Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
pielegniarka_w_mundurze wrote:Dziewczyny,
Gin z Karowej dał mi nospe fortę 3x1
Gin z Medicovera Magne B6 3x1 i aspargin 1x1
Skłaniam się ku opcji z magnezem, bez nospy.
Do tej pory brałam nospę okazjonalnie.
Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?
Ja staram się unikać nospy. Wzięłam do tej pory od początku ciąży może ze dwie tabletki forte. Magnez biorę codziennie. -
Tak jak było mówione wcześniej lepiej zacząć od magnezu. Okazjonalnie no spa tez nie zaszkodzi, chociaż ja staram się unikać.
Co do mężczyzn to u nas obowiązki są dosyć wymieszaneMąż lubi gotować i super mu to wychodzi, małą tez się zajmie. Ze sprzątaniem jest trochę gorzej bo podłogi zdarza mu się myć cały dzień
z drugiej strony ja lubię wbić gwoździa, przykręcić coś, malować sciany, poskręcać meble
partnerstwo jak się patrzy;)
Visenna, Limerikowo, Eryka, Dea28, mizzelka, szynszyl lubią tę wiadomość
-
NiecierpliwaKarolina wrote:Ja tak mam
a jeszcze kazali mi ograniczyć picie z powodu dużej ilości wód plodowych, więc prawie usycham. Dzisiaj mnie głowa bolała i coś czuję, że to od tego.
Sunflower, Dea28, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Właśnie odebrałam wyniki i są bardzo dobre. O dziwo nie mam już nadczynności tarczycy
TSH 0,670
FT4 11,24 (II trymestr, norma: 5,79-12,70)
Cieszę się bo nie muszę brać leków:) Mocz też bez zastrzeżeń tylko pH lekko podwyższone bo 7 (norma do 6,5) ale u mnie to zupełnie normalne.Visenna, Anoolka, NiecierpliwaKarolina, Blu, Sunflower, Dea28, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Sarcia ja mysle ze Twoj maz jest po prostu zestresowany cala sytuacja i ogarnia tylko podstawowe potrzeby a golenie sie nie wchodzi tu w sklad;-)
Dobrze se juz wychodzisz uff
ja tez mam kruche zyly i po 2 dobach to prosilam by w inne miejsce siostry przepiely wenflon bo reka bolala
jade na asparginie 4tab dziennie i nie mam twardnien brzucha, ja cos pobolewa mocno dolem brzucha-chyba wiezadla rozchodza sie , to wtedy biore nospe -
nick nieaktualnyAnoolka wrote:Karolina miałam nic nie pisać na ten temat ale widzę że ty krzywdę możesz sobie zrobić pijąc za mało wody. Lekarz jest trochę niepoważny mówiąc Ci żebyś mniej piła. Wielowodzie nie jest przez dużą ilość wypijanych płynów tylko przez np cukrzycę. Najważniejsze ze te wody masz jeszcze w normie i pij tyle ile ci się chce a jak masz wątpliwości to skonsultuj to z innym lekarzem.
Ja tez znam opinie, ze zadua ilosc wod plodowych moze byc wynikiem spozywania duzej ilosci plynow. I tak z ciekawosci zajzałam do interneru bo mowila mi to kolezanka, ktora urodzila i widze w internecie w artykule takie stwierdzenie.
No ale to tyle w tym temacie, wiecej nie wiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 14:40
-
nick nieaktualnyOla_85 wrote:bierzesz czopki buscopan??ja nie moge brac nospy i mi gin kazal brac te czopki wlasnie ale sie zastanawialm czy mozna je brac w ulotce sa przeciwskazania w ciazy.
Nie tabletki 2x1 i to caly miesiac juz. Mam lekarza, ktory zajmuje sie ciezkimi przypadkami ciaz w Warszawie. Wyleczył mnie z powaznej bakterii i zlitował sie nad moja osoba i powiedział, ze w drodze wyjatku moge do niego przychodzic. Wiec biore co mi przepisze;-) -
nick nieaktualnyBeattkie wrote:Ja tez znam opinie, ze zadua ilosc wod plodowych moze byc wynikiem spozywania duzej ilosci plynow. I tak z ciekawosci zajzałam do interneru bo mowila mi to kolezanka, ktora urodzila i widze w internecie w artykule takie stwierdzenie.
No ale to tyle w tym temacie, wiecej nie wiem -
nick nieaktualnyAnoolka wrote:Beattkie wrzuć link
no i Anoolka laptopa musiałam otwierać, żeby wrzucić link hehehehe;-) Natomiast tak jak napisałam nie znam żadnych swteirdzeń medycznych, tylko opinia koleżanki, która rozmawiała ze swoim ginem i ten artykuł niżej. I tyle;p
Każda kobieta w ciąży musi pamiętać, że ilość płynu owodniowego zależy od spożycia wody. Płynu owodniowego nie może być ani za dużo, gdyż grozi to wielowodziem, ani za mało, co z kolei powoduje małowodzie.
https://parenting.pl/portal/woda-w-ciazyWiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 14:57
-
nick nieaktualnyChwila nad wodą posiedziałam i znalazłam fajny artykuł o znaczeniu wody dla kobiet w ciaży - Stanowisko Grupy Ekspertów Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego w sprawie spożycia wody przez kobiety w wieku prokreacyjnym, ciężarne i karmiące piersią
Tutaj jest wszystko opisane w odniesieniu do wód płodowych. Podoba mi się ten artykuł.
http://www.wodanastart.pl/artykul/stanowisko-grupy-ekspertow-polskiego-towarzystwa-ginekologicznego-w-sprawie-spozycia-wody-przez-kobiety-w-wieku-prokreacyjnym-ciezarne-i-karmiace-piersiaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 15:11
Visenna, NiecierpliwaKarolina, Sunflower lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBeattkie wrote:Ja wlasnie leze i biore wiecej magnezu oraz buscopan. Ale jak troche wykaze sie wysilkiem to mi spada. Czy lekarz Ci powiedział co widział na usg? Czy całkowite masz ulozenie lozyska?
Ile masz magnezu w 1 kapsułce?
Hej, właśnie jestem po wizycie - łożysko opuściło się jeszcze niżej, zaczyna zachodzić na szyjkę. Wcześniej (3 tyg) nawet się nie stykało, więc wygląda na to, że lepiej nie będzie. Gin powiedział - bez paniki - dla dziecka nie ma to żadnej różnicy a ja po prostu muszę bardzo uważać na siebie, kategorycznie zero seksu żeby nie doprowadzić do krwawienia, bo mogłoby to się skończyć źle.
Jak zaczęłam magnez brać, to bóle ustąpiły ale też prawda, że nie przeciążam się, nie latam po sklepach, w domu sprząta facet, itd. Mocno się oszczędzam. Może po prostu przesadzasz z wysiłkiem??
szynszyl lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPumpkin wrote:Hej, właśnie jestem po wizycie - łożysko opuściło się jeszcze niżej, zaczyna zachodzić na szyjkę. Wcześniej (3 tyg) nawet się nie stykało, więc wygląda na to, że lepiej nie będzie. Gin powiedział - bez paniki - dla dziecka nie ma to żadnej różnicy a ja po prostu muszę bardzo uważać na siebie, kategorycznie zero seksu żeby nie doprowadzić do krwawienia, bo mogłoby to się skończyć źle.
Jak zaczęłam magnez brać, to bóle ustąpiły ale też prawda, że nie przeciążam się, nie latam po sklepach, w domu sprząta facet, itd. Mocno się oszczędzam. Może po prostu przesadzasz z wysiłkiem??
Kurcze pumpkin mam nadzieje, ze Cie jednak Lozysko zaskoczysz i sie podniesie. Dobrze, ze to na rozwoj dziecka nie wplywa dzieki temu najwieksze zmartwienie odchodzi. Czy wiesz do ktorego tyg. jak nie podniesie sie lozysko to juz nie ma na to szans?
Juz jestem na zwolnieniu od tygodnia, a wczesniej pewnie przesadzałam. -
nick nieaktualnyBeattkie wrote:no i Anoolka laptopa musiałam otwierać, żeby wrzucić link hehehehe;-) Natomiast tak jak napisałam nie znam żadnych swteirdzeń medycznych, tylko opinia koleżanki, która rozmawiała ze swoim ginem i ten artykuł niżej. I tyle;p
Każda kobieta w ciąży musi pamiętać, że ilość płynu owodniowego zależy od spożycia wody. Płynu owodniowego nie może być ani za dużo, gdyż grozi to wielowodziem, ani za mało, co z kolei powoduje małowodzie.
https://parenting.pl/portal/woda-w-ciazyhttps://parenting.pl/portal/wielowodzie-w-ciazy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 15:23
Beattkie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBeattkie wrote:Kurcze pumpkin mam nadzieje, ze Cie jednak Lozysko zaskoczysz i sie podniesie. Dobrze, ze to na rozwoj dziecka nie wplywa dzieki temu najwieksze zmartwienie odchodzi. Czy wiesz do ktorego tyg. jak nie podniesie sie lozysko to juz nie ma na to szans?
Juz jestem na zwolnieniu od tygodnia, a wczesniej pewnie przesadzałam.
Następną wizytę mam 2 czerwca i gin powiedział, że jeśli nie będzie zmian do tego czasu to niestety ale tak już zostanie. To samo mówił do tej wizyty, bo jestem już w 20tc a do tego czasu powinno się ruszyć do góry. Widocznie gin "bardzo by chciał" żeby się podniosło. Ja z resztą też
Nie mam żadnego krwawienia to jest na + ale nie znaczy, że się nie pojawi... Boje się bardzo szpitalaWięc staram się leżeć plackiem na kanapie z godzinną przerwą na spacer w ciągu dnia
Trzeba myśleć pozytywnie.
MMM2016, Visenna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPumpkin wrote:Następną wizytę mam 2 czerwca i gin powiedział, że jeśli nie będzie zmian do tego czasu to niestety ale tak już zostanie. To samo mówił do tej wizyty, bo jestem już w 20tc a do tego czasu powinno się ruszyć do góry. Widocznie gin "bardzo by chciał" żeby się podniosło. Ja z resztą też
Nie mam żadnego krwawienia to jest na + ale nie znaczy, że się nie pojawi... Boje się bardzo szpitalaWięc staram się leżeć plackiem na kanapie z godzinną przerwą na spacer w ciągu dnia
Trzeba myśleć pozytywnie.
To teraz moja kolej, opinię dostanę jutro. Natomiast weszłam własnie w 21tc, wiec tak średnio....
Też nie mam krwawienia i nie miałam, tym się cały czas pocieszam.
Co do szpitala to mnie to miejsce obrzydza i dołuje, nigdy nie spędziłam w nim dłużej niż 4 godziny i nie chciałabym zostawać na noc itd.
Pumpkin 3mam kciuki za Twoje zdrówko i wierzę w to, że będzie dobrze. Tak jak napisałaś odpoczywasz i nie masz krwawień, a to bardzo wazne;-) -
Pumpkin wrote:Hej, właśnie jestem po wizycie - łożysko opuściło się jeszcze niżej, zaczyna zachodzić na szyjkę. Wcześniej (3 tyg) nawet się nie stykało, więc wygląda na to, że lepiej nie będzie. Gin powiedział - bez paniki - dla dziecka nie ma to żadnej różnicy a ja po prostu muszę bardzo uważać na siebie, kategorycznie zero seksu żeby nie doprowadzić do krwawienia, bo mogłoby to się skończyć źle.
Jak zaczęłam magnez brać, to bóle ustąpiły ale też prawda, że nie przeciążam się, nie latam po sklepach, w domu sprząta facet, itd. Mocno się oszczędzam. Może po prostu przesadzasz z wysiłkiem??
Hmm szkoda, że łożysko jest tak nisko....
Najważniejsze, że nie szkodzi to dziecku.
Oszczędzaj się. Mam nadzieję, ze będzie dobrze
Czy jest jeszcze szans, że to łożysko się podniesie?
-
kkkaaarrr wrote:Dziwne z tym piciem... Rozmawialam wczoraj o tym na wizycie z moim doktorkiem, bo rowniez stwierdzil, ze mam podwyzszona ilosc wod plodowych (jeszcze nie wielowodzie, ale troszke wiecej niz w standardzie - doktorek na mnie chucha i dmucha po tym co nas spotkalo w pierwszej ciazy i za kazdym razem powtarza, ze woli wszystko sprawdzic super dokladnie niz cos przegapic). Mowil, ze picie ma niewiele do tego, w sensie, ma wplyw marginalny, bo sam poziom wod jest regulowany przez inne procesy. Mowil, ze przy zwiekszonej ilosci wod na tym etapie ciazy dobrze jest dokladnie przyjrzec sie budowie ukladu nerwowego (bo nieprawidlowosci w tym zakresie moga powodowac zwiekszenie wod), budowe/zawartosc zoladka (bo zarosniecie przelyku moze rowniez generowac zwiekszona ilosc wod), wyeliminowac konflikt serologiczny, pocatki cukrzycy ciazowej i cos jeszcze, czego nie pamietam.. W moim przypadku wszystko na szczescie jest ok, ale na wszelki wypadek zalecil zrobic krzywa cukrowa juz teraz i nie czekac do 24tc, tak jak sie zwyczajnie robi. Na szczescie mowil tez, ze takie zwiekszone wody to trzeba zwyczajnie obserwowac, bo to ze wczoraj mialam ich podwyzszona ilosc, wcale nie znaczy ze tak samo bedzie za 2 dni i kazal sie tym nie denerowawac.
No właśnie u mnie też wszystko ok dlatego profesorek stwierdził, że to od płynnej diety i dużej ilości wody.
Przykład dla małowodzia podał sytuację więźniarek, które mają ograniczone możliwości spożycia napojów.
No i też powiedział, że wymiana płynu owodniowego zajmuje kilka godzin, więc to, że dzisiaj tak jest nie oznacza, że jutro też tak bedzie. Mam kontrolować sytuację.
Ale we wtorek idę do innego na usg to dopytam i powiem, żeby sprawdził dokładnie.
A 1 czerwca mam wizytę u mojego lekarza prowadzącego to jeszcze opinii trzeciego zasięgnę
Karo, a miałaś podane to AFI?