X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaKarolina wrote:
    Mam to samo :-) też już bym chciała poszaleć po sklepach i zacząć się tym cieszyć. Ale boję się jeszcze. Poza tym nie znam płci, więc też nie mogę spersonalizować zakupów.
    hehe, może my Karoliny już tak mamy, że jesteśmy zwyczajnie niecierpliwe :D tak mi się zgrabnie powiązało treść rozmowy z twoim nickiem :D

    NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedy teraz macie wizyty ;)? mówil cos lekarz kiedy poznacie płec dziecka, a moze juz znacie :P

  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    hehe, może my Karoliny już tak mamy, że jesteśmy zwyczajnie niecierpliwe :D tak mi się zgrabnie powiązało treść rozmowy z twoim nickiem :D
    Oj taaaaak :-D Karoliny to takie wiercipiętki niecierpliwki :-D

    kkkaaarrr lubi tę wiadomość

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • Dea28 Autorytet
    Postów: 2068 1253

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam wizytę jutro ale w przychodni bez usg :/

    Kasiowa faceci już tacy są, mój sie ciut ciut zmienił na lepsze ale jeszcze jakby tak bardziej sie zrobił wylewny to by było super.

    kkkaaarrr gratulacje!!!! piękny ten Twój upatrzony wózeczek ale cena mnie powaliła :/

    Blu nie przemęczaj sie tak. Mój sie drze na mnie że nie moge usiedzieć, co chwile gdzies wędruje :D

    sarcia trzymam kciuki za synusia!!!

    kehlana współczuje...

    moje nt 1,0 przy 60mm i 1,6 przy 60mm :) mówił gin że super.

    wiecie jaką ja mam szwędzaczke jedzeniową masakra czasem! ale jakoś specjalnie nic sobie nie odmawiam :) zacznę jak urodze :)

    adrenalina ja mam około 7 kartonów ciuszków :D prawie wszystkie z lumpeksów, od koleżanek, 3 rzeczy dopiero kupiłam nowe, nosz ku... nie umiem sie powstrzymać, kupuje uniwersalne choć mam i na chłopca i na dziewczynke :) i w różnych rozmiarach od 50 do około 110 cm :)

    Blu, adrenalina lubią tę wiadomość

    bfarxzdvl5a95qct.pngatdcj44jjj39fx4a.png
  • KKasiaKK Ekspertka
    Postów: 189 259

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynny nie było mnie tu całe wieki, ale mam w końcu chwilkę żeby napisać. Wózek to moj najbardziej wyczekiwany zakup w ciąży. Mam juz wybrany od 11 lat, tzn od czasu gdy miala urodzic sie moja starsza córa. Ona taki miala i teraz tez sie na taki zdecydowaliśmy. Mimo ze jest ogromny, ciężki i ma bardzo cienkie gumowe kola, to nie wyobrazam sobie innego. Inglesina classica, to moj typ na glowny głęboki wózek na spacery.
    Dodatkowo kupujemy tez quinny mood gondolę i spacerowke, jest bardzo zwrotna i stabilna, moja kolezanka ma i jest bardzo zadowolona. Najchetniej juz bym kupila oba wózki, ale poczekam chociaz ze dwa miesiace.

  • Ola_85 Autorytet
    Postów: 1182 954

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam usg jutro i dzis leze w lozku z goraczka i bolem migdałow.:(

    km5s8ribs34fnes6.png
  • Visenna Autorytet
    Postów: 383 437

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaKarolina wrote:
    No to ja właśnie znalazłam taki 3w1. Dlatego się zastanawiałam :-)
    Ja jeszcze w ogóle nie patrzyłam na wózki. Teraz przy okazji Waszej rozmowy zerknełam na kilka i wpada tez w oko Mondo Expander. Ale muszę przysiąść do tego solidnie i poszukać.


    U nas też wygrywa na razie Expander Mondo :)

    Ja przede wszystkim zdecydowałam, że chcę wózek 2w1, fotelik kupimy osobno. Mamy duży samochód, mamy windę, więc ani ciężkość, ani wielkość nie była tutaj decydująca. Bardziej łatwość i sprawność użytkowania (składanie, wypinanie dziecka itp.) oraz skrętność kół i łatwość jeżdżenia. Będziemy rodzić na jesień, czeka nas zimna w gondoli, dlatego dużą uwagę zwracam też na jej długość. Oboje z partnerem jesteśmy wysocy, więc i dziecko małe nie będzie + kombinezon na zimę dodatkowo wypcha gondolę. Spacerówka - patrzę, by miała regulację siedzenia... w razie co, by dziecko mogło sobie spokojnie w tym spać :) Wózek musi się oczywiście też podobać :) Obejrzałam kilka filmów na YT, poczytałam opinie i na razie wygrywa Expander Mondo :) ale... żadnego wózka jeszcze na żywo nie oglądaliśmy. Riko Nano* jeździłam tylko u koleżanki, ona jest bardzo zadowolona. Pewnie bliżej sierpnia/września pooglądamy i pojeździmy wózkami, by ostatecznie zdecydować. Jeśli chodzi o cenę... od razy zdecydowaliśmy, że 1500-2000 to max. Na droższe wózki nawet nie patrzę, choćby miały cuda na kiju! :)

    Celujemy w szarą kolorystykę, co by uniwersalnie było w razie pomysłu, że może drugie dziecko :)

    * Na początku napisałam, że Expanderem, ale jednak nie :) Ale... Riko uważany jest za starszego brata Expandera :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2016, 18:30

    NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość

    oar8vfxmctme5m5e.png
    PCOS + NT + IO + hiperinsulinemia + hiperprolaktynemia. I poronienie.
  • Sylwusia100 Autorytet
    Postów: 3434 5189

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy której z Was wyszło na usg ze ma łożysko położone nisko?

    Mój Aniołek kochany - 04.07.2015
    bfarxzdvpbfijpi5.png
    f2wlpx9ioedyej73.png
  • Ola_85 Autorytet
    Postów: 1182 954

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam po synku quinny buzz 3 i spacrowke maclarem xt wiec wydatek z glowy.

    km5s8ribs34fnes6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny
    dawno mnie nie było, bo zniknęłam przed weekendem, ale tak jak pisałam, na kilka dni byłam bez netu.
    W weekend byliśmy na weselu. No muszę powiedzieć, że wytańcowałam się za wszystkie czasy, aż się mąż dziwił, że mam tyle energii. Wróciliśmy do domu około 3:00 w nocy, więc naprawdę, aż sama sobie się dziwię.

    Po długich oczekiwaniach (od lutego), w końcu doczekałam się na wizytę u pani patolog ciąży w szpitalu na Karowej, która specjalizuje się w zakrzepicach i mutacji genu. I powiem tak: wizytą jestem zachwycona, przeskakuję z prowadzenia ciąży na Inflanckiej na prowadzenie ciąży na Karowej.

    Pani doktor zdziwiła się, że nie miałam testu Pappa (no nie miałam, bo na Inflanckiej mi nie zaproponowano)... dzwoniła do laboratorium pytać, czy w 15tc mogę zrobić PAPPA, bo była skłonna mnie skierować. Niestety odpowiedzieli jej, że to za późno i badanie nie będzie miarodajne. Zaproponowała aminopunkcję (bo mi przysługuje), odmówiłam. W końcu nawet jeśli dzidziuś byłby chory, to i tak nie usunę ciąży, a aminopunkcja jest zbyt inwazyjnym badaniem, żeby ryzykować.
    Dostałam skierowania na badania: morfologia, mocz, glukoza i przeciwciała. Zapisałam się na wszystkie badania usg do końca ciąży. :D
    Oprócz tego pani doktor skierowała mnie na echo serca płodu, z powodu wątpliwego ostatniego usg (nie było widać dokładnie serduszka).

    Co mnie bardzo ucieszyło, pani doktor zbadała detektorem tętna, czy słychać serduszko. I kochane ciotki - serduszko bije, a jakże. Dzidziuś żyje i ma się dobrze, a mamusia szczęśliwa, bo trochę się już martwiła, szczególnie, że w ostatnią sobotę byliśmy na weselu, gdzie się nie oszczędzałam.
    Oprócz tego mamy zielone światełko na seks. Niech no tylko mój mąż wróci z pracy. <3 Jestem po 3-miesięcznym okresie abstynencji, to możecie sobie wyobrazić moje emocje z tym związane.

    Moja waga na razie stoi w miejscu, co mnie cieszy ogromnie. :D I wcale się nie oszczędzam z jedzeniem, apetyt wrócił, mdłości przeszły, z tym, że jem tylko to, co zdrowe, ale do syta. :D

    Troszkę doczytam, ale pewnie nie dam rady nadrobić wszystkich wpisów od piątku.
    Jeśli kogoś nie ma na liście, a powinien być wpisany, lecz ja to przeoczyłam, proszę o przypomnienie się. :) Uzupełnię.

    Limerikowo, NiecierpliwaKarolina, Blu, Anoolka, kkkaaarrr, Sunflower lubią tę wiadomość

  • Ola_85 Autorytet
    Postów: 1182 954

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ile moge wziasc paracetamolu przy goraczce??

    km5s8ribs34fnes6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wysoką masz gorączkę?.. spróbuj najpierw 1 tabletkę, może wystarczy...

  • Ola_85 Autorytet
    Postów: 1182 954

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    38,5

    km5s8ribs34fnes6.png
  • KKasiaKK Ekspertka
    Postów: 189 259

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam właśnie od mojej ginekolog. Maluszek nadrobił zaległości i urósł, więc termin porodu wrócił na 24.10.
    Z ciśnieniem niestety nadal mam problemy, więc mam zwiększona dawkę tabletek na nadciśnienie.
    Dodatkowo okazało się, że mam zły wynik TSH i mam się zgłosić do endokrynologa.
    Z każdą wizytą coś dochodzi... W czwartek idę na prenatalne i zobaczymy czy coś jeszcze wyjdzie, mam nadzieję że co najwyżej tylko płeć :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola_85 wrote:
    38,5

    Ola to weź 1 tabletkę na razie, tak do 37,5 to może być normalnie... więc może o ten 1 stopień obniży się po 1 tabletce...
    a co chora jesteś? w sensie grypa jakaś czy coś?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KKasiaKK wrote:
    Wróciłam właśnie od mojej ginekolog. Maluszek nadrobił zaległości i urósł, więc termin porodu wrócił na 24.10.
    Z ciśnieniem niestety nadal mam problemy, więc mam zwiększona dawkę tabletek na nadciśnienie.
    Dodatkowo okazało się, że mam zły wynik TSH i mam się zgłosić do endokrynologa.
    Z każdą wizytą coś dochodzi... W czwartek idę na prenatalne i zobaczymy czy coś jeszcze wyjdzie, mam nadzieję że co najwyżej tylko płeć :)

    Dobrze, że maluszek urósł. Trzymam kciuki za prenatalne. :)

    A jakie leki bierzesz na nadciśnienie? Duże masz ciśnienie?
    Ja też muszę TSH kontrolować, co kilka tygodni badam.

  • aneta93 Autorytet
    Postów: 751 630

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam zapalenie tarczycy i powiększone węzły chłonne szyjne i też badam Tsh i ft4 co 7 tyg

    bl9ci09k5h6xkmfc.png
  • KKasiaKK Ekspertka
    Postów: 189 259

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biorę dopegyt 3x1, teraz mam brać 2-1-2 dziennie, a jeśli nadal będzie wysokie to 3x2. Mam ciśnienia na poziomie 90-100/145-160. Tzn jak byłam tydzień w szpitalu i siedziałam na tyłku cały dzień, to miałam idealne 125/75, ale normalnie to praca, ogród, jakieś zakupy i milion innych rzeczy, bo ja nie potrafię wysiedziec w miejscu. Niestety pracę mam dość stresującą, ale ją kocham i nie chce iść na zwolnienie...

  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jade na 6 dopegytach i 2 isoptinach teraz, cis w gornych granicach normy lub niskie w ciagu dnia az mi slabo i musze polec, nie wiem od czego to zalezy

    Sylwusia Na watku irl jedna kol forumowa ma nisko lozysko , jest w 2ej ciazy, ma zalecony tryb oszczedny tj nie dzwigac , nie podnosic , w miare mozliwosci polegiwac plus raczej zero seksu
    juz 2x zaliczyla plamienia/krwawienia, teraz bedzie juz po 20tc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2016, 21:26

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • KKasiaKK Ekspertka
    Postów: 189 259

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak sobie pomyślę jak musiałam się przeprogramowac to aż sama się sobie dziwię...
    7 x dziennie posiłek
    4 x dziennie pomiar cukru
    3x dziennie dopegyt
    2x dziennie insulina
    2x dziennie luteina
    A wszystko to o zupełnie różnych porach...
    Ja najbardziej roztrzepana osoba jaką znam i muszę to wszystko ogarnąć...
    Czego się nie robi dla potomka...

    Limerikowo lubi tę wiadomość

‹‹ 274 275 276 277 278 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ