Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
dokladnie... i lepiej jest was nadrobićMMM2016 wrote:Jest drugie forum ale pamiętajmy, ze na fioletowej też został utworzony nowy wątek mam październikowych bo poprzednia założycielka się nie udzielała...więc należałoby zsumować strony przynajmniej z tych obu wątków.
A poza tym zgadzam się z szynszyl...nie ilość a jakość się liczy
tym bardziej w mojej sytuacji przy malutkiej
-
ja rozebrałam bok łóżeczka i dostawiłam do naszego łóżka. mała śpi tak do tej pory.kkkaaarrr wrote:Drogie doświadczone mamy,
od pewnego czasu zastanawiam się nad optymalnym 'setem do spania' dla Boryska. W swoim pokoiki najprawdopodobniej bedzie mial duze łóżeczko 140x70, takie ktore pozniej przerabia sie na tapczanik i wystarcza spokojnie do wieku przedszkolnego. Niby mieszkania nie mamy bardzo duzego, ale mysle rowniez troche o swojej wygodzie i nocne spacery z jednego pokoju do drugiego moga byc uciazliwe. Nie wyobrazam sobie, aby Borys spal w naszym łóżku, a pewnie na noc byłoby najwygodniej w tych pierwszych tygodniach mieć go blisko siebie. Powstał zatem pomysł kosza mojżesza. Te jednak po pierwsze średnio mi sie podobają, po drugie mają zazwyczaj absurdalnie wysokie ceny jak na 2-3 miesiące użytkowania. O łóżeczkach dostawianych już nie wspomnę, bo te mają w ogóle jakieś ceny z kosmosu.
No więc do rzeczy, znalazlam takie cos: http://www.tinylove.com.pl/index.php?p3572,wielofunkcyjny-lezaczek-bujaczek-lozeczko-3w1-do-18kg-brazowy
Cena nadal do 'pół-darmo' nie należy, ale za to 'mebel' wydaje się być wielofunkcyjny i dostosowujący się do wieku dziecka, więc robi się to inwestycja nie na 2-3 miesiące a pewnie co najmniej na rok, jak nie dłużej.
Czy któraś z doświadczonych mam korzystała z takiego rozwiązania, albo z jakiegoś podobnego i mogłaby się podzielić doświadczeniami?? Dziękuję
choć już czas na samodzielne spanie... będzie płacz. -
kurczę, jakie ładne brzuszki... u mnie to praktycznie nic nie widać, widzi tylko ten kto wie połówkowe 1 czerwca, mam nadzieję że w dzień dziecka dowiemy się kto w brzuszku mieszka. Bo już bym pokupowała jakieś ładne ciuszki, a tak..
Blu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMizzelka ja się tak martwilam o spanie jak to będzie z dwójką bo mój maluch do tej pory spał ze mną a tu kilka dni temu coś mu się przestawiło i z płaczem że on chce w łóżeczku spaćmizzelka wrote:ja rozebrałam bok łóżeczka i dostawiłam do naszego łóżka. mała śpi tak do tej pory.
choć już czas na samodzielne spanie... będzie płacz.
no i problem z głowy
Blu, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Dea super brzuszek
mi się wydaje od jakiś 3 dni, że zaczynam coś czuć, ale nie jestem pewna, coś jak pisałyście jakby "bańki", raz mi się wydawało jakby nie wiem ręką pociągnęła przez kawałek, ale równie dobrze może coś jeździ w brzuszku
ewuszka nie martw się, pewnie lada moment wyskoczy brzuszek, swego czasu oglądałam na youtube takie "filmiki" brzuszków tydzień po tygodniu i czasami to wyglądało właśnie tak, że płasko płasko i nagle balonik
Ja myślę, że się zdecydowałam na łóżeczko takie turystyczne i co mi tam najwyżej będę wstawać chociaż możliwe, że po tygodniu powiem, że zwariowałam
Dzisiaj sobie sprzątam, niedługo będziemy się wyprowadzać to stwierdziłam, że powkładam do worków próżniowych ubrania, w które i tak teraz nie wejdę i za chwilę zostanę z pustą szafą
mizzelka, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Dea piękny brzuszek.
Sarcia jak w szpitalu. Właśnie doczytalam. Jak crp?
Chwilka moja urodziła się 54 cm długo 3220 G w rozmiarze 56 chodziła równo 5 tygodni w 62 jakoś ponad 2 miesiące.
Dla mnie 62 były ogromne zaraz po urodzeniu.
Dziewczyny czytałam bardzo pobieżnie więc wybaczcie że nie odniosę się do wpisów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 20:28
Dea28 lubi tę wiadomość
8tc
9tc
10tc
17tc
-
Witajcie mamusie! Jestem po wizycie, dzidziuś się pięknie pokazywał ale tylko tatusiowi bo jak mamusia patrzyła to się chowala gadzinka mała i kuliła. Niestety nie udało się wypatrzeć co ma między nóżkami
tak więc na listę się jeszcze nie wpisuje! Kolejna wizyta 14 czerwca, może coś wtedy się dowiemy. Waga 170g!
Uspokoiła mnie że mam się nie martwić tym że przytyłam tylko 1 kg, jeszcze mam czas.
kasia_1988, Chwilka84, Visenna, szynszyl, Limerikowo, kehlana_miyu, Blu, mizzelka, kkkaaarrr, tutti87, MMM2016, Dea28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChwilka84 wrote:dziewczyny zaczynacie rozmiarówke dla maluszków od 56 czy lepiej od razu 62?
Kilka od 50. Tylko ten rozmiar mam z ciuchów i uzywane z licytacji z allegro. Potem 56 tez uzywane i 2 pary spiochow nowych i 62 stawiam juz na wiecej nowych;-)
Troche od strony finansowej do tego podeszłam hehehWiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 22:31
-
Chwilka84 wrote:dziewczyny zaczynacie rozmiarówke dla maluszków od 56 czy lepiej od razu 62?
Planuję awaryjnie kupić 2-3 komplety w rozmiarze 56, reszta od 62 (już mam kilka sztuk + na 68 i 74 - aukcje Allegro ). Intuicja nie myliła mnie co do płci dziecka, mam nadzieję, że nie zmyli mnie co do jego długości Oboje z partnerem jesteśmy wysocy, w rodzinie same wielkoludy, to i nasz synek, też pewnie nie będzie najmniejszy Jak będzie potrzeba dokupienia czegoś to wyśle się tatę na misję albo zamówi - piękne teraz czasy mamy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 21:37
PCOS + NT + IO + hiperinsulinemia + hiperprolaktynemia. I poronienie. -
lu.iza wrote:Ja tez mam kilka 50, z hm, ponoc wypadają większe, ale nie chce zeby maluch sie topił w za dużych
byliśmy dzisiaj w IKEA, kupiliśmy szafkę z przewijakiem, dumny tatus bedzie miał co skręcać juz nie miałam gdzie ciuszków chować i potrzebuje miejsca
Kupiliście może kompdę SUNDVIK?
PCOS + NT + IO + hiperinsulinemia + hiperprolaktynemia. I poronienie. -
Chwilka84 wrote:Visenna własnie tez tak planowałam kilka na 56 a później dalej,ale jak dziewczyny pisza ze zaczynają od 52 to może kupić kilka takich?nie wiem już sama,ale ogólnie stwierdzam,że to są piękne dylematy:)
Ja mniejszych nie kupuje U nas tak małe dzieci się nie rodzą 
Ja miałam 57 (!) cm. Byłam małym wielkoludem Poza tym, lepiej ciut większe, niż za ciasne lub na styk. Można podwijać rękawki, jeśli ubranko będzie odrobinę za duże. No ale... tak jak wspomniałam, małego dziecka się nie spodziewam Z każdego pomiaru wychodzi, że jest większy niż powinien być na ten tydz. w którym jestem
Z ostatniego USG - wazy 252g a taką wagę przypisuje się 20tyg. z tego co widzę. U nas był wtedy 18tc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 22:50
mizzelka lubi tę wiadomość
PCOS + NT + IO + hiperinsulinemia + hiperprolaktynemia. I poronienie. -
Ja to mam dopiero dylemat, mój mąż ma 190cm,ja 160,on się urodził duży, ważył ponad 4kg,ja się urodziłam maleńka, 50cm i 2650kg... I weź tu bądź mądra i oceń po kim dziecko odziedziczy co mam kilka ubranek na 62 używanych bo dostałam, mniejszych chyba same koszulki, dokupiłam 2x polspiochy i na tym pas chyba. Będę kupować 62,a jakby się dziecko okazało małe to zawsze męża mogę do sklepu wysłać po cokolwiek zanim wyjdziemy ze szpitala, teraz w sklepach wszystko jest od ręki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 07:43
Chwilka84 lubi tę wiadomość
