Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
jestem w szoku, że można tyle na "coś" czekać. Mi już zapowiedzieli że jeśli nie urodzę do 18.10 to też na wywołanieRutelka wrote:To trzymam kciuki☺
Ja miałam pierwszą próbę w zeszłą sobotę i jeszcze mi nie powtórzyli. Zazdroszczę tempa co drugi dzień.
-
Aleksander jest na świecie od 9:20. Wazy 3450. Jest przepiękny. Odezwę się.
Ola_Ola, Reni@, ewuszka, Ibiza, Sylwusia100, Sylwia91, marlon, NiecierpliwaKarolina, lu.iza, Dea28, Rutelka, kalika, diewuszka86, Kasik2, Anoolka, Anieńka, Kai, Kasia!, Blu, Pumpkin, Jutysia, szynszyl, Limerikowo, kkkaaarrr, India9, kehlana_miyu, mizzelka, Sylwia_i_Niki, kasia_1988, Sunshine89 lubią tę wiadomość
-
adrenalina gratulacje!
Blu póki co troche pomaga mąż może nie tyle przy chłopcach (choć czasem ich karmi i kąpie) co ogarnia zakupy i gotowanie i troche sprzątanie - ale od poniedziałku wraca do pracy
i wtedy bede musiała w miare sama zapanować nad wszystkim
Sylwia91 chciałabym więcej do was zaglądać by być bardziej na bieżąco ale jak sie chce być przy bliźniakach jeszcze perfekcyjną panią domu to ciężko, choć jeszcze daje rade i im wszystko prasuje
Powiem, że rosną chłopaki
już ciuszki 50 są male a i niektóre 56 są małe wszystko zależy od metki. Naprawde co firma to inna rozmiarówka tak samo z pampersami, największe jeśli chodzi o dwójki są z Pampersa i z Lidla a najmniejsze z Bella Happy ale nie polecam moi chłopcy potrafią przesikać je na wylot 
marlon, kalika, diewuszka86, Blu, Jutysia, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Dea dobrze że piszesz o pieluszkach. Kurde wczoraj na promocji kupiłam 82 sztuki, mam nadzieję że nie będzie jakiejś masakry z nimi :p potem planuje się przerzucić na dade. Fajnie że chłopaki tak ładnie rosną, jesteście dowodem na to że wcześniaki też się pięknie rozwijają
Dea28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA co do cewnika do zalezy od szpitala, mja przy 1 porodzie mialam cewnik i dwie indukcje oxy, i tak wszystko g....dalo przy pelnym rozwaciu i tak dziecko sie nie urodzilo , wiec te proby to wszystko jest totalny bez sens...
Teraz tez lekarz mowil ze jak cce po 4 latach to sn moge probowac ale nie gwarantuje ze to sie nie zakonczy cesarka, zatem podziekowalam po czym wzielam skierowanie na ciecie i nie zaluje. -
Dea wyglada na to ze swietnie sobie radzisz. Podziwiam. Swietnie ze chlopcy tak ladnie rosną
U mnie cala sala czeka na pediatre. Urodzily sie wvzesniaki a przy sobocie tylko 1 pediatra i dalej nie wiemy czy idziemy do domu czy nie. Zaraz mnie tu trafi. Juz dzwonilam do domu zeby kupili biala kapuste na oklady i szalwie do picia bo jeszcze troche i mi sie jakies zapalenie w piersiach zrobi
Aniołek 11 tc [*] 07.2015 -
nick nieaktualny
-
Adrenalina gratulacje
Mam wrażenie że połowa z nas rozpakowana a tu jeszcze 10 nie było. A gdzie cały październik.
Nie dostałam dziś jednak oksytocyny. Lekarka, która jest na dyżurze - konkretną babka powiedziała, że w moim przypadku to bez sensu, bo po dwóch indukcjach szyjka ani drgnie, rozwarcie cały czas na 2 cm. Powiedziała że w najlepszym wypadku odeszły by mi wody i pewnie byłaby cc na szybko, albo skoczyłoby ciśnienie i tym bardziej cc na szybko by była, no bo mam stan przedrzucawkowy.
Bezpiecznie będzie zaplanować cc na początek tygodnia i na spokojnie mnie do niej przygotować. Dziwiła się że moja lek prowadząca tak nie zarządziła. Mam nadzieję że uzna jej zdanie i zrobią mi to cc w pon lub wt.
Blu, Rutelka, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! Niestety nieco straciłam na byciu na bieżąco z sytuacją u Was (zatrzymałam się 50 stron temu...
). Teraz będę się starała trzymać rękę na pulsie. Wszystkim rozpakowanym przez ostatnie 8 dni serdecznie gratuluję. Buziaki dla Was i Waszych pociech :*
Nasz świat przez ostatnie 8 dni stanął na głowie ale jest cudownie! Mikus jest śliczny i bardzo bystry jak na noworodka. Płacze tylko, gdy męczą go wzdęcia po posiłku, ale razem z Espumisanem udało nam się złagodzić te dolegliwosci. Mąż jest zakochany w małym, bardzo dużo się nim zajmuje, a sposób w jaki to robi jest uroczy Póki co pomaga nam też moja mama (gotuje, sprząta, pierze,prasuje) także jest dobrze. Ciemna strona mocy sa karmienia-maly słabo ssie pierś więc karmie go odciagnietym pokarmem. Będziemy walczyć o to, żeby jadł sam, bo odciaganie zajmuje mi spora część doby. Serce mi się krajalo, gdy w szpitalu musiałam go dokarmiac mieszanka, więc wolę już wisieć na laktatorze, jednak na dłuższą metę jest to nie do przyjecia.
Renia, współczuję nawału, nie wyobrażałam sobie jaka to masakra, zanim sama tego nie przeżyłam. Może w oddziale mają laktator i odciagniesz pokarm zanim wyjdziecie do domu? U mnie doszło do zastoju i mąż ręcznie przez kilka godzin opróżnial mi piersi. Ból nie z tej ziemi, krzyczałam i wilam się jak opętana
diewuszka86 lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Kalika ale super że tak sobie oboje świetnie radzicie z malutkim! myślę że wszystkie wybaczamy rozpakowanym nieobecności, bo wiadomo że teraz priorytetem jest dzidziuś! (lub dwoje ) perypetii z piersiami bardzo współczuję, oby nam się udało uniknąć kłopotów z karmieniem
kalika, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Nasz synek urodzony 6.10 o godz 17:30. Waga 3800 i 57cm. Jest cudowny
Poród wywolywany, ok 12 podali mi oksytocyne, potem buscopan. Mocne skurcze zaczęły się dopiero po 16. Było bardzo dobrze i bez nacięcia szybko i znosnie 10pkt dostał. Jutro wychodzimy
Kasik2, Anoolka, marlon, KKasiaKK, Dea28, Kasia!, Blu, Ibiza, Rutelka, Jutysia, szynszyl, Limerikowo, diewuszka86, kalika, Sylwusia100, Sylwia91, aneta93, kkkaaarrr, India9, kehlana_miyu, mizzelka, Sylwia_i_Niki, kasia_1988, Sunshine89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
