Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/717b674aae3a.jpg
marti_88, Sylwusia100, Madziuszka, Blu, Rutelka, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Wesołych Świat i spokojnego odpoczynku
Powiedzieliśmy dzisiaj części rodziny o ciąży, bardzo sie ucieszyli. Jednak naszą wiadomość przyćmiła innaChrześniak mojego TZ (18 lat) zostanie ojcem
wpadka , dziewczyna (17 lat) ma straszną depresje. Obydwoje się uczą w liceum i za chwile matura. Mam nadzieję że z pomocą rodziny podołają nowej roli.
Zrobiło mi sie smutno przy stole jak spojrzałam na brata ze szwagierką, oni sie strają juz 2 lata i nic, a tu dookoła ciążebardzo trzymam za nich kciuki, jednak nic nie mogę doradzić z własnego doświadczenia bo unikają tematu, wiec szanuje ich wybór i nie poruszamy go.
Dea28 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja również dołączam do życzeń - zdrowych wesołych Świąt i mokrych dyngusów. Aleala, jak takie jajka wsadzić do koszyczka?!
Evvelina, sama z doświadczenia wiem, że chyba najtrudniej rozmawia się o problemach z zajściem w ciążę. Współczuję, jeśli kogoś dotyczy taka sytuacja, bo to jest bardzo frustrujące, kiedy się chce, a nic z tego nie wychodzi przez długi czas... tez unikalismy tematu, a tak naprawdę człowiek potrzebuje się wygadać z problemów...
Dea28 lubi tę wiadomość
-
Moje drogie, dzisiaj to ja mam brzuszek jakbym była w ciąży z trojaczkami! Najadłam się okrutnie, a teraz leżę i cierpię... Zdecydowanie zaliczenie 3 stołów świątecznych jednego dnia to wyzwanie, któremu ciężko sprostać.
Mam nadzieję, że wam święta mijają w miłej atmosferze
Ahh.. no i powiedzieliśmy babciom, że zostaną prababciami po raz drugi. Moja babcia tak się wzruszyła, że aż nie wiedzieliśmy co z nią zrobić. Babcia jest z tych starszych babć i sama straciła pierwsze dziecko, córeczka zmarła gdy miała zaledwie miesiąc, więc czuję, że dla niej ta radosna wiadomość ma tym większe znaczenie.Blu, Rutelka lubią tę wiadomość
-
Evvelina wrote:Wesołych Świat i spokojnego odpoczynku
Powiedzieliśmy dzisiaj części rodziny o ciąży, bardzo sie ucieszyli. Jednak naszą wiadomość przyćmiła innaChrześniak mojego TZ (18 lat) zostanie ojcem
wpadka , dziewczyna (17 lat) ma straszną depresje. Obydwoje się uczą w liceum i za chwile matura. Mam nadzieję że z pomocą rodziny podołają nowej roli.
Zrobiło mi sie smutno przy stole jak spojrzałam na brata ze szwagierką, oni sie strają juz 2 lata i nic, a tu dookoła ciążebardzo trzymam za nich kciuki, jednak nic nie mogę doradzić z własnego doświadczenia bo unikają tematu, wiec szanuje ich wybór i nie poruszamy go.
Evvelina, mam podobną sytuację. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze na prenatalnych 13.04., chcielibyśmy podzielić się nowiną z szerszym gronem. Tymczasem mam wśród bliskich osób parę, która stara się bezskutecznie i wiem, że bardzo to przeżywająNie wiem za bardzo jeszcze, jak do tego podejść, chyba spotkam się z dziewczyną na osobności, żeby nie musiała reagować przy świadkach i powiem jej, że doskonale rozumiem, jeżeli ma mieszane uczucia, bo po poronieniu nie da się ukryć, różnie reagowałam na ciąże w najbliższym otoczeniu...
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Ja tez mam zamiar po 1 kwietnia juz powiedzieć wszystkim , na razie wiedza tylko moi rodzice , dwie moje przyjaciółki i meza wspólnik z zona , im musieliśmy pierwszym powiedzieć w 7 tyg bo na kwiecień mielismy zaplanowany wypad Do Francji no i stwierdziliśmy ze nie będziemy ryzykować , niestety przekazanie im tej wiadomości było najtrudniejsze bo starają sie 7 lat w tym ponoc jedna ciaze stracili 8 lat temu ... Wiem jak ja sie zachowywałam na widok dzieci bądź kobiet z brzuchem po poronieniu , to nic przyjemnego
dziś sobie uświadomiłam ze 1 jest w piątek , a cały czas myślałam ze 1 wypada w następny poniedziałek wiec cieszę sie ze jeszcze 3 dni i usg genetyczne!!!!
Dziś co prawda mam jakis gorszy dzien , wczoraj miałam piekny brzuszek a dziś płasko jakos nic nie boli nic nie czuć i zaczynam rozmyślać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2016, 09:54
16.09.15 3 puste jaja plodowe [*] [*] [*]
Jeszcze bedzie przepięknie ....!
-
A my wczoraj byliśmy na weselu i bawiliśmy sie do samego rana, było super i juz dawno sie tak nie wytanczylam. Na koniec czułam ze juz brzuszek lekko ciągnie ale nie wiem czy to od tańców czy od przejedzenia. Dzis rano jak wstałam to miałam brzuch jak w 6 miesiącu
-
Dziewczyny, witam się w ten piękny słoneczny dzień już w II trymestrze
jak u Was święta mijają? Ja już nie mam siły na to obżarstwo
co do brzuszka to u mnie rodziny zaskoczone, że taki mały. Ale tak to jest jak ludzie nie bardzo mają pojęcie o ciąży
-
U mnie już po świątecznym objadaniu się - zresztą nadal męczą mnie wymioty i mdłości, więc nie obżerałam się za bardzo, aby nie ryzykować rewolucji u rodziców. Mimo wszystko i tak się bez nich nie obyło
Ale dzisiaj czuję się odrobinę lepiej.
Moja rodzinka od razu zauważyła brzuszek (powiedzieliśmy im oczywiście wcześniej, więc tym bardziej oczy były skierowane na niego), wszyscy się zdziwili, że duży o poklepywali mnie, więc nie wiem, czy powinnam płakać, czy się cieszyć
Pozdrawiam Was serdecznie! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEvee nie przejmuj się tym, że ciąża się nie odzywa lub jest cisza, a co do brzuszka to urosnie jak bedzie chciał
u ciesz się im dluzej masz mniejszy brzuszek tym dłuzej bedzie Ci wygodniej ja tym założeniem žyje i nie martwie się, ze jestem płaska
Jola mi mdlosci nie daja spokoju, poranki i wieczory są dla mnie straszne...
-
A ja znowu dziś zaliczyłam szpital. Rano zobaczyłam kilka plamek brązowych w WC i pojechałam do szpitala. Nic się nie dzieje, nie było widać plamienia ale doktor zauważył ze sluzowka ukrwiona i czasami tak się dzieje w ciąży w czasie kiedy miałaby przyjść @ i zalecił lezenie. No więc jestem od momentu szpitala w łóżku i nic nie robie. Na szczęście widziałam dzidziusia, jak się ruszał tuptal nóżkami i biło serduszko. Aż się na fotelu popłakałam ze szczęścia ze wszystko dobrze jest. Tak więc 2 dzień świąt w domu spędzamy i nic nie robie.
-
Iskierka, trzymam kciuki, żeby to już był ostatni Twój pobyt w szpitalu i do porodu koniec z takimi "atrakcjami"
odpoczywaj i rośnijcie zdrowo
Ja czekam najpierw do piątku, żeby zobaczyć maleństwo, a potem w sobotę idziemy na wesele i tego trochę się boję, bo właśnie nie wiem ile wytrzymam. Mam nadzieje, ze tak jak Kasiowa dam radę i nie zasnę na stole o 21to by starsze panie miały używanie i temat do ploteczek
-
Powiem Wam ze dobrze mi zrobiło usg genetyczne prywatnie zrobione przed świętami.
Dzięki temu święta minęły milo i spokojnie.
Mi wszystkie mdłości przeszły..dzięki czemu skorzystalam i trochę pojadlam
A jak u Was?
Ogólnie to się czuje dobrze. Nic nie boli nie mgli. Gdyby nie duże piersi i zaokraglony brzuch to bym nie powiedziała ze jestem w ciąży.
Choć miałam juz dwa razy mocne zawroty głowy i problemy z oddychaniem myslalam ze zemdleje. Z kościoła w niedziele mąż po 20 minutach mnie wprowadzał bo odlatywalam...
Miałyście tak?Evee lubi tę wiadomość
7/10/2016 Córeczka
13/09/2018 Dwie kreski !
15/09/2018 Beta 655; 18/09/2018 Beta 2556 !
3/10/2018 Bijace serduszko -
walleriana -> to super, zazdroszczę.
U mnie piersi były duże jeszcze przed ciążą (rozmiar E), na szczęście na razie za bardzo nie urosły, bo już miałam mega obawy, jaki stanik kupię. Obawiam się jednak, że prędzej czy później urosną. Pilnuję wagi, aby kg nie szły w biustMoja znajoma przytyła 15 kg i w ciąży biust jej się zwiększył o dwa rozmiary - aż strach pomyśleć, co by się stało w moim przypadku he he
My idziemy 31.03., też oczywiście prywatnie, już się nie mogę doczekać. -
walleriana wrote:Powiem Wam ze dobrze mi zrobiło usg genetyczne prywatnie zrobione przed świętami.
Dzięki temu święta minęły milo i spokojnie.
Mi wszystkie mdłości przeszły..dzięki czemu skorzystalam i trochę pojadlam
A jak u Was?
Ogólnie to się czuje dobrze. Nic nie boli nie mgli. Gdyby nie duże piersi i zaokraglony brzuch to bym nie powiedziała ze jestem w ciąży.
Choć miałam juz dwa razy mocne zawroty głowy i problemy z oddychaniem myslalam ze zemdleje. Z kościoła w niedziele mąż po 20 minutach mnie wprowadzał bo odlatywalam...
Miałyście tak?
Mi tez mdlosci ustąpiły , piersi w nocy tylko trochę puchną a tak od 2 tyg czuje sie dobrze ,
W tamtym tygodniu miałam to samo , wstałam zrobiłam śniadanie usiadłam z mężem do stołu zaczęły mi sie ręce trząść , czułam ze bledne z każdym kęsem aż w końcu położyłam sie na kanapie do góry nogami bo chwila i bym zemdlała , lekarz mówił ze tak tez moze byc
16.09.15 3 puste jaja plodowe [*] [*] [*]
Jeszcze bedzie przepięknie ....!