Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
współczuję Wam dziewczyny problemów skórnych, my walczymy tylko z ciemieniuchą, po emolium się poprawia.
Chwilka na pewno będzie dobrze z Kubusiem.
szczerze mówiąc ja nie czuję laktoterrorudla mnie kp jest zdecydowanie najwygodniejsze
byłam dzisiaj na pierwszym biegowym treningu, rewelacjachoć kondycja nie najlepsza, cieszyłam się jak dziecko
pielegniarka_w_mundurze, Sylwia91, Chwilka84, Eryka, Blu, Anoolka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie!
Postanowilam!
Zapisuje sie na silownie.
Musze schudnąć 30 kg!!!!
Wyslalam maila do nich. Bo nie chce sobie krzywdy zrobic.
Czekam na odpowiedz i od przyszlego tygodnia chodze.
A teraz ide z syneczkiem na spacer.Sylwia91, Reni@, diewuszka86, szynszyl, Blu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyszynszyl wrote:współczuję Wam dziewczyny problemów skórnych, my walczymy tylko z ciemieniuchą, po emolium się poprawia.
Chwilka na pewno będzie dobrze z Kubusiem.
szczerze mówiąc ja nie czuję laktoterrorudla mnie kp jest zdecydowanie najwygodniejsze
byłam dzisiaj na pierwszym biegowym treningu, rewelacjachoć kondycja nie najlepsza, cieszyłam się jak dziecko
2 razy i zeszlo. -
aneta93 wrote:Kochane, jak tam wasze atopiki? i inne z problemami skórnymi?
Wiecie, jestem zapisana na wizytę u derm, pisałam wam kiedyś o tym "niby AZS" . Pediatra od razu mówi o zmianie mleka, tak bez żadnych badań. Ok, kupilam te pepti, ale mały pluł nim i płakał, nic nie pomógł kleik ani nawet UWAGA dosłodzenie cukrem.
Tak więc dalej podajemy normalne mleczko i plamy suche są jak i były.
Nurtują mnie:
1 Plamy nie są czerwone, są ledwo widoczne, ale za to skóra szorstka bardzo. Mały się nie drapie, a czy Wasze się drapią?
2 Nie ma żadnych pogorszeń , a czy przy ciągłym kontakcie z alergenem(mm), stan skóry nie powinien się pogarszać?
3 Mamy znów powracającą ciemieniuchę... ŁZS??
4 Nasza buźka nie ma żadnej krostki, ani plamki skóra jest ładna miękka, co w ogole nie pasuje do AZS jak i chyba do ŁZS
Nic więcej nie może chyba Go uczulać, zmieniane były płyny do prania. Zmiany nastąpiły na długo przed rozszerzaniem diety i teraz też nie wyglądają inaczej.
Aneta, u nas jest prawie tak samo jak u Ciebie. Plamy są delikatnie czerwone, skóra szorstka, Ania się nie drapie. Pogarsza się w czasie kąpieli. Tylko buźka jest czysta, bez plam i szorstkości. Z ciemieniuchą walczymy od dawna, ostatnio posmarowałam Bepanthenem i jest o wiele lepiej! U nas jeden lekarz zdiagnozował AZS, drugi ŁZS, zapisałam się do dermatologa, zobaczymy co powie. Kąpiemy ją w Oillatum na przemian z olejem lnianym, ciałko smarujemy dwiema maściami robionymi (jedna z talkiem i cynkiem, druga z cholesterolem i mocznikiem). Jest trochę lepiej, ale szału nie ma. Mleka i jego pochodnych nie jem od grudnia i tez nie widzę żeby skórka się przez to poprawiła... Nie mam pomysły co to może być
Daj znać co powie Ci dermatolog, bardzo jestem ciekawa.
Chwilka, trzymam kciuki za szybką poprawę zdrówka u Kubusia
Nie wiem czy u nas to skok rozwojowy, ale dzieją się dziwne rzeczy ostatnio... Karmienie w ciągu dnia co 1,5 godziny, ze ściągnięciem mleka nie jest kolorowo, ostatnio udało mi się wydusić tylko 50 mlNajbardziej szkoda mi nocy, bo przesypiała już całą bez problemu a teraz budzi się co najmniej dwa razy
No i marudzi w dzień, trzeba nosić królewnę na rączkach, bo co ją chcę odłożyć to płacz...
Chwilka84 lubi tę wiadomość
-
Ja po zumbie czuję się super. Chociaż pod koniec myślałam, że zejdę.
Udało mi się odciągnąć 70 ml, ale to na dwa razy. I trochę to trwało. Kalika podziwiam, że masz tyle samozaparcia, żeby robić to cały czas. Nakarmiłam małą pzred wyjściem (prawie na siłę haha), więc nie była głodna w trakcie mojej nieobecności. Potem chciałam sprawdzić czy w ogóle zje z butelki, bo jadła tylko raz w życiu w szpitalu. I niestety o dłuzszych wyjsciach moge zapomnieć. Hanka bardzo była zainteresowana butelką, dotykała, gryzła smoczek, ale ssać nie chciała, a jak jej coś skapało to się krzywiła. Haha.kalika lubi tę wiadomość
-
Ale tu cisza
U nas nie pada ale strasznie wieje i yak ma być przez nastepne dnikurcze wkurza mnie ta pogoda
Mój pierwszy synek urodzil sie pod koniec marca i w zasadzie prawie od poczatku wiekszosc czasu byla spędzana na spacerach albo na podwórku. Niech juz przyjdzie ta wiosna -
Ja chyba muszę sie wybrać do lekarza. W środę po poludniu zaczęła mnie bolec szyja po prawej stronie i takie dziwne promieniowanie czułam az do miejsca pod piersią. Nie wiem czy to płuco czy co. Wzielam tabletki na reumatyzm i bole stawów i przeszło podczas ich zażywania. Odstawilam i ból wrocil. Najgorzej przy wydychaniu powietrza albo schylaniu bo strasznie mnie kłuje.
-
Renia nie mam pojęcia co to może być, ale moja koleżanke kiedyś tak poszczyknęło po 1 stronie i to był półpasiec. Ale to tak tylko mi się skojarzyło, pewnie jakaś mądra głowa forumowa by powiedziała coś z doświadczenia
Ja planuję chrzest w końcu! Od grudnia cały czas przekładamy, bo to ktoś nie może albo coś innego już jest w planach. Teraz miało być w święta wielkanocne ale chrzestna nie może i plan mam nadzieję ostateczny to pierwsza niedziela kwietniaszukam ubrania dla małego, bo tylko z tym zwlekalam, żeby nie wyrósł
i w tygodniu musimy podjechać do księdza i być może restauracji. Zastanawiam się też nad przyjęciem w domu i cateringiem, bo mamy starszą prababcia i trochę chorego dziadka żeby ich nie męczyć w restauracji. Ale trochę mnie przeraża ogarnięcie tego w domu.
-
Uwaga chwalimy się
Borysek jest po pierwszych 3 dniach z marchewką. Dziś sam otwierał buzie i wsciekal jak za wolno kolejne lyzeczki dostawal. Zjadł całą porcyjke i był niepocieszony, że nie ma więcej.
A drugi powód do chwalenia to mamy wreszcie pierwszy samodzielny obrot na brzuszekReni@, Eryka, Blu, szynszyl, Sylwia91, Jutysia, Chwilka84, kalika lubią tę wiadomość
-
U nas najbardziej smakuje dynia z ziemniakiem
no i kaszka
Do wczoraj robiłam na ok 50 ml wody a cała porcja miała być na 140. Dzisiaj zrobiłam całą żeby zobaczyć ile zje i na moje oko zostało tylko około 20 ml. Ale wiercipięta jest z niego okropny. Chwilę je w krzesełku w pozycji półleżącej a potem się chce podnosić do siadu i musze go brać na kolana zeby dokończył jedzenie. W krzesełku jakoś się boję go trzymać już tak typowo na siedząco nawet na czas jedzenia
I chyba juz wiem skąd te moje bóle. Nie wiem czy czasem sie nie nadwyrężyłam przy noszeniu Małego. Waży już niecałe 9 kg a ja często mam go na lewej ręce a prawą coś tam robię . A boli mnie z lewej strony
Blu mama mi też coś wspomniała o półpaścu ale wtedy chyba jakaś wysypka w jednym miejscu sie pojawia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2017, 21:22
-
Faktycznie jeszcze była wysypka. Ignaś sporo już waży. Mój Leon jakies kilo mniej a codziennie jak rano wstaję to całe barki mnie bolą.
Kkkaaarrr u nas obroty z brzucha na plecy były, ale z pleców na brzuch jeszcze nie, chociaż mało mu brakujeto co mnie cieszy to nie ma strony jednej ulubionej, tylko przekręca się tam, gdzie widzi coś ciekawego
I marchew u nas też póki co na salonachmoże jutro dostanie brokuła
Pytanie mam takie czy zamawialyscie coś z Szafy Krasnala? Podobno mają tam mocno zanizoną rozmiarówkę.
Diewuszka masz już jakieś wdzianko dla synka czy szukasz jeszcze?kkkaaarrr lubi tę wiadomość