Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
cześc dziewczyny, tęskniłam
a teraz kawka i powoli Was czytam :*
Bella_Ona Franek zaczął i nocki przesypiac jak go wykoptowaliście do swojego pokoju czy juz wczesniej? super!
Mój dziś tylko 1 pobudka na karmienie! ale bylismy zmęczęni po podróży, ohohooh spałam juz o 21:15 a wstała o 7, więc jestem na maxa wyspana
paaolka lubi tę wiadomość
-
Sroka i co z tą plamką? Ja sie na chorobach skóry nie znam, ale jak małej nie przejdzie to lekarz? Ale nie panikuj! Ja sie tak martwiłam, że Franulo ma AZS bo suche czerwone placki na łokciach i co? Dermatolog powiedziała, że sucha skóraSroka wrote:
Kurde dziewczyny załamka! Mała od 2 dni ma na policzku taką czerwoną plamę - placek i do okoła kilka krostek. I dzisiaj się tak temu przyglądam czy to czasem nie taka zmiana łuszczycowa jak ja mam na rękach i nie wiem . Już się nakręcam że może mieć to po mnie ;(((((( A właśnie, bo czy po marchewce moze mieć uczulenie? TZn czy może taka plama wyjść na policzku?!
DeLaCruz super, ze już pije z Doicy! My właśnie będziemy zaczynać niedługo przygodę z rozszrzaniem dietym ciekawe jak Franulowi spooba się Doidy
DeLaCruz wrote:A my od wczoraj samodzielnie siedzimy może uda mi się dzisiaj zrobić fotę to wrzucę
Łaaaał sam siedzi, super! Pokaż zdjęcie! Pierwszy nasz dzieciaczek sam siedzi, niesamowite
ahahahahaha! no tak, bo my w piersiach produkujemy słodką wodę, która nie służy dzieciomataga4 wrote:Byliśmy wczoraj z Kajtkiem na wsi u wujostwa, no i ciocia pytała czy Kajtek jest tylko na piersi, jak śpi itp. Wiec powiedziałam że źle śpi w nocy, budzi się często itd i co usłyszałam....? Że może jakbym przeszła na NORMALNE MLEKO to by dłużej spał... No comment... Bo mleko z piersi, tak naturalne że bardziej się nie da, nie jest normalne... nie mogę z takich tekstów
Ale wiesz, że możesz i ketonal? Możesz powiedzieć mamie.Kasiula09 wrote:tiaa, ja ciagle slucham od mojej mamy ze lepiej jak bym przeszla na mm to bym wiedziala ile zjada, moglabym wszystko jesc (a jem prawie wszystko) i co najlepsze jak mnie boli glowa to bym mogla brac silniejsze tabletki i bym sie tak nie meczyla
To już nie Broń Boże do twojej mamy Kasiula, ale jak tyak słucham czasem tych ‘złotych rad’ o mm, to się zastanawiam, z czego to wynika. Czy z lenistwa czy z tego, że ktoś karmił krótko i go to męczyło, czy z zazdrości, że ktoś ma tyle samozaparcia, żeby dać dziecku to co najlepsze? Nie do końca to rozumiem…zamiast gratulować tym mamom, które mają ciężko, ale mimo wszystko karmią, to się je ‘wytyka palcami’. Dziwny jest ten świat.
Scęście super Kubuś! Ja tez nei mogę się napatrzeć czasami na Franka, jak tak patrzy na nas i zaciesza od ucha do ucha, że nas widzi! Cudowne uczucie
W ogóle ostyatnio nauczył się mówić ‘ababababa’ i wykrzywia tak smiesznie usteczka i krzyczy na cały głos abababa, mega to wygląda
no, to koniec części pierwszej....buaik dla synka i zaraz dalej czytam
-
nick nieaktualnyAle się usmiałamSisilla wrote:Ale dziś nadziergałyście, czytam i czytam a teraz już nie wiem, co chciałam napisać
My dalej w gondoli, bo Zosia jeszcze się mieści, ale jak już faktycznie na stałe zrobi się cieplej wyciągamy spacerówkę. A jakie macie spacerówki? Nie chodzi mi tylko o firmę, ale czy można zmieniać przód/ tył do kierunku jazdy? U nas x- lander tylko przodem do kierunku jazdy, więc tyłem do mamusi i boję się, czy nie będzie mi młoda marudziła, a jak jest u was dziewczyny, te co juz w spacerówce.
Ataga, Paaolka, Anoolka współczuję wam tych diet, ale jednocześnie podziwiam, że nie poszłyście na łatwiznę i nie zaprzestałyście KP. Ale może przez to macie też już super figurki
Sylwia, fajnie, ze twój M w końcu się zmobilizował i zeobiliście coś razem, oby więcej takich wspólnych chwil!
Paradise, ale musiałaś mieć minę jak znalazłaś ta czapkę, hehehe fajna historia
Moja Zosia też lubi mnie dotykać i podobnie jak Renatkach karmimy się na leżąco, więc wsadza mi palce do oczu, nosa, ciągnie za bluzkę a najśmieszniejsze, że próbuje gadać z cyckiem w buzi, przekomiczne! Mam taki apetyt że ciągle jem- kanapki z kiełbasą albo dżemem- nienawidzę ale nie mam wyjścia 
no i cały czas 12kg na plusie
-
Ahhh i pytanie, która jeszcze wytrwała z rozszerzaniem diety po 6mż? Bo widze, że coraz więcej już podaje szamkę
My zaczynami w sobotę! (tak wiem, raneki kończy pół roku w nastęoną śroe, ale chce żeby M był ze mną, a to juz tylko parę dni różnicy! nie mogę się doczekać!
-
paaolka wrote:DeLaCruz no duzy chłop, takze mammy dorodnych synów
Ataga w sumie to przeczytalam to co Twoja ciocia powiedziala jako żebys przeszla na normalne mleko (czyli mm) ale to tak dla mnie rózwnoznacznie zabrzmialo z tym jakby mleko matki było nienormalne, dlatego tak napisalam...w kazdym razie sporo osób dziwi sie ze mozna dlugo piersią karmic, nie wiem czemu ale wszycyc w okol jak pytaja mnie jak karmie Krzysia to gdy usłysza że samą piersią to jest mega zdziwienie...kazdemu trzeba tłumaczyc ze chce karmic narazie piersią dopóki mam pokarm i podawac argumenty za tym ze to lepsze..
A dzis np napisala do mnie na fb kolezanka która od 3 mcy namawia mnie zebym Krzysiowi juz cos zaczela ze słoiczkow dawac...on jak jej maly mial 3 mce to juz i owoce i warzywa i kaszki i soczki mu dawala, maly na mm, jak jej mówilam ze troche moze za wczesnie zeby tak wszystko na raz to mowi ze tak jej instynkt matki podpowiada, pisze dzis ze jakbym przepajala soczkami malego to by moze lepiej spał w nocy...nie wiem co to ma do rzeczy, ale ja wole tez jak juz dawac wode, no i tak z wszystkiego jej sie jak głupia tłumaczylam, a to ona tak naprawde pędzi z tym rozszerzaniem diety bezsensownie moim zdaniem, jednego dnia daje po kilka słoiczkow, na kazdy posilek i dopaja mlekiem jeszcze i soczkami Kubsiami...
Sylwia fajnie ze byliscie na tych warsztatach i ze udalo Ci sie nawet zgarnac gadżety w konkursie no i ze Nikus taki grzeczny tam byl
Strasznie nierozsadna ta Twoja koleżanka. Instynkt to jedno, ale dla dobra dziecka warto kierować się wiedzą💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
Sisilla wrote:
My dalej w gondoli, bo Zosia jeszcze się mieści, ale jak już faktycznie na stałe zrobi się cieplej wyciągamy spacerówkę. A jakie macie spacerówki? Nie chodzi mi tylko o firmę, ale czy można zmieniać przód/ tył do kierunku jazdy? U nas x- lander tylko przodem do kierunku jazdy, więc tyłem do mamusi i boję się, czy nie będzie mi młoda marudziła, a jak jest u was dziewczyny, te co juz w spacerówce.
My mamy wózek coletto marcello 3w1 i mamy stelaż obrotowy do 360stopni Jestem bardzo zadowolona bo w sekundę można obrócić gondole/fotelik czy spacerówkę np. gdy małej za bardzo grzeje słoneczko lub wieje.
-
Ok, malutek zaraz spac idzie..o jaaaa! własnie się podniósł na CAŁYCH wyprostowanych raczkach! Cała klatke piersiową wcześniej tak trochę sie podnosił, ale teraz cały przód już miał podniesiony! i to na jakieś 10 sec i patrzył co robię
ok, ale nie skończyłam nadrabiać, bo F się męczy mi powoli
Co do spacerówki to my juz teraz zaczynami od jutra( M po pracy mi ją musi z piwnicy przynieść), bo:
1) jest trochę ciasna, nie tak jak Kajtka ale nadal.
2) Franulo sie wkurza leżąc bo nic w niej nie widzi, jak go półposadze to jest cały zadwolony
I mamy przodem i tyłem do kierunku jazdy, Camarelo Sevilla
ok, teraz spanko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2015, 08:56
DeLaCruz lubi tę wiadomość
-
Dzieńdoberek
U mnie nocka w porównaniu do wczorajszej superrrrr. Pomimo tego ,że Jula budzi się co 3 godz.na cycusia od razu zasypia i ja też się wysypiam.
Wczorajsza nocka natomiast była ciężka, może to też dlatego że okres dostałam i ciągle się budziłam a na dodatek Julka co 2 godziny
W dzień też ciągle baw się ze mną mamuś...nie chce mi się spać i przez cały dzień może z 1,5godzinki spała.
Ciągle się zastanawiam jak będę ją karmić mm czy też tak się będzie budzić,żeby poczuć moją bliskość? Teraz raz dziennie daje jej mm ,ale tylko po 90ml.żeby jej nie zapychać a moje cycusie mają wtedy super produkcje na cały dzień i noc mają
U mnie Julka też śpi sama w pokoiku i różne te noce są....nad ranem jak widzę czasami,że się drańciula rozbudza a ja chce jeszcze pospać to biorę ją do naszego łoża i spi jeszcze z nami z godzinkę lub dwie:-)
Co do spacerówki to przymierzałam Julkę, ale jeszcze za duża na nią tzn. pasy mocujące mam wrażenie,że są duże na jej ciałko:-) Wózek mam NAVINGTON CADET i gondolę i spacerówkę mogę mieć tyłem albo przodem. W gondoli spokojnie się mieści,ale jak nie śpi to podnosi się i nie chce leżeć na spacerze.
-
ataga4 wrote:Nasz Kajtek ma tyle miejsca w gondoli na wyprostowanych nogach:
Czyli tak jak u Paoolki, na styk.
Ale że lubi się zsuwac tak, że nogi wystają poza gondole, to wtedy ma jeszcze duuuuuuzo miejsca 
Skarpetki oczywiście co 5 minut są do założenia, bo tak trze stopami jedna o drugą, że zaraz spadają
A ostatnio pytałam Was czy Wasze dzieci też dotykają Was podczas karmienia. To Kajtek przeszedł dziś samego siebie- 3x zalapal mnie za obojczyk!
Hehehehe ale słodziak Jakbym moją córcię widziała.....każdej skarpetce da radę tak pociera stópkami:-)
Co do karmienia to od jakiegoś czasu też mnie dotyka kręci się ,przerywa jedzenie kilka razy i patrzy się na mnie i uśmiecha miętosi mi cycusia....sama radość z takiego karmienia piersią
-
Pestka co do plamki to jest ale już o wiele bledsza. Myślę że zginie na dniach. A jeśli nie to w poniedziałek do lekarza.
U nas nocka całkiem ok. Dwie pobudki. Teraz siedzę i szukam jakiegoś dobrego dietetyka na Śląsku - może znacie jakiegoś?
Chce żeby ktoś mi ułożył dietę pod moją chorobę. Bo dzwoniłam dziś do szpitala i mam termin UWAGA 23 pazdziernik tego roku
Agata akurat rok skończy. Do tego czasu musze jakoś sama dawać rade.
Ewentualnie mam wyjście odstawić Małą od piersi już i leczyć się prywatnie dość mocnymi środkami. Jakbyście zrobiły na moim miejscu?http://dwakotyzaploty.blogspot.com/
-
ja bym nie odstawiała a kombinowała z dietą. Ale jakby się okazała z nią jakaś masakra to bym się pewnie zastanowiła nad mm...chociaż ja kocham karmićSroka wrote:Pestka co do plamki to jest ale już o wiele bledsza. Myślę że zginie na dniach. A jeśli nie to w poniedziałek do lekarza.
U nas nocka całkiem ok. Dwie pobudki. Teraz siedzę i szukam jakiegoś dobrego dietetyka na Śląsku - może znacie jakiegoś?
Chce żeby ktoś mi ułożył dietę pod moją chorobę. Bo dzwoniłam dziś do szpitala i mam termin UWAGA 23 pazdziernik tego roku Agata akurat rok skończy. Do tego czasu musze jakoś sama dawać rade.
Ewentualnie mam wyjście odstawić Małą od piersi już i leczyć się prywatnie dość mocnymi środkami. Jakbyście zrobiły na moim miejscu?
-
Ja też to kocham, wczoraj jak pomyślałam że to byłby koniec to aż się popłakałam, bo zawsze sobie obiecywałam, że to Mała zdecyduje kiedy odejść od cyca a nie moja głupia choroba. Dopóki mnie to jeszcze nie boli ani nie pęka to będę jej dawać tą pierś.
od ponad 10 lat z tym walczę ale po porodzie jest tylkp gorzej. A łudziłam się że hormony załatwią sprawę a tu zonk.
Wyczytałam że muszę odstawić całkowicie nabiał, skrobie, cukier, zboża.
Dlatego potrzeba mi dietetyka który powie mi co jeść.http://dwakotyzaploty.blogspot.com/
