Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
India9 wrote:Ojej, adrenalina - leż i nogi zaciskaj. Jak duża szansa, ze donosisz do termin?
Rutelka, Blu, aneta93, Limerikowo, India9, szynszyl lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRutelka wrote:Oj, bywają takie dni, niestety.
Antybiotyk w III trymestrze nie jest tak szkodliwy dla dziecka jak na początku ciąży. Dziecko już jest całe zbudowane, a teraz tylko rośnie i tyje. Będzie dobrze.
U mnie w aptece problem z Clexanem. Czekam na niego od środy- czyli tydzień. Dziś miałam przyjść i miał być na 1000% odłożony dla mnie. No zobaczymy. -
adrenalina nogi na "pęka" i do góry, juz nie dużo nam zostało.
Pielęgniarka głowa do góry, Maluszek już jest tak duży ,że on tego antybiotyku nie czuje w ogóle.
Blu, bardzo się ciesze, że kotleciki smakowały:)
W ogóle stwierdziłam, że ja powinnam pracować zawodowo jako ciężarna bo jestem zachwycona tym stanem:)
NiecierpliwaKarolina, co u Ciebie?
KKasiaKK ciesze, się ze jest OK (zresztą nie mogło byc inaczej:))dobrze,że pojechałaś, uspokoiłaś się chociaż.adrenalina, Blu lubią tę wiadomość
-
U mnie w aptece problem z Clexanem. Czekam na niego od środy- czyli tydzień. Dziś miałam przyjść i miał być na 1000% odłożony dla mnie. No zobaczymy.[/QUOTE]
Też dostałam od dziś Clexan, byłam w trzech aptekach i w czwartej dostałam. Podobno nawet w hurtowniach nie ma... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa też mam na zbyciu, bo na początku ciąży brałam 0,4, a od 7 miesiąca ciąży biorę 0,6. Ja nie sprzedaję, przydadzą się na kolejną ciążę, bo na początku ciąży zanim trafiłam na NFZ pod opiekę patologa ciąży, to płaciłam 100% z prywatnych recept.
Niby nie można sprzedawać leków (admin kasuje oferty sprzedażowe, widziałam na innym wątku), ale na BBF lub OF na pewno znajdziesz chętną. -
nick nieaktualny
-
Blu wrote:Kasia dobrze, że wszystko ok
Chwilka84 ostatnio wrzucałaś tutaj przepis na kotleciki warzywne, za co Ci bardzo dziękujęzrobiłam dzisiaj z myślą o córce bardziej, zjadłyśmy na spółkę wszystkie
pychotka! Do tego ciesze sie, bo Natalka nie lubi marchewki i musze ją jakoś przemycać w jedzeniu i sie udało
Dziewczyny jak macie jakies wyprobowane przepisy na takie warzywne dania to bardzo chetnie przetestuje
Adrenalina, uszy do góry. Maluszek tak czy inaczej przyjdzie na ten świat, niestety nie na wszystko mamy wplyw.
O jakich kotlecikach warzywnych mówimy? -
nick nieaktualnyKasik2 wrote:Dziewczyny zapytajcie najpierw lekarza czy wam się już to clexane nie przyda.
Ja mam powiedziane że w razie gdyby była potrzebna cesarka to po zabiegu będę musiała koniecznie nadal brać -
kasia_1988 wczoraj pisałam przepis na brokułowo-kalafiorowych, bardzo smaczne, można wrzucić co chcesz.
Evella, my kupiliśmy katarek i gruszkę, chciałam elektryczny ale czytałam ,że dobrze nie ściaga, a odnośnie fridy, że bardzo łatwo jest sie od dziecka zarazic.
Rożne są opinie, ale moja siostra ma katarek juz przy drugim dziecku i dzieki temu, nigdy jej poważnie nie zachowrowały.
Gruszka , któs pisał,że też nie dobra bo podrażnia,ale zobaczymy, wyjdzie w praniu.Evelle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Chwilka84 wrote:adrenalina nogi na "pęka" i do góry, juz nie dużo nam zostało.
Pielęgniarka głowa do góry, Maluszek już jest tak duży ,że on tego antybiotyku nie czuje w ogóle.
Blu, bardzo się ciesze, że kotleciki smakowały:)
W ogóle stwierdziłam, że ja powinnam pracować zawodowo jako ciężarna bo jestem zachwycona tym stanem:)
NiecierpliwaKarolina, co u Ciebie?
KKasiaKK ciesze, się ze jest OK (zresztą nie mogło byc inaczej:))dobrze,że pojechałaś, uspokoiłaś się chociaż.
Jeśli nic się nie będzie działo to jutro do domu. Nareszcie.....
Forum strasznie szwankuje przez ostatnie dniChwilka84, Rutelka, Kasik2, Pumpkin, Reni@, KKasiaKK, Blu, Limerikowo, India9 lubią tę wiadomość
-
Evelle wrote:Dziewczyny a takie pytanko z innej beczki to oczyszczania noska co tam kupujecie?
Ja sie szykuje na zakup tego pod odkurzacz katarku i tradycyjna gruszke, ale jeszcze nie jestem zdecydowana na 100%, jak u Was z tymi akcesoriami?
Ja kupuję na pewno aspirator elektroniczny. Gruszki na pewno nie, bo już się naoglądałam u znajomych i dzieci tego bardzo nie lubią. Frida poza aspektem higienicznym może powodować infekcje u rodziców. A co do Katarka to nie przekonuje mnie podłączanie jakiegokolwiek sprzętu dla dziecka do brudnego odkurzacza. No i w razie konieczności częstszego używania nie wyobrażam sobie włączania odkurzacza w nocy. Ale jeszcze nie wybrałam konkretnego modelu. -
Chwilka84 wrote:No to super, a wszystko jest ok, dowiedziałaś się w końcu o wyniki?
Dzisiaj pojawił się wreszcie jakiś konkretny lekarzmorfologia przyzwoita, chociaż anemia nadal jest. Mocz super. Tarczycowe w porządku. Skurcze wyciszyły mi się do 20, więc jest lepiej. Szyjka niestety nadal 1,5cm. Lekarz powiedział, że na pewno dostanę luteinę dopochwowo i będę musiała leżeć plackiem. Ale ważne, że już w domu
Rutelka, lu.iza, Pumpkin, Reni@, Blu, Ola_Ola, kehlana_miyu, Limerikowo, Dea28, Anoolka, India9, szynszyl, Chwilka84 lubią tę wiadomość
-
Rutelka wrote:Ja też mam na zbyciu, bo na początku ciąży brałam 0,4, a od 7 miesiąca ciąży biorę 0,6. Ja nie sprzedaję, przydadzą się na kolejną ciążę, bo na początku ciąży zanim trafiłam na NFZ pod opiekę patologa ciąży, to płaciłam 100% z prywatnych.
Ile mniej więcej kosztuje płatny 100%? Bo dziś dostałam receptę ze szpitala, więc z refundacją, ale normalnie chodzę prywatnie i zastanawiam się czy iść specjalnie do lekarza na NFZ po receptę, czy kupować płatne 100%.
-
KKasiaKK wrote:Ile mniej więcej kosztuje płatny 100%? Bo dziś dostałam receptę ze szpitala, więc z refundacją, ale normalnie chodzę prywatnie i zastanawiam się czy iść specjalnie do lekarza na NFZ po receptę, czy kupować płatne 100%.
Te ceny dotyczą dawki 0,4 -
diewuszka86 wrote:Wiesz Pumpkin to też jest tak, że jeśli są jakieś problemy w ciąży to bezwzględnie trzeba się oszczędzać od samego początku. U mnie nie było i odpukać nadal nie ma żadnych problemów, kwestia zmęczenia i tyle. Gdyby mi lekarz powiedział, że coś nie tak z łożyskiem, szyjką tudzież miałabym jakieś plamienia czy krwawienia to z dnia na dzień poszłabym na wolne. Teraz już mi dokucza bardzo kręgosłup i bolące nogi, do tego te bóle okresowe, ogólnie słaba jestem. Plus to, że do pracy muszę dojechać 20 km w jedną stronę. Z drugiej strony nie wiem czy bym w domu wytrzymała tyle miesięcy. Ale teraz już naprawdę odliczam dni do września, żeby faktycznie trochę dychnąć no i porządnie zabrać się za przygotowania bo teraz średnio mam na to czas.
Diewuszka, jedziemy dokładnie na tym samym wózku, ja też odliczam dni do pierwszego września, bo wtedy zaczynam zwolnienie. Nie mogę się doczekać! Do tej pory bardzo dobrze znosilam pracę, ale od jakiś 2 tygodni bardziej się jednak męczę. No nic, zobowiazalam się pokonczyc w pracy pewne sprawy i póki nic nie dzieje się ze mną ani z dzieckiem nie bardzo czulabym się w porządku idąc na zwolnienie wcześniej.diewuszka86 lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015