Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie wiem czy takie kruszynli bedziemy rodzic. Moj w pierwszy synek wagowo byl podobnie a w 39 tyg urodzil sie z waga 3660 wiec wcale nie tak malo
Ja od poczatku ciąży do 25 tyg mialam +2 kg a tetaz w 3 tyg tez 1.5-2 na plusie. W koncu kiedys trzeba cos przybrac ;)dziecko rosnie, wod przybywa . chociaz u poloznej na wadze zawdze jakos mniej wychodziWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2016, 16:27
-
nick nieaktualnyMyślę Reni, że u mnie coś w okolicach 3kg będzie. Tak mi zapowiedział ginekolog, a patrząc na moja wagę i wzrost to może się nie mylić. Natomiast inna sprawa, ze natura ma swój własny plan:-D czekam na niego z niecierpliwością
Reni@ lubi tę wiadomość
-
Życzę Ci zeby to bylo 3 kg
zdecydowanie tyle wystarczy
Siedzę w poczekalni i chyba ze 2 godziny
przede mną. Wiedzialam ze bedzie opóźnienie ale nie aż takie. Dzisiaj moj lekarz przyjmuje 1 raz po urlopie i ma same ciężarne
Blu lubi tę wiadomość
-
Tak sie ciesze ze musze sie pochwalic
wlasnie zamowilam hustawke z bujaczkiem dla synka
ingenuity deluxe model miś
tak mi sie podoba ze jak przyjdzie chyba ustawie w salonie i bede ogladac jak sie buja :p
Kasik2, Chwilka84, Blu, Jola1985, kehlana_miyu, Reni@, Dea28, Pumpkin, India9 lubią tę wiadomość


-
Współczuję, u mojego gina też często takie opóźnienia a ja się tak denerwuje przed wejściem że zawsze zapomnę o co miałam zapytaćReni@ wrote:Życzę Ci zeby to bylo 3 kg
zdecydowanie tyle wystarczy
Siedzę w poczekalni i chyba ze 2 godziny
przede mną. Wiedzialam ze bedzie opóźnienie ale nie aż takie. Dzisiaj moj lekarz przyjmuje 1 raz po urlopie i ma same ciężarne
-
Reni@ wrote:Życzę Ci zeby to bylo 3 kg
zdecydowanie tyle wystarczy
Siedzę w poczekalni i chyba ze 2 godziny
przede mną. Wiedzialam ze bedzie opóźnienie ale nie aż takie. Dzisiaj moj lekarz przyjmuje 1 raz po urlopie i ma same ciężarne
Nie miało być lubie, tylko cytuj
też uważam, ze lepsze troszkę mniejsze niż większe dziecię
doliczajac błąd pomiaru zawsze wychodzi na plus 
Lu.iza bujaczek wypas
Przyszla kolej na nas z remontami, wiec staram sie odczytywać na bieżąco
jak skończymy tez wrzuce fotke
-
nick nieaktualnyDziewczyny do soboty jestem nad morzem w Rowach, dostęp do netu ograniczony, także nie będzie mnie raczej do niedzieli na forum.
Pogoda ok, choć chłodno. Ale świeci słoneczko.
Brzuszek rośnie i podskakuje. Pozdrawiam
Chwilka84, lu.iza, Blu, szynszyl, adrenalina, Kasik2, kehlana_miyu, Reni@, Dea28, Sylwusia100, NiecierpliwaKarolina, Anoolka, Kai, aneta93, Pumpkin, India9 lubią tę wiadomość
-
Kasik2 wrote:Współczuję, u mojego gina też często takie opóźnienia a ja się tak denerwuje przed wejściem że zawsze zapomnę o co miałam zapytać

Prowadze u niego 2 ciążę ale pierwszy raz tyle czekalam. Dokladnie 3 godziny. Dobrze ze chociaż mam dobre wieści
Szyjka taka jak ostatnio czyli 32 mm w najkrotszym pomiarze. I to chcialam uslyszec ze nic sie nie zmienilo. Zamknieta z obu stron.
Ignaś waży 1120 gram. Brzuszek troche mniejszy od reszty ale w normie. I najwieksze zaskoczenie ze lezy posladkowo. A jeszcze rano czulam nogi pod zebrami i czkawke na dole. Nie wiem kiedy on fiknal
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2016, 21:41
Dea28, Kasik2, aneta93, Chwilka84, Blu, Kai, kehlana_miyu, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
madzik ja mam podobnie, wiązadła sie ponoć rozciągają, najlepsze jest jak ubieram spodnie to jedna nogawka bez problemu gorzej z druga

Sylwia na początek mam kombinezony takie misie a na zime chce coś grubszego. jeden mam jeszcze jeden dokupie
Kasik ja sobie notuje na kartce pytania między wizytami, gin sie śmieje ale wole wszystko wiedzieć niż o coś niedopytać.
Ja kupiłam chłopakom mate do zabawy z pałąkami uzywaną od dziewczyny za 20zł no śmieszna cena
ciekawe ile ważą teraz. dowiem sie w czwartek. w szpitalu 14 lipca mieli po 1050g 
Renia gratuluje synusia. Tez jestem ciekawa tej mojej szyjki. Przez ostatnie dwa pomiary miała około 34mm.
Reni@, Sylwia_i_Niki lubią tę wiadomość
-
Gratulacje "szyjkowa" kolezankoReni@ wrote:Prowadze u niego 2 ciążę ale pierwszy raz tyle czekalam. Dokladnie 3 godziny. Dobrze ze chociaż mam dobre wieści
Szyjka taka jak ostatnio czyli 32 mm w najkrotszym pomiarze. I to chcialam uslyszec ze nic sie nie zmienilo. Zamknieta z obu stron.
Ignaś waży 1120 gram. Brzuszek troche mniejszy od reszty ale w normie. I najwieksze zaskoczenie ze lezy posladkowo. A jeszcze rano czulam nogi pod zebrami i czkawke na dole. Nie wiem kiedy on fiknal
)
-
nick nieaktualny
-
Pumpkin wrote:Strasznie przyjemnie czyta się o Waszych wyprawkowych przygotowaniach
Zawsze chętnie na ten temat poczytam i się pouśmiecham do monitora, więc chwalcie się ile wlezie 
Ja już swoją mam w 99% skompletowaną, jedynie zostały kosmetyki do kupienia.
Anemiczne przyszłe mamy - jak walczycie z anemią? Co jecie? Ja mam w sumie tabletki z żelazem ale mam też brać magnez i sama nie wiem...
Beattkie, jajka przepiórcze jak jadłaś? Bo właśnie kupiłam jak przeczytałam że Ci pomogły
Witaj! Dostałam żelazo w tabletkach dwa razy dziennie i aspargin ... wszystko trzeba brać o określonych godzinach bo podobno razem nie wolno o tej samej porze. Dzisiaj odbieram wyniki i jadę do lekarza, mam nadzieję że się nie pogorszyło, jakichś specjalnych diet nie stosowałam/; może troszkę więcej buraczków (:
-
a tak z pozytywnej strony .... wypraweczkę też już zaczęłam przedwczoraj zniosłam łóżeczko(jeszcze po moim mężu) tylko muszę je pomalować(: w niedzielę przyjechał wózek, także chodzę i oglądam, no i muszę się pochwalić moim nieuzasadnionym -szalonym zakupem - kupiłam kosz na pampersy, na pewno uznacie że zbędna rzecz, ale jakiś szał zakupów mnie ogarnął (: 8
Chwilka84, India9, Kasik2, Rutelka lubią tę wiadomość

-
nick nieaktualnya.badziak wrote:Dzisiaj odbieram wyniki i jadę do lekarza, mam nadzieję że się nie pogorszyło, jakichś specjalnych diet nie stosowałam/; może troszkę więcej buraczków (:
hej i jak wyniki?
Ja zdecydowałam się zmienić trochę dietę, dużo zielonych warzyw, jajka przepiórcze, ryby, morele suszone. No i mięso - jak się zmuszę.
A tabletki również dostałam 2x dziennie. Zobaczymy czy to coś pomoże. Mam nadzieję, że tak 
Dziewczyny rodzące CC - czy już byłyście na wizytach kwalifikujących w wybranym szpitalu? -
Pumpkin wrote:hej i jak wyniki?
Ja zdecydowałam się zmienić trochę dietę, dużo zielonych warzyw, jajka przepiórcze, ryby, morele suszone. No i mięso - jak się zmuszę.
A tabletki również dostałam 2x dziennie. Zobaczymy czy to coś pomoże. Mam nadzieję, że tak 
Dziewczyny rodzące CC - czy już byłyście na wizytach kwalifikujących w wybranym szpitalu?
Wyniki dopiero koło 15 , także najpierw do laboratorium a póżniej na 17 do ginekologa (:
-
Pumpkin ja jeszcze nie byłam w sprawie CC. Myśle ze jak pojadę na prenatalne w 31tc to zajadę tez od razu i podpytam. I moze umowie sie na wizytę. Zastanawiam sie jeszcze nad dwoma poliklinikami. Wiec zajadę do jednej i do drugiej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2016, 09:27

















