Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem po wizycie. Szyjka zamknięta i długość niby jeszcze w porządku bo 36 mm , ale 4 tygodnie temu miała 45mm więc skróciła sie prawie o centymetr. Mam maksymalnie dużo leżeć. Kolejna wizyta za 3 tygodnie.Mam nadzieje ze nie będzie sie skracać , bo nie wróży to dobrze
Kurcze podłamałam sie trochę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 16:21
-
Reni@ współczuję problemów z szyjka. A ma Cię ktoś na codzień trochę po wyręcza? Będzie dobrze!
Ja od rana mam dzień pełen załatwień. Byłam na usg, ale niestety nie brzucha (lekarz nie dał się przekonać) ale piersi bo mój gin powiedział, że po zakończeniu karmienia piersią trzeba zrobić. Ale wszystko ok. Później mam jeszcze dentystę
jutro sobie zrobię dzień odpoczynku, tylko nie wiem co powie na to moja córka :d ona raczej lubi jak się dużo dzieje
A tak a propo ważnej kwestii "2" to na mnie działa jogurt naturalny z truskawkami. -
Reni@ wrote:Jestem po wizycie. Szyjka zamknięta i długość niby jeszcze w porządku bo 36 mm , ale 4 tygodnie temu miała 45mm więc skróciła sie prawie o centymetr. Mam maksymalnie dużo leżeć. Kolejna wizyta za 3 tygodnie.Mam nadzieje ze nie będzie sie skracać , bo nie wróży to dobrze
Kurcze podłamałam sie trochę
Ja juz nie rozumiem jak to jest z tą szyjką. U mnie jest 37 mm i lekarz stwierdził, że jest długaśna..
Jak to jest? Jaka jest "norma"? -
Asia_08 wrote:Ja juz nie rozumiem jak to jest z tą szyjką. U mnie jest 37 mm i lekarz stwierdził, że jest długaśna..
Jak to jest? Jaka jest "norma"?
U mnie 31mm i też ok
To chyba zależy od kobiety indywidualnie.
Podobno poniżej 25mm robi się średnio bezpiecznie.
Renia, spokojnie! Najważniejsze, żeby była zamknięta!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 16:45
-
Długość jest w porządku . Chodzi oto ze skróciła się o centymetr w 4 tygodnie. To dużo. Jak tak dalej pójdzie to koło 30 tygodnia miałabym już rozwarcie
W pierwszej ciazy tak miałam ale w okolicach 35-36 tyg
Na szczęście moja mam od niedawna jest na emeryturze wiec większość czasu zajmuje się moim synkiem. No i mąż wiadomoBlu lubi tę wiadomość
-
Witam! Widzę, że dziś tematy szyjkowe...
Jestem właśnie po połówkowych. U Borysa wszystko w porządeczku, zdrowi, silny i duży. Średnia z pomiarów na 21+1, 421g wagi
Niestety na tym dobre wiadomości się kończą. U mnie też kłopoty szyjkowe. Najpewniej od tych problemów toaletowych i nadmiernego parcia znów mam widoczny niewielki lejeczek od wewnętrznej strony szyjki. Na szczęście szyjka jest zamknięta i ma 37mm (w sb w szpitalu miała 35mm, w piątek 38mm) czyli się raczej nie skraca, ale doktora zmartwił ten lejeczek i wysłał mnie na leżące zwolnienieza tydzień w środę kontrola i zobaczymy co dalej, w zależności od tego czy lejek zniknie/powiększy się oraz czy szyjka będzie się skracać czy nie. W najgorszym razie pessar i leżenie do końca, w najlepszym scenariuszu oszczędny aczkolwiek normalny tryb życia, ale definitywnie mam rozwiązać problemy toaletowe bez nadmiernego parcia, w tym celu mam nawet na kilka dni odstawić żelazo, aby się porządnie odetkać.
Wczorajsza mikstura na odetkanie, którą sobie zaaplikowałam: 3 kiwi + kwas z ogórków kiszonych + ostre papryczki + mleko, oczywiście podane jedno po drugim. Normalny człowiek nie wychodziłby po tym z toalety przez tydzień. W moim przypadku tzw. 'drobny ruch w temacie', choć to cały czas jeszcze nie jest pełnia szczęścia. Sama już nie wiem czy śmiać się czy płakać!!Posti77, Limerikowo, Rutelka, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Reni@ wrote:Jestem po wizycie. Szyjka zamknięta i długość niby jeszcze w porządku bo 36 mm , ale 4 tygodnie temu miała 45mm więc skróciła sie prawie o centymetr. Mam maksymalnie dużo leżeć. Kolejna wizyta za 3 tygodnie.Mam nadzieje ze nie będzie sie skracać , bo nie wróży to dobrze
Kurcze podłamałam sie trochę
-
NiecierpliwaKarolina wrote:Karola, jak z jabłuszkami i kiwi?
pomogło?
Ja melduję, że zsiadłe mleko działa -
kkkaaarrr wrote:Kolejną kontrolę szyjki masz dopiero za 3 tygodnie? To bardzo długo. Mi na kontrolę szyjki doktorek kazał przyjść już za tydzień, a w internetach piszą, że przy problemach z szyjką kontrole powinny być co 10-14 dni. No, ale miejmy nadzieję, że doktorek twój wie co robi i nie ma potrzeby wcześniej.
Tez mam taką nadzieję
-
aneta93 wrote:Renia u mnie szyjka miała 38 mm a miesiac temu niby 46 a lekarz powiedział że ona się nie skraca, tylko to różnica pomiaru bo nie widać cech skracania.
aneta93 lubi tę wiadomość
-
kkkaaarrr, super ,że z maluszkiem wszystko jest dobrze:)
A bierzesz magnez? ja jak brałam regularnie magnezin 3 x1 to po pewnym czasie zaczęłam mieć biegunke i to musiałam zmniejszyć dawke. Moze on by Ci pomógł?
My jutro na 12,30 mamy połówkowe i już STRASZNIE nie mogę się doczekać. -
aneta93 wrote:Renia niestety w naszym przypadku najbardziej wskazane jest lóżko
ja od rana tv albo laptop
Ehhh na to wygląda. Tylko mi synka żal, bo juz z nim za bardzo nie wyjde nigdzieNo ale trzeba jakoś dotrwać. Juz sobie sprawdziłam ze 37 tydzień będzie 20 września wiec oby chociaż tyle
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 19:25
-
Reni, Kkkaaarrr, współczuję problemów z szyjką
Ale wygląda na to, że u żadnej z Was nie jest jeszcze tragicznie, dobrze, że Wasi lekarze pilnują sytuacji. Mam nadzieję, że leżenie i odpoczynek naprawią u Was sprawę!
Reni@, kkkaaarrr lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Ja już po wizycie i będzie Hubert
mąż jest bardzo szczęśliwy az poplakal się w gabinecie
Z maluchem wszystko dobrze tylko lekarzowi nie podobała się moja szyjka. Jest długa prawie 6 cm ale od zewnątrz jest otwarta ale od wewnątrz zamknięta więc narazie kazał leżeć i się oszczędzać i nie martwić się bo jak się szyjka na będzie skracać to będzie wszystko dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 19:42
Reni@, aneta93, szynszyl, diewuszka86, MMM2016, Limerikowo, Pumpkin, kehlana_miyu, Rutelka, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Witajcie. Znalazłam Was i postanowiłam dołączyć. To moja pierwsza ciąża więc dużo czytam a forum jak widzę to skarbnica.
Miło czytać, że wizyty macie udane. Czy przyjmiecie mnie do Waszego grona?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 20:03
Blu, Kai, Reni@, aneta93, Chwilka84, diewuszka86, Anoolka, Sylwia91, Agata84Ign, Pumpkin, kehlana_miyu, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Kasia! Oczywiście, że przyjmiemy
napisz coś więcej o sobie, czy już wiesz czy chlopiec, czy dziewczynka
Dziewczyny super, że maluszki ładnie rosną! Z szyjkami też tragedii nie ma, już jesteśmy za połową ciąży, jakoś muszą wytrzymać, czy ze wspomaganiem, czy bez.MMM2016, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
Doczytuje kolejne strony i faktyczne widzę, że dużo wiecie o sobie nawzajem. Powinna więc od tego rozpocząć. Mam na imię Kasia i skończone 37 lat. Nasze starania trwały 10 lat. Byliśmy u różnych lekarzy i pod względem medycznym wszystko było dobrze. Testy ciążowe i owulacyjne kupowałam w ilościach hurtowych. Więc dwie kreseczki dokładnie 4 lutego to był … cud. Nasz mały, rodzinny.
Jestem również po badaniu połówkowym. Nasza córcia - to już wiemy - ma pępowinę dwunaczyniową i jak na razie tylko to jest naszą obawą. Byłam na echo serca płodu w 20 tc i kolejne mam jeszcze planowane na 30 tc.
Poza tym zdrowie i samopoczucie jest jak na razie super. Mam cukrzycę już od 13 tc i dość konkretną dietę. Dzięki niej nie przytyłam jeszcze nic, choć brzuszek rośnie a jednocześnie nie używam insuliny. Planuje cc w Białymstoku ale to jeszcze dalekosiężne plany.Agata84Ign, MMM2016, Limerikowo, kehlana_miyu, Rutelka, Dea28 lubią tę wiadomość