Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale tu cisza..
A ja tylko wpadłam pochwalić się, że pierwsza marcheweczka za nami. Było dużo śmiechu, na początku trochę krzywa mina, ale potem Kubuś miał radochę, a my chyba jeszcze większą. Dostał około 2 łyżeczek, część z tego wylądowała na śliniaczku a część na ubranku, ale z pewnością coś do brzuszka poszło. Jestem dumna
Tak w ogóle jak spędzacie najbliższy majowy weekend? My jedziemy na całe 5 dni do małej mieściny do moich dziadków. Podróży już się nie boję bo to tylko 100 km a zaliczyliśmy już 250 do Muszyny, więc teraz to pikuś. Oby tylko pogoda dopisała.szynszyl, Sylwia91, aneta93 lubią tę wiadomość
-
faktycznie cichutko tutaj.
my dzisiaj jedliśmy awokado ^^ a poza tym Hania pełza jak szalona
myślimy na weekend majowy pojechać nad morze, na półwysep. tak na 2 dni
dziewczyny czy u Was z przebieraniem też jest taka walka? Hania się obraca co chwilę, ciężko ją utrzymać, już przebieram ją w najdziwniejszych pozycjach -
Szynszyl super wyjazd nad morze. U nas to niemożliwe bo jesteśmy z południa Polski więc za daleko. Nad morze wybieramy się dopiero w wakacje.
Co do przebierania to u nas nie ma dużego problemu, gorzej z myciem. Kubuś nauczył się przekręcać z plecków na brzuszek i w wanience też chce to robić. Jak tylko damy go na plecki (no jakoś trzeba umyć brzuszek i inne przednie części ciała ) to jest krzyk. Ledwo z mężem dajemy radę go umyć, łazienka po myciu jest zalana a my mokrzy. Aż się boję bo znów mąż jedzie w maju na 2 tygodnie w delegację, więc nie wiem jak sama sobie poradzę. A Kubuś przecież jest coraz cięższy a nie lżejszy. Mam nadzieję, że jak już ten nasz mały szkrab zacznie siedzieć to będzie łatwiej.
-
Chwilka u nas było to samo od zeszłego piątku i trwało 5 nocy. Teraz też sie przebudza ale to normalne, dostaje smoczek i śpi dalej. A te kilka nocy był wrzask, nie chciał spać i wgl. Też nie wiem co to było. Kilka razy spał po parę godzin w huśtawce bo nic nie pomagało. Oby u Was tez minęło
-
Anienka, kochana gadula :* Ja jestem pod wrażeniem tego, jak pięknie je. U nas jest praktycznie walka o każdą lyzeczke. Niejedek mi się trafił (w sumie po mamie i tacie, także liczyć na co innego byłoby głupota;)).
Chwilka, to przejściowe. Żyj ta myślą :*
U nas problemów z przewijaniem nie ma, ale poza przewijakiem Miki ciągle w ruchu. Położony na plecach zaraz się przewraca na brzuszek, turla, kręci wokół i pelza do tyłu. Zostawić go samego już się nie da bo przemieszcza się po całym pokoju i np. ostatnio zaczął wygrzebywac zawartość swojej torby do wozka, gdy ja dopadł.Anieńka lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
kalika Ignaś też uwielbia torbę od wózka
Powiedzcie mi z czego piją Wasze Maluszki ? Nie chodzi mi o mleko tylko np wodę? Ja póki co daje z butelki ale chciałabym zacząć uczyc czegoś innego już. Pamiętam że Miki długo z butelki pił i nie chciał żadnych niekapków. Nie wiem czy za późno zaczęłam mu dawać czy taki typ się trafił
Teraz zastanawiam sie nad Doidy Cup i MUNCHKIN KUBEK NIEKAPEK 360. Doidy jest super ale już np na spacer się nie nadajekalika lubi tę wiadomość
-
U nas był ciężki czas. Mąż zaraził Hanię, zaczęło się od kaszlu i kataru, przeszło na oskrzela, a skończyło na lekkim stanie zapalnym ucha. Dostała antybiotyk i sterydy wziewne. Każde podanie antybiotyku to była walka, a przy wziewach był przeraźliwy krzyk. Do tego chyba idą zęby, bo ostatnie dwie noce Hania spała tylko bujana na rękach.
Przez te n antybiotyk mała miała częściej kupki i zrobiły się odparzenia. Napiszcie Dziewczyny co się u Was najlepiej sprawdziło przy leczeniu tych zmian?
Hania coraz lepiej leży na brzuszku, podnosi się na wyprostowanych rękach, obraca wokół pępka. Kilka razy przekręciła się z pleców na brzuszek, ale mam wrażenie, że nie chce jej się tego robić. Jak jej pomagam to obróci się bez problemu, ale sama nie podejmuje inicjatywy. Do raczkowania i siedzenia u nas jeszcze daleka droga....
-
nick nieaktualnyMnie też dawno nie było. Jesteśmy po chrzcinach, były w pierwszy dzień świąt. Wymyśliłam sobie obiad w domu na 20 osób i przed chrzcinami stwierdziłam że już dawno takiego głupiego pomysłu nie miałam, ale na szczęście wszystko się udało Niestety gość przyniósł nam choróbsko i się męczymy od kilku dni.
Hania jeszcze się nie przemieszcza tylko kręci wokół własnej osi, ale to drugie dziecko więc mam więcej cierpliwości -
nick nieaktualnyReni@ wrote:kalika Ignaś też uwielbia torbę od wózka
Powiedzcie mi z czego piją Wasze Maluszki ? Nie chodzi mi o mleko tylko np wodę? Ja póki co daje z butelki ale chciałabym zacząć uczyc czegoś innego już. Pamiętam że Miki długo z butelki pił i nie chciał żadnych niekapków. Nie wiem czy za późno zaczęłam mu dawać czy taki typ się trafił
Teraz zastanawiam sie nad Doidy Cup i MUNCHKIN KUBEK NIEKAPEK 360. Doidy jest super ale już np na spacer się nie nadajeWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2017, 10:53
Reni@ lubi tę wiadomość
-
Reniu ja mam obydwa kubki częściej daje w doidy, bo ten munchkina jest mimo wszystko całkiem spory (mam ten mniejszy z uszkami), ale jest bardzo fajny nic nie cieknie
w ogóle zdecydowaliśmy się na praktykowanie blw i ostatnio stwierdziłam, że moje krzesełko do karmienia jest chyba za duże póki co, jakoś Hania się w nim gubi i strasznie się brudzi ;/ myślałam nad kupnem mamas&papas baby snug, ma może któraś z Was?
Chwilko wszystko kiedyś mija, kiedyś synek doceni Twoją ogromną troskę.
Eryka u nas nie było co prawda poważnych odparzeń, ale bepanthen przy pojawiającym się problemie zawsze szybko hamował jego rozwój, a poza tym my bardzo często zmieniamy pieluszkiReni@, Chwilka84 lubią tę wiadomość
-
U nas zaczęło się pelzanie do tyłu najśmieszniejsze, że Natala wszystko naśladuje po Leonie i najpierw kładła się na brzuchu i udawała, że nie może podnieść głowy, a teraz już tego pelzania powtórzyć nie umie i się złości też wymusza, żeby na nią mówić dzidzia
Eryka na mocniejsze odparzenia dobrze działa kąpiel w krochmalu, zasypywanie pupy mąka ziemniaczana, jeśli lubisz sposoby naturalne a jak nie to sudokrem i szybko widać poprawę.
Renia Leon pije (ale bardzo niewiele) z butelki albo z doidy. Niekapki nigdy się u nas nie sprawdzały, tylko bidony z rurką, ale umyć je porządnie to nielada wyczyn...
Chwilka współczuję ciężkich nocy. Wiadomo namęczyć się trzeba, ale kiedyś się mu odmieni. Oby szybkoReni@ lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, ale te noce nadal sa ciężkie:(
z tych kubków doidy dzieciaczki sie nie ksztusza?
U nas od dzisiaj jest jedzenie całym sobą, pozwalam mu grzebać w papkach i później jest cały do przebrania i kapania pod kranem:)
Zamawiałyście cos z Aliexpres?zastanawiam sie czy to naprawdę działa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2017, 21:18
-
Renia, mój Miki pije z Doidy Cup. Jak go widzi, to się caly trzęsie aż, a jak mu zabiorę to ryk. Zasada jest taka, że nalewam mu z 2 cm wody, on chwyta za uszy a ja za dno i pije. Czasami trochę poleci mu po brodzie, ale radzi sobie świetnie. Póki co wodę daje tylko do posiłków, czyli w domu, ale na spacery Doidy nie nadaje się. Ja będę uczyła albo z 360 st. albo z bidonu z rurka. Niekapka chciałabym uniknąć.
Eryka, nie ma jednego super preparatu, każde dziecko reaguje indywidualnie. Z częściej stosowanych i skutecznych to Bepanthen, Sudocrem, ewentualnie Tormentalum (nie Tormentiol). Ważne, żeby przy każdej zmianie pieluchy dokładnie wymyć pupę, najlepiej zwykła woda, osuszyć i posmarować. Super byłoby jak najwięcej wietrzyć pupę bez pieluszki, a pieluchy zmieniać często.Reni@ lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Chwilka84 wrote:Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, ale te noce nadal sa ciężkie:(
z tych kubków doidy dzieciaczki sie nie ksztusza?
U nas od dzisiaj jest jedzenie całym sobą, pozwalam mu grzebać w papkach i później jest cały do przebrania i kapania pod kranem:)
Zamawiałyście cos z Aliexpres?zastanawiam sie czy to naprawdę działa?
Ja często zamawiam. Działa, działa Czasami przesyłki idą 2 tygodnie, czasami 2 miesiace. Raz po określonym przez sprzedawcę czasie produkt nie dotarł. Założyłam spór i nie minęło 24h a miałam przelew zwrotny i mail z przeprosinami. Przesyłka dotarła tydzień później ale sprzedawca już wcześniej napisał ze jakby przyszła to mam ją sobie zostawićChwilka84 lubi tę wiadomość
-
Stosowanie bephantenu i wietrzenie pupy daje powolne rezultaty i dzisiaj spróbowałam sypać mąką, na noc sudocrem. Mam nadzieję, że szybko się z tym uporamy. W ogóle to te odparzenia mnie zaskoczyły. Hania nigdy nawet zaczerwienionej pupy nie miała. Jednak antybiotyk zrobił swoje.
Szynszyl Hania już sama w krzesełku siedzi? Ja wczoraj miałam moją na kolanach i dostała brokuły i ziemniaka. Zgniatała, rozrzucała, oblizywała. Chyba nic nie zjadła, ale jej się podobało. Z łyżeczki dalej nie chce jeść, wszystko wypluwa. Chyba będzie niejadkiem. Ponoć mąż był bardzo wybredny jak był mały.kalika lubi tę wiadomość
-
Chwilka, może faktycznie kolejny skok? Olek w tym tygodniu trzy razy obudził się wcześniej niż zwykle, co na niego jest bardzo dziwne i jest jakaś taka mega przylepa.
A może pogoda też tak wpływa na Kubeńka?
Albo zębiska idą?
Zawsze po burzy jest słońce i piękna tęcza także jeszcze moment i będziesz się na niwo cieszyć małym aniołkiemChwilka84 lubi tę wiadomość
-
Niecierpliwa, własie czytaliśmy że w tym okresie moga byc koszmary i to tak wygladało, budził sie z przeraźliwym krzykiem.
Ale w dzień chichra sie cały czas , krzyczy, nie wiem ja go gardło nie boli.
Zęby w sumie tez moga byc bo wszystko wsadza do buzi non stop, ale dalismy jednego wieczoru mu przeciwbolowy na noc i to nic nie dało.
No nic, musze to przetrwać, uciekam spąc, bo kolejny maraton zaczynam:( -
Szynszyl, z przewijaniem i przebieraniem u nas też ciężko. Przebranie tego malego diabła z piżamy albo ubranie na spacer to lepsze niż 15 minut z Chodakowską! Cały czas się przekręca na brzuch i z powrotem, odpina sobie pampersa, zdejmuje skarpetki... no cuda po prostu!
Renia, Olek pije z normalnego kubeczka. Z butelki nie potrafi, chociaż próbowałam setki razy z różnymi smoczkami (a może nie chce?), a z niekapkiem w ogole nie kuma o co chodzi i co sie z tym robi. Także ma taki swój kubeczek z dwoma uszami, trzyma sobie za nie i ładnie pije. I przy okazji robi bańki
Eryka, u nas na samym początku, po wypróbowaniu kilkunastu sposobów na odparzenia, w końcu w ciągu kilku godzin pomogła Ziajka maść pośladkowa dla dzieci i niemowląt.Reni@, Eryka lubią tę wiadomość