizjo, lekko obniżone napięcie i nawykowa preferencja prawej strony, ale mamy teraz 2 tyg ćwiczyć i zmieniać strony noszenia i w grudniu porównamy.
Wyniki Bruna wszystkie dobrze, włącznie z leukocytoza 🙏🙏🙏 węzeł do obserwacji.
Zasypało Was też?? 🏔️🛷☃️
mewa, Hera098, świtezianka, Vam lubią tę wiadomość
-
Yggy u Ciebie snieg?! 😁 ale super! U mnie niby 9 stopni na plusie, ale tak mrozny okropny wiatr, ze czuje sie jak 0, a rano i w nocy lał okropny deszcz ☹️
Dziewczyny, a powiedzcie prosze czy wy bierzecie jakies witaminy? Ja biore te same co w ciazy Mama DHA Premium+, koncze wlasnie zapasy i zastanawiam sie czy je kontynuowac czy cos zmieniac.[
’95 🙎🏼♀️
30.01 ⏸️
31.01 173 beta HCG
7.02 2582 beta HCG
15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺
______________
Termin 7.10.2024 🤞🏼
27.09.2024 g.22.36 🤍
3070g 55cm ✨ -
Kurczę, tak chwalicie moją teściową, że ja chyba jakaś uprzedzona muszę być i nie doceniam tego co mam😝 Miło, że mi to uświadomiłyście😇
Dzisiaj jesteśmy w reniferki:
Nie jestem pewna czy ja jej nie zakładam ubranek chłopięcych, ale co tam😂 Powiedzmy, że są uniwersalne😂
A taki pajacyk miała przedwczoraj:
Wszystko z Vinted🤪merry_merry, Yggy, nutella_, Katka123, świtezianka, Vam, cynamon, Zaczarowan lubią tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
U mnie pogoda tragiczna. Zimny wiatr i deszcz ze śniegiem. Na chwilę wyszłam z dzieciakami bo w domu to ja sama wariuje a co dopiero 3 latek 🤯 już wolę żeby spadł śnieg i był lekki mróz
Oj to prawda, że jak człowiek wyspany to lepiej wszystko znosi. My po ciężkiej nocy dziś wstaliśmy o 9.30. Antek też preferuje tylko rączki i to jeszcze mamy.
Później odwiedziła nas moja babcia trochę pomogła i powiem Wam, że chciałabym mieć tyle energii po 70tce co ona.Hera098 lubi tę wiadomość
06.2021r. Syn 💙
11.02.2024r. II Kreski
24.02.2024r. Potwierdzenie ciąży przez lekarza
10.04.2024r. Prenatalne ❤️
13.05.2024r. Będzie synek 💙 -
Niedługo Barbórka i chce coś wyjątkowego dać teściowej, bo to Barbara😜 Swoją drogą moja mama i moja babcia to też Barbary😁
Żal mi się ostatnio teściowej zrobiło jak tak przeze mnie płakała, a też kiedyś mi się smutno zrobiło jak swojemu bratu opowiadała, że ona nigdzie nie może wyjechać bo wiecznie córce albo mężowi coś nie pasuje. Córka chciałaby aby kuzynka jechała z nimi, a mąż tej kuzynki nie lubi, i tak się kłócą i ostatecznie nigdzie nie jadą. Mąż też nie znosi wyjeżdżać, nie ma duszy podróżnika, także teściowa jest uziemiona.
Myślałam aby kupić jej jakiś fajny wyjazd, hotel. Dla trzech osób - pojedzie albo sama z córką i kuzynką, albo całą rodziną wyjadą jak się dogadają. Ale nie wiem czy to dobry pomysł ogólnie, czy może załatwić jej coś innego -> Ostatnio na urodziny daliśmy jej voucher na lot motolotnią i płakała że szczęścia bo to jej marzenie, poczuć się jak ptak.
A Wy jakie macie pomysły dla swoich rodzin na święta lub imieniny?
Co wydarzenie dajemy teściowej to samo (bombonierka i wino lub voucher na masaż), więc w tym roku próbujemy ją zaskakiwać pomysłami. Dajcie coś fajnego na pomysł😁 Zasłużyła na coś miłego😁Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
merry_merry wrote:Yggy u Ciebie snieg?! 😁 ale super! U mnie niby 9 stopni na plusie, ale tak mrozny okropny wiatr, ze czuje sie jak 0, a rano i w nocy lał okropny deszcz ☹️
Dziewczyny, a powiedzcie prosze czy wy bierzecie jakies witaminy? Ja biore te same co w ciazy Mama DHA Premium+, koncze wlasnie zapasy i zastanawiam sie czy je kontynuowac czy cos zmieniac.
Ja biore te z czasów ciąży, jak się skończą to poszukam czegoś dla karmiących piersią albo kupię jakieś inne
Używacie elektrycznych buraczków? -
Strzyga co to za apka ? Też chce 😁
Sundari dzięki za linki 😊 czekam na 1szy świadomy uśmiech w takim razie 😍
Nutella super sobie radzicie, mnie czasem przerasta wyjście na spacer a wy tyle razy u lekarzy, do tego ćwiczenia i dajecie radę. Silne babeczki 😍
My jutro pierwsza wizyta u pediatry. Mąż wziął opiekę bo ja w tym roku nie wykorzystam 🤭 I myślę czy w przyszłym też nie weźmie bo ja wrócę do pracy pewnie jakoś w grudniu dopiero, a składałam deklarację już, że ja będę korzystać. No ale to będziemy myśleć potem.
Dzisiaj był spacerek z przyjaciółką i zaliczyłyśmy kilka sklepów w tym pepco. Oczywiście nie obyło się bez kupienia pajacyka w pingwiny i czerwonych świątecznych gatków 😁
Moja mama dzisiaj kupiła ksiązeczke wnusi do uzupełniania na pamiątkę, jestem jej bardzo ciekawa bo pokazywała mi na video i wydawała się super 😻
I w ogóle widzę, że już u mnie opadł ten szok typu po co mi to było, gdzie moje wygodne życie, a faktycznie 1szy tydzień był straszny. Płakałam nieraz w nocy karmiąc, a teraz jak trzeba to wstaję i nie myślę o tym, a sobie nie wyobrażam już jak to było bez Emilki 😍 Także jednak miały rację wszystkie koleżanki, że to normalne i minie.
A najbardziej uwielbiam spacery, nie wiem czy też tak macie, ale czuję się taka dumna, przepełniona szczęściem jak idę z wózkiem 🤭Vam, Hera098 lubią tę wiadomość
-
Hera pozazdrościłam klimatu i szukam świątecznych ciuszków na Vinted 🤭
Aha polecam Wam skarpetki frotte z H&M, wszystkie inne mnie wkurwiają i spadają małej z nóżek bo są szerokie , a te się trzymają i są super elastyczne . Ja mam najmniejszy rozmiar, ale myślę że będą dobre na dłużej przez to rozciąganie. Właśnie na Vinted będę kupować taniej nowe.
Co do witamin to biorę te same bo one są też dla karmiących . Feminovit +dha . Chociaż biorę to dużo powiedziane bo zapominam często 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2024, 16:38
merry_merry, cynamon lubią tę wiadomość
-
Hera098 wrote:Niedługo Barbórka i chce coś wyjątkowego dać teściowej, bo to Barbara😜 Swoją drogą moja mama i moja babcia to też Barbary😁
Żal mi się ostatnio teściowej zrobiło jak tak przeze mnie płakała, a też kiedyś mi się smutno zrobiło jak swojemu bratu opowiadała, że ona nigdzie nie może wyjechać bo wiecznie córce albo mężowi coś nie pasuje. Córka chciałaby aby kuzynka jechała z nimi, a mąż tej kuzynki nie lubi, i tak się kłócą i ostatecznie nigdzie nie jadą. Mąż też nie znosi wyjeżdżać, nie ma duszy podróżnika, także teściowa jest uziemiona.
Myślałam aby kupić jej jakiś fajny wyjazd, hotel. Dla trzech osób - pojedzie albo sama z córką i kuzynką, albo całą rodziną wyjadą jak się dogadają. Ale nie wiem czy to dobry pomysł ogólnie, czy może załatwić jej coś innego -> Ostatnio na urodziny daliśmy jej voucher na lot motolotnią i płakała że szczęścia bo to jej marzenie, poczuć się jak ptak.
A Wy jakie macie pomysły dla swoich rodzin na święta lub imieniny?
Co wydarzenie dajemy teściowej to samo (bombonierka i wino lub voucher na masaż), więc w tym roku próbujemy ją zaskakiwać pomysłami. Dajcie coś fajnego na pomysł😁 Zasłużyła na coś miłego😁
Skoro tak bardzo kocha wnuczkę, to może jakaś wspólna sesja zdjęciowa profesjonalna właśnie babci z wnuczką?Yggy, Hera098 lubią tę wiadomość
-
@Yggy - dzięki za pamięć. Jest cudnie, mimo że Krzycho kolkuje i po nowym mleku go chyba coś wysypało. Cudnie, bo jestem w domu. Ponieważ ponad 2 tygodnie dostawałam turbo mocne antybiotyki jestem słabiutka, ale do soboty jeszcze jest ze mną mama, więc mam super pomoc.
merry_merry, sernik_z_rodzynkami, świtezianka, Yggy, Katka123, Vam, Hera098, Apka, cynamon lubią tę wiadomość
-
Dziękuję, dziewczyny, za słowa wsparcia. Oczywiście, to dla jego dobra, ale wiecie, sam fakt sprawiania bólu tej biednej malutkiej istotce jest okropny. No ale to nie zmienia to faktu, że chcę go porządnie wyszczepić, na obowiązkowe i zalecane. Już jesteśmy umówieni na meningokoki za dwa tygodnie. Powtórka z „rozrywki” 😬
Yggy wrote:@świtzianka jak sie czujecie z Juliankiem? Jak zniósł? Ty siw trzymasz? Ja płakałam całe popołudnie jak mi na rękach usypiał z gorączka, ale to jest chwila, a chronimy nasze dzieci przed potencjalnie śmiertelnymi dla nich chorobami!!!
Po rota bolal Bruna brzuszek i miał wyjątkowo wodniste kupy. Oczywiście te kupy to mogl być przypadek, ale takie mieliśmy obserwacje.
Wiesz co, wróciliśmy do domu i Juleczek był normalny, poszedł spać, ale obudził się już bardzo marudny i krzyczący. Nie miał gorączki, ale dałam mu paracetamol i zobaczymy, czy będzie mu lepiej. Jak na razie jest dalej bardzo niespokojny, zasypia na 10 minut i znowu krzyczy, ewidentnie jest mu źle, ale mam nadzieję, że w nocy już będzie w porządku.
Wkurzały mnie pielęgniarki na tym szczepieniu, bo Julek zaczął płakać przy ważeniu, a one zaczęły ze śmiechem komentować „ohoho jak Ty już teraz płaczesz, to co będzie potem”. Zirytowało mnie to, bo to takie umniejszanie mu. A później jak mąż go trzymał, on płakał podczas szczepień, a ja stałam obok i ocierałam łzy, bo serce mi pękało, to dalej się śmiały: „pani to chyba płacze, bo portfel panią zaraz zaboli jak Pani będzie płaciła za te szczepienia”.
Moim zdaniem takie komentarze są żałosne i nieprofesjonalne. Mnie nie było do śmiechu, może i one są już znieczulone, bo mają codziennie na pęczki takich płaczących dzieci, ale niezbyt było mi miło, że ktoś ciśnie sobie bekę ze mnie i mojego dziecka.
Hera098 lubi tę wiadomość
-
U mnie z rana śnieżyca, a potem tylko chooojowo i ponuro 😵💫
Ja zdecydowanie jestem team latko, a zimy nie cierpię totalnie.
Bruno od powrotu z rehab jest nieodkladalny, marudzi i płacze. Ja juz nie mam pomysłu... Dałam cyca uspokajacza, moja mama go nakarmiła wcześniej, ale niech ciumka, jeśli to ma mu pomóc się wyregulować. Nie zasnąl od 13, miał 2 turbo drzemki, a pada ze zmęczenia 🤯🫨🫨🫨🤢 ja już trochę też. Czekam na TZ, może ramiona ojca pomogą na te niedole. -
@Hera my wlasnie z okazji urodzin mojej mamie zrobilismy tak, ze poza tym, ze nas wspierala na sesji rodzinnej to uprzedzilismy ja zeby sie umalowala i uczesala tak by dobrze sie czuc bo kilka ujec chcielibysmy jej dodatkowo wykupić. I dostanie odbitki na takim lepszym fotopapierze.
Sorki za emotke ale nie wiem czy sobie zyczy:
https://zapodaj.net/plik-su8lPRjylt
Ja dzisiaj juz "uruchomilam" kavke, bo nie szlo nawet umyc butelek, panna sie nie daje odlozyc, albo skok albo jej sie moj humor udzielił, bo mam nastroj wręcz wisielczy.. tez jestem team tych co gory przenosza jak sie wyspia, a jak mam tego snu za malo, to odechciewa mi sie czegokolwiek.
I chyba sie jej spodobalo, bo uciela sobie prawie godzinna drzemke. Moim plecom troche mniej sie to podobalo, bo to juz przeszlo 5kg bobasa, a mimo to jeszcze jest za mala, by ciezar opieral sie na moim pasie biodrowym. Ale i tak fakt uwolnienia rąk troche poprawił mi nastroj.
https://zapodaj.net/plik-RKDVp7GclB
Edit: nogi wygladaja jakby wisialy, ale to dlatego ze zaslania je moj uwolniony od stanika biust 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2024, 21:10
Vam, Kasia111, Hera098, Katka123, mewa lubią tę wiadomość
12.2021 ICSI -> 1 zarodeczek 5.1.1
17.02.2022 FET; cykl naturalny
23.02 6dpt: beta 23.07; prog 14.60
24.02 7dpt: beta 51.19; prog 32.35
26.02 9 dpt: beta 115.9; prog 40.72
02.03 beta 824.3; prog 33.54
Pierwsze USG 14.03 6w1d CRL 0.57 cm i bije
27.10.2022 urodził sie zdrowy Synek 💙
_______________________________________
Wrzesien 2023 -wracamy po rodzeństwo, II procedura, 07.09 punkcja
30.01.2024 FET cykl naturalny, zarodek 3.1.1
6dpt beta 49.83
8dpt beta 122
10 dpt beta 345.18
13 dpt beta 1385.65
17 dpt beta 7032.83
12t1dc usg 1trym, ryzyka niskie, dziewczynka?
19t6dc USG 2trym, 334g córeczki
29t4dc USG 3 trym, 1510g naszej dziewczynki
26.09.2024 urodziła się zdrowa Córeczka