Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Takie objawy o których mówisz zostały ale w duuużo mniejszym stopniu. Zresztą cała poprzednia ciążę przechodziłam z takimi dolegliwosciami, minęło dopiero po porodzie 😜 a to co teraz to zbyt dziwne było, grypa na pewno nie, wykluczam na starciemf82 wrote:Ja miałam takie objawy ciąży pierwsze, mocna zadyszka nawet podczas mówienia i zatoki zapchane, ból głowy w tym miejscu. Lekarka powiedziała że to normalne objawy ciążowe. Jeśli chcesz zrobić przeciwciała na C... to zrób jednocześnie na grypę.
-
nick nieaktualnyNie wiem po co sobie coś wkręcasz, co to zmieni? Byłaś chora spoko, masz z głowy. W publikacjach naukowych medycznych koronawirusy istnieją od lat, i chorujemy na nie co roku, śmiertelność jest poniżej 0,02, wieksze prawdopodobieństwo że meteoryt w nas uderzy wg naukowców z nasa. Ludzie umierają bo nie ma dostępu do zabiegów, operacji, specjalistów, odwoływane są leczenia onkologiczne.natnatss wrote:Takie objawy o których mówisz zostały ale w duuużo mniejszym stopniu. Zresztą cała poprzednia ciążę przechodziłam z takimi dolegliwosciami, minęło dopiero po porodzie 😜 a to co teraz to zbyt dziwne było, grypa na pewno nie, wykluczam na starcie
Zachęcam do wyłączenia wiadomości będziesz spokojniejsza. One z zasady mają na nas wpływać negatywnie, 95% informacji jest pesymistycznych, po co to komu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2021, 10:33
Nagana, Kaarola, Mlodamezatka, Gosia9 lubią tę wiadomość
-
ja rzeszlam wczoraj odebralam wyniki na przeciwciala . Dobrze ze juz mam to za soa przynajmniej teraz wiosna lato i czlowiek bez stresu bedzi jakos funcjonowalnatnatss wrote:Oby ta kiepska passa opuściła naszą grupę i było już tylko dobrze. Cieszę się ze wszystkich wizyt, gratulacje 😁 Dziewczyny, mam takie pytanie - która z Was przeszła covid? Ja podejrzewam że niedawno mogłam mieć, tym bardziej że teraz mam niezle zadyszki przy nawet najlżejszej czynności, a był też taki czas w okolicy dni kiedy dowiedziałam się o ciąży że miałam dziwny zatokowy katar i ból głowy przy tym. Tak się zastanawiam czy przy okazji badań teraz nie zrobić badania przeciwciał 🤔
ale sytuacja nie est za ciekawa u mnie coraz wieksze grono rodziy zanjomych przechodzi ciezko niektorzy awet w szpitaalch wyladowali . Ja do tej pory jestem mega slaba ten covid to straszny wirus dopoki czlowiek sie sam na wasnej skorze ni przekona albo bliskiich inaczej mysli. zrob sobie na przeciwciala
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2021, 10:34
Essencya lubi tę wiadomość
-
Nie jest za ciekawie. W mojej rodzinie też już chorują i mają np objawy zapalenia zatok, wersja brytyska wirusa moze tak się objawiać. Znajomy lat 40 leży w szpitalu, nie jest za dobrze. Pożegnałam już wujka przez Covid.Robilam testy na przeciwciała i nic nie mam. Będę regularnie sprawdzać przeciwciala, ale myślę że nie przejdę tego bez objawów.
Czekamy na Ciebie 💗
04.02.2021- ⏸, 11 dpo 💗
-
Zmieni tyle że po prostu byłabym spokojniejsza wiedząc że mam za sobą. Za dużo złego z tego powodu dzieje się w moim otoczeniu, wiem jak sytuacja wygląda z pierwszej linii, wiem jak moje kolezanki i koledzy z pracy zmagają się z tym codziennie od tej najczarniejszej strony. Także ani wiadomości, ani pesymistyczne informacje mnie nie ruszają, jedynie sprawdzone naukowe doniesienia. A te mówią jasno jak jest. No ale to chyba nie miejsce na takie dywagacje, więc na tym zakończmy. Zapytałam czysto informacyjnie bo myślę że niektóre z dziewczyn mogą się borykać z przymysleniami w tej kwestii więc przy tym zostańmymf82 wrote:Nie wiem po co sobie coś wkręcasz, co to zmieni? Byłaś chora spoko, masz z głowy. W publikacjach naukowych medycznych koronawirusy istnieją od lat, i chorujemy na nie co roku, śmiertelność jest poniżej 0,02, wieksze prawdopodobieństwo że meteoryt w nas uderzy wg naukowców z nasa. Ludzie umierają bo nie ma dostępu do zabiegów, operacji, specjalistów, odwoływane są leczenia onkologiczne.
Zachęcam do wyłączenia wiadomości będziesz spokojniejsza. One z zasady mają na nas wpływać negatywnie, 95% informacji jest pesymistycznych, po co to komu?
Essencya lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa robiłam pare dni temu na przeciwciała IgG, przechodziłam, mam przeciwciała, prawdopodobnie jeszcze przed zajściem w ciaze.
Sporo moich znajomych teraz przechodzi, młodych ludzi i to raczej w ciężki sposób. Trzeba na siebie uważać. Za dwaiesiace znow zrobie i zobaczę czy jeszcze te przeciwciała się utrzymają. -
Nie potrzebuje włączać telewizora. Umierają ludzie z bliskiego otoczenia, wcale nie starzy czy schorowani. A nawet jeśli starsi czy na coś chorują nie znaczy, że mogą sobie umierać. Jedną osoba teraz w stanie krytycznym w szpitalu...😔mf82 wrote:Nie wiem po co sobie coś wkręcasz, co to zmieni? Byłaś chora spoko, masz z głowy. W publikacjach naukowych medycznych koronawirusy istnieją od lat, i chorujemy na nie co roku, śmiertelność jest poniżej 0,02, wieksze prawdopodobieństwo że meteoryt w nas uderzy wg naukowców z nasa. Ludzie umierają bo nie ma dostępu do zabiegów, operacji, specjalistów, odwoływane są leczenia onkologiczne.
Zachęcam do wyłączenia wiadomości będziesz spokojniejsza. One z zasady mają na nas wpływać negatywnie, 95% informacji jest pesymistycznych, po co to komu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2021, 11:07
41 lat
09.06.2017 Gabrielek 12tc [*]
V Leiden hetero
styczeń 2018 - cb
maj 2019 - cb (drugie IUI, w sumie trzy IUI)
kwiecień 2020 - cb
czerwiec 2020 - ivf protokół krótki - 12 kumulusów, 9 dojrzałych komórek - 4 zarodki - żaden nie przetrwał do stadium blastocysty
wrzesien 2020 - ivf protokół długi - 8 kumulusów - 7 dojrzałych komórek - 6 zarodków - 4 zamrożone blastocysty - po badaniach genetycznych 1 prawidłowy (dziewczynka 💗).
29.01.2021 - transfer jedynej blastki 4.1.1. (accofil, encorton, embryoglue)
7dpt - beta 33,8
10dpt - beta 269,3🍀
12dpt - beta 661,1 🍀💖
24dpt - jest zarodek 3 mm i bijące serduszko 💖😍
ur. 15.09.2021 Igusia💗👶 2650g, 48cm, 10/10 -
Może pojedź do lekarza bo ból podbrzusza to zły objaw. Mnie przy krwiaku nie bolało. A duphaston bierzesz? Ja mam 3x1 duphaston 3x2 luteina magnez Rutinoscorbin do tego gdy jest krwawienie 3 naraz TAB duphastonu i 3 luteiny. Musisz leżeć ja leżałam od 4 tyg
-
Moi rodzice maja teraz Covid, my ze względu na kontakt z nimi robiliśmy test w pt i wyszedł negatywny. Ale szczerze mówiąc od tygodnia mam objawy zatokowe, temp się utrzymuje ok 37,5 i sama już nie wiem, czy to mimo wszystko nie Covid.Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
nick nieaktualnyMam w rodzinie lekarzy i pielęgniarki pracujące na oddziałch covidowych i dostęp do badań naukowych z pierwszej ręki, podobnie dane z komisji śledczych z Niemiec, Włoch, Norwegii, Holandii, z którymi mój wuj profesor medycyny współpracuje. Mam nagrania prywatnych konferencji lekarzy, nawet tych w zespole Ministertwa Zdrowia, którzy zupełnie inaczej wypowiadają się na cały ten temat niż w TV. Składają pozwy na MZ o manipulacje testami, które nadają się do kosza i wprowadzanie procedur zakazujących używanie leków na tę chorobę, które są dostępne od lat, jak również o zakazywanie im leczenia innych pacjentów. Bywałam u bratowej w szpitalu w wawie, który był rzekomo zapchany pacjentami covidowymi, tak mówili TV. Zaprosiła mnie żeby pokazac jak jest naprawdę. Było kilku pacjentów grających w karty, a inne oddziały pozamykane. Szpital w centrum Wawy a pusty od roku.natnatss wrote:Zmieni tyle że po prostu byłabym spokojniejsza wiedząc że mam za sobą. Za dużo złego z tego powodu dzieje się w moim otoczeniu, wiem jak sytuacja wygląda z pierwszej linii, wiem jak moje kolezanki i koledzy z pracy zmagają się z tym codziennie od tej najczarniejszej strony. Także ani wiadomości, ani pesymistyczne informacje mnie nie ruszają, jedynie sprawdzone naukowe doniesienia. A te mówią jasno jak jest. No ale to chyba nie miejsce na takie dywagacje, więc na tym zakończmy. Zapytałam czysto informacyjnie bo myślę że niektóre z dziewczyn mogą się borykać z przymysleniami w tej kwestii więc przy tym zostańmy
Moja babcia zmarła w kwietniu zeszłego roku. Osoba ponad 80letnia, miała swoje choroby, demencję ale mobilna. Dostała lekkiej gorączki. Brat mojego taty, z którym babcia mieszkała, przez panikę wypływającą z TV wezwał karetkę i zabrano ją na covidowy w Zgierzu. Testy wyszły pozytywne. Zmarła po ok 2 tyg. Lekarze nie udzielali informacji o stanie zdrowia. Pozostali dwaj synowie lekarze z Wawy wiedząc jak jest pojechali tam i nie pozwolili spalić ciała, zrobiono sekcję zwłok, i wyszło że nie miała C..., tylko szpitane zapalenie płuc, które nie było leczono wg procedur. Podłączono ją pod respirator zamiast pod tlen czego nie powinni zrobić, przez co spalili jej płuca. Umierała w bólu. I tak dzieje się z większością pacjentów, bo takie procedury nakazało MZ. Sprawa trafiła do prokuratury i póki co biegli medycyny sądowej wydali podobne orzeczenie. Takich spraw jest mnóstwo. Mam kolegę, który również poczuł się źle, spanikował i pojechał do szpitala, w którym pracuje mój wujek. Testy wykazały C..., przyjęli go na oddział i podłączyli do respiratora. Zaczęło go palic w płucach, ledwie noc wytrzymał. Miał szczeście że wuj przyszedł na poranną zmianę i natychmiast kazał odłączyć i wdrożyć tlen. Zrobił mu testy z krwi i oczywiście wyszła grypa typu A. Wuj jest jednym z wielu lekarzy, którzy alarmuja że procedury zabijają pacjentów, wadliwe są testy na C jak i na przeciwciała.
Na jednej z konferencji, na której był mój wuj, organizowanej przez dr Flisiaka, będącego w zespole doradców Ministra Zdrowia, mówili wszyscy jednym głosem że wszystkie testy które mamy w Polsce na C jak i na przeciwciała należy wyrzucic do kosza. Mocno i kategorycznie wypowiadają się o zakazie wykonywania im teraz zabiegów ratujących życie pacjentom. Mnóstwo ludzi umrze z braku pomocy bo w szpitalach leżą ludzie, którym można podać jeden z trzech od lat dostępnych leków, który likwiduje objawy grypy, czy covida czy innego rodzaju koronawirusowgo stanu zapalnego w 2 dni. WHO zakazało im używania tych leków bez powodu, tak po prostu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2021, 11:41
-
Bo teraz inne choroby są lekceważone a najważniejszy jest covid. Ja nie twierdzę że jest to błaha choroba, wszystko zależy od organizmu, jedni zniosą dobrze inni źle, ale teraz tak jakby zapomina się o istnieniu innych chorób
mf82 lubi tę wiadomość
💗🤍Roksanka🤍💗
15.11.2023
🤎💙 Tobiś 💙🤎27.09.2021
-
Nieważne kto jakie ma zdanie na temat covid jedni beda myslec ze to zwykla grypa drudzy ze ludzie chca nam wszczepic chipy a inni beda znali osoby ktore umieraja na covid je4no jest pewne to paskudna choroba i nie zycze ani jedne osoby zeby przez Nia przeszla to jest zycie ludzkie niewazne czy ktos ma 100 lat czy 20 ... takze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia . Oczywiscie rzadzacy i kwestia ich panipulacji to jedno a to ze ludzie traca zycie przez covid to drugie.
Essencya lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWuj pokazał mi ostatnio najnowsze dane z Uniwersytetów na całym świecie, gdzie przebadano kilkaset tysięcy próbek krwi pacjentów w ciężkich stanie, i wychodzi im tylko i wyłącznie grypa typu A lub B. Testy nie są wiarygodne, zarabiają na nich koncerny i tle. Ja słucham lekarzy i naukowców, TV którzy nie widnieją na liście płac Koncernów farmaceutycznych.
Oficjalne dane z Ministerstwa Cyfryzacji mówią że na C zmarło w ciągu tego roku 5 tys pacjentów. W TV mają liczby wzięte z kosmosu. Na nie leczone choroby z powodu braku dostępu do służby zdrowia zmarło już prawie 70 tys i o tym nikt nie mówi. Znam tyle przypadków gdzie nie udzielono pomocy na czas przez procedury covidowe, zatrważających przypadków, że człowiek ma dość.
Szczerze to nie udzielałam się na tym forum ostatnio bo ten temat jest i tu poruszany. Wszędzie o tym pełno, a człowiek ma zwyczajnie dość. Nawet moja pani ginekolog powiedziała że mam zdjąć maskę na wizycie i nie nosić absolutnie by nie szkodzić dziecku, i przede wszystkim by nie ulegać tej medialnej szopce, dokładnie takich słów użyła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2021, 11:55
-
Nie ma co polemizować kto w co wierzy. Fakty są istotne, wszystkie dane są latwo dostępne w standaryzowanych certyfikowanych badaniach naukowych wielu światowych specjalistow i wystarczy troche poświęcić i zdobyć wlasciej wiedzy nie przez wujka kolegi brata kuzynkę. Nie wiem o jakich respiratorach które palą płuca mówisz, pracuję z tym sprzętem i jak wiele ludzi miałam pod opieką tak nie zdarzyło się żebyśmy spalili komuś płuca albo zrobili tym inna krzywdę 😲 To że rząd sobie nie radzi, może manipuluje danymi i nieudolnie próbuje coś robić nie oznacza że ludzie którzy zajmują się chorymi albo ci co leżą w szpitalach kłamią. Też znam osoby którzy przeszły to świństwo lżej lub ciężej, kilka osób już nie ma tylko z tego powodu, dwóm covid przyspieszył śmierć. No ale to forum o naszych ciążach a nie potyczki na temat poglądów o koronawirusie. Zaprzestanmy proszę takiej dyskusji, niech tu chociaż będzie przyjemnie wejść poczytać i się wspierać. Fajnie by było być tu do października i dużo dłużej
baljov., meraja90, Hopeful, Essencya lubią tę wiadomość
-
Ja akurat nie wierzę w tego typu historie, nie wierzę w teorie spiskowe, nie boję się szczepień. Sama zaszczepiłam się przeciwko grypie przed ciąża. Ale myślę, że to kwestia przekonań, każdy ma prawo do własnych i nie ma sensu nikogo przekonywać do swojego zdania. Dla mnie temat zamknięty.mf82 wrote:Mam w rodzinie lekarzy i pielęgniarki pracujące na oddziałch covidowych i dostęp do badań naukowych z pierwszej ręki, podobnie dane z komisji śledczych z Niemiec, Włoch, Norwegii, Holandii, z którymi mój wuj profesor medycyny współpracuje. Mam nagrania prywatnych konferencji lekarzy, nawet tych w zespole Ministertwa Zdrowia, którzy zupełnie inaczej wypowiadają się na cały ten temat niż w TV. Składają pozwy na MZ o manipulacje testami, które nadają się do kosza i wprowadzanie procedur zakazujących używanie leków na tę chorobę, które są dostępne od lat, jak również o zakazywanie im leczenia innych pacjentów. Bywałam u bratowej w szpitalu w wawie, który był rzekomo zapchany pacjentami covidowymi, tak mówili TV. Zaprosiła mnie żeby pokazac jak jest naprawdę. Było kilku pacjentów grających w karty, a inne oddziały pozamykane. Szpital w centrum Wawy a pusty od roku.
Moja babcia zmarła w kwietniu zeszłego roku. Osoba ponad 80letnia, miała swoje choroby, demencję ale mobilna. Dostała lekkiej gorączki. Brat mojego taty, z którym babcia mieszkała, przez panikę wypływającą z TV wezwał karetkę i zabrano ją na covidowy w Zgierzu. Testy wyszły pozytywne. Zmarła po ok 2 tyg. Lekarze nie udzielali informacji o stanie zdrowia. Pozostali dwaj synowie lekarze z Wawy wiedząc jak jest pojechali tam i nie pozwolili spalić ciała, zrobiono sekcję zwłok, i wyszło że nie miała C..., tylko szpitane zapalenie płuc, które nie było leczono wg procedur. Podłączono ją pod respirator zamiast pod tlen czego nie powinni zrobić, przez co spalili jej płuca. Umierała w bólu. I tak dzieje się z większością pacjentów, bo takie procedury nakazało MZ. Sprawa trafiła do prokuratury i póki co biegli medycyny sądowej wydali podobne orzeczenie. Takich spraw jest mnóstwo. Mam kolegę, który również poczuł się źle, spanikował i pojechał do szpitala, w którym pracuje mój wujek. Testy wykazały C..., przyjęli go na oddział i podłączyli do respiratora. Zaczęło go palic w płucach, ledwie noc wytrzymał. Miał szczeście że wuj przyszedł na poranną zmianę i natychmiast kazał odłączyć i wdrożyć tlen. Zrobił mu testy z krwi i oczywiście wyszła grypa typu A. Wuj jest jednym z wielu lekarzy, którzy alarmuja że procedury zabijają pacjentów, wadliwe są testy na C jak i na przeciwciała.
Na jednej z konferencji, na której był mój wuj, organizowanej przez dr Flisiaka, będącego w zespole doradców Ministra Zdrowia, mówili wszyscy jednym głosem że wszystkie testy które mamy w Polsce na C jak i na przeciwciała należy wyrzucic do kosza. Mocno i kategorycznie wypowiadają się o zakazie wykonywania im teraz zabiegów ratujących życie pacjentom. Mnóstwo ludzi umrze z braku pomocy bo w szpitalach leżą ludzie, którym można podać jeden z trzech od lat dostępnych leków, który likwiduje objawy grypy, czy covida czy innego rodzaju koronawirusowgo stanu zapalnego w 2 dni. WHO zakazało im używania tych leków bez powodu, tak po prostu.
natnatss, meraja90, Essencya lubią tę wiadomość
41 lat
09.06.2017 Gabrielek 12tc [*]
V Leiden hetero
styczeń 2018 - cb
maj 2019 - cb (drugie IUI, w sumie trzy IUI)
kwiecień 2020 - cb
czerwiec 2020 - ivf protokół krótki - 12 kumulusów, 9 dojrzałych komórek - 4 zarodki - żaden nie przetrwał do stadium blastocysty
wrzesien 2020 - ivf protokół długi - 8 kumulusów - 7 dojrzałych komórek - 6 zarodków - 4 zamrożone blastocysty - po badaniach genetycznych 1 prawidłowy (dziewczynka 💗).
29.01.2021 - transfer jedynej blastki 4.1.1. (accofil, encorton, embryoglue)
7dpt - beta 33,8
10dpt - beta 269,3🍀
12dpt - beta 661,1 🍀💖
24dpt - jest zarodek 3 mm i bijące serduszko 💖😍
ur. 15.09.2021 Igusia💗👶 2650g, 48cm, 10/10 -
No to ja może zmienię temat 😁 dziś o 16.30 mam wizytę i nie mogę się doczekać 😁 pewnie za wiele ona nie wniesie tylko będę uboższa o 200 zł no ale mimo wszystko już czekam 🤣
Angelka93, baljov., Filcek, Miluu, meraja90, Gosia9, Gela093 lubią tę wiadomość
-
Moni* wrote:Może pojedź do lekarza bo ból podbrzusza to zły objaw. Mnie przy krwiaku nie bolało. A duphaston bierzesz? Ja mam 3x1 duphaston 3x2 luteina magnez Rutinoscorbin do tego gdy jest krwawienie 3 naraz TAB duphastonu i 3 luteiny. Musisz leżeć ja leżałam od 4 tyg
Brałam ponad tydzień (3x2), bo miałam plamienia. Przeszło na szczęście. A teraz to nie wiem, jak będzie się pogarszać to pewnie pójdę do lekarza przed prenatalnymi jeszcze. Z bólem krzyża spróbuję powalczyć i pozmieniać pozycje bo ćwiczeń mi lekarz zabronił po tym plamieniu
-
Kalina32 wrote:No to ja może zmienię temat 😁 dziś o 16.30 mam wizytę i nie mogę się doczekać 😁 pewnie za wiele ona nie wniesie tylko będę uboższa o 200 zł no ale mimo wszystko już czekam 🤣
Jak tylko będziesz spokojniejsza to nie ma co się zastanawiać daj znać co i jak z maluchem
-
Ja już miałam kilka dni spokoju z objawami, już cieszyłam się że jest lepiej. A tu znowu od niedzieli wieczora jest koszmarnie 🤢 od rana do południa jest całkiem znośnie, a wieczorem ciężko mi dojść do łóżka. Mdli mnie strasznie, kręci się w głowie, jem na siłę. Wczoraj mój W wynalazł mi w Lidlu coś co się nazywa bio shot imbir cytryna jabłko, dychę za butelkę. Samo w sobie jest cierpkie i nieciekawe w smaku ale rozcienczam z wodą i baaardzo pomaga. Także dziewczyny jakby coś polecam, może komuś też okaże się zbawieniem 😎
-
Mnie na mdłości dobrze robiły takie piwka bezalkoholowe Lech zero. Są różne smaki. Mnie najbardziej smakował o smaku melona i czegoś tam. Ale nie wiem czy to takie zdrowe, więc teraz zamieniłam na sok pomarańczowy 😉
41 lat
09.06.2017 Gabrielek 12tc [*]
V Leiden hetero
styczeń 2018 - cb
maj 2019 - cb (drugie IUI, w sumie trzy IUI)
kwiecień 2020 - cb
czerwiec 2020 - ivf protokół krótki - 12 kumulusów, 9 dojrzałych komórek - 4 zarodki - żaden nie przetrwał do stadium blastocysty
wrzesien 2020 - ivf protokół długi - 8 kumulusów - 7 dojrzałych komórek - 6 zarodków - 4 zamrożone blastocysty - po badaniach genetycznych 1 prawidłowy (dziewczynka 💗).
29.01.2021 - transfer jedynej blastki 4.1.1. (accofil, encorton, embryoglue)
7dpt - beta 33,8
10dpt - beta 269,3🍀
12dpt - beta 661,1 🍀💖
24dpt - jest zarodek 3 mm i bijące serduszko 💖😍
ur. 15.09.2021 Igusia💗👶 2650g, 48cm, 10/10
