Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasik2 wrote:Mnie dopadł jakiś podły nastrój
wydaje mi się że nie jesteśmy zupełnie przygotowani na przyjście maluszka, jestem płaczliwa i cały dzień spędziłam pod kocem na kanapie. Mam nadzieję że jutro pogoda będzie lepsza i hormony odpuszczą...
Też tak mam, że cały czas się czuję nieprzygotowana. Przepakowalam jeszcze raz torbę do szpitala, zrobiłam manicure i tak myślę, że w sumie już mogłabym jechać. Ale z drugiej strony najgorzej zostawić córkę na te parę dni...
Kobiecie niedogodzi
Lu.Iza nawet nie myślę, że 13 jest pechowy, tylko przez długi czas w ciąży bałam się urodzić za wcześnie. Lekarz tez tak cały czas mówił, żeby uważać, nie nosić córki itd. A tu proszę dotrwalam w dwupaku do 40 tygodnia. Ale mizzelka też ciąża po ciąży i miała problemy z szyjka i raptem zostało kilka dni do terminui co? W rezultacie na strachu się skończyło
Kasik2 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam pytanie odnośnie stopnia dojrzałości łożyska. Czy Wasz lekarz określa? Ja na przyjęciu do szpitala na usg mam zaznaczone 3 stopień. Trochę się wystraszyłam tym co przeczytałam w internecie na ten temat. Podobno trzeci stopień to około 39 tygodnia, więc jakby dwa-trzy tygodnie do przodu. Z tego wszystkiego sprawdziłam normy dla przepływów i okazuje się że mieszczę się w normach dla 36tc, ale trochę się zaczęłam martwić... Chyba naprawdę zacznę robić wszystko żeby już urodzić
-
Dziś 7/10/16 o godz 14.47 przyszła ma świat nasza córka sn. Waży 3560 i jest długa na 58 cm.
Jestem strasznie obolala. Niestety nie obeszło się bez nacięcia ale miałam znieczulenie w kręgosłup. I to było najlepsze. Przez 1.5h odpoczelam. Nabrał siły a same parte nie całe 30 minut.
Więcej napiszę jak odpoczne. Bo jestem nieprzytomna...
Rutelka pielęgniarka co u Was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 22:44
Dea28, Sylwia91, Blu, Ola_Ola, mizzelka, Rutelka, diewuszka86, Kasik2, sarcia123, NiecierpliwaKarolina, kehlana_miyu, Sylwia_i_Niki, Ibiza, marlon, kasia_1988, Anoolka, Evelle, aneta93, Sylwusia100, Kasia!, Kai, Jutysia, szynszyl, Limerikowo, Sunshine89 lubią tę wiadomość
7/10/2016 Córeczka
13/09/2018 Dwie kreski !
15/09/2018 Beta 655; 18/09/2018 Beta 2556 !
3/10/2018 Bijace serduszko -
Gratulacje walleriana i reszta dziewczyn. Nie jestem w stanie nadrabiać postów
u nas wszystko ok. Chłopcy już ważą po ponad 3 kg każdy
pozdrawiam
Sylwia91, Blu, Reni@, mizzelka, diewuszka86, Rutelka, Kasik2, NiecierpliwaKarolina, Sylwia_i_Niki, Ibiza, marlon, Anoolka, Evelle, aneta93, Kasia!, szynszyl, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Blu wrote:Też tak mam, że cały czas się czuję nieprzygotowana. Przepakowalam jeszcze raz torbę do szpitala, zrobiłam manicure i tak myślę, że w sumie już mogłabym jechać. Ale z drugiej strony najgorzej zostawić córkę na te parę dni...
Kobiecie niedogodzi
Lu.Iza nawet nie myślę, że 13 jest pechowy, tylko przez długi czas w ciąży bałam się urodzić za wcześnie. Lekarz tez tak cały czas mówił, żeby uważać, nie nosić córki itd. A tu proszę dotrwalam w dwupaku do 40 tygodnia. Ale mizzelka też ciąża po ciąży i miała problemy z szyjka i raptem zostało kilka dni do terminui co? W rezultacie na strachu się skończyło
Blu lubi tę wiadomość
-
Sylwia91 wrote:Dziewczyny mam pytanie odnośnie stopnia dojrzałości łożyska. Czy Wasz lekarz określa? Ja na przyjęciu do szpitala na usg mam zaznaczone 3 stopień. Trochę się wystraszyłam tym co przeczytałam w internecie na ten temat. Podobno trzeci stopień to około 39 tygodnia, więc jakby dwa-trzy tygodnie do przodu. Z tego wszystkiego sprawdziłam normy dla przepływów i okazuje się że mieszczę się w normach dla 36tc, ale trochę się zaczęłam martwić... Chyba naprawdę zacznę robić wszystko żeby już urodzić
Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
Walleriana serdeczne gratulacje. Wypoczywaj i nabieraj sil. Psikaj rane Octeniseptem
Dziewczyny ja lezalam w zasadzie od 22 tygodnia a urodzilam 6 dni przed terminema na koniec juz zupelnie aktywna bylam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 22:58
Dea28 lubi tę wiadomość
-
mizzelka wrote:Ja miałam 2/3 opisany w wypisie i to w 34tyg. Nawet nie wiedziałam. Ważne ze przepływy są ok
-
Dea podziwiam że i tak masz chwilę żeby tu zajrzeć!
Mizzelkaoglądałam porodówke czasami i nic mnie bardziej nie przeraża jak ta igła haha
ja wolę już cierpieć w bólach
Edit:chyba chciałaś zacytować wcześniejszego postaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 23:04
mizzelka, Dea28 lubią tę wiadomość