Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
aneta93 wrote:nie martw się Kasia, mój dzieciaczek miał 172 na badaniu i lekarz powiedział że to prawidłowe tętno
Hmm to by było trochę dziwne, że 172 jest ok a 176 już nie?
Kasia przy najbliższej okazji dopytaj lekarza i niech dokładnie zmierzy tętno.
Trzeba rozwiać wątpliwości.
-
kasiaa.. wrote:I ja po badaniu.. Na poczatku gratuluje wizyt kochane
...
Moj dzidzius strasznie sie wiercił ,badania i pomiary wyszły dobrze..Przeziernosc 1,9mm,dlugość 6,6cm . A co do płci stwierdziła ze za wczesnieAle zajrzała miedzy nozki i powiedziala ze widzi nastroszoną łechtaczkę ale może urosnąć z tego fiutek
wiec nic nie wiem
Jedynie czym mnie zmartwiła to pytala czy robie testy pappa ,powiedzialam ze nie . Nie tlumaczylam jej ale chodzi tu o kase . Powiedziala ze serduszko bije 176 na min i to troche za szybko i warto zrobic to badanie u nich mozna ,Powiedziala ze serduszko bije szybciej przy chorobie jakiejs patatu (nie wiem czy dobrze zapamietalam nazwe) ale gdyby byla to ta choroba to w mierzeniu by bylo cos nie tak a jest dobrze aleee gdybym zrobila to pappa to mialabym pewnosc wiekszosc chyba z 15 razy mi gadala o tym badaniu az sie zdenerwowalam. wedlug badania na ta chorobe wyszlo prawdopodobienstwo 1:628
Dziewczyny jakie tetna byly u Waszych maluchow ???
Mój cudak miał ostatnio 171. Lekarz powiedział, że dobrze. -
NiecierpliwaKarolina wrote:Lubię, bo pomiary wyszły dobrze.
Mój cudak miał ostatnio 171. Lekarz powiedział, że dobrze. -
Do mnie dzisiaj dotarł detektor tętna i po długich poszukiwaniach udało nam się z mężem znaleźć serduszko! Uff, jaka ulga! Teraz powinnam wytrzymać do wizyty w środę
Widziałam, że pisałyście o pracy. Ja mam umowę na czas nieokreślony, więc zwolnić mnie nie mogą, ale martwię się o powrót po macierzyńskim. Zaczęłam tą pracę dopiero w listopadzie, więc bardzo niedawno i nie wiem jak podejdą do tego, że tak szybko zaszłam w ciążę... Zwłaszcza, że nie będzie łatwo mnie zastąpić, będzie pewnie trzeba kogoś zatrudnić na moje miejsce. A praca bardzo mi odpowiada, i pod względem rozwoju, i warunków, i finansowym, więc bardzo chciałabym do niej wrócić. Zamierzam popracować do końca sierpnia jeżeli wszystko z ciążą będzie w porządku. Powiem prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, po wizycie.
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
kasiaa.. wrote:Ale widzialam na tych badaniach twoich ze podawałas 178 ud/min jakis czas temu na tych prenatralnych.. I wtedy tez lekarz nic nie mówił?
Spokojniedo 180 jest ok
MMM2016 lubi tę wiadomość
-
Witam się porannie
wczoraj postanowienie-śpię do oporu, hehe czyli 6:30 jak do pracy
zapowiada się naprawdę piękny dzień
kasiu ja się na tętnach nie znam, ale takie nachalne wciskanie badań jest niesmaczneale jeśli ma cię to dręczyć to może warto skonsultować to z innym lekarzem, już nawet na forum widać, że różni lekarze inaczej podchodzą do sprawy. Spróbuj myśleć pozytywnie, to naprawdę ważne!
MMM cieszę się, że u Ciebie także poszło dobrze w pracymi ulżyło niesamowicie
Pumpkin, MMM2016 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykasiaa.. wrote:Tak jeden suwaczek jest dokladnie na polowie drugi na samym koncu nawet milimetr za ta kreseczka jest kropka
Kasia, miałam podobnie ale w drugą stronę suwaczka. Tętno było dość niskie. Ale gin powiedziała, że widać że nie jadłam śniadania bo fasolka ospała. No a jak tu zjeść jak człowiek taki zdenerwowany...
Może u Ciebie podobnie, tylko w drugą stronę? Dwa dni później tętno malucha było już ok, moim zdaniem spokojnie - na tętno dzidzi ma wpływ wiele czynników, mogłaś być mega zestresowana i maluch to czuł. -
nick nieaktualnyMMM2016 wrote:Gratuluję Tobie i wszystkim dziewczynom pozytywnych wizyt
Cieszę się, ze znacie płeć i...zazdroszczę troszkę
Ps Ela - bardzo mi się podoba
Dzięki! Jakoś nastawialiśmy się na chłopaka ale jak sobie tak myślę, to z racji bycia kobietą + siostrzenica lepiej znam instrukcję obsługi do dziewczynki
Ela - będzie po mamie mojego chłopakaWszyscy się zajarali, że tak super że po mamie, a szczerze mówiąc, to nie wyobrażałam sobie innej decyzji
Ela i już!
MMM2016, Blu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAh no i mam do was pytanie...
Czy którejś z Was lekarz określił łożysko jako przodujące? Gin powiedziała, że nie będzie mnie denerwować, ale że mam bardzo nisko łożysko i na tym etapie, do około 20tc może się podnieść. Ale oczywiście L4 obowiązkowo i leżenie, leżenie, leżenie... Niestety jak to ja - przeczytałam o tym cały internet i trochę się zestresowałam, to wcale nie są fajne rzeczy...
Czy któraś może tak miała? -
nick nieaktualnyszynszyl wrote:Witam się porannie
wczoraj postanowienie-śpię do oporu, hehe czyli 6:30 jak do pracy
zapowiada się naprawdę piękny dzień
Szynszyl, 6:30 to luksus wstawać. Mnie maluch budzi o 5 czasem o 6. I nijak spać dalej
BTW, czujecie już jakieś ruchy? Gin powiedziała, że mają prawo się już pojawiać. -
Kasia, takiemu maluchowi skacze tętno
.mój miał od 164-176 ( chyba go usg wkurzalo); mam wpisane na wyniku 170 i jest bardzo dobre
drugi lekarz w ogóle nie podaje fhr, tylko pisze (+).
Wiesz kochana jak wyglada zespół patau? Lekarz na.pewno by zauważył. Tam tętno jest jednym z kilkudziesięciu objawów. A taki maluch.może.mieć wysokie po zjedzeniu czgos słodkiego czy nawet od stresu.
Z drugiej strony inne mamy powinny się.martwić, gdy tętno jest niskiedaj spokój, jest na pewno ok
Ps. Jaki detektor kupiłaś kehlana? -
Dzieki dziewczyny jak Was czytam przestaje sie stresowac czytanie Was to jak lekarstwo...
W czwartek ide do swojego lekarza prowadzacego . Ostatnio jak u niego bylam tetno bylo 178 czyli troszke wyzsze niz teraz i lekarz powiedzial ze jest ok ... Wiec staram sie juz nie myslec
Co do zespołu patau to slyszalam ze w wymiarach dziecka sa jakies nieprawidlowosci . U mnie wszystkie sa w normie... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykehlana_miyu wrote:Do mnie dzisiaj dotarł detektor tętna i po długich poszukiwaniach udało nam się z mężem znaleźć serduszko! Uff, jaka ulga! Teraz powinnam wytrzymać do wizyty w środę
Widziałam, że pisałyście o pracy. Ja mam umowę na czas nieokreślony, więc zwolnić mnie nie mogą, ale martwię się o powrót po macierzyńskim. Zaczęłam tą pracę dopiero w listopadzie, więc bardzo niedawno i nie wiem jak podejdą do tego, że tak szybko zaszłam w ciążę... Zwłaszcza, że nie będzie łatwo mnie zastąpić, będzie pewnie trzeba kogoś zatrudnić na moje miejsce. A praca bardzo mi odpowiada, i pod względem rozwoju, i warunków, i finansowym, więc bardzo chciałabym do niej wrócić. Zamierzam popracować do końca sierpnia jeżeli wszystko z ciążą będzie w porządku. Powiem prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, po wizycie.
Jestem w bardzo podobnej sytuacj tyle, że zaczełam pracę w kwietniu, woec teraz w sierpniu konczy mi sie roczna umowa. Ja poszłam z ciążą do szefowej bardzo szybko, zeby nie było dymu. Dała mi w prezencie umowe na czas nieokreslony, jezeli jestes w dobrych relacjach to zapytaj o to szefa.MMM2016 lubi tę wiadomość
-
hej kobitki dawno oj dawno mnie nie było
kompletny brak czasu...firma sie rozwija i mam dużo pracy do tego córcia coraz więcej uwagi potrzebuje, jeszcze nie mówi a już się kłóci..
.prawdziwa kobieta7
Gratuluję wszystkich udanych wizyt i poznania tak wcześnie płciMój lekarz mówi dopiero na polowkowym mówi ze wcześniej to 50/50 wiec się nie nastawiam
my jeszcze przed genetycznym, nawet jeszcze nie wiem czy tylko na nfz czy też prywatnie. Jakoś spokojniej podchodzę do tej ciąży. Mdłości prawie zniknęły, pojawiają się okazyjnie. Przeczytałam sporo str wstecz ale i tak nie nadrobilam :p Witam nowe koleżanki bo trochę przybyło
i przepraszam ale co się stało z reszta? jakie inne forum?? sporo dziewczyn widzę ze zniknęło
Pumpkin, Blu, Dea28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPumpkin wrote:Dzięki! Jakoś nastawialiśmy się na chłopaka ale jak sobie tak myślę, to z racji bycia kobietą + siostrzenica lepiej znam instrukcję obsługi do dziewczynki
Ela - będzie po mamie mojego chłopakaWszyscy się zajarali, że tak super że po mamie, a szczerze mówiąc, to nie wyobrażałam sobie innej decyzji
Ela i już!
Oczywiscie to kwestia indywidulana, ale ja miałam być Ela po babci, natomiast mój tata wypił coś przed wizytą organizacyjną u księdza i wpisał mi imię do chrztu BeataJak zawsze opowiadam tą historię znajomym to mowia, ze dobrze, ze nie Ela i ja to samo Czuje:-P