Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnypielegniarka_w_mundurze wrote:Witajcie !
Przed chwilą wróciłam z usg. Po krwiaku ani śladu, sam się wchłonął.
Moje cudeńko ma 38mm ( 10 tyg i 2 dni) widać było mikroskopijne paluszki:)
Siedzę i płaczę ze szczęścia.
Ale super. Gratuluję.
Mój krwiak też się wchłania. Jeszcze 15mm. Może na genetycznym 30.03. już go nie będzie. -
Sylwusia100 wrote:Dziewczyny z Warszawy podpowiedzcie mi gdzie można zrobić usg prenatalne. Poszukuje dobrego i sprawdzone lekarza. Kogo polecacie?
Sylwusia100 lubi tę wiadomość
-
yyy a u mnie nie było widać nic, niby lekarz zaglądał między nogi dzidzi, ale powiedział, że ciężko jeszcze określić
Ps. Ja też robilam usg u lekarza z tym certyfikatem. Mierzył wszystko, od a do zprzepływy, narządy. Super sprawa. Ale ja testu pappa nie robiłam - podobno wcześniejsze plamienia czy nawet branie luteiny może zakłócać wynik
zresztą mi usg wyszło z małym ryzykiem, 1 do ponad 3tys.
Ale ryzyko wg wieku już gorzej
Ps. Nie wiecie jakie są normy dla DV? -
kasiaa.. wrote:Ja robie na Ursynowie w Boramed. koszt 250 zl podobno swietna jest kobieta przyjmuje w piatki od 16,00 ja do niej sie zapisalam
U mnie, 100km od Warszawy usg genetyczne 100zl, wizyta na następny dzień. Badanie trwało ponad pół godz, z dopplerem, kawałek na 3d.
Zalety mieszkania w małym.mieście
-
nick nieaktualny
-
elficzka wrote:U mnie, 100km od Warszawy usg genetyczne 100zl, wizyta na następny dzień. Badanie trwało ponad pół godz, z dopplerem, kawałek na 3d.
Zalety mieszkania w małym.mieście -
kehlana_miyu wrote:Ja mam przeczucie na chłopca i raczej tak mi wychodzi z terminu owulacji, ale zobaczymy!
Po cichu wolałabym dziewczynkę, ale w gruncie rzeczy wszystko jedno, byle zdrowe
Dzis mi sie snilo ze bylam na usg genetycznym i doktor mowi mi ooo widze jaderka
kehlana_miyu, natalaa_aa, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny !
Mało mnie tu, ale myślę że w kwietniu się poprawię. Czekam na przedłużenie umowy, wtedy powiem im o ciąży i zmienię sobie grafik na 4 h dziennie
Co do kolejnego forum, ja zostaję tu z wami.
Gratuluje udanych wizyt, ja wybieram się w piątek.
Miłego dnia
Dea28 lubi tę wiadomość
-
Anieńka wrote:Czesc Dziewczyny,
Mam dzis taka rozkminke bo poki co prowadze ciaze w luxmedzie ale coraz bardziej wsciekam sie na panujace tam zasadny chociaz moja pani ginekolog jest bardzo mila. Bede wizyty kontynuowac ale zapisalam sie rowniez prywatnie do innego centrum i ide w pt. Tam tez lekarz ma 20min na pacjentke wiec pewnie bedzie to wygladalo w takim biegu jak w luxmedzie ale zalezy mi zeby poznac sie z ta pania bo ma bardzo dobre opinie w sieci.
Bynajmniej o co mi chodzi. W luxmedzie pani doktor kazala mi isc na usg w tyg 11 do 13t6d, czyli rozumiem ze jest to usg prenatalne (nie uzyla jednak tego stwierdzenia), w systemie jednak mam skierowanie na usg ciazy transwaginalne, a mialam nadzieje ze juz wiecej nie bede miec usg dowcipnie tylko juz przez brzuszek i bez mojej krepacji pojdzie ze mna maz... czy orientujecie sie czy ma to jakies znaczenie czy usg lekarze posiadaja obudwie koncowkim i podejmuja decyzje ktorej uzyc? Ostatnio mi doktor powiedzial tylko prosze przygotowac sie do badania nie wskazujac ktora partie mam odslonic.
Przepraszam za beznadziejne pytanie ale nie wiem czy ma znaczenie fakt ze jest to prenatalne usg czy robia to na zwyklym sprzecie jak zwykle. A z uwagi na moja pierwsza ciaze to nie ogarniam a nie dopytalam -
kehlana_miyu wrote:Ja też prowadzę ciążę podwójnie, w Luxmedzie i prywatnie. W Luxmedzie mam w pakiecie większość badań, ale nie oszukujmy się, sprzęt do USG mają kiepski
Prenatalne będzie mi robić pani doktor, do której chodzę prywatnie, ma fantastyczny sprzęt, świetne opinie w całym necie i międzynarodowe certyfikaty, więc jestem spokojna o jakość
Dzisiaj właśnie idę na wizytę, boję się jak jasna cholera, to dla mnie bardzo źle kojarzący się tydzień ciąży... Jak dzisiaj wszystko będzie ok, chyba w końcu zacznę trochę lżej oddychać.kehlana_miyu lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny !
Tak bardzo sie boje...
Jutro mam wizyte w szpitalu i moje pierwsze Usg... Boje sie,ze nic nie zobacze, bo nie mam zadnych objawow, nic..
Mialam jakis jeszcze test ciazowy, tak z ciekawosci zrobilam, i druga kreska wyszla taka blada... Stresa mam, staram sie odganiac zle mysli ale ciezko jest..https://www.maluchy.pl/li-72797.png -
Ibiza, kochana jak ty się uchowałaś do 13 tygodnia bez usg?
edit: chociaż teraz tak mi się coś kojarzy, że ty chyba nie mieszkasz w Polsce, a to pewnie wiele tłumaczy! Jak by nie było, musi być dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2016, 11:49
-
Ibiza wrote:hej dziewczyny !
Tak bardzo sie boje...
Jutro mam wizyte w szpitalu i moje pierwsze Usg... Boje sie,ze nic nie zobacze, bo nie mam zadnych objawow, nic..
Mialam jakis jeszcze test ciazowy, tak z ciekawosci zrobilam, i druga kreska wyszla taka blada... Stresa mam, staram sie odganiac zle mysli ale ciezko jest..
Na spokojnie. Ty mieszkasz poza granicami, nie?
Dlatego my tu już 10 usg a Ty biedna czekasz.....
Nie dziwię się, ze się stresujesz....ale musisz myśleć pozytywnie