X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 18 maja 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedny Borys :( U nas trochę odpuściło na szczęście ale jak sobie przypomnę "sezon chorobowy" to mi słabo. Współczuję Wam bardzo tych chorób

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 19 maja 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak pamietam mielismy przepisana laktoferyne ze szpitala jak wrocilismy tydz po porodzie bo mala dostala infekcji ze szpitala
    dosypywalam saszetki do mleka

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Sylwusia100 Autorytet
    Postów: 3434 5189

    Wysłany: 19 maja 2018, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj wyszliśmy na spacer i małemu po 10 minutach zaczęły lzawic oczy i z nosa ciekło ciurkiem. Macie coś sprawdzonego na alergie?

    Mój Aniołek kochany - 04.07.2015
    bfarxzdvpbfijpi5.png
    f2wlpx9ioedyej73.png
  • marlon Autorytet
    Postów: 423 615

    Wysłany: 20 maja 2018, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, a biorezonans i dr. Szymanski? Mnie wyleczyl z alergii.

    atdci09kteyfwsql.png
    4b9ah00cplkhwdqn.png
  • Sylwusia100 Autorytet
    Postów: 3434 5189

    Wysłany: 20 maja 2018, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba na biorezonans to on za mały jeszcze jest. Mam nadzieję, że niedługo będzie już po pyleniu. Dzisiaj byliśmy na dworku i było wszystko dobrze.
    Nasz mały zrobił się strasznie przytulasny, nawet na placu zabaw chodzi i dzieci przytula. Nie mam doświadczenia z dziećmi na placu zabaw, ale te co spotykamy u nas to są strasznie samolubne i ich zabawek ruszać nie wolno. Są starsze od Huberta. U nas mały to co weźmie na plac zabaw to wszystkim daje. Nie wiem, czy jest jeszcze mały, czy po prostu grzeczny :-)

    Mój Aniołek kochany - 04.07.2015
    bfarxzdvpbfijpi5.png
    f2wlpx9ioedyej73.png
  • szynszyl Autorytet
    Postów: 1163 1386

    Wysłany: 21 maja 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)
    Sylwusia mam nadzieję, że się uda opanować tą alergię, dobrze, że trafiłaś na lepszego lekarza.
    Hania też biegnie do wszystkich dzieci, chce się przytulać i bawić, ale większość się wstydzi albo nie chce, co zrobić.

    U nas sukcesy na polu odpieluchowania. W domu już pieluszki nie zakładamy, nawet na noc i do drzemki, tylko na spacer i do samochodu, ale i tak jest prawie zawsze sucha po powrocie :)

    Brzuszkowa dzidzia słodko kopie, póki co jeszcze nie daje popalić ;)

    marlon, Blu, Sylwia91, Jutysia lubią tę wiadomość

    3jgx3e3kscbj73hd.png
  • marlon Autorytet
    Postów: 423 615

    Wysłany: 21 maja 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzieci innych troche brak.
    Raz pojawił sie chlopiec ok. 8 lat i zaczal Andrzejowi zabawki zabierac. No to ha na spokojnie, ze on jest malutki, ze to jego zabawki, ze moze ten chlopiec pobawi sie z kins w swoim wieku. A tu mega tantrumt, z krzykiem, rzucaniem naszymi rzeczami. Generalnie mega afera. Pojawia sie mama. Zaczyna mi tlumaczyc, jak to zle wychowuje dziecko, jak to trzeba sie dzielic. I ze jej Wojtus jest teraz w nerwach. No to ja do niej mowie, zeby dala mi swoj telefon. Wywalila oczy. A ja na to, co? Nie podzieli sie pani? Ja chce pani telefon. Teraz. Zgarnela tego Wojtusua. Pomamrotala pod nosem i poszla.

    Blu, Sylwia91, kehlana_miyu, Jutysia, szynszyl lubią tę wiadomość

    atdci09kteyfwsql.png
    4b9ah00cplkhwdqn.png
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 21 maja 2018, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlon lubię, bo fajnie wybrnęłaś ;)

    U mnie nie ma problemu żeby dzieci coś dały z kimś się pobawiły. Gorzej bo nie potrafią się sprZeciwic, jak ktoś właśnie zabiera im rzeczy, którymi się bawią. Między sobą toczą bitwy o zabawki, ale chyba nie da się inaczej.

    Szynszyl jak to zrobiłaś z odpieluchowaniem?! Leonowi czasem zdarzy się zrobić siku na nocnik, ale generalnie nie przeszkadza mu chodzenie z mokra pieluszka albo spodniami. Kupiłam pieluszki wielorazowe, zobaczymy, może w nich pójdzie łatwiej. Gratulacje dla Hani! I dla Ciebie oczywiście też :)

    szynszyl lubi tę wiadomość

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 21 maja 2018, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny tyle mnie nie było.. u nas ciągle coś się dzieje :( próbujemy załatwiać papiery do budowy ale opornie to wszytko idzie. Sezon na granie nastał bo a to komunia, biały tydzień, majówki, zaraz będzie Boże Ciało, potem u nas odpust i bierzmowanie. Masakra. A w dodatku koniec roku się zbliża i egzaminy.
    Ogólnie u nas w porządku. Basia jak nie spała w nocy tak nie śpi. Może nie jest to już to samo, ale zdarzy jej się budzić pierdyliard razy po prostu. Myślę że to też przez zęby bo idą wszystkie czwórki na raz. Nie mówi nic poza pojedynczymi słowami :( no i o nocniku możemy pomarzyć. Drze się jak opętana i nie ma szans jej posadzić.
    Marysia jest super grzeczna. Większość czasu spędza w wózku, czasem się bawimy na łóżku i duzo już chce "rozmawiać" hehe. Pięknie trzyma głowę i w ogóle silna dziewczyna z niej! Odpukać obie są zdrowe :) Basia bardzo kocha Marysię. Wciąż by się do niej chciała przytulać dawać buziaki itd. <3

    Co u Was?
    Sylwusia współczuję alergii... ;(
    Szynszyl, ale Haneczka mądra :) zazdroszczę braku pieluszek! :*
    Blu, nie martw się nam też daleko do nocnika, na pewno dalej niż Wam ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2018, 14:45

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Sylwusia100 Autorytet
    Postów: 3434 5189

    Wysłany: 21 maja 2018, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas mały przed kąpielą siada na nocnik, ale jeszcze nie zrobił do niego siku. Jak skończą się choroby to chyba będę musiała pomyśleć więcej o tym nocniku.
    Sylwia jak ty dajesz radę. Masz czas na sen?

    Mój Aniołek kochany - 04.07.2015
    bfarxzdvpbfijpi5.png
    f2wlpx9ioedyej73.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 21 maja 2018, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow szynszyl brawo dla Was . Ale sukces. Taki wiek to bardzo szybko na odpieluchowanie tym bardziej podziwiam. Ignaś na nocnik siada w ubraniu i udaje ze robi kupę. Ale bez pieluchy od razu wstaje i ucieka. A przydało by się bo we wrześniu lecimy do Turcji i szkoda miejsca w bagażu na pieluchy ;)
    Miki po roku zaczął robić 2 na nocnik i praktycznie nie zdarzało się zeby zrobił do pieluchy. Samo odpieluchowanie udało się przed 2,5 roku

    szynszyl lubi tę wiadomość

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 22 maja 2018, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwusia nie jest najgorzej. W nocy często Basia ląduje u nas w łóżku. Wtedy często się rzuca a to w jedną a to w drugą stronę. Kręci się i stęka ale nie płacze więc ja nie wstaje tylko leże. W końcu zasypis to i ja śpię. Było kilka nocy takich że nawet nie wiedziałam jak się znalazła u nas bo mąż wstawał i brał ją jak płakała. Marysia jest grzeczna w nocy. Jak już zaśnie wieczorem tak twardo to wiemy wszyscy że to już sen "na noc". Basia nigdy nie miała takiego typowego mocnego nocnego snu. Marysia jest grzeczniejsza. Teraz widzę jaka Basia tak naprawdę była wymagająca. Często nie mogłam przestać jej karmić bo tylko płakała i nie wiedziałam czy w końcu zjadła czy nie, z Marysią nie mam problemu. Akceptuje smoczek od urodzenia praktycznie co mi ratuje tyłek bo zaspokaja jej potrzebę ssania we śnie np. i dzieki temu zasypia sama. Jak idziemy usypiać Basię to Marysię kładę obok nas na poduszce, a Basię na kolanie muszę kołysać... Marysia zasypia sama, chociaż daje jej często rękę żeby czuła że przy niej jestem. Czasem aż mam poczucie winy nmbo Basia wcaiz jest mocno absorbująca i Marysia trochę na tym traci z mojej uwagi

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 22 maja 2018, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, ale gdyby Marysia była bardziej wymagająca, to pewnie miałabyś poczucie winy wobec Basi. Przy dwójce maluszków zawsze jednak nasza uwaga jest podzielona. Marysia na pewno nie odczuwa tego jakoś strasznie :)

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 22 maja 2018, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Canario, Ola, gratulacje!!!

    Oj, chętnie bym się ustawiła w kolejce po przejęcie brzuszka ;)

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 22 maja 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podzielę się z wami newsem :) sprawa 2 dziecka była u nas kwestią otwartą, decyzję czy tak czy nie odkladalismy na tzw. potem. Kilka tygodni temu przegadalismy temat i postanowione, Borysowi należy się rodzeństwo. Szybko zmapowalismy ewentualne przeszkody na drodze do sukcesu i doszlismy do wniosku, że bedzie nam potrzebne wieksze mieszkanie. No i dzieje się, wczoraj podpisalusmy umowe rezerwacyjna, klucze pewnie w lipcu/sierpniu. Tak wiec nie bedzie już wymowki, po wakacjach czas na drugie bobo

    Blu, Reni@, Sylwusia100, szynszyl, Sylwia91, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 22 maja 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkkaaarrr będziemy trzymać kciuki za pozytywny rozwój sytuacji ;)

    Sylwia nie miej wyrzutów sumienia w stosunku do Marysi, dziewczyny mają pewnie zupełnie różne charaktery. Ja też tak myslalam, że zaniedbuje Leosia, bo Natalka była i jest bardziej wymagającym dzieckiem. Nic nie można na to poradzić. Do tej pory trzeba z Natala siedzieć przy usypianiu, Leoś zasypia sam oglądając sobie książeczkę ;) co by było jakby razem mi piszczeli nad głową że chcą być głaskani, przytulani i chcą słuchać dwóch różnych bajek :P
    Teraz wychodzi, że Leoś po prostu jest bardziej zorganizowany jeśli chodzi o zachowanie, sam się bawi, jak coś potrzebuje to przychodzi, pokazuje o co chodzi, przytula się, całuje. Natala bardzo przeżywa każde wydarzenie, gada o tym non stop, nawet jeśli jest to coś zwykłego. Cały czas zabiera zabawki młodemu, chce być w centrum uwagi. Tyle dobrze że jest dość przebojowa i nie boi się dzieci, ludzi, bardzo chce iść do przedszkola. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu ;) rozpisalam się, ale myślę, że Marysi wyjdzie to tylko na dobre, że od małego bedzie musiala też trochę liczyć na siebie. Na pewno nie będzie się czuła mniej kochana, o to się nie martw ;)

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • szynszyl Autorytet
    Postów: 1163 1386

    Wysłany: 23 maja 2018, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkkaaarrr to teraz tylko czekać na pozytywne wieści od Ciebie ^^

    Kehlana powodzenia :)

    Blu jak Twoje plamienia, znajdujesz chwilkę na odpoczynek?

    Sylwia myślę, że Marysi niczego nie brakuje. Ależ masz obowiązków poza dziewczynami, prędzej czy później przyjdzie czas, żebyś mogła się wyspać, oby szybciej.

    Z pieluszkami to jakoś po Wielkanocy, zjedliśmy pieluszkę, założyliśmy majtki, początkowo tylko na kilka godzin, bo było dużo mokrych ubranek, ale z dnia na dzień było lepiej, Hania dłużej wytrzymała i częściej pokazywała sama, że chce. Teraz pracujemy nad samodzielnym rozebraniem się. Do całkowitego sukcesu jeszcze trochę, ale jest nieźle :)

    Właśnie siedzę sobie w przychodni po pysznym śniadanku z glukozy ;)

    Karolina, Kai, Blu jak u Was samopoczucie?

    Marlon odezwali się do Ciebie nie sprawie pracy?

    Sylwia91, Blu, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

    3jgx3e3kscbj73hd.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 23 maja 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólne samopoczucie coraz lepiej, całe szczęście. Niestety mam teraz armagedon. Wlasnie kończę projekt, nad którym pracowałam z grupą kilka miesięcy. Jutro przedstawienie, a Mikolaj mo się akurat teraz rozchorowal... I jak się wczoraj miotalam, żeby to wszystko zorganizować, poustalac i zapobiec jatastrofie, to się dowiedzialam od siostry męża, że powinnam to wszystko przekreslic jednym ruchem ręki, bo taki jest obowiazek matki. A najlepiej, żebym pracę zmienila, bo ta mi za duzo czasu zabiera. I generalnie między wierszami, że jestwm złą matką. Dziś zostałam z Mikim w domu, idę z nim do lekarza, a po wczorajszej wizycie szwagierki przykro mi jak cholera. W szkole wszystko się wali ipali. Wykonałam już milion telwfonow i wyslalam milion wiadomości. Martwię się o Mika, paskudnie kaszle i ma gorączkę.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • marlon Autorytet
    Postów: 423 615

    Wysłany: 23 maja 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, dziekuje, odezwali sie.
    Ale podjelam decyzje, ze jednak bede z Mlodym nad morzem.
    To jest warte kazdych pieniedzy.
    Po sobie wiem, ze pobyt nad morzem uratowal mi zycie jak bylam mala.

    Poza tym mialam mega mieszane uczucia odnosnie kolesia, ktory mialby byc moim bezposrednim przelozonym. Ja juz chyba jestem za stara na zabawy z bronia i walke z wiatrakami. No i zwyczajnie nie moge pracowac z kims kogo nie czuje.


    Wiec jestem bezrobotna, ale przynajmniej na plazy ;)

    Sylwia91, Blu, szynszyl lubią tę wiadomość

    atdci09kteyfwsql.png
    4b9ah00cplkhwdqn.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 23 maja 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny że mi wybilyscie poczucie winy z głowy hehe. Wczoraj jako zadośćuczynienie Marysi wzięliśmy ją na wycieczkę bo jechaliśmy na sushi a to akurat wypadlo w porze drzemki Basi więc poszła spać w domu i została z babcią. Marysia miała nas tylko dla siebie.

    Kai co to za bezsens... Ja też słuchałam że powinnam olać granie i zostać w domu. Każdy ma jakieś swoje obowiązki i tyle. Trzeba się uczyć godzić je ze sobą. Mam nadzieję że Mikiemu szybko przejdzie i wszystko inne też pójdzie po Twojej myśli :*

    Blu lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
‹‹ 1394 1395 1396 1397 1398 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ