Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, współczuję nocnych przebojów Oby szybko im przeszło i mogły spać spokojnie!
Sylwia, nam lekarz mówił żeby nie ściągać katarkiem za często, bo wtedy produkuje się jeszcze więcej tej wydzieliny. Trzymam kciuki żeby ta noc była spokojna
My też ostatnio kiepsko sypiamy, ale znamy przyczynę - zęby. W ciągu 2 tygodni pojawiły się 3 nowe czwórki! Łącznie mamy już 11 zębów i 12-ty za parę dni będzie na horyzoncie. Szaleństwo.
Muszę się pochwalić naszymi nurkami na basenie https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=medPtae-zE4Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2017, 21:19
Blu, kalika, diewuszka86 lubią tę wiadomość
-
U nas 11 zębów i kolejne 2 juz prawie sie przebily. Noce u nas sa juz dobre. Nie bylo powtorki z poprzedniego weekendu. Ale raz sie przebudzil maly z placzem to ja juz w oczach mialam strach. Koszmarna tamta noc byla. Teraz jest super. Maly teraz super sie bawi sam. Naprawde duzo rzeczy moge przy nim ogarnac. Oczywiscie jak meza nie ma w domu bo jak jest to jakos nie mozemy sie ogarnac sama z hubertem jestem bardziej poukladana
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny oby takie sytuacje się nie powtarzaly!
Sylwusia u nas dokładnie tak samo, już nawet mężowi zwracałam na to uwagę choć Hania nie daje mi aż tak dużo swobody.
U nas przebija się 12 ząbek, sliniak jest beee więc muszę zmieniać body, bo tak się ślini. -
Jutysia super nurkowanie! My w tamtą sobotę po raz pierwszy byliśmy na basenie i dzieciom bardzo się podobało. Myślę że raz na jakiś czas uda nam się wybrać.
Leon ma w ciągu dalszym 8 zębów. Już rozpulchnione były dziąsła przy czwórkach ale nic się nie przebiło. Ja też zmieniam bluzki, nie zakładam śliniaka -
U nas zęby dostały jakiegoś przyspieszeni,mamy już 10 a widzę że kolejne w natarciu
niech idą to później będzie spokój i czekam na lepsze noce, bez płaczu i spania wspólnego.
Dziewczyny współczuję akcji...oby więcej takich nie było.
Jak tam mamuśki pracujące?
-
Widzę, ze w zebach chyba nadal pozostajemh przodownikamj u nas brakuje tylko piątek, mamy juz 16 sztuk. W prawdzie dolne kły jeszcze nie za wysokie, no ale z dziasel juz wystają wiec zaliczam
Byliśmy dzis u ortopedy na kontroli chodu, po wszelkich problemach, ktore rehabilitowalismy sladu nie ma, mamy okaz zdrowiaBlu, Sylwia91, szynszyl, Jutysia, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
U nas już trochę lepiej z katarem. Staram się odciąganie ograniczyć ale jak już jej mocno cieknie z noska to tylko to co z brzegu napłynęło ściągam. Inaczej gile po pas. Dokładniejsze ściąganie robię przed spaniem i daje nasivin. Tylko coś mi się dziecko zepsuło od czasu szczepienia nie chce sama spać. Pośpi max godzinę w łóżeczku i wierci się i płacze.. bardzo bym chciała żeby jednak spala sama bo nie wiem jak to pogodzę po porodzie. Z kim spać wtedy? No masakra jakaś...
U nas z zębami słabo hehe mamy dopiero komplet jedynek i po jednej dwójce na górze i dole. Teraz wychodzą pozostałe dwójki i to tyleWiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2017, 23:53
-
Sylwia, Basia ma infekcje wirusowa i dlatego jest marudna, źle śpi i nie chce spać sama. Szczepienie nie ma z tym nic wspólnego.
Ola, dzięki że pytasz. U mnie urwanie głowy. Codziennie wstaje o 5, a w domu jestem koło 16. We wtorki i czwartki wracam dopiero koło 20. Mam wrażenie, że nie widuje dziecka wcale. Do tego w pracy jest koszmarnie dużo roboty, siedzę po godzinach i wyć mi się chce myśląc, że moje dziecko tęskni w domu, a ja muszę iść do pracy zajmować się cudzymi. Właśnie kończę odciagac mleko i idę do pracy. Miłego dnia dziewczyny!Sylwia91 lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Witajcie mamuśki, pewnie mnie nie pamiętacie po porodzie zniknęliśmy z forum i oddaliśmy się macierzyństwu. Widzę, że jest tu już trochę z Was oczekujących na kolejne maleństwo i my wczoraj dołączyliśmy do tego grona także mój Filip będzie starszym bratem
Jutysia, Blu, Anieńka, kalika, diewuszka86, kkkaaarrr, Sylwia91, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Lub.iza gratulacje! OcZywiscie że pamiętam Cię, miałyśmy termin na ten sam dzień i razem dość długo się przeterminowalysmy dużo zdrówka dla Was i spokojnej ciąży
Sylwia współczuję tych ciężkich nocy. Chyba kkkaaarrr już pisała, że Basia moze kiepsko spać, przez to że łóżeczko traktuje jako miejsce do zabawy. Wiem że teraz ma katar to może marudzić, ale może warto oddzielić jej miejsce do snu i miejsce do zabawy. Mam nadzieję, że da Ci trochę odetchnąć i będzie spała dzisiaj lepiej
Kalika trudno mi sobie wyobrazić ten przeskok między czasem na urlopie macierzyńskim a powrotem do pracy i to jeszcze takiej odpowiedzialnej i wymagającej. Pewnie z czasem będzie trochę lepiej. No i szacun że jeszcze odciągasz mleko!Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
Luiza jasne, że pamiętamy a co u Filipka?
Gratuluje kolejnej ciąży, ja już swoją niedługo donoszę i mój Jasio też będzie starszym bratem i będzie miał siostrzyczkę.
To u nas na razie chyba najmniej zębów bo mamy tylko 6 i ZERO na horyzoncie, ale to nic ze wszystkim świetnie sobie radzi do jedzenia
Mistrzu od kilku dni chodzi Nie mogę się nadziwić jak sobie radzi, na pewno będzie niedługo biegał Długo się naczekałam na ten moment, jak z siadaniem i raczkowaniem.
Dziś była u nas sąsiadka z córką 5miesięcy, nie mogę uwierzyć, że znowu mnie czeka wszystko od początku obroty, rozszerzanie diety, ulewanie, raczkowanie, siadanie i chodzenie i jak patrzyłam na 14miesięczniaka i 5miesięczniaka to on jest taki duży - ale pewnie będzie ogromny dla mnie jak wrócę z córą ze szpitala
diewuszka86, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
Luiza gratulacje
Ola_Ola ja jako mamuśka pracująca przeżywam szok po roku siedzenia w domu. Nie mam czasu ostatnio w ogóle wpadać na forum. Coś tam podczytywałam, ale nie wiem w 100% co u Was. Praca pochłania mnie na tyle, że później już nie mam na nic siły. Moje stanowisko okazało się bardzo wymagające. Muszę się bardzo dużo uczyć i póki co padam na pysk jak wracam do domu. A to póki co tylko pół etatu. Co będzie w styczniu nie wiem.
Kalika szacun za to Twoje odciąganie. Jesteś niesamowita!
To kto wraca do pracy od stycznia oprócz Kai?
Kubuś radzi sobie świetnie. Moje obawy przed zostawieniem go były niepotrzebne. Bez problemu dziadkowie go usypiają i karmią.
U nas jest 8 zębów, komplet jedynek i dwójek. Ale coś będzie znów chyba szło bo ślinienie się zwiększyło ostatnimi czasy.
Anieńka Ty już prawie masz ciążę donoszoną, kiedy to zleciało. Faktycznie czeka Cię powtórka z rozrywki. Wszystko znów po kolei będziesz przeżywać. Ale z drugiej strony to jednak nie będzie to samo. Jednak jest Jaś i na córkę nie będziesz już patrzeć tak samo. Myślę, że 2 dziecko to jednak mniejszy stres, czy mylę się? Przy Kubusiu np stresowałam się bardzo, że nie chciał jeść po 6 mcu życia i przez 1,5 miesiące próbowałam mu wciskać jakieś pokarmy, aż w końcu zaczął. Myślę, że przy drugim dziecku trochę wyluzuję. Na każdego przychodzi czas. No i myślę Anieńka, że jak wrócisz ze szpitala to Jaś naprawdę wyda Ci się taki "dorosły" hehe.
Sylwia piękna sesja Basi, Sylwusia Hubert też wyszedł super, przystojniak mały
Pewnie nie do wszystkiego się odniosłam, ale wszystkie Was serdecznie pozdrawiam
Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
Od stycznia do pracy wracam tez ja. Mialam isc 2.01, ale okazalo sie ze 2.01 u nas wolny za 6.01. Tym samym wracam 3.01. Jak sie dowiedzialam o tym to skakalam jak dziecko z radosci, ze mam dzien dluzej dla dziecka
-
dziękuję za życzenia mam nadzieję, że nie będzie żadnych problemów jak z Filipem ale jednak wywoływanego porodu nie chciałabym jeszcze raz przeżyc Anieńka szacun że dajesz radę z końcówką ciąży i maluchem, ja tak szybko się nie zdecydowałam
FIlip jest najcudowniejszym dzieckiem na świecie non stop się śmieje, wszystkich zaczepia, chodzi od początku 11 miesiąca, ma 10 zębów... czas tak szybko zleciał, że zdecydowaliśmy się na następne, żeby dzieciaki miały siebie nawzajem tylko nie wiem kiedy ja się wyśpię w końcu! nie karmię już małego piersią, sam się odstawił.. nie było szansy żeby mu wcisnąć pierś i żeby się napił... ale w nocy pije po 3 razy 270 ml mm!!!!!! przebieram go w nocy bo inaczej łóżko mokre... nie wiem kiedy z tego wyrośnie... jak am wodę to ryk, i jak zrobię mniej mleka też ryk.. widocznie tyle potrzebuje... chociaż dzisiaj dla odmiany obudził się raz więc czasem wyjątek jest generalnie jest szczupły a je wszystko pięknie i w dużych ilościach
-
Luiza witamy z powrotem wow Filipo dużo zjada fakt. Moja Basia zjada 150-180 mleka w nocy i od kilku dni jej dosypuje troszkę kaszki do tego bo w końcu dała się przekonać. No i my także czekamy na drugiego bobasa, również dziewczynkę termin mamy na 10 marzec.
Blu wydaje mi się że to nie jest problem bo w dzień w łóżeczku śpi ładnie i spokojnie. Na szczęście wraca wszystko do normy chyba już się lepiej czuje bo tą noc spała całą sama! Co jest mi na rękę bo mąż chory i nie chce żeby ona znowu złapała coś od niego...
Kalika dobrze że się odzywasz bo mam pytania odnośnie mojego szczepienia Basi priorixem a ciąży czy faktycznie jestem zagrożona teraz?
Dziewczyny te które wróciły i wracają niebawem do pracy szacun dla Was :* ja bym nie dała chyba rady jeszcze
Blu lubi tę wiadomość