Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPewnie ze tak, wszystko sie zdazy kupic
w koncu 9 miesiecy to wbrew pozorom szybko zleci ale to fez bardzo duzo czasu , w wir zakjpow mozna sie oddac w 8 miesiacu, wtedy juz tak fajnie sie czuje ze zbliza sie to wielkie wydarzenie i ze lada chwila zobaczysz sie ze swoim szczesciem
-
Ja też jeszcze nic nie kupiłam, bo po prostu się boję. W końcu ostatnio kropka widziałam półtora miesiąca temu.
Ale moja mama nadrabia za nas obiekupuje i po kilku dniach mi się przyznaje wysyłając zdjęcia. "Bo nie mogła się powstrzymać"
Visenna, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
sarcia123 wrote:J
no ja ciaze tez mam 2 tygodnie mlodsza niz om, bo om mialam 27.12, a owu mialam 14.01 i wtedy zaszlam w ciaze takze tez mam przesuniecie, sg om termin jest na 2.10 wg usg na 12.10 wiec jest 10 dni roznicy jak dotadsposob wyliczania wg OM uwzględnia umowne 14 dni od miesiączki do owulacji (umownie cykl 28 dni a owulacja w 14 dc), rozbieżności między terminem z OM a terminem z USG pojawiają się wtedy kiedy mamy owulację wczesniej lub później niż w 14 dc
jesli 5 dni wczesniej czyli w 9 dc to na USG wyjdzie że ciąża "starsza" o te 5 dni, a jak 5 dni póżniej czyli w 19dc to z USG mamy ciążę młodszą o 5 dni niż wg OM
Tak to działa
Ja OM mialam 25.12owulacja 10.01 czyli w 16 dniu cyklu
Termin mam na 1.10 wg OM a wg USG 3.10
Ale produkujecie !!! nie nadążam czytac
-
Ja póki co w sklepach oglądam z wielkim zauroczeniem te wszystkie piękne ubranka , ale też jakoś uważam, że za wcześnie.. natomiast moja teściowa mi już pokazywała kołderki jakieś stare, ubranka , i oznajmiła że i łóżeczko już ma jakieś stare... a ja tylko powiedziałam, że może jednak sama będę decydować o łóżeczku i o tym w czym będzie spało
hehehe
z tymi teściowymi to tak jest.. a ja nie lubię jak ktoś za bardzo się wtrąca i narzuca mi swoje zdanieBlu, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiem ze zachodzimy przy owulacji a nie miesiaczce, mialam na mysli to ze ja mam nie regularne cykle i owulacje mialam poNiej niz powinnam, imtermin wg okresu mam na 2.10, a wg usg na 12.10 czyli 10 dni roznicy, mam juz jedno dziecko to wiem jak co dziala moze zle doprecyzowalam swoja wypowiedz czasami sie mysli dobrze a zle ubierze w slowa
-
nick nieaktualnyNatala nie zazdroszcze takiej tesciowej, moja ma bardzo cichy i spokojny charaktef i nigdy sie nie wtraca a juz daleka jest od narzucania mi czegokolwiek bo wie ze sobie nie pozwole na sbedne gadanie
takze na szczescie nie mieszkam zmtesciami ani rodzicami i nie musze nikogo sluchac
-
nick nieaktualny
-
natalaa_aa wrote:Ja póki co w sklepach oglądam z wielkim zauroczeniem te wszystkie piękne ubranka , ale też jakoś uważam, że za wcześnie.. natomiast moja teściowa mi już pokazywała kołderki jakieś stare, ubranka , i oznajmiła że i łóżeczko już ma jakieś stare... a ja tylko powiedziałam, że może jednak sama będę decydować o łóżeczku i o tym w czym będzie spało
hehehe
z tymi teściowymi to tak jest.. a ja nie lubię jak ktoś za bardzo się wtrąca i narzuca mi swoje zdanie
OMG skąd ja to znam! Mi dawała prześcieradła po mężu jak był mały... bez komentarza...Beattkie, NiecierpliwaKarolina lubią tę wiadomość
-
sarcia123 a ja zazdroszczę, że nie mieszkasz ani z teściami ani z rodzicami ..no niestety nie mam wyjścia, a teraz jak pojawi się nasze maleństwo tym bardziej nie mam możliwości się wyprowadzić
na szczęście na głowę sobie wejść nie pozwalam, także jakoś to będzie -
Ja co prawda też nie mieszkam z teściami ani rodzicami, ale moja teściowa niestety podczas ciąży bardzo się uaktywniła. Nie interesowała się zupełnie nami do tej pory, nawet gdy przygotowywaliśmy się do ślubu i wesela, czy gdy budowaliśmy dom, gdy mieliśmy problemy (np. z zajściem w ciążę), a teraz dzwoni po prostu codziennie z pytaniem jak się czuję, bo chyba poczuła się przyszłą babcią
-
Beattkie wrote:Moja teściowa z bardzo dawna mowila nam, ze chce wnuka/wnuczke. I bedzie miała. Natomiast jak nasi znajomi ostatnio zapytali ją czy się cieszy to powiedziała, że jest to jest, ale ona jest zamłoda na babcie. Ma jakieś 50 lat...
Moja mama ma 47 lat a tata 44 i są bardzo zadowoleni, że będą dziadkami
a z teściowymi tak już jest eheh
Blu ale mnie rozśmieszyłaśBeattkie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJola1985 wrote:Ja co prawda też nie mieszkam z teściami ani rodzicami, ale moja teściowa niestety podczas ciąży bardzo się uaktywniła. Nie interesowała się zupełnie nami do tej pory, nawet gdy przygotowywaliśmy się do ślubu i wesela, czy gdy budowaliśmy dom, gdy mieliśmy problemy (np. z zajściem w ciążę), a teraz dzwoni po prostu codziennie z pytaniem jak się czuję, bo chyba poczuła się przyszłą babcią
Ah ta ukochana babunia:-PJola1985 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
natalaa_aa wrote:Moja mama ma 47 lat a tata 44 i są bardzo zadowoleni, że będą dziadkami
a z teściowymi tak już jest eheh
Blu ale mnie rozśmieszyłaś
Niestety jak się to opowiada jest zabawnie, ale gdy trzeba się jakoś dogadać juz tak wesoło nie jest. Musiałam się nauczyć odmawiać. A teściowa nic a nic nie pokapowala, że nie chce staroci... nawet imię dla córki nam sugerował jakie jej się podobano masakra, nie chce się nakręcać, ale sporo by opowiadać
-
Zapomniałam napisać wcześniej. Wydaje mi się, że w nocy z soboty na niedzielę poczułam ruchy maleństwa?????
Jak dłużej się nad tym zastanawiałam to stwierdziłam, ze to...niemożliwe.....
ale to moja kolejna ciążą i jakby to było to....
Obudził mnie hałas bo sąsiedzi chyba urządzili imprezę i puścili techno....
Najgorszy był ten bas......dosłownie walenie.......
nie mogłam sobie znaleźć miejsca i położyłam się na plecach...i właśnie wtedy dosłownie wyraźnie, bliżej lewej strony poczułam to coś. Wg mnie nie były to ruchy jelitowe.
W sumie w ciągu godziny trzy razy poczułam te ruchy.
Ciekawe czy to możliwe. W poprzedniej ciąży to chyba dopiero w 17 tc coś poczułam.
Z ciekawości zapytam lekarza w środęco on na to
Blu lubi tę wiadomość
-
natalaa_aa wrote:Moja mama ma 47 lat a tata 44 i są bardzo zadowoleni, że będą dziadkami
Mimo że mam 37 a ąz 40 to też bylibyśmy zadowoleni tzn z faktu samego w sobiebo wiadomo ze nie chcialibysmy zeby córa została przedwczesnie matką, ale to już inny aspekt takiej sytuacji
z dziecka samego w sobie cieszylabym sie ogromnie
nie mślałabym w ogole w kategoriach za młoda itp
Wlasnie fajnie jak babcia nie ma 75 na karkudo czegos się jeszcze przyda
50letnia kobieta o byciu "za młodą" raczej nie powinna mówić
Ubranka... hehmoja szwagierka tez jakis czas temu walnęła textem że przecież u mamy (czyli mojej tesciowej) są ubranka... mam nie kupować....
Tak, są, owszem... sprzed 15? moze 20 lat...
Masakra...
Ja juz powoli cos tam nabywamjak coś wybitnie ładnego trafię to kupię
poki co malusie, 0-3 mca
no i kolorystyka uniwersalna
I po pogodzie... wyszlam z psami to bylo cudownie, błękitne niebo... wracałam w deszcz... wiało jak cholerapopieprzona ta pogoda....
-
nick nieaktualnyBlu wrote:Niestety jak się to opowiada jest zabawnie, ale gdy trzeba się jakoś dogadać juz tak wesoło nie jest. Musiałam się nauczyć odmawiać. A teściowa nic a nic nie pokapowala, że nie chce staroci... nawet imię dla córki nam sugerował jakie jej się podoba
no masakra, nie chce się nakręcać, ale sporo by opowiadać
Blu jak zadzwoniłam zeby umowic sie ze swoja orkiestra na weselu na piosenkę na pierwszy taniec to uslyszalam: ale Pani Beato my juz wszystko wiemy, Pani tesciowa do nas dzwonila i powiedziala nam jaka piosenke Pani chce i nawet specjalnie na podziekowania dla rodzicow juz uczymy sie nowej piosenki, ktora Pani tesciowa na wysłała!!!!!!!!!aaahhhhhaaaaahhhhaa
To było 7 lat temu, a straszy do dziś.
A imię dla wnuka.chce Igor..
Dodam, że piosenki nie cierpie paula od dzis czy cos takiegoWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 14:15
NiecierpliwaKarolina, natalaa_aa, lu.iza, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
natalaa_aa wrote:Ja póki co w sklepach oglądam z wielkim zauroczeniem te wszystkie piękne ubranka , ale też jakoś uważam, że za wcześnie.. natomiast moja teściowa mi już pokazywała kołderki jakieś stare, ubranka , i oznajmiła że i łóżeczko już ma jakieś stare... a ja tylko powiedziałam, że może jednak sama będę decydować o łóżeczku i o tym w czym będzie spało
hehehe
z tymi teściowymi to tak jest.. a ja nie lubię jak ktoś za bardzo się wtrąca i narzuca mi swoje zdanie
Straszne, ale ja też przechodziłam przez to. Moja teściowa jakieś stare sztywne kaftaniki powyciągała i wmawiała, że w tym będzie dziecku najwygodniej. A ogólnie to żaden kaftanik nie był wygodny. Zawsze na pleckach sie podwijał. Co body to body.Limerikowo lubi tę wiadomość