X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Sylwusia100 Autorytet
    Postów: 3434 5189

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai zdrówka dla Mikołaja.

    Mój Aniołek kochany - 04.07.2015
    bfarxzdvpbfijpi5.png
    f2wlpx9ioedyej73.png
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chwilka ja daję kaszkę raz dziennie, bo Leoś to już mały tłuścioszek ;) ale myślę że dwa razy też jest ok, zwłaszcza że zwykła jaglana jest zdrowa.

    A żółtko podeszło małemu samo, podawane łyżeczką. Dla córki robiłam budyń bo nie chciała jeść jajka.
    Np coś takiego
    http://mumandthecity.pl/budyn-dla-niemowlaka/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2017, 22:46

    Chwilka84 lubi tę wiadomość

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chwilka, ja zoltko rozgniatam widelcem i dodaje do obiadku. Kaszke daje raz dziennie, w 7msc zalecaja niby 150g kaszki dziennie.

    Kai, strasznie współczuję i trzymam kciuki, abyście wyszli do domu jak najszybciej!

    Chwilka84 lubi tę wiadomość

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • Chwilka84 Autorytet
    Postów: 965 904

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy po kaszce mannie, mogą byc problemy z kupa?
    dawałam wczesnej po łyżeczce do zupki i było ok, ale jak zjadł wieksza ilosc, to nie robi juz 2 dni kupy,a tak to potrafił 3 dziennie zrobic.

    ex2bi09komf7ydjp.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny :* wybaczcie długą nieobecność.. nałożyły się problemy w domu, potem święta i kupa roboty dla mnie oczywiście, bo od czwartku do poniedziałku dzień w dzień w kościele po kilka godzin... ogólnie jest już dobrze w domu. Na szczęscie kryzys minął. Oby na dobre.
    Basia złapała trzydniówkę i tak święta przesiedziała w domu najpierw z gorączką a potem z wysypką :( Zrobiła się nadzwyczajnie marudna. Z żelem na dziąsełka się nei rozstajemy wcale, kiedy ten ząbek w końcu wyjdzie? ja już nie mam siły, na noc obowiązkowo coś przeciwbólowo bo inaczej darcie pół nocy :(
    co u Was słychać? nie jestem w stanie Was nadrobić z tym małym krzykaczem... pozdrawiam Was wszystkie i ściskam <3

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Sylwusia100 Autorytet
    Postów: 3434 5189

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chwilka wydus z marchewki surowej troszkę soczku. U mojego bratanka taki kieliszek soczku pomagał a problemy z kupa miał częste i potrafił tydzień się nie załatwiać.
    Ja kaszke daje raz dziennie 120 ml. My zjedliśmy już marchewkę i dynie. Mały je z takim apetytem, że aż się napatrzec nie mogę. A jak chciałabym mu dać jabłko to jak je zrobić na początek? Warzywa gotuje mu sama i jabłko też bym chciała zrobić tylko nie wiem czy surowe, czy ugotowane?

    Mój Aniołek kochany - 04.07.2015
    bfarxzdvpbfijpi5.png
    f2wlpx9ioedyej73.png
  • kasia_1988 Autorytet
    Postów: 1436 1621

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny . Sto lat mnie tutaj n8e bylo. Nie jestem Was w stanie nadrobić, ale wierzę że wszystko ok.
    Postaram się częściej bywać chociaż przy dwójce małych Grzmotow czasami nie wiem w co ręce włożyć. BORYS cudownie reaguje na Lile. Śmieje się do niej . Wyrywa zabawki, rozsmieszja się wzajemnie a i kąpiele obowiązkowo razem. Pierwsze trzy miesiące były ciekawe ale teraz już wszystko do ogarnięcia. Codziennie dowozimy i odbieramy siostrę z zajęć rytmiczne plastycznych 3 rodzinnych. Już mamy ułożony plan dnia.
    Tylko te noce.... BORYS śpi w dzień dwa razy po 1, 5 h i w nocy od 20 do 1 a od pierwszej do 6.30 co godzinę je. Poziomka 2 -3 minuty pierś i dalej śpi. Masakra. Taki jego urok.

    Jest bardzo radosnym dzieckiem , urwisem na całego, chętnie je . Zaczął raczkowac dosłownie tydzień temu i już bardzo sprawnie to idzie, ale za to siada jeszcze z małymi problemami tzn chwileje się. A jak już pięknie usiądzie to matka przyprawia o zawał bo się czasami jeszcze chwileje i 3 razy bachnal do tyłu ale z wielkim uśmiechem.

    Wagę mamy pokaźną bo już 8.5 kg . Nie wiem jak jest u Was? Czy też macie takie klocuszki? Czasami kręgosłup mi odpada. Nadal jedziemy w gondoli i młody się nie buntuje bo śpi na spacerach ale jak się obudzi to się podnosi i patrzy zadowolony więc chyba czas na spacerowke.


    Dalej nie toleruje glutenu i nabiału w większej ilości w mojej diecie. Mam nadzieję że minie.

    Kochane jak zastanawiacie się nad niewielką różnicą między dziećmi a wiem że pa5re dziewczyn miało taki sztanski pomysły to naprawdę polecam. Ja zaszła w ciążę ( z błogosławieństwem ginekologa) jak starsza córcia miała praw9e 11 miesięcy. Wszystko jest do ogarnięcia, chociaż czasami byłwa i tak że chętnie oddalabym moje pociechy za darmo. Haha. Ale jak widzę jak na siebie teraz reagują to jest to największa radość jaką można mieć w życiu.

    Ale się rozpisalam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2017, 15:28

    Anieńka, Reni@, kkkaaarrr, NiecierpliwaKarolina, szynszyl, kalika, diewuszka86 lubią tę wiadomość

    8tc
    9tc
    10tc
    17tc
    relgh37106b9h52t.png
    f2wli09kel1p6uqt.png
    1usal6d80v7jp3t1.png
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai, strasznie Wam współczuję :-( oby szybko się poprawiło!!!

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwoa91

    powiedz mi prosze jakie dokladnie sa wytyczne n.t kto moze zostac swiadkiem na slubie koscielnym?? I czy to prawda ze osoba musi byc pelnoletnia czy jezeli w danym roku konczy 18 lat ale slub jest wczesniej to jest szansa ze ksiadz oko przymknie?

    Z gory dziekuje za odpowiedz.

  • Sylwusia100 Autorytet
    Postów: 3434 5189

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarcia u nas w kościele nie musi być świadkiem osoba pełnoletnia. Ja swiadkowalam nie mając 18 lat. Musialam miec bierzmowanie. To chyba jedyny wymóg.

    Mój Aniołek kochany - 04.07.2015
    bfarxzdvpbfijpi5.png
    f2wlpx9ioedyej73.png
  • Anieńka Autorytet
    Postów: 604 610

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas przed ślubem ksiądz wyraźnie powiedział, że świadkiem nie musi być osoba wierząca. Musi być tylko rozumna, widząca i słysząca, żeby jako świadek mógł się podpisać na dokumencie. W sumie to pewnie jest wymagane w ślubie konkordatowym prędzej niż kościelnym. Jeśli chodzi o wymóg wieku to nie wiem tego niestety.

    Kasia 1988 jesteś chyba pierwsza, której dziecko raczkuje a i nawet już siada. Chyba że się nie chwalicie? Którejś dziecko już też się przemieszcza? :) My wciąż czekamy na czworakowanie i zęby :)

    bl9czbmhptcbgwug.pngatdci09krpu5v7i5.png
  • aneta93 Autorytet
    Postów: 751 630

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai, oh jak ja Ci współczuję, obyście szybko wrócili do domu !

    U nas narazie mały podnosi się na kolanach i rączkach ale jeszcze nie przemieszcza się w ten sposób, ale za to pełza jak szalony :) ząbka nie mamy żadnego jeszcze, w końcu wygrywamy z ciemieniuchą dzięki zwykłej jadalnej oliwie z oliwek. Martwi mnie tylko ulewanie, kiedy to się skończy....

    Mam teraz cięzki okres czasu, bo męża praktycznie nie ma w domu, przyjeżdża późnym wieczorem jak Oliś śpi i już od 6 rano go nie ma, także wszystko muszę sama przy małym, ale przynajmniej w nocy butlę mu poda, to mogę się wyspać :) najgorsze jest, że mieszkamy w domu jednorodzinnym, bo czuję się teraz jak odosobniona :P

    a to mój Król:
    239e5bae9e55635emed.jpg



    Anieńka, NiecierpliwaKarolina, Sylwusia100, Reni@, Sylwia91, szynszyl, Blu, kalika, diewuszka86, klauuudia, Chwilka84 lubią tę wiadomość

    bl9ci09k5h6xkmfc.png
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olek siedzi i troszkę raczkuje. Ale do tyłu... do przodu bardziej pełza jak dżdżownica.

    Chwilka84 lubi tę wiadomość

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • Sylwusia100 Autorytet
    Postów: 3434 5189

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas mały zaczyna się dopiero podnosić na raczkach.

    Mój Aniołek kochany - 04.07.2015
    bfarxzdvpbfijpi5.png
    f2wlpx9ioedyej73.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ignaś pełza od kilku dni. Do raczkowania jeszcze daleko. Ale pamietam ze Miki jednego dnia zaczal sam siadac i raczkowac i mial wtedy niespelna 8 miesiecy.
    Posadzony trochę siedzi ale chwieje sie bardzo jeszcze. Też czekamy na dolne jedynki,bo coś tam już sie zaczyna dziać. A nocami dalej przechodzi sam siebie. Nie mam juz na niego pomysłu. Ani siły

    Blu, kasia_1988 lubią tę wiadomość

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarcia dzwonilam do ks. i pytalam mysi byc to osoba pelnoletnia bo musi spełniać wszystkie warunki cywilno prawne zeby byc swiadkiem. bierzmowanie nie ma tutaj nic do rzeczy.

    moja Barbi tez nie pełza jeszcze ani nie siada ani nie raczkuje :(

    sarcia123 lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • szynszyl Autorytet
    Postów: 1163 1386

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia bardzo fajnie, że już kolejny milowy kroczek zrobił synek ^^

    moja Hania sobie pełza, podnosi się do raczkowania, ale jeszcze do przodu nie poszła, jak u Karoliny w tył idzie lepiej :) ale robi kroki w kierunku siadania :)

    byliśmy w pierwszej wielkiej wyprawie u rodziny, pięknie wytrzymała 600 km trasy w jedną stronę :)

    ja z kolei czekam na ząbki u góry, widać, że czasem jej dziąsełka bardzo dokuczają.

    Kai mam nadzieję, że już jest lepiej z Mikołajem.

    Blu, kasia_1988 lubią tę wiadomość

    3jgx3e3kscbj73hd.png
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to czekam na jakąś pogodę możliwa do wyjścia z domu. Już kota można dostać, dzisiaj od rana pada śnieg i wieje jak nie wiem O.o

    Fajnie że dzieciaczki zaczynają się już same przemieszczać ;) Leon póki co "wędruje" po macie i łóżeczku, ale chyba też jeszcze poczekamy na pelzanie i raczkowanie. Córka najpierw raczkowała do tyłu, później szybciutko załapała że do przodu jest ciekawiej ;)

    Zęby: 1 widoczny :)
    Ale marudzenie osiąga poziom krytyczny...

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • kasia_1988 Autorytet
    Postów: 1436 1621

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anienka widzisz ukrywają swoje zdolne maluchy ....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 17:50

    8tc
    9tc
    10tc
    17tc
    relgh37106b9h52t.png
    f2wli09kel1p6uqt.png
    1usal6d80v7jp3t1.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy ktoś jeszcze ma już 3 lub 4 zeby? Odkad Borysowi zaczela wystawac z dziaselka gorna jedynecxka to ciagle "chrupie" zabkami.. tak njmi pociera dolne o gorny. Boje sie, ze sobie ukruszy, zetrze szkliwo, czy jakos inaczej uszkodzi. Czy to jest jakkolwiek normalne? I co z tym zrobic? Pamietam, ze byla wsrod was stomatolog, ale nie pamietam kto.. jakies wskazowki?

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
‹‹ 1239 1240 1241 1242 1243 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ