Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam tak teraz z Alą.Teraz próbuję ją ululać w wózku. Od wtorku od szczepienia jest taka.A w dzień ładnie spała-w sumie całe 5h.sylwia1985 wrote:moj maly przechodzi samego siebie- niew wiem co chce ciagle tylko beczy od 17- juz probowalam wszystkiego
A i jeszcze w dzień nie chce jeść z cyca, w nocy jej nie przeszkadza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2015, 21:17
-
poczwarkah wrote:Mój Witu jak dotąd też miał dobry dzień, o dziwo!
A przy okazji mam takie pytanie do wszystkich mamuś, bo mnie to naprawdę ciekawi - czy jest jakaś mama która karmi tylko cyckiem/swoim mlekiem odciąganym, której dziecię chorowało na jakiś katar czy przeziębienie?
Moje na razie odpukać nie.
Ja karmię tylko piersią i młody ma taki jakby katarek, ale to chyba tylko taka wydzielina niezwiazana z jakimś przeziebieniem czy inną infekcja. Raczej chodzi o suche powietrze, bo jak w tym tygodniu wychodzę z nim codziennie na spacer i to po 1,5 do 2 godzin, to się poprawiło. Psiukam mu woda morską i odciagam. Czasem aż mu charczało gdzieś głęboko.
[/url]
[/url] -
Karmię tylko i wyłącznie piersią. Julia jeszcze nie miała kataru. Ostatnio chorował moj synek na zapalenie oskrzeli strasznie się bałam że mała załapie, nie pozwalałam tylko małej całować i przytulać i udało się uniknąć chiroby myślę że jak bym nie karmiła piersią to Julia też by załapała.
.
TE=poczwarkah]Mój Witu jak dotąd też miał dobry dzień, o dziwo!
A przy okazji mam takie pytanie do wszystkich mamuś, bo mnie to naprawdę ciekawi - czy jest jakaś mama która karmi tylko cyckiem/swoim mlekiem odciąganym, której dziecię chorowało na jakiś katar czy przeziębienie?
Moje na razie odpukać nie.[/QUOTE]
-
ao12. wrote:Ja mam tak teraz z Alą.
A może pić się chce, mówią żeby na cycu wody nie dawać, no ale na logikę ciepło i sucho w mieszkaniu, staremu pić się chce to i dziecku też, a mleko to jakby nie było tłustawe. Albo nie wiem dziąsełka... ja mam taką nakładkę z wypustkami do masowania, a z drugiej strony szczoteczka no jezdze mu tymi wypustkami przynajmniej raz dziennie po dolnym dziąśle i nie protestuje a nawet jak widzi to sam dzioba otwiera. Kurcze żeby te dzieci powiedziały o co im chodzi albo chociaż pokazały...
-
theagnes87 wrote:U mnie to samo...mam smoczek z Aventu, Lovi, Baby ono, canpola i kompletnie nie umie ssać, a przydałby się smok bo jest strasznie marudna w dzień...i jak z nią już nie mogę sobie poradzić to daje jej mojego polca... to ssię....I się uspokaja...ale przecież tak nie może być że ssie mojego palca....już nie iwem co robić....
My też bez smoczkowe. Smoczków w domu z 8 ani jeden nie pasuje, mało tego my nawet bez butelkowe tylko pierś Julia nie chce załapać wygląda to tak jakby nie umiała zassać.
-
WspółczujęPauletta wrote:Dziewczynki mega przeziebienie.
goraczka. Przy kp mega ograniczenie lekowe ehhh Ratuj się paracetamolem na gorączkę a na przeziębienie mleko z miodem i masłem i herbata z miodem i tak w koło, pół ząbka czosnku przy karmieniu też myślę, że nie zaszkodzi na mnie to zawsze działa, choć pocę się jak świnka przy tym. A jak karmisz to dziecko się nie powinno zarazić takie pocieszenie.
-
Zastanawiam się jak sunia (Kleo) zareaguje jak Adaś zacznie raczkować i chodzić. Niby miała swoje szczeniaki ale z takim małym grzdącem nie miała nic wspólnego.
Dziadkowie się cieszą że jedyny wnuk ich nawiedził po 3 tyg. Odrazu poszedł w ramiona dziadków a rodzice mieli chwilę wolnego.
ao12. lubi tę wiadomość
-
Ja biore jalowy gazik, owijam wokol palca, mocze w przegotowanej wodzie, wkladam do buzki i delikatnie przejezdzam po jezyczku i dziaselka -oczywiscie o ile sie daSroka wrote:Właśnie a jak dbacie o buźki Maluchów?
Pokazywali nam ten sposob na szkole rodzenia. Ponoc zapobiega plesniawkom.
Poza tym kupilam ta selikonowa nakladke na palec ze szczoteczka i wypustkami, ale jeszcze nie uzywam. Mam tez taki zestaw do higieny zabkow, w ktorym pierwszym etapem jezt taka maczuga do obgryzania. Te gadzety to pewnie pojda w ruch za chwile, gdy zacznie sie zabkowanie
Moi
-
nick nieaktualny[/QUOTE]moni28 wrote:Karmię tylko i wyłącznie piersią. Julia jeszcze nie miała kataru. Ostatnio chorował moj synek na zapalenie oskrzeli strasznie się bałam że mała załapie, nie pozwalałam tylko małej całować i przytulać i udało się uniknąć chiroby myślę że jak bym nie karmiła piersią to Julia też by załapała.
.
TE=poczwarkah]Mój Witu jak dotąd też miał dobry dzień, o dziwo!
A przy okazji mam takie pytanie do wszystkich mamuś, bo mnie to naprawdę ciekawi - czy jest jakaś mama która karmi tylko cyckiem/swoim mlekiem odciąganym, której dziecię chorowało na jakiś katar czy przeziębienie?
Moje na razie odpukać nie.
Ja karmie tylko cyckiem i Filip ma katar już 1,5msc
-
nick nieaktualnyZ tą ciszą też różnie bywa. Filip w szpitalu w dzień spał bardzo dobrze już nie mówiąc że czuł się tam jak ryba w wodziemitaka wrote:A może Wasze dzieciaczki nie śpią i marudzą w dzień bo nie mogą się wyciszyć i usnąć? Jak nic nie dolega to przecież to nie możliwe żeby takie małe człowieczki w ogóle nie spały w dzień to nawet 3 latki jeszcze mają drzemkę w ciągu dnia. Mój ma godzinę aktywności i potem muszę zamknąć dziub i abolutnie się nie odzywać, ewentualnie coś pokazać nie ruchomo żeby się na tym "zawiesił" i śpi, a jak mu nie daje bo dalej gadam albo nosze albo coś wymyślam to potem to już tragedia, albo muszę na rękach nosić żeby go ścieło i dopiero położyć albo będzie już płakał aż padnie, ale tego ostatniego udaje mi się na szczęście unikać od miesiąca. a w dzień tam było przeciez głośno jak cholera. Ja to w ogóle tego nie pojmuje, tam przewijały się dziesiątki nowych osób, nieprzyjemne badania a on szczęśliwy a w domu ktoś przyjdzie na kawę pogada do niego a później płacz i nie spanie w nocy...
-
Anoolka to nie o ciszę chodzi a o wyciszenie się dzieciaczka. Mój lepiej zasypia jak coś gada. My, telewizor czy radio, nie ma znaczenia. A jak jest cicho to gorzej.
Zauważyłam że mój Jędruś zasysa dolną wargę. Nie wiem czemu i jak z tym walczyć. A może wcale nie trzeba tego poprawiać. Póki co to jak widzę że wciągnął wargulca to naciskam na budkę i wyciągam.
Słyszałyście o czymś takim albo może też tak macie? Boję się że bedzie to miało wpływ na ząbki i później na naukę mówienia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2015, 08:43
