X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • India9 Autorytet
    Postów: 891 726

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marlon wrote:
    Hej Dziewczyny,

    widziałam dyskusję o zakupach i się wstrzymywałam dopóki nie miałam pewności, że z czystym sumieniem mogę polecić sklep Dzidziuś z Otwocka - prowadzą też portal. Mają bardzo dobre promocje. Dzisiaj właśnie przyjechał mój wózek - nowy, sporo taniej (prawie 50%), dlatego, bo był ze starej kolekcji, ale wszystko nowe i fabrycznie popakowane

    Jeśli ktoś może podjechać, to mają mega duży wybór na miejscu (ja to lubię macnąć zanim coś kupię) i bardzo dobre ceny na foteliki/mebelki.


    No i chciałam się Was zapytać, czy któraś z Was bierze żelazo i prawie po nim umiera, w sensie ma odruch wymiotny, jest jej słabo i ma dreszcze?
    Ja dzisiaj wzięłam pierwszą dawkę i wymiotowałam do kosza na spacerze z psem :/
    Marlon, jaki wózek wzięłaś?

    ex2b6iyegfxxj3a2.png
  • India9 Autorytet
    Postów: 891 726

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pielegniarka_w_mundurze wrote:
    Gin nr 1 w związku z ciśnieniem zlecił mnóstwo badań krwi i holtera. Dziś miałam badane dno oka, w którym oczywiście są zmiany od ciśnienia. Odebrałam krew.
    D-dimery norma <500 a ja mam 1112!!!! Myślę sobie skąd ten wynik skoro biorę clexane. Na krzywy ryj pojechałam do mojej gin nr 2 tej prawdziwej u której prowadzę ciążę. W między czasie oddałam holtera i wzięłam wydruk z pomiarami.holter dramatycznie nie wyszedł, ale tętno mam za wysokie.( pamiętacie jak ostatnio kardiolog zdiagnozowal mi nerwice na oko :))
    Na wizycie zmiana leków zwiększony clexane zlecony nefrolog bo w moczu mam erytrocyty czyli kłopot z nerkami od ciśnienia oczywiście. Poza tym zrobił mi się ŻYLAK i od tego prawdopodobnie taki wysoki ten wynik. Z zaleceń to nefrolog cito, doppler, leki zwiększone, dodała mi betalok zok na tętno i uwaga : akurat na lato pończochy chirurgiczne robione na zamówienie dla ciężarnych.I kontrolne usg ciąży żeby sprawdzić przepływy. Bo nowe leki. Dzidziuś zdrowy na szczęście, kręci się :) Dziewczyny pilnuje tego cholernego ciśnienia. Jak was tylko zaniepokoi to idźcie do lekarza. Nawet gdyby pomyślał że panikary jesteście.
    Takie miałam stresy dzisiaj.
    Oj Pielęgniarko, ale atrakcje :-( dobrze, że dzidziuś zdrowy.
    Umęczysz się bidulko, ale ważne, że diagnozują, zlecają i się Wami opiekują

    ex2b6iyegfxxj3a2.png
  • India9 Autorytet
    Postów: 891 726

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka33 wrote:
    Dobry.
    Sarcia super że z szyjką ok jest.

    Pielęgniarka zdróweczka!

    Co do ustępowania miejsca....wczoraj poszłam do fryzjera...3 krzesełka i 3 zajęte, siedzi babcia, mama i córka....jedna idzie się obciąć ale we 3 są, no ok przecież rozumiem, ale żeby babcia albo matka powiedziały do dziewczynki chodź na kolana żeby pani sobie usiadła to nie...łeb w drugą strone....

    W kolejkach w sklepach najwiecej pluja sie staruchy....a mój emek tak nie lubi wiedźm bo zawsze się cisną bez kolejki że nie przepuszcza takiego pyskacza co na bezczela chce sie wcisnać...
    Ja właśnie jadę do pracy metrem i oczywiście stoję

    ex2b6iyegfxxj3a2.png
  • Visenna Autorytet
    Postów: 383 437

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Witajcie mamusie! Jestem już z założonym pessarem. Jak go zobaczyłam to byłam przerażona bo wydawał się ogromny, ale gin mnie uspokoiła że jest miękki i faktycznie chyba go scisnela bo wszedł i mało czułam.

    Pytałam o posiew, powiedziała że jeżeli daje od razu lek przeciw grzybicy i infekcji to nie trzeba koniecznie robić posiewu. Dodatkowo powiedziała że na kółeczko już nakłada lek od razu tak na wszelki wypadek. Trochę się uspokoiłam no i ufam jej. Mam prowadzić oszczędny tryb życia ale leżeć nie muszę!

    Niech się dobrze nosi:)!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2016, 08:42

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

    oar8vfxmctme5m5e.png
    PCOS + NT + IO + hiperinsulinemia + hiperprolaktynemia. I poronienie.
  • Visenna Autorytet
    Postów: 383 437

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    To my dzisiaj :D <3

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5b02da6d1d88.jpg

    Mega! :)

    Pielęgniarko - Oj, dużo przygód. Życzę by wszystko się pięknie unormowała! Zdrówko!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2016, 08:41

    Sylwia91, Rutelka lubią tę wiadomość

    oar8vfxmctme5m5e.png
    PCOS + NT + IO + hiperinsulinemia + hiperprolaktynemia. I poronienie.
  • Visenna Autorytet
    Postów: 383 437

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    India9 wrote:
    Ja właśnie jadę do pracy metrem i oczywiście stoję

    Metro to dżungla :/ o ile w tramwaju czy autobusie zdarzyło się, że ktoś ustąpił... tak, w metrze nigdy. Na szczęście szybko jedzie i nie stoi w korkach :)! Miłej pracy :)


    Ja już dziś życzę udanego weekendu. Za chwilkę ruszamy, jakieś 600km przed nami :)! Niby podróż niedługa a stresik jest :)! Do poniedziałku!

    India9, Rutelka lubią tę wiadomość

    oar8vfxmctme5m5e.png
    PCOS + NT + IO + hiperinsulinemia + hiperprolaktynemia. I poronienie.
  • szynszyl Autorytet
    Postów: 1163 1386

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pielęgniarko życzę dużo zdrowia! Dużo tego wszystkiego na raz, ale dobrze, że już wiesz na czym stoisz, dasz radę dla maluszka, trzymam kciuki!

    Sylwia uroczy brzuszek :)

    Visenna udanego wyjazdu :)

    Visenna, Sylwia91 lubią tę wiadomość

    3jgx3e3kscbj73hd.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Widzę, że z tym tyciem to bardzo różnie u Was wygląda. U mnie na razie jakieś 4/5 kg na plusie, połowa jeszcze przede mną. Nie obżeram się, ale też nie żałuję sobie, trochę się ruszam i tyle. To jest chyba genetyczne i nic z tym nie zrobimy. Jedna przytyje 8 kg a druga 20 i gdzie tu sprawiedliwość..

    Co do zachowania innych względem nas ciężarówek. Ja na szczęście nie korzystam z komunikacji miejskiej bo jeżdżę autem, ale np. już w kolejce do lekarza czy na badania to już różnie bywa. Aczkolwiek ja nie wychodzę z założenia, że jeśli poczekam 15 min. to coś mi się stanie. W sumie to przecież jeszcze nie aż tak zaawanasowana ciąża. Inna kwestia to nastawienie ludzi do Ciebie. Wczoraj byłam u endo, kupę ludzi i Pani w rejestracji od razu powiedziała, że wchodzę bez kolejki. Nikt się nie odezwał, ale miny starszych Pań w poczekalni mówiły swoje eh...

    Ja obrączkę cały czas noszę, ale fakt tak mi czasem spuchną palce, że bez pomocy mydła nie mogę ściągnąć.. Moja koleżanka zrobiła tak, że obrączkę wzięła sobie na łańcuszek i nosiła na szyi. Jakaś to opcja jest.

    A tak w ogóle to wczoraj kibicowaliśmy wszyscy i nasz potomek kochany też :D Chyba wyczuwa ogólne podniecenie i lekki stresik bo szalał wieczorem hehe. Mąż już planuje, że zrobi z małego kibica, no ja w sumie też kibic więc pewnie tak będzie :)

    Pozytywnych wizyt gratuluję.

    Pielęgniarko trzymaj się będzie dobrze, najważniejsze, że wiesz co i jak.

    Madziuszka śliczna córcia, naprawdę piękna :) Ten nosek to po Tobie czy po tatusiu? ;)

    Miłego dnia dla wszystkich!!

    Madziuszka, Limerikowo lubią tę wiadomość

    l54t4dr.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni@ wrote:
    Ruletko to ja prosze o zaktualizowanie na 1 stronie imienia. Syn Ignacy

    Rutelka lubi tę wiadomość

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni@ wrote:


    Chciałam wyedytować wiadomość a pojawiła sie jako kolejna :|

    Rutelka lubi tę wiadomość

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 980

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Witajcie mamusie! Jestem już z założonym pessarem. Jak go zobaczyłam to byłam przerażona bo wydawał się ogromny, ale gin mnie uspokoiła że jest miękki i faktycznie chyba go scisnela bo wszedł i mało czułam.

    Pytałam o posiew, powiedziała że jeżeli daje od razu lek przeciw grzybicy i infekcji to nie trzeba koniecznie robić posiewu. Dodatkowo powiedziała że na kółeczko już nakłada lek od razu tak na wszelki wypadek. Trochę się uspokoiłam no i ufam jej. Mam prowadzić oszczędny tryb życia ale leżeć nie muszę!

    Najważniejsze, że masz już za sobą "montaż" :)

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 980

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    India9 wrote:
    Ja narazie nie zdejmuję biżuterii, mam jeszcze luz. Nie pamiętam czy ściągałam w pierwszej ciąży. Wydaje mi się, że nosiłam cały czas. Na zdjęciu ze szpitala mam na pewno zaręczynowy, ale to po porodzie było, więc mogłam równie dobrze założyć po akcji całej...

    Nie mogę się schylać, bo czuję wtedy ból i napięcie. Mała już chyba nie jest taka mała.
    Coraz ciężej mi się też oddycha.

    Madziuszka, ale śliczna malutka :-)


    Kilka tygodni przed pierwszym porodem zdjęłam biżuterię bo bałam się nagłego spuchnięcia. Obrączka ma rozmiar "7" więc stwierdziłam, ze jak spuchnę tylko trochę to i tak może być problem bo nie mam żadnego "zapasu" :)
    TYm razem też zdejmę, może nawet już niedługo. Nie wiem jak organizm zareaguje na upały.....

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 980

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pielegniarka_w_mundurze wrote:
    Gin nr 1 w związku z ciśnieniem zlecił mnóstwo badań krwi i holtera. Dziś miałam badane dno oka, w którym oczywiście są zmiany od ciśnienia. Odebrałam krew.
    D-dimery norma <500 a ja mam 1112!!!! Myślę sobie skąd ten wynik skoro biorę clexane. Na krzywy ryj pojechałam do mojej gin nr 2 tej prawdziwej u której prowadzę ciążę. W między czasie oddałam holtera i wzięłam wydruk z pomiarami.holter dramatycznie nie wyszedł, ale tętno mam za wysokie.( pamiętacie jak ostatnio kardiolog zdiagnozowal mi nerwice na oko :))
    Na wizycie zmiana leków zwiększony clexane zlecony nefrolog bo w moczu mam erytrocyty czyli kłopot z nerkami od ciśnienia oczywiście. Poza tym zrobił mi się ŻYLAK i od tego prawdopodobnie taki wysoki ten wynik. Z zaleceń to nefrolog cito, doppler, leki zwiększone, dodała mi betalok zok na tętno i uwaga : akurat na lato pończochy chirurgiczne robione na zamówienie dla ciężarnych.I kontrolne usg ciąży żeby sprawdzić przepływy. Bo nowe leki. Dzidziuś zdrowy na szczęście, kręci się :) Dziewczyny pilnuje tego cholernego ciśnienia. Jak was tylko zaniepokoi to idźcie do lekarza. Nawet gdyby pomyślał że panikary jesteście.
    Takie miałam stresy dzisiaj.


    Kurcze....sporo tego zamieszania i informacji...... Co to za pończochy? Jakieś uciskowe?
    Najważniejsze, że z maleństwem wszystko ok ale najlepiej byłoby gdybyś Ty również czuła się jak najlepiej.....
    co dalej z tym ciśnieniem? Kiedy kontrola?

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 980

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    To my dzisiaj :D <3

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5b02da6d1d88.jpg

    Podoba mi się :)

    Rutelka lubi tę wiadomość

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, szczerze podziwiam, że jeszcze pracujecie! Nie wiem jak to robicie. Szacun dla Was! Ja bym nie dała rady wysiedzieć nawet 4 godzin :-/

    Dzisiaj na przykład miałam tak beznadziejną noc, że jestem nieprzytomna teraz. Spałam, a raczej drzemałam może ze dwie godziny. Co chwilę toaleta, wiercenie się, bo ciężko i niewygodnie, kość łonowa boli, biodra bolą... już mi się płakać chciało :-/ a teraz? Jest tak duszno, że nie jestem w stanie zasnąć.

    No. To pomarudziłam sobie :-)

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 980

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pielegniarka_w_mundurze wrote:
    Moja gin zakazała mi jechać nad morze :(:(:(:(
    aleeeeee pod względem ciążowym przeciwwskazań nie ma. Tylko ciśnienie. Kazała wykopać spod ziemi wizytę u hipertensjologa dr. Gryglasa
    Od 7 rano waliłam do niego na tel i się dodzwoniłam :)
    Wizyta w poniedziałek na 20:30.
    Powiedział, że moje 150/100 to jeszcze nie tragedia.
    Po głosie bardzo sympatyczny człowiek. Zobaczymy po wizycie.
    Obudziłam się o 3 i nie mogłam usnąć, przeżywałam jeszcze wczorajszy dzień.
    Ogarnę się i pojadę zorientować się w terenie z tymi pończochami. Nie wyobrażam sobie chodzić w nich, w 40 st hehehe krótkie spodenki i takie mohery na nogach. Ale czego się nie robi dla wyczekanego dzidziusia. Dziś mnie od rana kopie :D:D:D
    Pozdrawiam



    Super, ze załatwiłaś wizytę i to już na poniedziałek!
    A z moherów się uśmiałam...chociaż faktycznie może być ciężko....

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaKarolina wrote:
    Dziewczyny, szczerze podziwiam, że jeszcze pracujecie! Nie wiem jak to robicie. Szacun dla Was! Ja bym nie dała rady wysiedzieć nawet 4 godzin :-/

    Dzisiaj na przykład miałam tak beznadziejną noc, że jestem nieprzytomna teraz. Spałam, a raczej drzemałam może ze dwie godziny. Co chwilę toaleta, wiercenie się, bo ciężko i niewygodnie, kość łonowa boli, biodra bolą... już mi się płakać chciało :-/ a teraz? Jest tak duszno, że nie jestem w stanie zasnąć.

    No. To pomarudziłam sobie :-)

    Ja czasami mam w pracy gorsze dni, ale jak na razie całkiem nieźle znoszę ciążę. Najgorzej było zdecydowanie w pierwszym trymestrze, kiedy chodziłam jak zombi, teraz jest całkiem ok. Zobaczymy, jak długo popracuję, od 4 lipca przychodzi dziewczyna, która ma mnie zastępować, muszę ją wyszkolić, co zajmie kilka tygodni minimum, więc planuję być w pracy do końca 7 miesiąca. Ale plany planami, a zobaczymy jak wyjdzie :)

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaKarolina wrote:
    Dziewczyny, szczerze podziwiam, że jeszcze pracujecie! Nie wiem jak to robicie. Szacun dla Was! Ja bym nie dała rady wysiedzieć nawet 4 godzin :-/

    Dzisiaj na przykład miałam tak beznadziejną noc, że jestem nieprzytomna teraz. Spałam, a raczej drzemałam może ze dwie godziny. Co chwilę toaleta, wiercenie się, bo ciężko i niewygodnie, kość łonowa boli, biodra bolą... już mi się płakać chciało :-/ a teraz? Jest tak duszno, że nie jestem w stanie zasnąć.

    No. To pomarudziłam sobie :-)

    Powiem Ci, że to wszystko kwestia samopoczucia. Ja pracuję i mam zamiar do końca sierpnia. Jak wyjdzie to zobaczymy. A w sumie mam do pracy 20 km i codziennie autem. Ale z drugiej strony nie wiem czy bym wysiedziała w domu. Przed ciążą moje dni były bardzo aktywne. Praca, po pracy często druga praca, fitness, zajęcia językowe no i dom, same wiecie że też jest co robić.. Często nawet weekendów nie miałam wolnych. Teraz odpadł fitness, od czerwca druga praca no i ogólnie zwolniłam. Mąż oczywiście uważa, że powinnam iść na L4, ale póki się dobrze czuję, to nie mam zamiaru. A czy się nie okaże np. za miesiąc, że mam dość wszystkiego i idę na wolne to nie wiem, nic na siłę wiadomo maluszek najważniejszy :) A tak w ogóle to najważniejsze, żeby każda robiła tak jak jest jej najlepiej.

    kehlana_miyu lubi tę wiadomość

    l54t4dr.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMM2016 wrote:
    Kilka tygodni przed pierwszym porodem zdjęłam biżuterię bo bałam się nagłego spuchnięcia. Obrączka ma rozmiar "7" więc stwierdziłam, ze jak spuchnę tylko trochę to i tak może być problem bo nie mam żadnego "zapasu" :)
    TYm razem też zdejmę, może nawet już niedługo. Nie wiem jak organizm zareaguje na upały.....
    Ja mam rozmiar obraczki 7,5 z luzem,ale przy upalach mi się ten luz gubi. Ściągam czasem, choć mi przykro z tego powodu, bo jestem ledwie rok po ślubie i jeszcze mam syndrom panny młodej spogladajacej często na obrączkę. ☺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2016, 11:30

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • Madziuszka Autorytet
    Postów: 976 686

    Wysłany: 17 czerwca 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diewuszka86 wrote:

    Madziuszka śliczna córcia, naprawdę piękna :) Ten nosek to po Tobie czy po tatusiu? ;)
    Nosek po mnie, za to broda po tatusiu :)

    diewuszka86 lubi tę wiadomość

    rfxg9jcgzb58c8ks.png
    bfarxzdv5fz2jcsj.png
‹‹ 418 419 420 421 422 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ