Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKai wrote:Blu, a może przeciwko tym infekcjom weź sobie Zuravit raz dziennie (oczywiście zapytaj lekarza). A moze witamina c? Ona zakwasza srodowisko i zapobiega rozwojowi infekcji.
Co do wydzieliny, to czasami nie mam prawie nic, a czasem powódź.
żuravit w żaden sposób nie jest niezalecany, to tak samo możesz wcinać suszoną żurawinę - jak lubiszI na niewielkie infekcje faktycznie pomaga. Przynajmniej mi.
-
kkkaaarrr wrote:Beattkie, no ta historia to juz jakiś szczyt wszystkiego. Co to ma być, jakieś odstawianie fochów przez lekarzy/położne. Absurd totalny! Dobrze, że udało ci się znaleźć tam w końcu kogoś sensownego.
Co za historia! O matko! Co za ludzie...
dlatego cieszę się, że pakiet zmieniamy, chociaż wolałabym na koniec października a nie września
Może pójdę do MultiMedu, gdzie przyjmuje moja prowadząca pierwszą ciąże, ciekawe czy USG zawsze robią
Beatkie, może pytałam ale już nie kojarzę- do którego lekarza chodzisz?
Właśnie Ci z dobrymi ocenami nie mają terminów....Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2016, 17:15
-
nick nieaktualny
-
Ja chodzę dwutorowo, do Luxmedu i prywatnie, i powiem Wam, że cieszę się, że nie prowadzę ciąży tylko w LM. Mam tam fajną ginkę, ale jest strasznie zalatana, od pacjentek zawsze na korytarzu czarno i nie dość, że nie zawsze mam czas zadać wszystkie nurtujące mnie pytania, to jeszcze muszę się przedstawiać na każdej wizycie
Ale za to mam badania w pakiecie, a ginka przpeisuje mi Clexane z refundacją, więc finansowo zdecydowanie mi się opłaca. Moja ginka prywatna niestety boi się przepisać Clexane na ryczałt, bo nie spełniam wszystkich kryteriów NFZ
Ale za to ma świetny sprzęt, jeszcze lepsze podejście, wchodzę na określoną godzinę i siedzę tyle, ile trzeba by omówić wszystkie moje wątpliwości
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
sarcia123 wrote:Dostalyscie juz karte ruchow plodu
? Bo ja mam dostac na nastepnej wizycie, ale liczyc i wpisywac tego robic nie lubilam ogolem
Jeszcze nie, pierwszy raz słyszę o takiej karcie!Jak to się liczy, wystarczy raz dziennie w porze aktywności dziecka czy to trzeba jakoś częściej/dokładniej obserwować?
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
sarcia123 wrote:Dostalyscie juz karte ruchow plodu
? Bo ja mam dostac na nastepnej wizycie, ale liczyc i wpisywac tego robic nie lubilam ogolem
W pierwszej ciąży mialam taką kartę tylko podczas pobytu w szpitalu i liczyłam raz dziennie.A raczej wpisywalam jakaś tam liczbe. Od lekarza nie dostałam. Zreszta zarowno wtedy jak i teraz Maly jest tak aktywny ze te 10 obowiazkowych ruchów robi w minutęWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2016, 18:00
-
nick nieaktualnyIndia9 wrote:Beatkie, napisałaś takiego posta, że cytując nie miałam miejsca na swoją wypowiedź
Co za historia! O matko! Co za ludzie...
dlatego cieszę się, że pakiet zmieniamy, chociaż wolałabym na koniec października a nie września
Może pójdę do MultiMedu, gdzie przyjmuje moja prowadząca pierwszą ciąże, ciekawe czy USG zawsze robią
Beatkie, może pytałam ale już nie kojarzę- do którego lekarza chodzisz?
Właśnie Ci z dobrymi ocenami nie mają terminów....warto to sprawdzić. U Pana Marka litmanowicza.
India9, Posti77 lubią tę wiadomość
-
I ja pierwszy raz słyszę o takiej karcie - wydaje mi się jednak, że będąc jej posiadaczką nabawiłabym się nie lada paranoi
Ciąża sama w sobie jest strasznie stresującym okresem, gdyby zatem dodać do tego liczenie jak w zegarku ruchów dziecka, można by było zejść na zawał - szczególnie, w sytuacjach, gdy danego dnia maluch byłby wyjątkowo leniwy. Co prawda na chwilę obecną Mała jest równie aktywna jak dziecko Reni@, co mnie bardzo cieszy, ale nie chciałabym się niepotrzebnie nakręcać, gdyby w danym momencie kopnęła mnie tylko siedem zamiast dziesięciu razy
-
nick nieaktualnyOgolem od 28 tc kazda kobieta dostaje karte ruchow plodu, i w danym dniu w okreslonych przez siebie godzinach , najlepiej wtedy kiedy dziecko jest najberdziej aktywne liczy sie ruchy dziecka-prawidlowo powinno byc 10 ruchow na na 12 godzine, jesli jest mniej to wpisuje sie godziny od ktorej do ktorej sie liczylo i ile ruchow
Z tego co wiem to nieodlaczny element kazdej ciazymod 28 tc przez tygodni sie ja uzupelnia, dlateho z ciekawosci pytam bo juz polozna mi komunikowala ze na nastepnej wizycie dosyanez corka tez mialam ta karte
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2016, 19:21
-
nick nieaktualnyA ja dzis mialam dosyc pracowity dziwn, wstalam po 7mbo moj maz byl zapisac sie na 2 operacje, ja bylam u lekarza bo skierowanie na hbs, pozniej zakupymo 11 wrocilam do domu, naszykowalam obiad ampo oboedzie upieklam jagodzianki i przwd chwila skonczylam robic bananowaca teraz sie chlodzi mniaaaam
u nasmpogoda dzisiaj dosyc laskawa deszcz padal chwilami i przelotnie.
Wypralam dzisiaj " pieterka" do lozeczka turysyycznego dla malego i ulozylam na pllke teraz beda czekac na pogode az loseczko bedzie wyprane i zlozone ale to jeszcze 2 miesiace czasu
-
nick nieaktualny
-
Beattkie ja tam też mam zamiar ubierać malutką kolorowo
wisi mi co inni będą mówić
a Twój tekst to już mnie tak rozbawił i utwierdził w tym, że nie ważne co będą mówić
mi lekarz bada szyjkę na fotelu i tak szczerze mówiąc to nigdy nie dopytywałam ile ma cm itp.
ja mam wizyty tak, że kończy się zwolnienie i mnie położna zapisuje, nigdy nie było problemu.
a ja też nie słyszałam o takiej karcie, póki co się nie martwię bo mała bryka jak szalonaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2016, 19:30
-
sarcia123 wrote:Dostalyscie juz karte ruchow plodu
? Bo ja mam dostac na nastepnej wizycie, ale liczyc i wpisywac tego robic nie lubilam ogolem
a jest coś takiego jak karta ruchów?pierwsze słyszę, ja następna wizyte mam prywatnie w 31 tygodniu a na nfz w 33 i wiem tylko że na nfz będę już miała robione ktg, o żadnej karcie nic nie słyszałam
-
szynszyl wrote:Beattkie ja tam też mam zamiar ubierać malutką kolorowo
wisi mi co inni będą mówić
Blu, szynszyl, Anoolka, kehlana_miyu, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kiedyś (w l. 50-tych), w Warszawie to było na odwrót, że dziewczynki - niebieski a chłopaki - różowy.
To jakoś później z zachodu przyszło, że na odwrót.
No i moja Siostra swoją córkę też ubierała w różne kolory (głownie niebieski, zielony i szary), dzięki temu Andrzej ma masę super ubranek, bo moja Sis jest zakupoholiczką
mój Mąż dzisiaj wrócił i odsypia różnicę czasu. Strasznie się nudzę i oglądam mebelki,
czy któraś z Was planuje kupować coś w Ikei?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2016, 20:09
Beattkie lubi tę wiadomość
-
Kai wrote:Blu, a może przeciwko tym infekcjom weź sobie Zuravit raz dziennie (oczywiście zapytaj lekarza). A moze witamina c? Ona zakwasza srodowisko i zapobiega rozwojowi infekcji.
Co do wydzieliny, to czasami nie mam prawie nic, a czasem powódź.
Niestety u mnie najczęściej są to grzybki i żurawit na to nie pomoże:/ mam specjalny żel do higieny intymnej, zmieniam ręczniki b. czesto, pije jogurty, kefiry i kiszka! Zawsze wróci ten dziadjak dostaje antybiotyk, to małż tez się kuruje ze mną. Probiotyki tez stosowałam przez jakiś czas i nic. Ciekawe to jest, bo przed ciążą nie wiedziałam co to jest infekcja intymna. Ale odpukać chwilowo mam spokój
Co do kolorów, to wozek dla córki również kupiliśmy granatowy, a pokoik ma beżowo-niebiesko-białyale ludzie są przyzwyczajeni, że jak widzą bobasa na niebiesko to od razu chlopiec. Nasza ma jeszcze mało włosków, do tego cały tatuś, to od razu się kojarzy z chłopakiem
plus jest taki, że teraz wszystko dla syna mi pasuje
Tez zrobiłam dzisiaj ciasto z jagodamiuwielbiam!
A chodzi mi po głowie jeszcze szpinakowe...