Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwia, współczuje nocy.
U nas za to dramat w dzień. Mam już kryzys. Nie pamiętam kiedy Hanka przespała w ciągu dnia więcej niż pół godziny. Potem jest przemęczona i coraz trudniej jej zasypiać i takie błędne koło. Z nauki zasypiania lipa, bo jak się męczy zeby zasnąć 30-40 minut to biorę na ręce... Teraz zawiązałam ją w chustę, mam nadzieję, że chociaż 1,5 godziny pośpi, bo dzisiaj tylko 3x30 minut.
Chwilka, a jak u Ciebie z zasypianiem? Sprawdza się ten otulacz? Ja moją w kocyk zawijałam, ale bardzo się złości wtedy i przestałam. ale jak nie jest zawinięta to rękami i nogami na wszystkie strony świata wierzga i już nie wiem co gorsze. Stosujesz te czasy czuwania? Jak byś chciała więcej info wrzucam linka do forum, na którym się ta kobieta z bloga udzielała. Dotyczy trochę starszych dzieci 3-4 mies, ale wszystko przed nami, więc może się przyda.
http://forum.gazeta.pl/forum/w,572,159138349,159138349,Sen_dzieci_urodzonych_w_lipcu_i_sierpniu_2015.htmlChwilka84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, czy wasze dzieciaczki dzień po szczepieniu też cały spały? Zośka tylko je, 30min i idzie spać. Nawet nie muszę jej długo usypiać bo same jej się oczy zamykają. Temperatura nieznacznie podniesiona ale 37,5 stopni nie przekracza. Zaczynam się stresować
-
Ja swojego dziecka w dzien nie usypiam, jak mu sie chce to sobie usnie sam, jak nie to sie bawimy. Nie spi dlugo, nieczesto do 15 moze kimnie sie raz 30-60min. Nie nosze go, bo mam zapalenie sciegien kciukow codziennie jezdze na rehabilitacje.
Bardzo mi sie zmienilo dziecko ostatnio, po prostu jest malym aniolkiem. Brzuszek go nie boli prawie wcale, dawke espumisanu juz zmniejszam powoli zeby zaprzestawac dawac. Podaje dziennie okolo 60ml delikatnie poslodzonego kopru wloskiego to przy ttm raczej zostane poki co to w koncu ziolka i na pewno mu nie zaszkodza.
Od pon codziennie jezdzimy do babci okolo 25km, moze to dlatego ze ma maly sporo wrazen to jest taki grzeczny, ale nie moge wyjsc z podziwu jak sie zmienil na korzysc. Mam nadzieje, ze stan dluzej sie utrzyma
Pumpkin, moj tez spal caly dzien. Obserwuj temp zeby za bardzo nie skoczyla. Po nocnym snie byl juz w pelni sil, wiec spokojnie niech sie Maluszek wyspiEryka, Pumpkin, Reni@, Jutysia, Anoolka lubią tę wiadomość
-
Pumpkin wrote:Dziewczyny, czy wasze dzieciaczki dzień po szczepieniu też cały spały? Zośka tylko je, 30min i idzie spać. Nawet nie muszę jej długo usypiać bo same jej się oczy zamykają. Temperatura nieznacznie podniesiona ale 37,5 stopni nie przekracza. Zaczynam się stresować
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Anieńka wrote:Wydawalo mi sie ze jak bez mu dalam to nie chcial pic. Ale co sie przyzwyczai do cukru? Nie wiedzialam ze nie mozna dzieciom cukru dawac, a raptem daje kilka ziarenek.
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Anieńka wrote:Wydawalo mi sie ze jak bez mu dalam to nie chcial pic. Ale co sie przyzwyczai do cukru? Nie wiedzialam ze nie mozna dzieciom cukru dawac, a raptem daje kilka ziarenek.
Mój tez nie chce tej herbatki z butelki pic. Krzywi się i wypluwa. Ale za to pięknie pije z łyżeczki. Może tak spróbuj. -
Sylwia współczuję nocki, mam nadzieję, że to jednorazowy incydent.
Eryka, otulacz do końca się nie sprawdził bo za mało go sciskal, podnosił ręce w.nim.do góry do buzi i smyral się po niej i to go budziło, zdecydowanie mocne scisniecie kocem jest dużo lepsze, ręce wzdłuż tułowia,na początku się wkurza ale po chwili od razu uspokaja.
Wczoraj spróbowałam owinąć go tylko w tułowia a ręce uwolnić ale nie ma szans na.sen, przaciąga się, wzdryga i od razu budzi.
Staram się te czasy czuwania kontrolować i one bardzo u nas się sprawdzają, tylko najgorsze jest to że nawet jak widzę że on jest śpiący i próbuje go uśpić to to tak długo trwa że przechodzi w fazę mega zmęczenia i mamy problem ze snem. Dziś np miał druga drzemke krótka i od razu mam problem żeby go teraz uśpić na noc, walczę już godzinę, bo się cały czas wzdryga i przebudza.
P.S -ten Mały ssak mnie wykonczy,cycki mam dzisiaj zdretwiale,tak mocno ciągnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2016, 19:10
Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
No dzięki dziewczyny za współczucia.. też mam nadzieję że to się nie powtórzy
Dzisiaj jest bardzo grzeczna w ciągu dnia, ale najgorsza pora jeszcze przed nami, także nie chwalę się nic póki nie położymy się spać. Oby było dzisiaj lepiej. Może mój błąd bo obudziłam ją wczoraj na kąpiel, bo zasnęła dosłownie 10 min przed i wydawało mi się że nie śpi jeszcze twardo, ale może to ją tak wytrąciło z równowagi.. -
Sylwia my zawsze budzimy na kąpiel. Staramy się myć Kubę o 19 i tak od 18 30 staramy się, żeby już nie zapadł w drzemkę. Ma to oczywiście swoje minusy bo po kąpieli przy cycu usypia bardzo szybko więc się nie najada no i budzi się po godzinie czy półtorej głodny. Nie ma idealnego rozwiązania, jak jest zbyt wyspany to też źle bo nie uśnie. Musimy to chyba po prostu przetrwać.
Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
Chyba tak.. kąpię ją kiedy nie śpi, ale starałam się utrzymać jednakową godzinę, chociaż wiadomo, że nie zawsze się da
nie wiem już które rozwiązanie jest mniejszym złem. Teraz oczywiście przespała porę kąpania, bo kąpałam o 20, ale chyba muszę przesunąć kąpiel na 19 i może będzie to miało ręce i nogi.. trudno, dzisiaj się wykąpie pózniej, bo nie chcę żeby spała niewykąpana. Biorę się za budzenie. Dałam jej chwilę pospać, bo jak się nie wyśpi to jest gorzej marudna a tego kolejną noc nie zniosę...
-
Dziewczyny przepraszam za spam ale wraz z przyjaciolka otworzylysmy sklep z odzieza i akcesoriami dla niemowlat - prosze zajrzyjcie w wolnej chwili, polubcie fan page i odwiedzcie nas kiedy tylko bedziecie mialy ochote
sklep -> www.babelu.pl
fan page: https://www.facebook.com/babelusklep/?ref=aymt_homepage_panel -
Leoś był szczepiony wczoraj, a dzisiaj niestety nie mial wyjątkowo sennego dnia
Cd brzuszek, ulewanie itp. Ale od dwóch dni testujemy nosidło i powiem wam że rewelacja totalna. Ledwo włożę małego do niego a doslownie po minucie czy dwóch odpływa
pochodzę z nim chwilę, mam rękę wolna żeby zająć się córką i potem odkladam go do łóżeczka. I wproqadzilam butelkę na noc bo pobudki co 2 godziny to już bylo przegięcie, a co jak co ale w dzień nie ma szans na moją drzemkę.