Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Blu jeszcze nie mam ubioru, będę się za tym rozglądała na początku marca. Nasz Kubuś rośnie jak szalony więc czekam prawie że na ostatnią chwilę. Wiem na pewno, że chciałabym coś praktycznego co włożę też na inną okazję.
Kuba na razie też przewraca się tylko z brzuszka na plecki i to nie jakoś często.
-
U nas przez pewien czas prawa strona byla ulubiona. A teraz np na macie lezy i na prawym i na lewym boczku. Z pleców na brzuch przekręcił się pare razy 2 tyg temu przed szczepieniem. Potem jakby zapomnial o co chodzi i wczoraj znowu zaczął się przekręcać. Juz sie zastanawialam czy mu to szczepienie nie zaszkodzilo
Faktycznie waży sporo a przy mojej wadze 47 kg to wręcz bardzo dużo. I ostatnio wgl chce się dużo nosić.
Jak tak czytam o chrzcinach to się cieszę ze to juz dawno za nami. 3 tygodnie temu bylismy na chrzcinach i całą mszę nialam Ignasia na rękach. W wózku aż sie zanosil od placzu. Jak chcialam usiąść to tak samo. A swój chrzest przespal pięknieWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2017, 23:41
Aniołek 11 tc [*] 07.2015 -
U nas niestety lekka asymetria, więc jest ta lepsza i gorsza strona. Grunt, że w końcu się udało. Mam nadzieję, że teraz już jakoś poleci i że to nie był jednorazowy wybrykBlu wrote:Kkkaaarrr u nas obroty z brzucha na plecy były, ale z pleców na brzuch jeszcze nie, chociaż mało mu brakuje to co mnie cieszy to nie ma strony jednej ulubionej, tylko przekręca się tam, gdzie widzi coś ciekawego
I marchew u nas też póki co na salonach
może jutro dostanie brokuła
I u nas też dziś będą brokuły
Blu lubi tę wiadomość
- Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko - -
u nas był chrzest wczoraj było bardzo miło. Hania dała radę, sakrament był po mszy w kaplicy z dwójką innych dzieci, to było jednak krócej
Hania zdecydowanie przechodzi jakiś skok, w nocy budzi się kilka razy, rzadziej chce jeść w ciągu dnia, mam nadzieję, że to długo nie potrwa.
ale ładnie przewraca się z plecków na brzuszek i odwrotnie, na początku tylko w jedną stronę a od weekendu już w obie
Reni@, Sylwia91, Chwilka84, Blu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Szkoda gadać. Ja ledwo chodzę, mam problem z oddychaniem tak mnie boli. Bylam u lekarza. Prawdopodobnie zapalenie korzonków międzyżebrowych. Leczenie może trwać dlugo. Miki chory. Jutro trzeba ogarnąć bioderka Ignasia a w środę jedziemy na powtórne badanie sluchu. Choc podejrzewam że nic z teho badania nie będzie bo dziecko musi spać
Aniołek 11 tc [*] 07.2015 -
Renia współczuję i własnego samopoczucia i choroby synka
oby szybko minęło
Trochę mnie nie bylo ale mielismy male problemy w domu. Poklocilam się z.mezem tak na poważnie no ale na szczęście juz jest lepiej. Dzisiaj bylismy na spacerku wszyscy troje i bylo cudownie a nawet widzielismy bociana idzie wiosna ! 
Po powrocie Basia zjadla pierwszy raz pol sloiczka zupki jarzynowej otwierala buzie i denerwowala sie jak za wolno szla druga lyzeczka potem uzupelnilismy cycem i wlasnie zasnela.
Jutro mamy wielki sprawdzian. Jedziemy same na szczepienie a wczesniej musimy odebrac szczepionki z apteki. Oj czuję ze vedzie kolorowo...
Dziewczyny współczuję Wam chorób skórnych u maluszków podziwiam ze tak ladnie dajecie sobie z tym radę.
U nas jakieś lenistwo dopadlo Baske i nie chce jej sie przekrecac nagle. Mam nadzieje ze to tylko chwilowe
-
Dzieki Sylwia.
Dobrze ze z mężem już ok.
A jutro doskonale dasz sobie radę na szczepieniu.
Ignaś po kilkunastu dniach lenistwa jak przypomniał sobie o przewracaniu to od wczoraj na plecach nie poleży
Sylwia91 lubi tę wiadomość
Aniołek 11 tc [*] 07.2015 -
Renia, zdrówka dla Was! Może jakiś masaż by Ci pomógł? Ja raz w tygodniu chodzę na masaż, bez tego kręgosłup by mi padł szybciuteńko.
Sylwia, dobrze że z mężem już w porządku. U nas też ostatnio był kryzys małżeński, ale jakoś z niego chyba po woli wychodzimy...
Czytam o tych marcheweczkach i innych jarzynkach i cieszę się, że tak dobrze Wam idzie My poczekamy chyba do 5. miesiąca z rozszerzaniem diety. W środę idziemy na szczepienie, zobaczymy co powie pediatra.
A chrzciny planujemy na weekend majowy. Blu, masz może jakiś lokal w Krakowie godny polecenia na organizację chrzcin właśnie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2017, 18:21
Reni@ lubi tę wiadomość
-
Blu, chrzcimy w tą samą niedzielę
Ja też szukam stroju który kiedyś jeszcze założy, planuje żeby był w szarych spodenkach, kupiłam w c&a na wyprz za 8 zł, koszula biała, mucha i sweterek.
Dziś Kubuś jadł pierwsze jabłuszko a na brzuch się nie chce leniuszek obracać :'(
Blu lubi tę wiadomość
-
Jutysia wrote:Renia, zdrówka dla Was! Może jakiś masaż by Ci pomógł? Ja raz w tygodniu chodzę na masaż, bez tego kręgosłup by mi padł szybciuteńko.
Sylwia, dobrze że z mężem już w porządku. U nas też ostatnio był kryzys małżeński, ale jakoś z niego chyba po woli wychodzimy...
Czytam o tych marcheweczkach i innych jarzynkach i cieszę się, że tak dobrze Wam idzie My poczekamy chyba do 5. miesiąca z rozszerzaniem diety. W środę idziemy na szczepienie, zobaczymy co powie pediatra.
A chrzciny planujemy na weekend majowy. Blu, masz może jakiś lokal w Krakowie godny polecenia na organizację chrzcin właśnie?
Nie organizujemy przyjęcia w KRK, bo mieszkamy w miejcowosci pod miastem i tutaj mamy praktycznie całą najbliższą rodzinę. A przyjęcie samo w restauracji gdzie mieliśmy wesele. Jeśli by ci pasowało przyjęcie jakieś 25 km na zachód to prześlę info przez priv
-
Chwilka, planuje podobny zestaw właśnie ze sweterkiem. Myślę że tak będzie mu wygodniej bo i tak muszę kupić jeszcze płaszczyk bo w naszym kościele jest zawsze zimno
Kiedyś przegladalam rozpiskę z osiągnięciami dzieci na dany miesiąc życia i przewroty z brzucha na plecy i z pleców na brzuch były dopiero w 6 miesiącu. Wcześniej tylko na boczki. Postaram się jutro to wkleić. Na forum
Leon coś marudzi dzisiaj, ręce cały czas w buzi, ślinotok na całego. Córka na 5 miesiecy miała pierwszego zęba o coś czuję że będzie podobnie i tym razem. -
Reniu mam nadzieję, że wraz z wiosną przyjdą dużo lepsze dni i trochę Ci ulży!
Sylwia dobrze, że kryzys już zażegnany. Ja Wam powiem, że ja to się nie umiem porządnie obrazić, mogę być zła cały dzień, ale wieczorem nie mogę zasnąć i zawsze wymiękam
ja na chrzest w sumie nie kupiłam nowego okrycia wierzchniego, zaraz koniec zimy i nie potrzebny kolejny śpiworek i miałam szary, który używamy na co dzień
Reni@ lubi tę wiadomość
-
Zimowy stroj na chrzciny mam na sprzedaz duze 68. Jakby ktos chetny prosze pisac koszula w komplecie nie uzywana, dokladam koszulobody raz ubrane, drugie spodnie granatowe nie ocieplane i buciki granatowe.
http://static.pokazywarka.pl/o/m/4/841670691bf8fd8d1f29ae8ca7e90741_orig.jpg
Sylwia91 lubi tę wiadomość
Mój Aniołek kochany - 04.07.2015
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
