Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Reni@ wrote:Ignaś przewraca sie z pleców na brzuszek, na odwrót wczoraj udało mu sie raz i nawet tego nie widziałam. Jak spojrzałam to już na plecach leżał wiec myślę że to tak przypadkowo. Wokół siebie się kręci. Jak leży na brzuszku to podkurcza kolana i podnosi pupe do góry
glowy z pozycji lezacej nie dzwiga tez za ciezka, tylko z pozycji polsiedzacej. I jak podonosi ta pupe to wywija sie na boki i tak jakby do siadu, raz na jeden, raz na drugi bok, ale tak jak pisalam glowa pilnuje podlogi
Na brzuszek juz z miesiac sie obraca
Kurcze, ale ten czas leci, jeszcze niedawno gadka byla o kikutach pepowinowych, a teraz nim sie obejrzymy to smyki beda lazic. A my... bedziemy musialy wrocic do pracy ;(Reni@ lubi tę wiadomość
-
U nas Kubuś na razie przekręca się tylko z brzuszka na plecki, na odwrót jeszcze mu się nie zdarzyło, ale widzę że się stara
Anieńka z tą pracą to faktycznie nieciekawie. Ja jeszcze będąc w ciąży zastanawiałam się czy na przykład po pół roku nie będę chciała wrócić do pracy. Teraz sobie tego nie wyobrażam. Szkoda by mi było każdego dnia bez mojego skrzata. A czas do roczku zleci pewnie jak z bicza strzelił. Takie życie.
A my z samego rana jedziemy na badania. Wieczorem będą wyniki to dam znać co i jak.
Spokojnej nocy. -
Borys z tych nie spieszacych się w rozwoju ruchowym, no ale u nas też wyszły spore problemy z napięciem podwyzszonym. Rehabilitujemy i najważniejsze, że już się nie prezy, głowę zaczął ladnie trzymać bo wcześniej do tylu ciągle odginal. Obrot na brzuch zrobil raz 2,5 tyg temu, ale to chyba przypadek. Caly czas próbuje, brakuje mu mało, może w koncu przyjdzie ten dzień. Na brzuchu zaczął odrywac lokcie i opiera sie na dloniach i ostatnio przybiera pozycje snajpera, to chyba taka do pelzania, tylko na rekach za nisko i glowa ciazy, stad w efekcie podnosi pupe i z tego zdarza mu sie na plecy obrócić. Przynajmnie obrot z pupy a nie z powodu odchylinej do tylu glowy co kiedys mu sie zdarzało i bylo zdecydowanie nie porzadanym wzorcem ruchowym.
Mama mnie pociesza, że ja też ruchowo lapalam z opóźnieniem kolejne kroki, a odkad zaczęłam chodzić to bylam bardzo sprawnym dzieckiem, więc oby po prostu Borysek wdal sie w mamęWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2017, 02:14
Eryka lubi tę wiadomość
-
aneta93 wrote:U nas przekreca się i na brzuch i odwrotnie ale czesciej na brzuch. Powoli pełza też w stronę zabawki ale bardziej jak ma się od czego odepchnąć nozkami. I podnosi juz samą glowe jak lezy na plecach
Aneta a u Was były jakieś problemy? Bo nie wiem czy dobrze kojarzę, że to Ty pisałaś o rehabilitacji vojtą?
-
Eryka my sie rehabilitujemy. Bylismy w poniedzialek i pani powiedziala, ze maly wykonuje to co powinien robic na 5 miesiecy. Obraca sie z pleckow na brzuch, glowke trzyma sztywno, na brzuchu tez ladnie utrzymuje główkę tylko trzymaj sie na lokciach a teraz mamy cwiczyc zeby byl na wyprostowanych raczkach. A powiedziala, ze gada za troje dzieci. Fakt jak sie rozkreci to nie ma konca
i piszczenie tez mu sie podoba. Potrafi zlapac sie raczkami za stupki ale czesciej lapie sie za kolana. Bardzo mu sie podoba jak podnosi stopy i sobie je zlacza.
Eryka, Chwilka84 lubią tę wiadomość
-
Eryka wrote:KKKaaarrr to i tak już ładnie
A od kiedy rehabilitujecie? i jak często?
-
Hani wczoraj na chwilkę się przypomniało obracanie z brzuszka na plecki, ciekawe czy dzisiaj znowu będzie próbować
póki co silna z niej dziewczynka i ładnie podnosi się na rękach, śmiesznie pomyśleć, że niedługo będzie śmigać po podłodze i trzeba będzie ją gonić
ja sobie nie wyobrażam pójścia do pracy, przecież to będzie lada moment ;/
ubranka też zostawiam, co prawda te najmniejsze miałam w większości nie swoje i oddałam, ale resztę chomikujęjak nie dla mnie to może dla kogoś z rodziny.
diewuszka mam nadzieję, że czegoś się dowiesz po badaniach.Eryka lubi tę wiadomość
-
A u nas na spacerach masakra... krzyczy i trzeba ją nosić dopóki nie zasnie na rekach i dopiero do wózka
sama nie mam jak z nią isc na spacer bo kto będzie pchać wozek? Tez myślę nad spacerówką i podnieść trochę plecki na pół leżąco zeby wiecej widziała moze zda to egzamin. Dzisiaj wprowadzilismy trochę glutenu
Sylwusia mały podobny do Ciebie -
Widze ze Wam tez sie zsuwaja skarpety
u nas walka ciągła z tym samym.
Dziewczyny wlasnie macie sposób na stopki na spacerze? Co zakladacie maluchom? Ja nigdzie nie widzialam tak malutkich bucikow a za zimno na same skarpety nawet na rajstopkach jak są to i tak zimno..