Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Marlon, mamy bardzo podobny plan dnia, ja się go bardzo trzymam i widzę że Kuba to lubi.
Diewuszka spokojnie, tak jak Renia pisze, jak zaczniesz mieszać będzie na pewno lepiej, Kubie tez nie wszystko smakuje, zwłaszcza warzywka, a za to jaglankę czy płatki orkiszowe z owocami to uwielbia.
A u nas te nocki mnie wykończa, ja nie wiem skąd mam siłę żeby w dzień funkcjonować. Co wieczór myślę, że będzie lepiej, ale niestety:(marlon lubi tę wiadomość
-
diewuszka86 wrote:Marlon śliczny Andrzej Gratulacje z okazji skończenia pół roczku.
Powiedz jak to zrobiłaś, że macie aż tak uporządkowany plan dnia? Andrzejek to anioł najwidoczniej
A powiedz czy Twój synek bez problemu je to co mu dajesz i jeśli tak to czy tak było od początku?
U nas rozszerzanie diety od soboty i szczerze powiem jestem podłamana. W pierwszy dzień nawet dobrze poszło, ale kolejne dwa dni już gorzej. Wczoraj łyżeczka z marchewką wylądowała na mnie zamiast w buzi. Dziś będzie dynia, może będzie lepiej.
Marlon, a tak nieśmiało spytam, jak tam Wasze starania o drugiego bąbelka? Bo pamiętam, że mówiłaś, że zależy Wam na szybkim powiększeniu rodziny.
Kochana,
myśmy zaczęli od jabłka pieczonego.
Dzięki temu polubił jedzenie, bo jabłko jest pyszne, potem z warzyw zaczęliśmy od dyni, bo jest słodka i w ogóle dynie pochłaniają mało zewnętrznego syfu jak rosną.
Marchew dodałam później, jak już Andrzej wiedział o co chodzi z jedzeniem i nie wypychał językiem.
Starania na razie jakotako W sensie, będę celować, żeby był rok różnicy. To mi się ubranka i kombinezony zamortyzują :>diewuszka86 lubi tę wiadomość
-
My zaczeliśmy od marchwi, dyni, ziemniaka. Później byla marchew z ziemniakiem. Dzisiaj dostał jabłko ugotowane a jutro damy kaszke z jabłkiem. U nas mały jak narazie je wszystko. Mam nadzieję, że mu się nie zmieni a jak widzi kogoś kto je to oczu nie spuszcza z tej osoby i otwiera buzię, żeby mu coś dać
-
kkkaaarrr wrote:Aneta, my na ostatnim wazeniu bylismy jak Borys mial 6msc i tydzien, czyli tak jak wy, wazyl 7260 i pierwszy raz "awansowal" na przedzial miedzy 10 a 25 centylem (wczesniej zawsze 3 lub miedzy 3 a 10). Zastanawia mnie to, czy lekarze uzywaja roznych siatek, czy o co chodzi, bo przeciez te 150g roznicy w tym wieku nie moze rozgraniczac miedzy 3 a 25 centylem...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2017, 18:31
kkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
Reni@ wrote:
Aneta faktycznie dziwne że tak mało teraz przybiera. A jak u synka z apetytem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2017, 18:47
-
marlon ładny porządek my wszystko na spontana A Andrzej Ci wytrzymuje tyle bez jedzonka?
Aneta może taka uroda synka?
u mnie Hania jest bardzo chętna do jedzenia a w ogóle to zaczęła dzisiaj raczkować^^Eryka, marlon, Blu, Chwilka84, kasia_1988 lubią tę wiadomość
-
Aneta To faktycznie sporo. Zamien może jeszcze 1 porcję mleka na kaszke na gęsto. Ignaś też nadal ulewa więc ciągle pije mleko z zagęstnikiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2017, 19:44
aneta93 lubi tę wiadomość
-
szynszyl wrote:marlon ładny porządek my wszystko na spontana A Andrzej Ci wytrzymuje tyle bez jedzonka?
Aneta może taka uroda synka?
u mnie Hania jest bardzo chętna do jedzenia a w ogóle to zaczęła dzisiaj raczkować^^
Tak, jasne, ze nie jest to co do minuty, ale dajemy rade
Ja mam inny kłopot. Zawsze z nim o tej 19.oo zasypiam i jestem przespana.
Normalnie spie po 10 godzin i budze sie z bolem głowy.
albo jak jest butla w srodku nocy to wtedy nie moge zasnac i rano jestem ledwo ciepła.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2017, 19:56
-
Reni@ wrote:Aneta To faktycznie sporo. Zamien może jeszcze 1 porcję mleka na kaszke na gęsto. Ignaś też nadal ulewa więc ciągle pije mleko z zagęstnikiem
A mieliście jakieś badania w tą stronę, czy po prostu tak ma być i koniec? ja na każdej wizycie mówię że synek ulewa ale nie robią mu żadnego USG ani nic w tą stronę, długo może to jeszcze trwać? Jeżeli to refluks to nawet do roku, tak jak czytałam?
Właśnie próbowałam, zrobiłam na gęsto kaszkę ryżową, tak wg opakowania, ale póżniej miał straszne problemy z wypróżnieniem, mam jeszcze zbożową i mannę, muszę się zorientować czy one tak nie będą zapychać, bo strasznie się męczył po tej ryżowejWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2017, 21:17
-
Mieliśmy tylko USG króre niczego nie wykazało. Ale z Mikim było tak samo i męczyliśmy się kilka tygodni aż trafiliśmy do szpitala. Tam miał kilka razy rentgen po wypiciu kontrastu w odstepie kilku godzin i dopiero wtedy wyszło że ma refluks.
Teraz sama juz przed końcem 2 tygodnia zycia zaczełam dawać zagęstmik bo zaczął się zachowywać dokładnie jak kiedyś Mikołaj.
Jeśl chodzi o kaszke to te zbożowe są fajne i manna też ok. Zacznij od małej ilosci żeby się brzuszek przyzwyczaił . U nas to było na początku 2-3 łyzeczki, potem coraz wiecejaneta93 lubi tę wiadomość
-
Aneta, synek duże porcje zjada, wypija też za dużo. Może to jest przyczyną tego, że wciąż ulewa...
Marlon, super Batman! Dobrze, że macie uporządkowany rytm dnia, dzieciaki to lubia, mamie też łatwiej, jak wie czego się spodziewać A co do wczesniaka z przychodni, to głupota ludzka nie zna granic... Już niewiele mnie dziwi, bo w pracy codziennie oglądam takie kwiatki, tylko dzieci żal...
Diewuszka, u nas też rozszerzanie diety idzie opornie. Nie łam się, powoli, małymi kroczkami wyjdą na ludzi te nasz niejadki
Kaaarrr, my będziemy w tym tygodniu na przełomie maja i czerwca? Wy też, czy tydzień później?aneta93, diewuszka86 lubią tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Aneta ulewanie często przechodzi też, gdy dziecko zaczyna stawiać u chodzić, tak było z córką. Leon też jeszcze ulewa, nie ważne czy zjadł mleko, kaszkę czy jakaś przekąskę.
Marlon super wygląda Andrzej
U nas też plan dnia działa, chyba że idą zęby, to wtedy nic nie działa
Wczoraj wyszła druga jedyneczka na dole, także i ze spaniem i z jedzeniem kiepsko. Ale jak się złości to fajnie podnosi pupsko do góry i buja się na rękach do przodu i do tyłu.aneta93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hania już drugi raz z rzędu wyje na spacerze, nawet to nie jest płacz... ale jak ją wezmę na ręce to najszczęśliwsza na świecie. jak wejdę do klatki też jest spokojna. Trochę lipa, bo moja spacerówka na zupełnie płasko się ne rozkłada ;/
A z tymi super pomysłami genialnych matek, to ostatnio czytałam gdzieś jak się babka chwaliła, że 3 miesięczne dziecko już w chodziku. -
Szynszyl wg mnie 6 miesięczne dziecko nie musi już całkiem na płasko być w wózku. Ale to tylko moje zdanie. Duży masz kąt jak rozłożysz całkowicie spacerówkę ? Może nie jest tak źle.
Ignaś odkąd jeździ w spacerówce dużo dłuzej wytrzymuje na spacerze bo wiecej widzi. Na plasko daje jak zaśnie a dopóki patrzy to jeden poziom wyzej ma.
W gondoli jak się obudził to o kilku minutach był płaczWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2017, 17:16
-
Szynszyl, ja bym aż tak nie wyrzucala sobie, że to wina spacerówki. Nasza rozłożona na płasko, a Miki też chwilami się wkurza. Myślę, że chce więcej widzieć, a na rękach u mamy widoczność najlepsza
Wg mnie chodziki powinny być wycofane ze sprzedazy, a władanie do tego takiego maluszka zakrawa o znęcanie.
Kaaarrr, zahaczymy się weekendem, bo my wyjeżdżamy 4 wieczorem.kkkaaarrr lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Zęby u nas oszalały! Borys ma już 5, dziś pojawiła się brakująca jedynka. A zatem mamy komplet jedynek i gorna dwojke. Oczywiście nie sa jeszcze cale, ale wszystkue dziąsła juz przebily. A to wszystko w 4 tygodnie!
Chwilka84, aneta93, Blu, Reni@, diewuszka86, Jutysia, szynszyl, Eryka, Sylwia91 lubią tę wiadomość