Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Blu wrote:Visenna, to co sama już przetestowałam na wypadanie włosów to szampon i serum pharmaceris, właśnie przeciwko wypadaniu włosów. Jest super blog anwen.pl i tam laska pisze o sposobach pielęgnacji. Ale mi tam osobiście najbardziej pomogła dieta. Generalnie bardzo dużo zielonych warzyw, orzeszków, gorzkiej czekolady. Poszukaj w necie, bo nie wiem z której strony ściągnęłam listę produktów. Jest też dobry koktajl do picia gelacet, ale to nie w ciąży. Może ktoś ma jeszcze jakieś inne sposoby?aneta93 wrote:Ja polecam zwykłą wode brzozową z Rossmana, kosztuje kilka złotych a nie przeluszcza włosów i wzmacnia je
aneta93 wrote:Ahaa i jeszcze wcierka jantar jest ok:)
Dzięki dziewczyny za rady! Spisałam sobie wszystko i będę testować!
India9 wrote:Visenna, jak się mie załapię na żadną szkołę to trudno. W pierwszej ciąży chodziłam do akredytowanej do św. zofii. Teraz chciałabym tam gdzie będę rodziła, czyli na Inflancką lub do Praskiego, ale ciężko mi wybrać. Poza tym dziecko w domu, więc też nie wiem czy będę miała jak z mężem chodzić, a sama nie chcę, bo pewnie wszyscy w parach będą.
Tak w ogóle to najlepiej jakby ktoś wybrał za mnie, dał kartkę z adresem i ppwoedział " tu rodzisz"
A to zmienia postać rzeczy
Ja jestem Świeżak, dlatego czuję potrzebę chodzenia za te zajęcia 
szynszyl wrote:Byłam dzisiaj na zajęciach w szkole rodzenia, najpierw godzinka lekkich ćwiczeń i nauka oddychania przeponowego a potem godzinka zajęć praktyczno-teoretycznych
Ja jestem bardzo zadowolona i dla mnie czas absolutnie pożytecznie spędzony, Pani położna widać, że naprawdę zna się na rzeczy. Bardzo uczulała dzisiaj na sprawę związaną z pielęgnacją skóry noworodka, żeby stosować jak najmniej kosmetyków, bo niestety od tego biorą się alergie, tak fajnie mądrze mówi
podała listę co kupić na początek na poród i czas po porodzie i dla maluszka 
Super! Mam nadzieję, będę miała podobne odczucia po swoich zajęciach
Powodzenia na kolejnych spotkaniach - bądź pilną uczennicą
haha
-
pielegniarka_w_mundurze wrote:Rozmawiałam z gin. Mam skierowanie do kardiologa. Niebawem idę.
Kciuki zaciśnięte! Powodzenia.
Kto ma dziś wizytę, od kogo dziś będą dobre wieści
?
-
Cześć
Wczoraj miałam połówkowe - serduszko, żołądek, nerki, pęcherz, kręgosłup prawidłowe, serduszko 140 uderzeń/minutę, dzidzia waży 308 g
Kamień z serca, że wszystko w porządku!
Uwielbiam to uczucie jak mogę podejrzeć co mój mały Szkrab w brzuszku wyczynia 
Łożysko mam na przedniej ścianie, szyjka po badaniu na fotelu ok (mówił tylko, że wysoko jest umiejscowiona, ale nie wiem czy to dobrze czy źle), ogólnie lekarz miał kiepski dzień i musiałam ciągnąć go za język żeby coś powiedział
Zdjęcie dał mi takie, że Dzidziusia średnio widać i stwierdził, że za wcześnie żeby określić płeć
Niby narządów żeńskich nie widać, ale też nie potwierdza że chłopak... A kolejne usg mam mieć u niego dopiero w 30 tygodniu. Dobrze, że zapisałam się do Luxmedu na 'dodatkowe' połówkowe, więc może tam coś lekarz zobaczy, bo inaczej oszaleję jak do 30 tygodnia nie będę wiedziała kto tam u mnie w brzuszku mieszka!
Aha, podobno od wczoraj weszła w życie nowa ustawa dotycząca kobiet w ciąży na L4, ale lekarz nie był mi w stanie dokładnie wytłumaczyć co się zmieniło. Podobno mają nas bardziej ścigać i sprawdzać na zwolnieniach
Wiecie coś na ten temat?
Miłego dnia!
kehlana_miyu, diewuszka86, Blu, MMM2016, Kai, India9, szynszyl, Eryka, Limerikowo, Dea28 lubią tę wiadomość

-
szynszyl wrote:Gratuluję kolejnych udanych wizyt i dobrych wieści

Dziewczyny mam nadzieję, że żadna z Was nie trafi do szpitala, bo jednak jest to dodatkowy stres, choć czasami niestety konieczny. Mam nadzieję, że lekarze Was dobrze poprowadzą i będzie wszystko dobrze.
Byłam dzisiaj na zajęciach w szkole rodzenia, najpierw godzinka lekkich ćwiczeń i nauka oddychania przeponowego a potem godzinka zajęć praktyczno-teoretycznych
Ja jestem bardzo zadowolona i dla mnie czas absolutnie pożytecznie spędzony, Pani położna widać, że naprawdę zna się na rzeczy. Bardzo uczulała dzisiaj na sprawę związaną z pielęgnacją skóry noworodka, żeby stosować jak najmniej kosmetyków, bo niestety od tego biorą się alergie, tak fajnie mądrze mówi
podała listę co kupić na początek na poród i czas po porodzie i dla maluszka
Przeczytałam Twojego posta mężowi, żeby go jakoś zachęcić do tej szkoły rodzenia. Możesz powiedzieć jak to wygląda właśnie jeśli chodzi o panów? Faktycznie mogą z tego dużo wynieść? Ja planuję iść na zajęcia w sierpniu i tak powoli oswajam mojego M z tą myślą.
A tak swoją drogą jakby się ktoś tu trafił kto zamierza rodzić w szpitalu wielospecjalistycznym w Gliwicach, albo ma jakieś opinie na temat tej placówki, to chętnie poczytam
Miłego dnia dziewczyny. -
Jutysia wrote:Cześć
Wczoraj miałam połówkowe - serduszko, żołądek, nerki, pęcherz, kręgosłup prawidłowe, serduszko 140 uderzeń/minutę, dzidzia waży 308 g
Kamień z serca, że wszystko w porządku!
Uwielbiam to uczucie jak mogę podejrzeć co mój mały Szkrab w brzuszku wyczynia 
Łożysko mam na przedniej ścianie, szyjka po badaniu na fotelu ok (mówił tylko, że wysoko jest umiejscowiona, ale nie wiem czy to dobrze czy źle), ogólnie lekarz miał kiepski dzień i musiałam ciągnąć go za język żeby coś powiedział
Zdjęcie dał mi takie, że Dzidziusia średnio widać i stwierdził, że za wcześnie żeby określić płeć
Niby narządów żeńskich nie widać, ale też nie potwierdza że chłopak... A kolejne usg mam mieć u niego dopiero w 30 tygodniu. Dobrze, że zapisałam się do Luxmedu na 'dodatkowe' połówkowe, więc może tam coś lekarz zobaczy, bo inaczej oszaleję jak do 30 tygodnia nie będę wiedziała kto tam u mnie w brzuszku mieszka!
Aha, podobno od wczoraj weszła w życie nowa ustawa dotycząca kobiet w ciąży na L4, ale lekarz nie był mi w stanie dokładnie wytłumaczyć co się zmieniło. Podobno mają nas bardziej ścigać i sprawdzać na zwolnieniach
Wiecie coś na ten temat?
Miłego dnia!
Gratuluję i cieszę się, ze wszystko z maleństwem dobrze
Mam nadzieję, ze na tej dodatkowej wizycie uda sie podejrzeć płeć


-
Hej dziewczyny

Ogromnie cieszę się z każdych dobrych wieści od Was i trzymam kciuki
A te które zmagają się z różnymi problemami - jeszcze mocniej ściskam

Ktoś tu napisał, że sprintem zachodzę w ciążę
Z ostatnią również sprintem się pożegnałam...
Ale cóż, na kontroli po tej biochemicznej byłam zobaczyć czy dobrze się oczyściło, akurat 14dc był. Wszystko ok, endo nawet ładne 8,4mm a w lewym jajniku pęcherzyk ponad 21mm. Stwierdziliśmy, że pewnie się nie uda, ale aż żal z tego byłoby nie skorzystać...
No i mamy tego efekt
3 dni temu widmo cień ledwo dostrzegalny, a wczoraj dostaliśmy super prezent na dzień dziecka - piękna druga jaśniutka różowa kreseczka 
Ewentualna data porodu niemal identyczna jak w ciąży z córką, bo wtedy cykl zaczął się 4 maja, a teraz 6 maja. Więc może to jakiś znak?
Troche ciężko mi w to wszystko uwierzyć, że będzie dobrze, ale staram się pracować nad pozytywnym myśleniem
adrenalina, Reni@, India9, Kai, szynszyl, Pumpkin, kehlana_miyu, Ola_Ola, Chwilka84, lu.iza, Kasik2, Eryka, aneta93, kasia_1988, Dea28, Agata84Ign, kkkaaarrr lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g 
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline wrote:Hej dziewczyny

Ogromnie cieszę się z każdych dobrych wieści od Was i trzymam kciuki
A te które zmagają się z różnymi problemami - jeszcze mocniej ściskam

Ktoś tu napisał, że sprintem zachodzę w ciążę
Z ostatnią również sprintem się pożegnałam...
Ale cóż, na kontroli po tej biochemicznej byłam zobaczyć czy dobrze się oczyściło, akurat 14dc był. Wszystko ok, endo nawet ładne 8,4mm a w lewym jajniku pęcherzyk ponad 21mm. Stwierdziliśmy, że pewnie się nie uda, ale aż żal z tego byłoby nie skorzystać...
No i mamy tego efekt
3 dni temu widmo cień ledwo dostrzegalny, a wczoraj dostaliśmy super prezent na dzień dziecka - piękna druga jaśniutka różowa kreseczka 
Ewentualna data porodu niemal identyczna jak w ciąży z córką, bo wtedy cykl zaczął się 4 maja, a teraz 6 maja. Więc może to jakiś znak?
Troche ciężko mi w to wszystko uwierzyć, że będzie dobrze, ale staram się pracować nad pozytywnym myśleniem
Cudowne wieści! 3mam kciuki żeby finał był tak szczęśliwy jak widok wczorajszych różowych kresek!
Madziuszka, Jacqueline lubią tę wiadomość



-
Visenna wrote:Kciuki zaciśnięte! Powodzenia.
Kto ma dziś wizytę, od kogo dziś będą dobre wieści
?
A ja mam dobre wieści, nawet bardzo
Córunia ma sie bardzo dobrze, wszystkie pomiary prawidłowe, pozostaje tylko wyczekać października!
Coraz mocnej odczuwam ruchy, które za każdym razem malują uśmiech na mej buzi
Pierworodna jest grzeczna, daje pospać, na siku nie wstaje także nie mam co narzekać
Reni@, India9, szynszyl, kehlana_miyu, Limerikowo, Dea28 lubią tę wiadomość



-
nick nieaktualny
-
Jutysia wrote:Cześć
Wczoraj miałam połówkowe - serduszko, żołądek, nerki, pęcherz, kręgosłup prawidłowe, serduszko 140 uderzeń/minutę, dzidzia waży 308 g
Kamień z serca, że wszystko w porządku!
Uwielbiam to uczucie jak mogę podejrzeć co mój mały Szkrab w brzuszku wyczynia 
Łożysko mam na przedniej ścianie, szyjka po badaniu na fotelu ok (mówił tylko, że wysoko jest umiejscowiona, ale nie wiem czy to dobrze czy źle), ogólnie lekarz miał kiepski dzień i musiałam ciągnąć go za język żeby coś powiedział
Zdjęcie dał mi takie, że Dzidziusia średnio widać i stwierdził, że za wcześnie żeby określić płeć
Niby narządów żeńskich nie widać, ale też nie potwierdza że chłopak... A kolejne usg mam mieć u niego dopiero w 30 tygodniu. Dobrze, że zapisałam się do Luxmedu na 'dodatkowe' połówkowe, więc może tam coś lekarz zobaczy, bo inaczej oszaleję jak do 30 tygodnia nie będę wiedziała kto tam u mnie w brzuszku mieszka!
Aha, podobno od wczoraj weszła w życie nowa ustawa dotycząca kobiet w ciąży na L4, ale lekarz nie był mi w stanie dokładnie wytłumaczyć co się zmieniło. Podobno mają nas bardziej ścigać i sprawdzać na zwolnieniach
Wiecie coś na ten temat?
Miłego dnia!
Gratulacje
Oby na kolejnym badaniu lekarz był w stanie określić płeć

-
Jacqueline wrote:Hej dziewczyny

Ogromnie cieszę się z każdych dobrych wieści od Was i trzymam kciuki
A te które zmagają się z różnymi problemami - jeszcze mocniej ściskam

Ktoś tu napisał, że sprintem zachodzę w ciążę
Z ostatnią również sprintem się pożegnałam...
Ale cóż, na kontroli po tej biochemicznej byłam zobaczyć czy dobrze się oczyściło, akurat 14dc był. Wszystko ok, endo nawet ładne 8,4mm a w lewym jajniku pęcherzyk ponad 21mm. Stwierdziliśmy, że pewnie się nie uda, ale aż żal z tego byłoby nie skorzystać...
No i mamy tego efekt
3 dni temu widmo cień ledwo dostrzegalny, a wczoraj dostaliśmy super prezent na dzień dziecka - piękna druga jaśniutka różowa kreseczka 
Ewentualna data porodu niemal identyczna jak w ciąży z córką, bo wtedy cykl zaczął się 4 maja, a teraz 6 maja. Więc może to jakiś znak?
Troche ciężko mi w to wszystko uwierzyć, że będzie dobrze, ale staram się pracować nad pozytywnym myśleniem
Cudownie, oby wszystko było dobrze
Jacqueline lubi tę wiadomość

-
Super, gratulujęCanario wrote:A ja mam dobre wieści, nawet bardzo

Córunia ma sie bardzo dobrze, wszystkie pomiary prawidłowe, pozostaje tylko wyczekać października!
Coraz mocnej odczuwam ruchy, które za każdym razem malują uśmiech na mej buzi
Pierworodna jest grzeczna, daje pospać, na siku nie wstaje także nie mam co narzekać

-
Grunt to dobre podejście do pacjenta. Ciekawe, co ten "pan doktor" może wiedzieć o nerwach kobiety w ciąży, która ciągle słyszy o najrozmaitszych zagrożeniach i od której oczekuje się, że zrobi WSZYSTKO dla swojego dziecka, bez szemrania i z uśmiechem na ustach. Będzie o nie dbać, ale nigdy się nie będzie o nic martwić, żeby stresem dziecku nie zaszkodzić. Wrrr... Co za typ.pielegniarka_w_mundurze wrote:Kardiolog przepisał mi potas na obniżenie tętna. Obrzęki w ciąży są i będą.
I tyle się dowiedziałam;/ Poza tym powiedział, że mam nerwice ;/
Nerwicy to dostałam jak od niego wyszłam. -
Jacqueline cudowne wieści mocno mocno trzymam za Ciebie kciuki, dawaj znać co u Ciebie w kolejnych tygodniach!
diewuszka co do Panów na zajęciach to faktycznie na ćwiczeniach mogą się trochę wynudzić, Pani starał się ich angażować, żeby pilnowali naszej postawy, trzymali brzuszek żeby sprawdzić czy dobrze oddychamy, ale tak ogólnie to raczej takie siedzenie
były 3 panie bez partnerów i mi było bardzo miło, że mąż był jednak ze mną
a na tych wykładach to jeżeli mąż chce aktywnie uczestniczyć w pielęgnacji i opiece nad dzieckiem to jednak fajnie, żeby z pierwszej ręki usłyszał i zobaczył co i jak, no i zawsze to to dwie głowy do zapamiętanie informacji a nie jedna
poza tym chcę rodzic z nim więc tematy porodu powinny być interesujące, żeby wiedział co się będzie działo 
Gratuluje kolejnych wizyt
a co do listy to już biorę zeszyt i przepisuję
Jacqueline lubi tę wiadomość












