X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie stosowałam żadnych mat ani ochraniaczy na materac. Dopiero jak oduczaliśmy od spania w pieluszce to kładłam pod prześcieradło taki podkład jak teraz do szpitala na łózko będę brać

    szynszyl lubi tę wiadomość

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Chwilka84 Autorytet
    Postów: 965 904

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez od kilku dni brzuch coraz bardziej twardnieje i sie napina,ale nie jest to ból,ale dyskomfort i jak sie położe zazwyczaj przechodzi, ale jest tego zdecydowanie wiecej niz jeszcze 2-3 tyg temu. A wizyte mam dopiero 23;/

    My jak kupowalismy materac to dostalismy taki duzy, na cały materca specjalny podkład.

    Luiza, trzymaj się.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2016, 20:57

    ex2bi09komf7ydjp.png
  • India9 Autorytet
    Postów: 891 726

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    Mi skurcze towarzyszą od początku ciąży z kilkudniowymi przerwami, dodam,że szyjka się nie skraca.
    Ostatnio niestety skurcze nasilają się jak leżę na lewym boku i już dosyć mocno je czuję, ale nie stresuję się tym, dopóki nie są regularne.
    Bardziej mnie stresują przerwy w odczuwaniu ruchów :-/ ale na szczęście zwykle są to góra dwie-trzy godziny.

    ex2b6iyegfxxj3a2.png
  • India9 Autorytet
    Postów: 891 726

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie pierwsze pranie zrobione i nie zdążyłam nawet poprasować, bo mąż rano wstał i poprasował....

    Chwilka84, szynszyl lubią tę wiadomość

    ex2b6iyegfxxj3a2.png
  • Dea28 Autorytet
    Postów: 2068 1253

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja spakowałam siebie i chłopaków do szpitala i przygotowałam ciuszki na wyjście i wygotowałam butelki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2016, 23:31

    Kasik2, kehlana_miyu, Chwilka84, Evelle, Rutelka lubią tę wiadomość

    bfarxzdvl5a95qct.pngatdcj44jjj39fx4a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 01:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aneta93 wrote:
    To ciekawe, ze ja te 30-40 czuje i to mocno mi twardnieje brzuch przy tym, ciekawe co bedzie przy tych porodowych :p


    A pytanie z innej beczki. Do którego tyg przekręcają sie Maluchy??? Ja juz kiedyś pisałam że moj ma czkawkę raz na górze, raz na dole. Ale od ok 2 tyg miał już caly czas na dole a tu od wczoraj jest juz 3 raz i to na górze. Ostatnio miał 1900 to ma na pewno ponad 2 kg w tym momencie

    Aneta mi ginekolog zwrócił uwagę, że w miejscu w którym czuje czkawkę jest brzuszek, a nie tak jak myslalam głowa. Wiec może Twój dzidziuś tylko się przesuwa góra -dół brzuszkiem, a nie robi fikołki?:)

  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 06:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aneta93 wrote:
    A jakos inaczej odczuwalas te 80% od tych 30% ?? Brzuch twardszy, ból większy ??
    Były zdecydowanie silniejsze. Miałam wrażenie że pasy od ktg wystrzela w sufit, tak czulam jak się napina. Te mniejsze czuć ale one trwają dużo krócej i mam wrażenie że jak mała się bardzo wierci to je pobudza. W każdym razie intensywność i częstotliwość dała się odczuć mocno. Co puścilo to od nowa czułam jakby mi ktoś brzuch dmuchal jak balonik aż był tak napięty że mało nie pękł

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Visenna Autorytet
    Postów: 383 437

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 06:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawno się nie odzywałam - dużo projektów, wyprawkowy szał i... brak weny na pisanie. Wczoraj byłam na USG, chciałam się pochwalić, że wszystko dobrze, że duży synek (30+5 i 1888g), ale na tym nie koniec wieści. Na badaniu coś mnie tknęło by poprosić jeszcze o pomiar szyjki (nie zawsze o to proszę) i... boom. 18mm. Lekarz zasugerował, by na żadne wizyty już nie czekać (USG było robione nie przez lekarza prowadzącego) a od razu działać. Pojechałyśmy na IP, po 6h czekania... oddział patologii ciąży wita. Pierwsza noc za mną... Pierwsza dawka sterydów podana. Cukrzyca (i tak nieunormowana jeszcze) szaleje... Ale dzidziuś najważniejszy :) Sprawdzajcie swoje szyjki dziewczyny, koniecznie na USG bo nigdy nie wiadomo, co tam się dzieje... ja czułam się swietnie, ale zaniepokoiło mnie takie uczucie parcia na szyjkę, 2-3 dni czułam dyskomfort... wiadomo już dlaczego. Ze względu na cukrzycę i tak miałam mieć ciąże rozwiązaną wczesniej (po 38tyg.), ale wcześniejszej wizyty w szpitalu się nie spodziewałam. Mam nadzieję, że przed październikiem jeszcze mnie wypuszczą....

    Czas w szpitalu się dłuży, więc pewnie będę nadrabiać wątek :)!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2016, 06:13

    Limerikowo, Kasik2, szynszyl lubią tę wiadomość

    oar8vfxmctme5m5e.png
    PCOS + NT + IO + hiperinsulinemia + hiperprolaktynemia. I poronienie.
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Visenna wrote:
    Dawno się nie odzywałam - dużo projektów, wyprawkowy szał i... brak weny na pisanie. Wczoraj byłam na USG, chciałam się pochwalić, że wszystko dobrze, że duży synek (30+5 i 1888g), ale na tym nie koniec wieści. Na badaniu coś mnie tknęło by poprosić jeszcze o pomiar szyjki (nie zawsze o to proszę) i... boom. 18mm. Lekarz zasugerował, by na żadne wizyty już nie czekać (USG było robione nie przez lekarza prowadzącego) a od razu działać. Pojechałyśmy na IP, po 6h czekania... oddział patologii ciąży wita. Pierwsza noc za mną... Pierwsza dawka sterydów podana. Cukrzyca (i tak nieunormowana jeszcze) szaleje... Ale dzidziuś najważniejszy :) Sprawdzajcie swoje szyjki dziewczyny, koniecznie na USG bo nigdy nie wiadomo, co tam się dzieje... ja czułam się swietnie, ale zaniepokoiło mnie takie uczucie parcia na szyjkę, 2-3 dni czułam dyskomfort... wiadomo już dlaczego. Ze względu na cukrzycę i tak miałam mieć ciąże rozwiązaną wczesniej (po 38tyg.), ale wcześniejszej wizyty w szpitalu się nie spodziewałam. Mam nadzieję, że przed październikiem jeszcze mnie wypuszczą....

    Czas w szpitalu się dłuży, więc pewnie będę nadrabiać wątek :)!
    Jejku co to się dzieje... My też w szpitalu z tym samym problemem kochana,od środy. Łączę się w bólu :( w ogóle to jestem zła trochę bo im dłużej leżę pod ktg tym bardziej brzuszek się napina bo wiadomo jest obciśniety pasami. Przecież nie wolno go dotykać żeby nie pobudzać skurczy a tu takie błędne koło. Początek zapisu jest ładny a pod koniec rosną góry i leci kroplowka ehhh chce do domu, prędzej bym doszła do siebie....

    Sylwusia100 lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Visenna, Sylwia, nie zazdroszczę. :-( Oby Wam się jak najszybciej poprawiło.

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • aneta93 Autorytet
    Postów: 751 630

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beattkie wrote:
    Aneta mi ginekolog zwrócił uwagę, że w miejscu w którym czuje czkawkę jest brzuszek, a nie tak jak myslalam głowa. Wiec może Twój dzidziuś tylko się przesuwa góra -dół brzuszkiem, a nie robi fikołki?:)
    Czasami czuje ja nad spojeniem lonowym a czasami pod samymi zebrami:) w sumie to on moze rozne dziwaczne pozy przyjmowac jakby sie zastanowic :)

    bl9ci09k5h6xkmfc.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam wizyte 19 go teraz w pt to mi moja ginka zawsze szyjke bez proszenia nawet sprawdza, jakoze to jest jej praca :-)
    mam nadz ze trzyma tam na dole, 2 tyg temu bylo 4.5cm

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2016, 08:36

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe, czy jest tu choć jedna osoba, która może powiedzieć, że:
    - nigdy nie przyspieszala wizyty ani nie pojechala się przebadac na sor,
    - nigdy się nie niepokoila z powodu przerwy w odczuwaniu ruchow dziecka,
    - nigdy nie plamila,
    - nigdy nie miała infekcji intymnych i moczowych,
    - nigdy nie miała problemów z szyjka,
    - nigdy nie wylądowała w szpitalu,
    - nigdy nie miała problemów z ciśnieniem,
    - nie miała i nie ma anemii,
    - nie ma cukrzycy ciążowej.
    Jeśli jest choć jedna taka osoba, niech się odezwie. Chcialabym wierzyć, że istnieje coś takiego jak bezproblemowa ciąża. Stan fizjologiczny jwk mówią.

    NiecierpliwaKarolina, Chwilka84, fryzjerka, Anoolka, szynszyl lubią tę wiadomość

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny tragedia jakas z tymi szyjkami! Najważniejsze, ze lekarze mają to pod kontrolą. Wierzę, ze dzieciaki spokojnie poczekają, az bedziecie miały ciążę donoszona i wtedy zechcą sie ewakuowac z brzucha, nie wcześniej. Pocieszające jest to, że co by sie nie działo to juz są duże i dadzą rade!

    U mnie wczoraj wieczorem też skurcze, jeden dłuższy i bolesny. Wizytę mam we wtorek więc nie jadę wcześniej sprawdzać. Ehh pewnie przez to, że miałam wczoraj pracowity dzień, gości po południu i troche sie nabiegałam. :/

    Dzisiaj odpoczynek, a na obiad zamówię pizze :D

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai - to nie ja :P

    A w temacie materacyka mamy z danpola lateksowo piankowy. Mial byc z hevei, ale w sklepie mieli go tylko na zamówienie, a że pani polecala z danpola to kupilismy ;)

    Ja używam prześcieradła z warstwą nieprzepuszczającą wilgoci, bo jednak zdarzało sie zwlaszcza na początku, ze córka przemoczyla wszystko.

    szynszyl lubi tę wiadomość

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • Canario Ekspertka
    Postów: 237 481

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai wrote:
    Ciekawe, czy jest tu choć jedna osoba, która może powiedzieć, że:
    - nigdy nie przyspieszala wizyty ani nie pojechala się przebadac na sor,
    - nigdy się nie niepokoila z powodu przerwy w odczuwaniu ruchow dziecka,
    - nigdy nie plamila,
    - nigdy nie miała infekcji intymnych i moczowych,
    - nigdy nie miała problemów z szyjka,
    - nigdy nie wylądowała w szpitalu,
    - nigdy nie miała problemów z ciśnieniem,
    - nie miała i nie ma anemii,
    - nie ma cukrzycy ciążowej.
    Jeśli jest choć jedna taka osoba, niech się odezwie. Chcialabym wierzyć, że istnieje coś takiego jak bezproblemowa ciąża. Stan fizjologiczny jwk mówią.

    Aż strach sie przyznać :)
    Dodałabym jeszcze ze nie muszę w nocy wstawać na siku
    A jeśli chodzi o zmartwienia to raczej w druga stronę, myśle ze nigdy nie urodzę jak tak dalej pójdzie ;)
    I to druga taka ciąża, bardzo podobna
    Jedyne to czasami mam uczucie zgagi ale to przez moment i nie biorę z tego powodu żadnych tabletek

    Reni@, Blu, KKasiaKK, Chwilka84, Rutelka, Anoolka, India9, szynszyl lubią tę wiadomość

    6sutugpj60yxh30c.png
    3i498ribv16bojj6.png
    l22nej28p90klfbr.png
  • aneta93 Autorytet
    Postów: 751 630

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymam kciuki zeby bylo ok i zebyscie powychodzily do domow. Ja mam wizyte w srode, chodzę sprawdzać co 1,5-2 tyg bo szyjka potrafi sie skrócić w kilka dni, a zawsze jak zdaza podać te sterydy to lepiej !

    bl9ci09k5h6xkmfc.png
  • aneta93 Autorytet
    Postów: 751 630

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai wrote:
    Ciekawe, czy jest tu choć jedna osoba, która może powiedzieć, że:
    - nigdy nie przyspieszala wizyty ani nie pojechala się przebadac na sor,
    - nigdy się nie niepokoila z powodu przerwy w odczuwaniu ruchow dziecka,
    - nigdy nie plamila,
    - nigdy nie miała infekcji intymnych i moczowych,
    - nigdy nie miała problemów z szyjka,
    - nigdy nie wylądowała w szpitalu,
    - nigdy nie miała problemów z ciśnieniem,
    - nie miała i nie ma anemii,
    - nie ma cukrzycy ciążowej.
    Jeśli jest choć jedna taka osoba, niech się odezwie. Chcialabym wierzyć, że istnieje coś takiego jak bezproblemowa ciąża. Stan fizjologiczny jwk mówią.
    Z tych wszystkich punktów to nie miałam tylko trzech :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2016, 09:21

    bl9ci09k5h6xkmfc.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viesenna i Sylwia trzymajcie się.
    Ja od 22 tc mam wizyty co 3 tyg i zawsze fotel i usg z mierzeniem szyjki.

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Canario, uff. Oby tak dalej, przywracasz wiarę w to, że ciąża może być normalna! :-)

    Reni@, Rutelka lubią tę wiadomość

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
‹‹ 609 610 611 612 613 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ