X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • midnight Autorytet
    Postów: 1679 1433

    Wysłany: 11 marca 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    walleriana wrote:
    Czemu żałowałas?

    No ja nie siedze przez 8h godzin non stop :)

    Ale to jest rozbite w przedziale 9.00- 23.00 :) więc przerwy są.
    W lutym to ja jak 2h siedziałam przy kompie to był sukces bo bardzo źle sie czułam.

    Żałowałam, bo ja nie dla siebie tylko gdzieś pracowałam...powinnam siedzieć na l4 ale bałam się szefa i nie wiedziałam że 4h powinnam...i w pierwszej ciąży nabawiąłm sie nadcisnienia cukrzycy obrzęków, moze przez to może nie, i dwie kolejne poroniłam, tez może przez to może nie...ale majac możliwosć odpoczywania dla dziecka a nie robiać tego ze wgledu na szefa...teraz żaluję swojej głupoty :)

    Córcia-2012 <3
    J-6/11tc [*] 13.02.15,
    S -18tc [*] 30.09.15,
    F-16tc. [*] 12.05.16
    K-21tc. [*] 02.02.17
  • Jusstin Ekspertka
    Postów: 184 163

    Wysłany: 11 marca 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli chodzi o usg ja na ostatniej wizycie miałam przez brzuch. Usg genetyczne z tego co pamiętam też przez brzuch były.

    Jeżeli chodzi o te 4 godz przed komputerem dla ciężarnej pisałam już- rozmawiałam z lekarką, jak byłam na badaniach d pracy i powiedziała, że to stare przepisy z czasów, kiedy monitory były bardziej szkodliwe. Dzisiaj monitory zmieniły się, przepisy już nie. Ja też pracuję 8 godz przed komputerem, ale nie panikuję- robię przerwy na jedzenie, czasami jest coś do załatwienia poza biurem, a czasami zwyczajnie wstaje i rozprostuję kości.

    Dzięki też dziewczyny za opinie o wózkach - na razie wstrzymuję się z zakupem jakiegokolwiek wózka. Planujemy tylko parasolkę na wiosnę, lato. A z podwójnym zobaczymy w sierpniu, wrześniu jak będzie mała chodziła :)

    MMM2016, walleriana, Blu lubią tę wiadomość

    rfxggzu3xsdgcqg5.png
  • midnight Autorytet
    Postów: 1679 1433

    Wysłany: 11 marca 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusstin wrote:

    Jeżeli chodzi o te 4 godz przed komputerem dla ciężarnej pisałam już- rozmawiałam z lekarką, jak byłam na badaniach d pracy i powiedziała, że to stare przepisy z czasów, kiedy monitory były bardziej szkodliwe. Dzisiaj monitory zmieniły się, przepisy już nie. Ja też pracuję 8 godz przed komputerem, ale nie panikuję- robię przerwy na jedzenie, czasami jest coś do załatwienia poza biurem, a czasami zwyczajnie wstaje i rozprostuję kości.
    )

    JA czytałam że to ni eo monitory chodzi tylko o to siedzienie non stop w tej samej pozycji ;) dlatego przepis został :P ale jak sie dobrze czujecie to ok. Ja tylko swoje doświadczenie przytaczam, każdy jest inny, pamietajcie tylko o tym wstawaniu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 10:34

    walleriana, Limerikowo lubią tę wiadomość

    Córcia-2012 <3
    J-6/11tc [*] 13.02.15,
    S -18tc [*] 30.09.15,
    F-16tc. [*] 12.05.16
    K-21tc. [*] 02.02.17
  • walleriana Autorytet
    Postów: 281 377

    Wysłany: 11 marca 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    midnight.. Wydaj mi się że to stres też swoje robi..
    Inaczej jest jak sie pracuje u kogos... a jeszcze nie daj Boże ma się, no powiedzmy, mało przyjemnego szefa...
    Ja mam to szczescie że sama decyduje.. jak zaczynam źle sie czuć, to się kładę..poprostu.. jeszcze niedawno tak miałam że np. po 13.00 szłam spac na 2-3h wstawałam coś zjadłam i dalej siadałam do pracy..

    Mąż cały czas mi przypomina - mam sie nie denerwowować :)

    Ja się wczoraj uspokoiłam po wizycie u endokrynologa :)
    Mam TSH 2,58 ale FT4 w normie, czyli wszystko co dla maluszka idzie jest dobre :)
    Jedynie FT3 mam gorsze wiec została mi przepisana mała dawka euthyroxu :)

    0d1yflw1tl9x34uk.png

    7/10/2016 Córeczka <3
    13/09/2018 Dwie kreski !
    15/09/2018 Beta 655; 18/09/2018 Beta 2556 !
    3/10/2018 Bijace serduszko <3
  • Jusstin Ekspertka
    Postów: 184 163

    Wysłany: 11 marca 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    walleriana wrote:
    Czemu żałowałas?

    No ja nie siedze przez 8h godzin non stop :)

    Ale to jest rozbite w przedziale 9.00- 23.00 :) więc przerwy są.
    W lutym to ja jak 2h siedziałam przy kompie to był sukces bo bardzo źle sie czułam.

    Walleriana ja pracowałam w pierwszej ciąży do 20 t.c., 8 godz przed komputerem. Poszłam na zwolnienie bo kręgosłup już mnie strasznie bolał i czułam, że uciskam brzuch siedząc pochylona jednak do przodu w kierunku monitora. Myślę, że organizm sam da Tobie znać, kiedy już będzie pora zwolnić. Oczywiście nic na siłę, ale skoro sama się dobrze czuje nie widziałabym przeciwwskazań. :)

    walleriana lubi tę wiadomość

    rfxggzu3xsdgcqg5.png
  • LillaMy Autorytet
    Postów: 714 610

    Wysłany: 11 marca 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMM2016 wrote:
    Dziękuję, trochę lepiej.
    Chyba uspokoiła mnie ostatnia wizyta u ginekologa..że mimo tych mdłości - maleństwo ma się dobrze i rośnie :)
    Przyspieszyłam usg genetyczne i to też mnie trochę uspokoiło.
    A jak Wy się czujecie? :):)

    Cieszę się bardzo że już lepiej :)

    u Nas jakoś leci, mam chwilę wytchnienia póki Mąż jeszcze w domku, za godzinkę idzie do pracy ..
    Zmęczona jestem już całym tygodniem, od rana do wieczora z Filipkiem .
    Gdy idzie o 13-14 spać kładę się razem z Nim bo nie wyrabiam.
    Wiadomo, trzeba Go nosić zabawiać, przebierać kąpać ze wszystkim jestem sama :) i na dzień dzisiejszy mam ogromne obawy jak poradzę sobie z dwójką maluchów :)
    u Mnie bodajże Genetyczne wychodzą 12+6 ..

    7bx9p1.png
    4qrCp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMM016 Z tym mężem to, rzeczywiście nic na siłę. Nie chciałabym, żeby ciąża mu się źle kojarzyła. Natomiast raz na jakiś czas wspominam, że bardzo ważna jest dla mnie jego obecność podczas porodu.
    ja wiem, że sobie poradzę, ale strasznie boję się czy lekarze we właściwy sposób zadbają o dziecko. Czy wyciągnął dziecko bez obrażeń z powodu jakiegoś zaniedbania.

    Natomiast mam jeszcze 1 mężczyznę, to syn mojej przyjaciółki, ma 7 lat.
    Bardzo się przyjaźnimy z Krzysiem, poznałam go gdy miał 8mcy. Był bardzo chory;-((
    Myślicie, żeby poczekać z rozmową czy przeprowadzić ją z Krzysiem już teraz?
    Wiem, że będzie zazdrosny.

    A jak chcecie poznać Krzysia to można obejrzeć o Krzysiu film na TVN-ie.
    Zapraszam!!!

    http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/zaklinacz-dzieci-pielegnacja-dziecka-urodzonego-przedwczesnie,4281.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 10:59

  • daisy1984 Koleżanka
    Postów: 35 25

    Wysłany: 11 marca 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marti_88 wrote:
    daisy z tego co wiem to irygacja jest zdecydowanie zakazana w ciąży!
    Ja miałam taki stan zapalny po luteinie w poprzedniej ciąży że coś się mi nawet namnożyło. Lekarz powiedział że co z tego że podmyję się z zewnątrz jak bakterie siedzą w środku. Ja nie mówię że trzeba cały dings wsadzić, ale chociaż trochę przepłukać.

    34bwrjjgqf41fm2g.png
  • LillaMy Autorytet
    Postów: 714 610

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti skoro irygacja była by nie wskazana w ciąży to również aplikacja luteiny też nie bo w końcu aplikator jest dość długi ;) irygator nie posiada tak dużego ciśnienia aby coś uszkodzić ..

    Jeśli się mylę to Przepraszam :)

    Tak jak pisałam wcześniej, ja rozpuszczałam saszetki w zraszaczu i psikałam ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 11:06

    daisy1984, Blu lubią tę wiadomość

    7bx9p1.png
    4qrCp1.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMM2016 wrote:
    Każdy mąż ma inne podejście.
    Mój pytał mnie czy może być ze mną nawet na pierwszym usg, oczywiście dopochwowym:)
    Ja nie miałam nic przeciwko :) p. doktor też się uśmiechnęła :)
    Był też przy porodzie....i to była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć (bo on bardzo chciał a ja miałam opory.....)
    To zależy od podejścia dwóch stron. Ważne, zeby nic na siłę.
    Moj mąz też bywał na badaniach usg zarowno poprzednio jak i teraz, nie ma problemu z dopochwowym usg, to tylko badanie, tak jest wykonywane i tyle

    Przy porodzie tez był i nie wyobrazam sobie zeby mglo byc inaczej :) to ogromne wsparcie, poczucie bezpieczenstwa, swiadomosc ze ktos bliski jest obok i czuwa poniekąd nad przebiegiem wydarzen... jak trzeba to pojdzie do poloznej, podpyta... moj mąz dodatkowo czuwał żeby na pewno nie zrobiono mi nacięcia bo bardzo tego nie chcialam przy 2 porodzie no i zeby łozysko bylo aby na 100% całe... mial takie zadania bojowe ;)
    Potem pilnował Hani, poszedł na ważenie, mierzenie :)

    Rutelka, Limerikowo lubią tę wiadomość

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 980

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LillaMy wrote:
    Marti skoro irygacja była by nie wskazana w ciąży to również aplikacja luteiny też nie bo w końcu aplikator jest dość długi ;) irygator nie posiada tak dużego ciśnienia aby coś uszkodzić ..

    Jeśli się mylę to Przepraszam :)

    Tak jak pisałam wcześniej, ja rozpuszczałam saszetki w zraszaczu i psikałam ;)

    Mi lekarz powiedział, ze w ciąży, jeśli pojawia się problem z infekcją to irygacja jest wskazana.
    Oczywiście, zapewne jak ze wszystkimi lekami, w ostateczności i bez przedłużania kuracji, ale jak coś sie dzieję to trzeba działać żeby się nie rozwinęła infekcja bo wtedy dopiero może być problem.
    Odnośnie tantuum rosa to można też stosować nasiadówki.

    daisy1984 lubi tę wiadomość

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    midnight wrote:
    JA czytałam że to ni eo monitory chodzi tylko o to siedzienie non stop w tej samej pozycji ;) dlatego przepis został :P ale jak sie dobrze czujecie to ok. Ja tylko swoje doświadczenie przytaczam, każdy jest inny, pamietajcie tylko o tym wstawaniu :)
    O wlasnie to chcialam napisac :) chodzi o siedzenie :) trzeba robic przerwy, spacerki... nie mozna w 1 pozycji czy to w biurze czy w aucie siedzien non stop 8 czy 10 godzin

    midnight lubi tę wiadomość

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka1978 cudo, ten Twój Mąż. Fajnie, że miałaś takie wsparcie. ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 11:14

  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irygacje sa niewskazane bo wyplukują florę ale to nie o takich irygacjach mowa :) lecznicze sa wskazane jak najbardziej mysle jesli mamy infekcję...

    MMM2016, daisy1984, LillaMy lubią tę wiadomość

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • Ibiza Ekspertka
    Postów: 186 222

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka, tez jestem zdania,ze nie ma co szukac czegos na sile i jak lekarze Ci mowia,ze wszystko jest w porzadku z cukrem, a Ty czujesz sie dobrze, smigasz, masz pelno energii, nie przymulasz, to tego sie trzymaj, bo wszystko jest ok :)!
    Jakbys sie zle czula fizycznie, to pewnie wtedy mozna szukac co jest przyczyna, ale u Ciebie wszystko cacy z tego co widze :)

    https://www.maluchy.pl/li-72797.png
  • Ibiza Ekspertka
    Postów: 186 222

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kupilam sobie zgrzewke coli w puszkach...jak mnie ciagnie do coli...
    W ogole same niezdrowe zarcie mi sie marzy, kebaby, KFC, McDonald....

    Kebaba to chyba sobie sama zrobie, ale po swojemu z duza iloscia surowki, to bedzie kompromis ;)

    Dea ciesze sie,ze u Ciebie juz lepiej!

    Dea28 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72797.png
  • marti_88 Autorytet
    Postów: 289 206

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie wiem nie będę się kłócić, ale czytałam o tym wczoraj ile się da i tak mi się zakodowało. Właściwie nic się nie dowiedziałam z neta a lekarka nie odbiera... kurw...
    nie wiem po co konkretnie iść do apteki na co się zdecydować bo gdzie nie czytam zawsze jakieś ale...
    jestem zła :(

    to pewnie przez tą luteinę dowcipną...

    l22n6iyetayj1i0f.png
    24 cykle starań i sukces :)
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beattkie wrote:
    Anulka1978 cudo, ten Twój Mąż. Fajnie, że miałaś takie wsparcie. ;-)
    Wiesz co, czasami jak tak slucham czy czytam jak niektorzy faceci reaguja w ciąży to mysle sobie że ten mój ukochany jest typem raczej chlodnym :)
    Tzn to baaardzo dobry mąż, swietny partner, wysmienity tata... ale nie ma takich akcji u nas jak np. głaskanie brzuszka, jaranie się ciążą, łzy podczas badania czy jakies tam inne tego typu zachowania... on jest chlodnomyslącym facetem, realistą... ciąża planowana, wystarana :) ale nie ma u nas szału w tym temacie.. udało się, super... ale zycie toczy się dalej, nie ma miejsca na rozpieszczanie czy cackanie się ;)
    za to faktycznie w istotnych kwestiach jak pomóc, załatwic coś, obecnosc podczas porodu - a jak najbardziej, on wie że to jego rola i wypełnia ja cudownie :)

    Kiedys, lata temu, kiedy mialam problem z sama sobą, mialam żal że nie przyjdzie, nie przytuli, nie pogłaszcze po głowie i nie powie "bedzie dobrze, dasz rade"
    Dzisiaj dostrzegłam plusy braku takiego zachowania...
    On w sytuacjach kiedy mi sie sypało totalnie wszystko, dawał mi ostrego kopa w dupe, nigdy się ze mną nie cackał tylko mówił "przestań się użalać, weź się w garść" albo "życie to nie bajka, nie ma czasu na rozczulanie się, trzeba zapierdalać przed siebie"
    I dzisiaj wiem że to był jedyny sposob na mnie ;)
    Trzeba bylo zebrac sie do kupy i zacząc zapierdalać :P że tak powiem ;)

    Ogarnął doskonale moją anoreksję, nerwicę, lęki... pomogł mi przejśc przez fatalny rozwód... bez głaskania i zbędnych czułości (ktore w efekcie potęgowałyby moje mazgajstwo)... pełna mobilizacja, kubeł zimnej wody i jakos udało się przejsc przez niełatwy okres w moim zyciu ;) razem <3

    Beattkie, midnight, Rutelka, anett96, Dea28 lubią tę wiadomość

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I czasami się dziwię jak on dał radę przetrwac to wszystko... z perspektywy czasu źle to wygląda... nie wiem czy na jego miejscu nie pieprznęłabym tym wszystkim...
    To był niezły cyrk...

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Visenna wrote:
    Zainteresuj się e-rejestracją. Jeśli jeszcze nie masz, poproś o dostęp w rejestracji. Muszą Cię zweryfikować i dostaniesz kod, dzięki któremu będziesz mogła się zalogować. Wygooooda straszna. Nie trzeba dzwonić, wisieć na słuchawce... sama sprawdzasz kto, kiedy przyjmuje. I nie słuchaj, że nie działa bo działa :)
    No własnie jak ja dzwoniłam wiele dni na Karową żeby umówić się na prowadzenie ciąży, to ani razu mi się nie udało dodzwonić, a jak zadzwoniłam na Inflancką to or razu było połączenie i mnie umówili, choć ta Pani, która tam pracuje w rejestracji to chyba cierpi z powodu swojej pracy bardzo- strasznie jej było wszystko jedno hehe



‹‹ 125 126 127 128 129 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ