Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Anoolka wrote:A czego z tych rzeczy nie jadlas wcześniej? Ja obstawiam śledzie.
To po jajkach (w sałatce i majonezie) i śmietanie w zupie. Nabiał i jaja miedzy innymi mam odstawione całkowicie. Myślałam, że przy 3 mcach troszkę się poprawiło, ale niestety. -
U mnie kiszka z odciąganiem. Po każdym karmieniu godzinę później z tej samej piersi odciągam max 20 ml
Jutro muszę wybyć z domu na kilka godzin a odciągnęłam dopiero jakieś 60/70 ml. Pisałyście, że 150 tak bezpiecznie mieć a muszę o 10 rano wyjść. To chyba mnie czeka nocne odciąganie żeby uzbierać odpowiednią ilość..
-
NiecierpliwaKarolina wrote:Olek się dzisiaj pierwszy raz śmiał
Najlepszy prezent na święta jaki można dostać to śmiech swojego dziecka
Głupia matka się oczywiście popłakała
Kuba tez sie dzisiaj zachichrał jak robiliśmy "atak całusków na paszki"Reni@, NiecierpliwaKarolina, kalika, Eryka, Blu lubią tę wiadomość
-
Karolina być może. Parę tygodni temu na jedno posiedzenie odciągnęłam 60 ml. No i zdarza się teraz, co nie miało miejsca do tej pory, źe Kuba zje jedną pierś i trochę drugiej jeszcze. Jakbym wiedziała, że takie mizerne ilości będę odciągała to bym zaczęła wczoraj. Braknie i co wtedy, mm?
Chyba, źe pierwszy głód zaspokoi i jakoś dotrwa do mojego powrotu i wtedy zje jeszcze. Eh sama nie wiem..
-
Diewuszka, myślę, że najgorsze co można w takiej sytuacji zrobić to podać mm. Odciagnij tyle ile dasz radę i już. Ja bym nie podała mm i postarała się wrócić jak najszybciej. A Małemu nic się nie stanie jak się raz nie "zapcha do końca". Ale wg mojek teściowej jestem wredną matką, więc nie powinno się brać ze mnie przykładu
-
To zależy od dziecka bo mój ostatnio takie awantury robi jak jest głodny albo nie dopije ze szok. Zaczyna sie drzeć jakby go ze skóry obrywali. Dobrze ze mieszkamy w domu bo jakbym miała sąsiadów pod lub nad sobą to gotowi pomyśleć ze coś dziecku robimy
-
No właśnie u nas jest tak, że Kuba jak nie poje do syta to marudzi okrutnie, no chyba że jest bardzo śpiący to uśnie, ale na krótko. Karolina masz rację, nie podam mm. Nakarmię go przed samym wyjściem, zostawię tyle mleka ile do rana odciągnę i zobaczymy. Będę pół godziny jazdy autem od domu, więc w razie draki wrócę wcześniej i tyle. A na następny raz zacznę odciągać wcześniej.
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2016, 23:54
Jutysia, diewuszka86, Chwilka84, Sylwusia100, kalika, Kasik2, Eryka, Ola_Ola, Pumpkin, NiecierpliwaKarolina, szynszyl, Anoolka, Jola1985, Blu lubią tę wiadomość
-
Święta u nas aktywnie, nie miałam kiedy wam napisać jak trafionym w 10 był baby swimmer dla Borysa. Jesli wasze maluchy lubia kąpiele to ekstra sprawa! Borys sam plywa w wannie, obraca sie z pleckow na brzuch, odpycha nozkami, milion sprawnosci ktorych na ladzie jeszcze nie ogarnia. A co najlepsze, może to zbieg okoliczności, ale po tym basenie przespal swoja pierwszą całą noc, od 21:30 do 7!!
kalika, Kasik2, Eryka, Reni@, Pumpkin, Sylwusia100, szynszyl, Chwilka84, NiecierpliwaKarolina, Blu, Jutysia, Anoolka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykkkaaarrr - elegancko! Żałuję, że nie mam wanny.
ALE! Też mam dobrego newsa - Zośka odpukać już 3 dzień zachowuje się przyzwoicie. Sama daje znać, że koniec zabawy i pora pospać troszkę. Wychodzi jakieś 1,5h-2h od karmienia, które jest co 4h. I po tym czasie 30min usypiania (chwila na rękach reszta łóżeczko albo wózek). I reszta to spanie albo drzemanie ale też superNawet mogę powiedzieć, że odpoczęłam
Zastanawiam się ile to jej zmiana a ile żyrafka którą jej kupiłam. Pokochała ją od razu, nie przytula ale muzyka od razu ją wycisza. Więc polecam!
http://bit.ly/2hj9ljdszynszyl, Chwilka84, NiecierpliwaKarolina, Blu, Eryka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kkkaaarrr, Pumpkin super
Kkkaaarrr w jakiej wannie plywal? Takiej dzieciecej czy duzej dla doroslych? Bo ja wannę mam ale u nas sa tak wysokie ceny wody ze jakbym miala lac do pelna to bym zbankrutowała
Karolina tez jestem ciekawa co tez ta Twoja tesciowa wymyśliłaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2016, 10:36
-
Kai wrote:A czym Ty sobie, Karolino,zasłużyłas według niej na taki przymiotnik?
Nie daje dziecku smoczkanie trafia do niej po raz setny tłumaczenie, że on nie toleruje smoczka i go wypluwa. Nieważne. Powinnam PRZYZWYCZAIĆ! No i oczywiście opowieść jak to ona przyzwyczajała swojego syna do smoczka, maczając go w cukrze pudrze...
To ja już wolę być tą wredną matkąkalika, Anoolka lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja poświątecznie
Miło było wyjechać do rodziny z malutką
Na szczęście kolację zjadłam normalnie i nic Hani nie było
Diewuszka trzymam kciuki, żeby maluszek wytrwał
U nas pojawiła się nowa umiejętność przewracania z plecków na bok ^^
Renia śliczny elf
Karolina niefajnie, że teściowa ma takie zdanie, ale grunt to wiedzieć swoje i się nie przejmowaćReni@, Pumpkin, Jola1985, Blu, Sylwusia100, diewuszka86 lubią tę wiadomość