X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • lu.iza Autorytet
    Postów: 951 1008

    Wysłany: 6 lipca 2016, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale kochana pumpkin :) pewnie ze tak, ale za to łączy nas jedno, każda na koniec dostanie swoja wymarzona, wyczekana i wyprawioną nagrodę :)

    qb3cl6d8iexq5cc7.png
    m3sxc6edpjlusky4.png
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 6 lipca 2016, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakbym miała cukrzycę, to chyba bardziej wkurzałoby mnie ciągłe kłucie, ale dla towarzystwa tez sobie tą dietę wprowadzę w życie ;)

    Zapisałam się na usg 3 trymestru na sam początek 34 tygodnia, bo wcześniej nie ma już terminów :/ co myślicie, bardzo późno?

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2016, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lu.iza wrote:
    Ale kochana pumpkin :) pewnie ze tak, ale za to łączy nas jedno, każda na koniec dostanie swoja wymarzona, wyczekana i wyprawioną nagrodę :)

    Dooookładnie!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2016, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blu wrote:

    Zapisałam się na usg 3 trymestru na sam początek 34 tygodnia, bo wcześniej nie ma już terminów :/ co myślicie, bardzo późno?

    O masz, a ja w ogóle jeszcze nawet o tym nie pomyślałam... Może faktycznie warto się teraz zainteresować...

    Btw, zapisujecie się prywatnie na usg 3d? Myślicie że warto? Ja się waham...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pumpkin wrote:
    O masz, a ja w ogóle jeszcze nawet o tym nie pomyślałam... Może faktycznie warto się teraz zainteresować...

    Btw, zapisujecie się prywatnie na usg 3d? Myślicie że warto? Ja się waham...

    Mój mąż bardzo chcę na 3d/4d.
    Ja się zastanawiam czy będzie coś widać przez mój tłusty brzuch.
    Jeśli nie będzie widać to szkoda kasy. U mnie 250 zł tyle samo co normalne USG. 09.08. zapisałam się na USG i dr mi powie czy jest sens przełączać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 10:20

  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 6 lipca 2016, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się zapisalam na 6 sierpnia. To bedzie dokladnie 30t6d . Normalnie chodze na wizyty z Nfz. Zawsze mam usg ale jest gorszej jakosvi dlatego idę prywatnie. Zreszta to tam gdzie robilam prenatalne.
    Nie idę na 3d

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 6 lipca 2016, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te wcześniejsze usg robiłam prywatnie, bo ważne było dla mnie żeby dokładnie posprawdzać a lekarka, czy wszystko jest dobrzd. Teraz idę do luxmedu tylko do lekarza, który się tym zajmuje. Z córką tak samo zrobiłam i było ok. Najważniejsze, żeby już wagę dosyć dokładna podali.

    Wydaje mi się, że wielkość brzucha nie ma wpływu na obraz dziecka z usg :)

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chodzę na usg na NFZ (Szpital Karowa w Warszawie).
    Jestem zapisana już na usg w 29, 34 i 37 tc. Co prawda nie mam 3d ani 4d, ale jakość badania jest zadowalająca i raczej na tym poprzestanę.

    Blu lubi tę wiadomość

  • lu.iza Autorytet
    Postów: 951 1008

    Wysłany: 6 lipca 2016, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez nie idziemy. U nas godzinne z nagraniem kosztuje 300 zł, ale szczerze mówiąc... kto pozniej ta płytę z nagraniem bedzie oglądał? :) za zwykła wizyte z usg płace 180 zł, jest zawsze bardzo dokładne i super jakości

    qb3cl6d8iexq5cc7.png
    m3sxc6edpjlusky4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2016, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka wrote:
    Rutelka czyli taki glukometr to tylko do kosza się nadaje ;) jak mi przed krzywą cukrową badali glukometrem to wynik był taki sam jak z normalnego badania. A jeśli chodzi o dietę ty o ja słyszałam że można schudnąć tyle ile dzidzia przybiera czyli bilans powinien wychodzić na zero. Aha i jeśli możesz to wpisz mi na pierwszej stronie córkę :)

    Anoolka uaktualniłam. :)

    Anoolka lubi tę wiadomość

  • Visenna Autorytet
    Postów: 383 437

    Wysłany: 6 lipca 2016, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka wrote:
    To jest bzdura że nie wolno jeść słodyczy, trzeba jeść to co zwykle się je bo inaczej wynik będzie zakłamany. Czyli jeśli na co dzień obzeramy się słodyczami to 3 dni przed badaniem też.

    Dokładnie tak. Jemy tak, jak na co dzień, bo przecież chcemy uzyskać wiarygodny wynik badania! Nie ma sensu oszukiwać, bo tylko sobie i dziecku zaszkodzimy.
    India9 wrote:
    Oj Visenna, wspolczuje.
    Pytalas kto sie z glukometrem zaprzyjaznia - ja.... :-)

    Cóż zrobić, cóż zrobić... dziś pierwsze kłucie. A z glukometrem jestem znajomą już od 10 tyg. ciąży :) Nie jest to przyjaźń ogromna, ale... tolerujemy się :P Hehehe...
    Kai wrote:
    Dzwoniłam do koleżanki, która jest ginekokogiem. Stwierdziła, że mam za wysoki poziom glukozy po 2 godzinach, co wskazuje na cukrzycę ciążową. Ja nie chcę!!!

    Witam w klubie :) i... powodzenia - oby u Ciebie skończyło się na diecie i ew. pomiarach glukometrem.

    oar8vfxmctme5m5e.png
    PCOS + NT + IO + hiperinsulinemia + hiperprolaktynemia. I poronienie.
  • Visenna Autorytet
    Postów: 383 437

    Wysłany: 6 lipca 2016, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anieńka wrote:
    Ja tak jak pisalam po 2h mialam 152, wiec na granicy normy. Jestem po wizycie u diabetologa. Glukometru i recepty na paski na dostalam z prostej przyczyny ze nie mam cukrzycy (zasady nfz) pani doktor mimo to kazala mi byc na diecie i powtorzyc glukoze za 5tyg...
    Widze ze bardzo duzo zeby nie pokusic sie o stwierdzenie wiekszosc z nas przez to przechodzi wiec teoria ze w ciazy mozna sobie folgowac i jesc wszystko nawet fast foody jest mocno przereklamowana... jednak coraz czesciej ta cukrzyca wystepuje, dlatego te dzieciaczki sie rodza tez statystycznie wieksze.

    Takie podstawowe zasady jakie mi powiedziala p. Diabetolog to warzywa oprocz marchewki gotowanej, bobu, grochu, roslin straczkowych i kukurydzy mozna jesc opor(wymienione w rozsadnych ilosciach tzn garstke), owocow do 300g dziennie i to rozlozone na dzien i do godz 16. Chleb nie bialy to wiadomo, max 2-3 ziemniaki nie podluczone, kaszy tez okolo 3 lyzki.

    Ja ogolnie jestem zalamana, czuje ze mam wahania nastroju byle wytrzymac do porodu... Jasiu Kochanie to dla Ciebie!!!!

    Chodzi za mna czekolada i lody...

    Ja dostałam receptę na paski (30% refundacji) i z taką receptą wybrałam się do apteki. Glukometr dostałam za darmo... trochę trzeba było go poszukać, ale... mam :) W Twoim przypadku dieta pewnie pomoże i obejdzie się bez większych problemów, ale... szkoda, że nie będziesz mogła tego sprawdzać na bieżąco. Za 5 tyg. kolejna krzywa???? Co do diety - dużo w tym racji, co piszesz, ale to znów zależy od zaawansowania... ja np. już zieniaków wcale nie mogę (a tak bardzo kocham), owoce na 17, węglowodany złożone do KAŻDEGO posiłku, choćby łyżkę kaszy, czy kromkę chleba, ale muszę (a nie lubię) bo inaczej wyjdą mi ketony w moczu... a do warzyw dodałabym jeszcze buraka, szczególnie tego gotowanego, bo surowy w odpowiednim towarzystwie, często przechodzi :) Nie łam się, inni mają gorzej z tym cukrem - tak, tak... piszę o sobie, hehehe... przeczytaj co ja muszę robić a z pewnością docenisz swoją sytuację :)

    adrenalina wrote:
    Mam to samo co anienka. Dwa dni przeryczalam jakby to jakaś tragedia była. Ehh Ale przez 6 miesięcy nie żałowałam sobie jadłam po kilka lodów batoników. Na początku były fryteczki i pizzę. Potem z fast foodami sie opanowałam. A teraz muszę z cukrem. Glukometr jakis dostałam iXell i idę zaraz po receptę na paski i zobacze jakiego diabetologa poleci mi rodzinny a jakiego za tydzień ginekolog.

    Ale Wy wiecie, że to nie zawsze dieta wpływa na to, że mamy cukrzycę ciążową? Owszem ma ogromny wpływ, ale ta małpa wychodzi także tym dziewczyną, które nie ulegają zachcianką i nie jedzą tony słodyczy. Np. ja do takich osób należę... nie jadłam świństw a mam... przed ciążą miałam IO, dodatkowe kilogramy i organizm zaczął źle metabolizować cukry. Nie ma co sobie wyrzucać grzeszków - trzeba teraz jeść dobrze - dla siebie i Maleństwa :)

    oar8vfxmctme5m5e.png
    PCOS + NT + IO + hiperinsulinemia + hiperprolaktynemia. I poronienie.
  • Visenna Autorytet
    Postów: 383 437

    Wysłany: 6 lipca 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rutelka wrote:
    Dziewczyny,

    byłam dziś u ginekologa i odebrałam wyniki badań. Okazuje się, że glukoza po obciążeniu jak najbardziej w normie, a mój glukometr bardzo zawyżył wynik. Z krwi łokciowej wyszło wzorowo, a z palca na granicy normy.

    I tak:
    na czczo - 86 (wg glukometru 80)
    po 1h - 112 (wg glukometru 139)
    po 2h - 107 (wg glukometru 154)

    Rozbieżność jak widać jest masakryczna. Ja już od tygodnia przez te wyniki z glukometru jestem na diecie cukrzycowej, a tu się okazuje, że jednak cukrzycy nie mam. Mimo to na diecie zostaję, bo okazuje się, że od ostatniej wizyty schudłam 0,5 kg (w 3 tygodnie), więc pani doktor zachwycona (bo generalnie jestem gruba) i mówi, żebym została na tej diecie, bo zdrowa.

    Oprócz tego morfologia mi się poprawiła. Ciągle spadała mi hemoglobina, a teraz wzrosła, ale zaczęłam brać żelazo Actiferol (2x dziennie) - polecam. Nie ma po nim zaparć, ani nieprzyjemności żołądkowych.

    Generalnie wyniki super, także jestem zadowolona. :D :D :D

    Co do skurczy macicy to też je mam - kilka/kilkanaście razy w ciągu doby. Dziś p. doktor mnie obejrzała i mówi, że szyjka idealna, więc po prostu to chyba skurcze Braxtona - hiksa. Taki urok.

    Mi okropnie dokucza ból pleców - od początku maja - plecy bolą mnie codziennie, szczególnie jak za długo stoję lub siedzę w jednym miejscu. Oprócz tego od początku czerwca doszedł ból za żebrami - codziennie, okropny ból. Ginekolog mówi, że to normalne, bo się rozciągam.

    To tyle u mnie po wizycie. Kamień spadł mi z serca, że jednak cukrzycy nie mam. :)

    Gratuluję dobrych wyników :) A jeśli chodzi o glukometr - dozwolony jest margines błędu 10-20%, im niższy wynik, tym często glukometr się bardziej myli. Duże znaczenie ma też, w jaki sposób się kłujesz, czy masz czyste ręce, które palce wybierasz i czy np. wyciskasz krew z palca. Niestety to narzędzie nie jest doskonałe, ale w jakiś sposób na pewno pozwala nam kontrolować sytuację. Ja jak mam dziwne wyniki (za duże/małe), zawsze robię 2-3 pomiary z różnych palców i czasem wyniki są różne. Zapisuję wszystko a już endokrynolog (a teraz diabetolog) ocenia. co i jak :)

    A co do pleców - łączę się w bólu. Mnie tak napierdzielają, że ani stać, ani leżeć, siedzieć też się nie da... może czas na basen, by choć na chwilę mieć spokój :)

    oar8vfxmctme5m5e.png
    PCOS + NT + IO + hiperinsulinemia + hiperprolaktynemia. I poronienie.
  • Visenna Autorytet
    Postów: 383 437

    Wysłany: 6 lipca 2016, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anieńka wrote:
    A mam takie pytanie dla tych ktore mialy w poprzedniej ciazy cukrzyce, czy po porodzie znowu sie robi krzywa zeby sprawdzic czy organizm wrocil do normalnosci?

    Tak, powinno się. Najlepiej z insulinową. Ale... robi się to raczej już po połogu, nie od razu po porodzie. Trzeba dać organizmowi na ustabilizowanie się.
    India9 wrote:
    Mierzyc trzeba na czczo i godz.po posilku. Na czczo norma chyba taka jak z laboratorium, a godz po najlepiej jakby do 120 bylo, ale pilnowac, zeby mniej niz 140. Jeszcze nie mialam wizyty u diabetologa, wiec nie wiem czy aktualnie zalecenia sa takie same jakie mialam 6 lat temu

    Tak, dokładnie takie są zalecenia :) Na czczo najlepiej do 90 a przynajmniej u mnie, po podaniu insuliny... jak więcej to większa dawka.
    Pumpkin wrote:
    Jedne mają cukrzyce, inne problemy z szyjką, kolejne z łożyskiem, jeszcze inne z nadprogramowymi kilogramami. Jedną męczą wymioty i nie może pracować od 2 miesiąca a inna pracuje nadal i czuje się świetnie. To pokazuje, że każda z nas jest inna i inaczej przechodzi ciążę. Wiadomo, każda chciałaby żeby wszystko szło bezproblemowo ale jak widać nie zawsze tak się da. Trzeba znaleźć plusy w swojej sytuacji i ją zaakceptować. I już. Będzie lepiej. :) Trzymajcie się dziewczyny. Ja i tak uważam, że jesteście strasznie dzielne.

    AMEN! :) Na końcu tej drogi czeka na nas piękny prezent (a dla niektórych nawet i dwa :)). Pomęczymy się a później nic już nie będzie mieć znaczenia... cukry? szyjka? Gdzie tam! Najważniejsze będzie to, że mamy zdrowego bobasa obok siebie :)

    Dea28 lubi tę wiadomość

    oar8vfxmctme5m5e.png
    PCOS + NT + IO + hiperinsulinemia + hiperprolaktynemia. I poronienie.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blu wrote:
    Jakbym miała cukrzycę, to chyba bardziej wkurzałoby mnie ciągłe kłucie, ale dla towarzystwa tez sobie tą dietę wprowadzę w życie ;)

    Zapisałam się na usg 3 trymestru na sam początek 34 tygodnia, bo wcześniej nie ma już terminów :/ co myślicie, bardzo późno?

    U mnie w ostatnim dniu 28tc bo później juz terminy zajęte:p denerwuje mnie luxmed.
    W czerwcu chciałam zapisać się na wizytę do mojego lekarza prowadzącego na sierpień i wrzesień to nie ma już miejsc!!!! I mam czekać czy coś się zwolni.... A jak nie to przyjść i czekać, aż zostane poproszona.....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 12:13

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blu wrote:
    Te wcześniejsze usg robiłam prywatnie, bo ważne było dla mnie żeby dokładnie posprawdzać a lekarka, czy wszystko jest dobrzd. Teraz idę do luxmedu tylko do lekarza, który się tym zajmuje. Z córką tak samo zrobiłam i było ok. Najważniejsze, żeby już wagę dosyć dokładna podali.

    Wydaje mi się, że wielkość brzucha nie ma wpływu na obraz dziecka z usg :)

    Blu idziesz prywatnie czy pakiet z pracy? Zastanawiam się czy jak ktoś prywatnie idzie do luxmed to, tez musi 4 miesiące wcześniej rezerwować wizyte?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lu.iza wrote:
    My tez nie idziemy. U nas godzinne z nagraniem kosztuje 300 zł, ale szczerze mówiąc... kto pozniej ta płytę z nagraniem bedzie oglądał? :) za zwykła wizyte z usg płace 180 zł, jest zawsze bardzo dokładne i super jakości

    Luiza taka mała podpowiedź. Płyta rzeczywiście leży w szafie, ale ja sobie ze wszystkich najlepszych ujęć zrobiłam zdjęcia. Mam je na komputerze, ale są tak fajne, że chyba zrobię z nich album:) gdyby nie film wielu ujęć bym nie miała no i rzeczywiście płyta byłaby nie potrzebna.

    lu.iza lubi tę wiadomość

  • marlon Autorytet
    Postów: 423 615

    Wysłany: 6 lipca 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,
    naczytałam się o tych Waszych szyjkach, a ponieważ mój Doktor nigdy o mojej szyjce nie wspominał i jest na urlopie, to kontrolnie udałam się dzisiaj do innego.
    Szyjka 4 cm. Zamknięta i twarda. Młody jest już głową w dół.
    Jedna rzecz, która mnie zbiła z tropu to spojenie łonowe, podobno mam dość dużą szczelinę. Czy Wy też macie taką sytuację?
    Czy Wasi lekarze oceniają w ogóle spojenie?

    atdci09kteyfwsql.png
    4b9ah00cplkhwdqn.png
  • Jola1985 Autorytet
    Postów: 350 388

    Wysłany: 6 lipca 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarcia123 wrote:
    Chwilami zastanawiam sie czy moje belly nie jest jakies ppfiksowane bo na suwaku i belly mam te same dane poustawiane, a mam jakas rozbieznosc w yygodniach pomiedzy jednym a drugim. I wg belly dopiero dzis zaczelam 7 miesiac :)
    Chyba nie w belly a na suwaku masz coś nie tak - widzę w rozpisce, że termin masz na 12 października, a więc tak jak ja. U mnie też pojawił się dziś w belly komunikat, że zaczynam 7 m-c, czyli rozpoczęłam dziś 27 tc - u Ciebie wnioskuję, że powinno być podobnie...

    ex2bwn15260327bu.png
  • Jola1985 Autorytet
    Postów: 350 388

    Wysłany: 6 lipca 2016, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lu.iza wrote:
    Ale kochana pumpkin :) pewnie ze tak, ale za to łączy nas jedno, każda na koniec dostanie swoja wymarzona, wyczekana i wyprawioną nagrodę :)
    Oj prawda! Już się nie mogę doczekać, kiedy moja mała nagroda będzie już w moich objęciach!
    Moja położna na zajęciach powiedziała, że musimy pamiętać, że z dzidziusiem jesteśmy połączone, a więc jesteśmy jednym zespołem - jeśli coś musimy zrobić (np. mało przyjemna dieta cukrzycowa), to robimy to przecież dla nsazych najdroższych, ukochanych maluszków :) Też wyszedł mi wysoki cukier - ponad 95 na czczo, lekarz powiedział, aby nie panikować i uregulować to dietą: odstawiłam m.in. ukochane białe, chrupiące bułeczki, przechodząc na: ciemne pieczywo, razowy makaron, naturalny ryż, w miarę regularne posiłki - wszystko da się przeżyć, byle naszym maluszkom było lepiej :)

    Pumpkin, Anoolka, Visenna lubią tę wiadomość

    ex2bwn15260327bu.png
‹‹ 464 465 466 467 468 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ