Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
szynszyl wrote:Sylwia nosimy teraz 62/68 te 62 są takie akurat, a 68 wiadomo trochę luźniejsze ale nie wyglądają źle
hihi nie dość, że wiek ten sam to mąż bardzo długo był za Basiąi stwierdziliśmy, że jak ją zobaczymy to wybierzemy
to moja trochę większa bo na nas 68 jest na styk. Chyba że większe 68 kupione za granicą bo mamy też takie i okazuje się że są większe niż kupione w PL. No ale 62 to nic chyba już nie nosimy
wczoraj nawet założyłam bluzeczke male 74 i było całkiem ok
teraz mam problem jaki rozmiar do chrztu kupić
-
Wszystko zalezy od firmy. Np wiekszosc bodow jakie mam na rozmiar 68 robi się juz malawe. A mam tez 2 pary bodow z h&m 74 i sa wg tych 68 ogromne. Tez sie zastanawiam jakie body teraz kupic. wiekszosc kupuje przez internet wiec pozostaje dobrze wymierzyc i na wymiarach polegac a nie na rozmiarze z metki
-
Kai wrote:Ja jeszcze nie zaczęłam ćwiczyć brzucha, bo się boję. Figurę mam jak nigdy dotąd. Rok temu przed ciążą ważyłam 64,5 kg, a teraz 52 kg. Mimo takiego "efektu wow" brzuch niezbyt ładnie wystaje. Zbieram się do ćwiczeń m. Czy któraś z Was robi brzuszki? Marlon, dajesz radę z Chodakowska? Blizna nie boli?
Nie mam w czym chodzic. Tylko w ciezarnych ubraniach. Nic sobie nie kupie, dopoki nie schudne. Nie zgadzam sie na to jak wygladam. -
NiecierpliwaKarolina wrote:Marlon oddam swoją! Dopłacę!
Właśnie usłyszałam, że mój syn ma wysypkę na policzkach, bo kupuje mu ubranka nie wiadomo skąd.
Szlag mnie trafi za chwilę. To się naprawdę skończy jakąś tragedią.
BiereNiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość
-
Moja teściowa na szczęście mieszka 500 km od nas i nie odwiedza nas. Jupiii.
czasem gra mi na nerwach mama ale z nią zawsze się dogadam,za to rolę teściowej często odgrywa moja babcia! Lubi się do wszystkiego wcinac,ma miliard dobrych rad i uwag,bossssko.
-
Ja za to musiałam wymienić garderobę na mniejszą i to było baaardzo przyjemne.
Co prawda ciuchy kupowałam w locie miedzy karmieniami, ale fajnie było wskoczyć w dżinsy i sukienki rozmiar 36. Spodobała mi się moja nowa figura, ale trochę się boję, że jej nie utrzymam, bo po cukrzycy wszystko mi ogromnie smakuje, a szczególnie slodycze. Sarcia, fajnie, że umowilas się do dietetyka. Naprawdę to, co i jak jemy, ma znaczenie. Trzymam kciuki!
U mojego Mikołaja też sucha skóra na nóżkach i czasem kupa zielona i sluzowata, ale sama nie wiem od czego. Podejrzewam orzechy. Nabiał już od dawna mocno ograniczony.
Kasik, jak się czuje Martynka? Mój synek juz mniej kaszle, mam nadzieję, że idzie ku dobremu. -
nick nieaktualnymarlon wrote:Tak czytam o tych Waszych Tesciowych i troche Wam zazdroszcze.
Ja nie mam Tesciowej i wiele bym dała, zeby mi pograla na nerwach i mi sie powcinała.NiecierpliwaKarolina, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyszynszyl wrote:marlon widzę masz jak ja, nadal chodzę w ciążowych ubrankach i nic sobie nie kupuję choć już mnie trafia wrrr. ale już niedługo mam nadzieję
Karolina musisz mieć anielską cierpliwość
Upasłam się jak świnia. Mogłabym na okrągło jeść słodycze. Rzygam już ;/
Płakać mi się. A najgorsze jest to, że nie chce mi się nic z tym robić ;/;/;/;/;/ od ciąży schudłam, ale przytyłam przez to słodkie. Ponad 20 kilo muszę zgubić.
MUSZĘ !! Bo gdy wrócę do roboty to się w mundur nie zmieszczę.
Jaka masakra ;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/
A jeszcze się okazało, że mam powiększoną śledzionę i wątrobę ;/
Za tydzień mam tomografię.
-
nick nieaktualnyKai wrote:A jak się okazało? Miałaś jakieś dolegliwości?
I bolały mnie plecy po lewej stronie. Poszłam w końcu na usg bo już wytrzymać z tym nie mogłam. I się okazało, że tak śledziona ma 16cm.
Wczoraj byłam na powtórnym i śledziona się zmniejszyła o 3 cm, ale wątroba urosła ;/
Ta Karowa się ciągnie zamną ;/;/;/ -
Moja Basia też robi śluzowate kupki.. dajemy probiotyk i 4 dni brala nifuroksazyd i poprawił się kolor na żółty natomiast konsystencja dalej taka ciągnąca. Już sama nie wiem czy taka powinna być. Nie jem nic takiego co by jej szkodzilo i chyba bym musiała przejść na suchary i wprowadzać pojedynczo różne produkty żeby wiedzieć czy to jest ok u niej. Póki co zachowuje się normalnie, ma apetyt, śpi i jest pogodna więc nie uznaję żeby była chora
-
nick nieaktualny
-
Ja znowu chudnę jak nie wiem co. Ważyłam 52 przed ciaza,pozniej 63 przed porodem a teraz 49 i wszystko wisi na mnie. Cycki chciałam miec duże a teraz mi się nie podobają. Z miseczki B mam C ale wolałabym znow B. Czy jak zaprzestane karmić to mocno obwisną?