Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi się robi ciemna linia nad pępkiem ( pod to już od 12 tygodnia taką bladą można było zauważyć) - ta na górze jest krzywa.... i cieniutka
Co do owłosienia, no cóż - od pierwszej ciąży mam pamiątkę w postaci kilku ciemnych włosków, które wciąż na nowo odrastają, a wyrywanie przyjemne nie jest. Teraz też mam jakby więcej tych ciemniejszych, ale takich cienkich, może się wytrą.
Moja znajoma w ciąży dostała większego owłosienia i pod nosem i na piersiach, więc ja już wolę swoich kilka na brzuchu...
-
U mnie pępek dalej wklęsły, choć trochę płytszy, linea negra też nie mam. W środę na wizycie dowiem się jak z wagą, w domu profilaktycznie nie mam się jak zwazyć, więc sobie samopoczucia nie psuję
NiecierpliwaKarolina, gratuluję 9 miesiąca! Tak, 36tc to już bardzo bezpiecznie, ale nawet jakby Twój synek pojawił się na świecie teraz, dramatu by już nie byłoChoć oczywiście wszystkie tu trzymamy kciuki, żeby posiedział grzecznie jeszcze trochę!
NiecierpliwaKarolina, Limerikowo, a.badziak lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Ja w pierwszym trymestrze miałam kilka ciemniejszych i dłuższych włosków a teraz chyba sie wytarły i nic nie ma.
Wydaje mi sie ze ta linia i włoski to zależy od karnacji. Ja mam ta linie ale tak mało widoczna ze sama muszę sie przyglądać. Maż pierwszy zauważył ze ka wogole mam na zdjęciu jej nie widać. -
adrenalina wrote:A tez masz taki śmiesznie miękki w porównaniu do brzucha ?
Moj syn odczowa to jak ja gmeram przy pępku bo od razu podskakuje
Mój pępek nie istnieje, tzn jest w poziomie brzucha
Pumpkin, tak, to Shnuggle, a w nim jeszcze niewyprasowane rzeczy małego i moje koszule do szpitala. Póki co sprawdza się rewelacyjnie ;padrenalina, Pumpkin lubią tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
U mnie nie dawno zrobiła ie linia na brzuchu ale nad pępkiem, ponizej nie mam. Pępek mam juz troche wypukły, ale zauwazyłam, ze wraca jeszcze do normalności, to zależy jak Kuba sie ułozy.
Piękne macie brzuszki, może i my jutro cykniemy sobie jakąś fotke i się pochwalimy:)
Pielęgniarka -współczuje wizyty, tak na nie czekamy a niektóre konowały nawet nie potrafią nas wysłuchać.
Mnie dzisiaj nogi bolą, chyba będzie u nas padać. -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 17:27
NiecierpliwaKarolina, Sylwia_i_Niki, Chwilka84, Blu, Sylwusia100, Limerikowo, kalika, India9, Reni@, kasia_1988, kehlana_miyu, Jutysia, Sunshine89, szynszyl, Pumpkin, Anieńka, marlon, Eryka, a.badziak, Jola1985, Dea28, Rutelka lubią tę wiadomość
-
Mnie dzisiaj moja ginekolog badała ręcznie i powiedziała ze szyjka się narazie nie zmieniła, ale jeszcze dla pewności wybierzemy się w tym tyg na usg i dokładne sprawdzenie szyjki. Oczywiście ciśnienie u niej miałam za wysokie ale jak mierze w domu to jest w miarę dobre więc kazała kontrolować.
India9, Reni@, Rutelka lubią tę wiadomość
-
Ja też mam już wypukły pępek, a linea negra wypatruje codziennie i chyba jeszcze nic nie widać. Z nowych przypadłości to od paru dni jak zjem cokolwiek, lub wypije np. Szklankę wody to mam takie uczucie, że żołądek mi się w brzuchu nie mieści, nie jestem w stanie usiąść normalnie.. na szczęście nie powoduje to zgagi, ale jest dość uciążliwe, bo ja przez caly dzień zjadłam dzis miske zupy krem, jogurt, dwie minikanapki i banana i czuję jakbym miala eksplodowac, w brzuchu burczy a miejsca brak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 19:40
-
nick nieaktualnyDoszłam do siebie
Byłam na IP. 1,5h leżałam pod ktg !! Myślałam, że mi biodro odpadnie. Mały jak na złość się nie ruszal.
Badanie ręczne i usg. Szyjka 32 mm i i cos tam pochwowego 2,5cm.
Kłucie od przeciążenia
( ja praktycznie całe dnie leze).
Poza tym wszystko ok. Jestem uspokojona.
A tamto usg w prywatnej przychodni- 150 zł.
Rozmawiacie o włosach i linii na brzuchu. Ja mam pionowe włoski na całym brzuchulinie mam ciemniejsza pod brzuchem i jasna, ale dobrze widoczna praktyczne aż po same cycki.
Pępek wygląda jakby chciał wyjść a nie mógł. Lepiej niech tam siedzi bo i tak mnie pobolewa czasami.
Ja proszek i płyn mam Jelp.
Dziś zamówiłam nebulizator i aspirator elektroniczny.Rutelka, Anoolka, NiecierpliwaKarolina, marlon lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jak nawet nie wstyd takiemu lekarzowi, że za takie partactwo i totalne olanie pacjentki bierze kasę... ehh szkoda słów. Tyle dobrze, ze wszystko u Was ok
Linea negra też nie mam i podobnie uwazam, ze uroku raczej nie dodajedobrze ze znika po pewnym czasie.
Włączyło mi sie myślenie jak ja będę chodzila na spacer z 2 małych dzieci... o zakupach nie marzę, więc wózka rok po roku nie planuję, ale coraz bardziej przemawia do mnie idea nosidła albo Tula (chyba zbankrutuje!) albo mei tai. W chustę raczej bawić sie nie będę, bo czas wybierania się bedzie kwestią kluczową, a takie nosidlo wydaje sie byc szybsze w obsłudze. Macie moze jakieś doświadczenia w tym zakresie albo planujecie zakup? -
Pielegniarko dobrze ze wszystko w porządku. A to USG za 150 zl to jakies nieporozumienie .
U mnie linia delikatna pojawila sie na razie nad pepkiem
Jutro rano idę z synkiem na 2 godzinki na dzien otwarty w przedszkolu. A od czwartku synek zaczyna swoją przygodę z edukacją.
Po poludniu wizyta. Bardzo jestem ciekawa ile wazy nasz maluch. No i ta szyjka. Oby byla dalej pozamykana i odpowiedniej dlugosci -
Pielęgniarko super, że wszystko dobrze
mi powychodziło troszkę tych włosków ciemnych, ale teraz się już chyba powoli wycierająja mam linię od pępka w dół
zmierzyłam obwód brzuszka na poziomie pępka (swoją drogą mi się nie zrobił wypukły, ale jest bardzo bardzo spłycony) i wyszło 106
Wyprasowałam ubrankaale kocyki pieluszki itp już na jutro
a mój biedny mąż coś się przeforsował i strasznie boli go kręgosłup, i muszę go pilnować żeby leżał, bo co chwilę chce coś pomóc, bo jest mu głupio. Dobrze, że u mnie wszystko w porządku.Blu, Pumpkin, marlon lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny super brzusie
Ja może w końcu swój odważę się pokazać hehe.
Mój pępek ani wklęsły ani wystający, zrównał się z resztą brzucha i tyle. Linea negra pojawiła się już dawno, mam nadzieję że zniknie po porodzie.
Tak w ogóle to 2 dni temu miałam pierwszy bolesny skurcz. Takie jakby kłucie brzucha od góry do dołu jakby przeszedł prąd (nie wiem jak to opisać), minuta przerwy i to samo. Wszystko trwało może 3, 4 minuty. Mam nadzieję, że nie muszę się martwić, pierwszy raz coś takiego miałam..
Ciekawe jak tam Dea... -
Meldujemy się po wizycie - nasza kruszynka rośnie jak na drożdżach.
Waży już niemal 2200g i pięknie wpasowała się główką do dołu - na tyle nisko, że podejrzenie jej buziaczka w 3D wymagało nie lada wyczynu i precyzji od lekarza
Co prawda na podstawie poszczególnych pomiarów, główka wyprzedza o dobre 4 tygodnie wymiary brzuszka i nóżek, ale mamy spać spokojnie, bo takie rzeczy się zdarzają i nie muszą oznaczać nic niepokojącego. Przepływy wzorcowe, wody płodowe i stan łożyska - w normie. Morfologia, mocz, posiewy - idealne i jak to określił lekarz "jest Pani stworzona do chodzenia w ciąży" (mhm, na pewno)
kalika, Reni@, NiecierpliwaKarolina, marlon, Blu, Kasik2, Chwilka84, Pumpkin, Jola1985, szynszyl, Dea28, MMM2016, Rutelka, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
Blu wrote:Jak nawet nie wstyd takiemu lekarzowi, że za takie partactwo i totalne olanie pacjentki bierze kasę... ehh szkoda słów. Tyle dobrze, ze wszystko u Was ok
Linea negra też nie mam i podobnie uwazam, ze uroku raczej nie dodajedobrze ze znika po pewnym czasie.
Włączyło mi sie myślenie jak ja będę chodzila na spacer z 2 małych dzieci... o zakupach nie marzę, więc wózka rok po roku nie planuję, ale coraz bardziej przemawia do mnie idea nosidła albo Tula (chyba zbankrutuje!) albo mei tai. W chustę raczej bawić sie nie będę, bo czas wybierania się bedzie kwestią kluczową, a takie nosidlo wydaje sie byc szybsze w obsłudze. Macie moze jakieś doświadczenia w tym zakresie albo planujecie zakup?
Ja z myślą o samotnych zakupach z 2 małych dzieci postanowiłam kupić używana spacerówkę taka rok po roku. Nie mowię tu o jakichś spacerach po galeriach ale o najpotrzebniejszych spożywczych i domowych rzeczach, które czasem pewnie zamówię przez internet z dostawa do domu. A na typowe spacery moze dokupić jakiś podest dla starszej albo nosidło dla młodszej, jeszcze nie wiem, to dopiero po porodzieBlu lubi tę wiadomość
-
Dobry wieczór,
wyglądacie pięknie dziewczyny!
Zmierzyłam się przed chwilą i w pasie mam 106 centymetrów. Przed ciążą miałam 62. I przytyłam na pewno ponad 17 kilosów. W biodrach przybyło mi też koło 18 centymetrów.
Jak ja się tego pozbędę?
Remont u nas dobiega końca. Łóżeczko złożone, teraz walczymy z komodą, a że miała wadę to wymianka i pół wieczora w IKEI, dobrze, że jestem w tej ciąży, bo byśmy tam do emerytury siedzieli takie tłumy, a tak to nas szybciej obsługują jak toczę się z tym brzuchem
Dzisiaj rano byłam na wizycie kwalifikacyjnej i podpisaniu umowy do porodu. Dostałam listę rzeczy, wskazówki jak ogarnąć akt urodzenia i generalnie całą procedurę, więc czuje się w ten sposób zaopiekowana.
Zastanawia mnie tylko szalona ilość 5 bodziaków i 5 pajaców, ale może to na wszelki wypadek.
Trafiłam na super lekarkę. I koniec końców decyzja, że skupiamy się na SN a o CC pomyślimy jak faktycznie zajdzie taka potrzeba (więcej niż 4,5 kilo, główka do góry, czy rozwalające się spojenie a nie zwykla szczelina od obciążenia).
Szczęka mi opadła, bo najpierw nastawiałam się na CC, ale zrobiłam research i dowiedziałam się co i jak i chciałam SN,
potem ten mój prowadzący mówi, że o nie, spojenie, duże dziecko, nie ma co - CC. To ja znowu psychicznie nastawiam się na operacje, a ta mi wyskakuje, że jednak SN i nie ma co słuchać lekarzy facetów, bo oni nie mają pojęcia i że lepiej jest rodzić naturalnie.
I z jednej strony czuję ulgę, że raczej SN, bo to CC wydawało mi się (miałam takie przeczucie) w moim przypadku takim pójściem na łatwiznę,
a z drugiej strony jestem przerażona i trzęsę się jak osika i chciałabym, by ktoś to za mnie zrobił.
Mam umówione KTG, neonatologa, anestezjologa i to wszystko stało się tak realne, że na prawdę jestem w stresie i szoku.
To jest dla mnie jakaś abstrakcja.
Dobrze, że dzisiaj miałam malego freelancerskiego joba i mogłam się skupić na czymś innym, bo bym chyba osiwiała.
Generalnie, padam na twarz, a z tego abstrakcyjnego stresu spać nie mogę i się dygam.
NiecierpliwaKarolina, Reni@, Blu, kalika, Pumpkin, szynszyl, Jutysia, Rutelka lubią tę wiadomość
-
My tez myslimy o podstawce uniwersalej do wozka typu lascal, na allegro jest po 250pln w sklepach 300 plus siodelko 300, calosc na allegro.pl znalazlam z dostawa za 469 pln wiec ok cena
lub wozek rok po roku, na razie olx Poznań nie bylo nic ciekawego w tym stylu, maz chce nowy kupic, ja zastanawiam sie na uzywanym choc sami nie wiemy kiedy naszej 1ej panience zechce sie chodzic na dluzsze trasy, na razie pupa przykleila jej sie do spacerowki na dobre oprocz placow zabaw
dodatkowo mamy tule, w sumie nieuzywana, nasza darla sie i nie chciala w tuli, na raczkach tak jak najbardziej, po prostu tula czy na plecach czy na klatce piersiowej nie odpowiadala jej
maz zdeklarowal sie probowac w tuli z 2im dzieckiem a jak nie wyjdzie to sprzedajemy wynalazek
zakupy przez net jak najbardziej super sprawa, do naszej sasiadki gdzie roznica wieku wynosila 18mcytesco transport zaglada regularnie raz na tydzien
teraz w sumie z Lolusia nie brnelam w sklepy dzieciece bo naciaga nas na zabawki, co zobaczy to jej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2016, 08:17
-
Ja mam 104 w pasie i 9-10kg na plusie, wczoraj bylam zawiezc zwolnienie do pracy i wszyscy sie pytali czy to juz niedlugo bo mam taki duzy brzuszek, nie nie za chwile, jeszcze 2 miesiace az...
Slodkie mamy jak tam Wasze cukry? Ja zaobserwowalam od 31tyg tendencje wzrostowa po sniadaniu, zaczynam sie martwic i musze sie mocniej kontrolowac. Wczesniej nie wazne co jadlam na sniadanie cukier zawsze mialam ponizej 100, dzis po dwoch duzych kanapkach a jedna z serem bialym mialam cukier 125:( pewnego pieknego dnia po zapiekankach 2 grahamki, mialam 145... a pozniej okazuje sie ze Maly rosnie jak na drozdzach... musze odstawic nabial na sniadanie, mam nadzieje, ze gorzej nie bedzie...