Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nauczona doświadczeniem zamierzam karmić mieszanie - i piersią i mm. Osobiście kp dla mnie to była katorga, nie znosiłam tego, ale córka była tak przyzwyczajona, ze nie tolerowała butelki, a mm pluła na odległość. Teraz nie zamierzam tego powtórzyć. A już początki laktacji i doradcy laktacyjny powodują u mnie dreszcze do dziś - jakies obce baby macajace mnie po cyckach i wydające werdykt, czy mam wystarczająco dużo pokarmu... i kazda z innym zdaniem, jak powinnam karmić. Mm jest dla ludzi.Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Synka skończyłam KP jakoś 2 tygodnie temu kompletnie. Pierwsze 3 dni po porodzie walczyłam o KP właśnie z laktatorem, synek był dokarmiany mm, ale właśnie po powrocie do domu wszytko poszło gładko i karmienie było dla mnie super przygodą.👩🏼 ’88 🧔🏻♂️ ’88
👦🏼 01.2020 (6 cs)
👦🏼 08.2021 (2 cs)
Walka z IO, nadwagą 💪🏻
Bez oficjalnego starania, ale z wielką nadzieją na cud ❤️ -
Przyszłe mamusie, jak chcecie karmić piersią to uzbrójcie się w wiedzę i wsparcie, ja tego nie miałam i 4 miesiące karmiłam mieszanie, samozaparcie, czytanie i szukanie wsparcia pomogły mi wygrać walkę o laktację. W ciąży myślałam, że to takie naturalne, na pewno się uda a jak nie to jest mm, nie miałam żadnej wiedzy i wsparcia najbliższych tylko krytykę
było ciężko, wiele moich koleżanek z podobnych powodów zrezygnowało z KP. Dla mnie karmienie na początku to był ból nie do przetrwania mimo prawidłowego przystawienia dziecka, dlatego musiałam dokarmiać, później przeszło i walczyłam żeby rozkręcić i utrzymać. Poza tym dziecko po dłuższym dokarmianiu woli butelkę, bo ma łatwiej. Ehh jak sobie to wszytko przypomnę to mam tylko nadzieję, że drugim razem będzie łatwiej
Edit: jak już się udało to karmiłam 2 lata i 4 miesiące ☺️ chociaż planowałam tylko rok 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2021, 13:20
-
Widzę, że poruszyłyście ważny temat. Ja się nie nastawiam na KP. Jeśli uda mi się KP, to pewnie będę to robiła jakiś czas, ale absolutnie nie mam nic przeciwko MM. Też uważam, jak niektóre pisałyście, że dziecko ma być po prostu najedzone i szczęśliwe. Ponadto uważam, że mm daje możliwość chociaż małej niezależności mamy, bo może karmić też tata.
-
Pisałyście też o zwierzętach. Ja mam 2 12letnie koty. Gdyby ktoś mnie zapytał, co z nimi zrobię jak się urodzi dziecko, to bym pytającemu oczy wydrapała
Traktuję je jak moje dzieci, więc nie wyobrażam sobie jak można poruszyć temat pozbycia się ich, bo ma pojawić się Maluch.
Przez porodem mam zamiar je przebadać profilaktycznie i tyle.baljov., Kalina32, Essencya lubią tę wiadomość
-
Czytam też, że już ruszacie na zakupy
Ja nic jeszcze nie mam i na razie mieć nie będę. Dla mnie chyba jest jeszcze za wcześnie, tak psychicznie. Ale lista wyprawkowa to dobry pomysł. Istotne tylko jest to, żebyśmy ją zrobiły w odpowiednim miejscu, np. na pierwszej stronie, bo inaczej to zginie.
-
Ja nie nastawiam się w żaden sposób.
Jak uda się KP to będę z wielką ochotą, jak się nie uda to nie mam nic do MM
Co do zakupu laktatora (i ogólnie zakupów dziecięcych) nie lubię jak ktoś piszę "nie kupujcie, bo mi się nie przydał". To, że jedna czy 5 z kobiet z czegoś nie korzystały, to nie znaczy, że wszystkie. Znam masę kobiet, które używały laktatorów i takie, które nie używały. Uważam, że to indywidualna decyzja.
Ja mam zamiar posiadać takie coś, bo chcę też, żeby czasem mój mąż karmił malucha (tak po prostu). Chce też móc wyjść na spokojne zakupy, albo herbatę u sąsiadki i zostawiać maluszka z mężem jeszcze zanim będzie miał rok i odstawię go od cycka.
Jest rodzicem tak samo jak ja i jednego czego będzie mu brakowało to cycek do karmienia, a skoro mogę odciągnąć i zostawić mleko, to zamieram z tego korzystać.
Dodatkowo wiem, że laktatora też trzeba nauczyć się używać. Nie tylko wtedy, kiedy potrzebny a od samego początku co jakiś czas, aby piersi były przyzwyczajone do obu form.
Wczoraj koleżanki mi mówiły, że najbardziej niepotrzebny wydatek to łóżeczko dla dziecka, bo dziecko spało z nimi. Oboje z mężem puknęliśmy się w głowę. Jeśli dziecko będzie spało ze nami w nocy (mam nadzieję, że poradzę sobie z wstawaniem ale jeśli nie to trudno) to w dzień przecież też się je gdzieś kładzie...
Rozumiem opowiadanie o własnych doświadczeniach - uwielbiam słyszeć, jak było u innych - ale to nie znaczy, że u mnie będzie tak samo...meraja90, Gela093 lubią tę wiadomość
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
KalaW wrote:Ja nie nastawiam się w żaden sposób.
Jak uda się KP to będę z wielką ochotą, jak się nie uda to nie mam nic do MM
Co do zakupu laktatora (i ogólnie zakupów dziecięcych) nie lubię jak ktoś piszę "nie kupujcie, bo mi się nie przydał". To, że jedna czy 5 z kobiet z czegoś nie korzystały, to nie znaczy, że wszystkie. Znam masę kobiet, które używały laktatorów i takie, które nie używały. Uważam, że to indywidualna decyzja.
Ja mam zamiar posiadać takie coś, bo chcę też, żeby czasem mój mąż karmił malucha (tak po prostu). Chce też móc wyjść na spokojne zakupy, albo herbatę u sąsiadki i zostawiać maluszka z mężem jeszcze zanim będzie miał rok i odstawię go od cycka.
Jest rodzicem tak samo jak ja i jednego czego będzie mu brakowało to cycek do karmienia, a skoro mogę odciągnąć i zostawić mleko, to zamieram z tego korzystać.
Dodatkowo wiem, że laktatora też trzeba nauczyć się używać. Nie tylko wtedy, kiedy potrzebny a od samego początku co jakiś czas, aby piersi były przyzwyczajone do obu form.
Wczoraj koleżanki mi mówiły, że najbardziej niepotrzebny wydatek to łóżeczko dla dziecka, bo dziecko spało z nimi. Oboje z mężem puknęliśmy się w głowę. Jeśli dziecko będzie spało ze nami w nocy (mam nadzieję, że poradzę sobie z wstawaniem ale jeśli nie to trudno) to w dzień przecież też się je gdzieś kładzie...
Rozumiem opowiadanie o własnych doświadczeniach - uwielbiam słyszeć, jak było u innych - ale to nie znaczy, że u mnie będzie tak samo...
Łóżeczko niepotrzebnym wydatkiem?! Bardzo dziwne. Bardzo. -
Hejka ja też się nie nastawiam na KP z synem em. Się.nastawialam a pokarmu brak i później depresja i te sprawy. Wiadomo lada. By chciała. Ale. Jak się nie.uda no to. Trudno wcale nie będę się czuła. Gorsza mama niż ta co karmi KP
tam jak Wam kiedyś pisałam czy ktoś karmi KP czy mm czy rodzi SN czy cc dla naszego dziecka będziemy najlepszymi mama mi Ever:)
-
Ja od początku nie chciałam karmić piersią i nie karmiłam, syn był na mm. Teraz tez nie będę karmić piersią, tylko tez mm. Dokupimy jedynie nowe butelki 😊
Duży szacunek mam dla kobiet które karmią piersią, ale uważam ze nic na sile. Jak komuś nie idzie, to warto rozważyć inne opcje.
Na mnie rodzina po porodzie patrzyła jak na wyrodna matkę, bo „nie chciałam nawet spróbować karmić piersią”. Tylko nikt nie pomyślał, ze to moje cycki i to nasza wspólna decyzja z mężem, jak będziemy karmić dziecko. W dodatku takie śmieszne podejście, jakby rozkręcona laktację można zatrzymać z godziny na godzinę - szkoda słów 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2021, 14:23
-
ile mam - tyle opinii :0 chociaż z doświadczenia wiem, że najwięcej do powiedzenia ws dzieci mają Ci, których albo o zdanie się nie pyta albo Ci, ktorzy dzieci jeszcze nie mają albo już dawno ich dzieci dorosły
Ja od samego początku byłam bombardowana złotymi radami: nie noś bo przyzwyczaisz, tylko KP bo MM szkodzi, nie dawaj smoczka bo będzie mieć krzywy zgryz, niech śpi przy świetle w nocy to nie będzie się bał i milion tego typu. Ale każde dziecko jest inne i każda mama jest inna. Róbcie tak jak chcecie i co wam serce i rozum podpowiada. nie raz popełnicie błąd, nie raz zmienicie zdanie, nie raz odpuścicie zasady "dla chwili świętego spokoju". takie jest macierzyństwoKalaW, meraja90, Kalina32, Mag91, Filcek lubią tę wiadomość
-
Moja chrześniaczka (aktualnie 8 lat) była karmiona MM bo był jakiś problem z mlekiem mamy. Nie pamiętam szczegółów. Mała żyje i wyrosła na piękną zdrową dziewczynkę.
Chrześniak (3 lata) był karmiony MM, bo jego mama po prostu tego nie czuła i nie chciałakarmić - wiedziała to od zawsze. Też jest cały i zdrowy.
W życiu nie oceniałam żadnej z nich. Uważam, że potrzeby i dobre samopoczucie mamy są równie ważne, co potrzeby dziecka. Tym bardziej że dzieciom na MM niczego nie brakuje...meraja90 lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
meraja90 wrote:Ja od początku nie chciałam karmić piersią i nie karmiłam, syn był na mm. Teraz tez nie będę karmić piersią, tylko tez mm. Dokupimy jedynie nowe butelki 😊
Duży szacunek mam dla kobiet które karmią piersią, ale uważam ze nic na sile. Jak komuś nie idzie, to warto rozważyć inne opcje.
Na mnie rodzina po porodzie patrzyła jak na wyrodna matkę, bo „nie chciałam nawet spróbować karmić piersią”. Tylko nikt nie pomyślał, ze to moje cycki i to nasza wspólna decyzja z mężem, jak będziemy karmić dziecko. W dodatku takie śmieszne podejście, jakby rozkręcona laktację można zatrzymać z godziny na godzinę - szkoda słów 😅
oj tak, pamiętam gdy karmiąc synka butelką - podszedł do mnie wuj mojego męża, popatrzyl z dezapropbatą i skomentował "butelka, no tak wygodniej, inaczej się nie chciało, co za czasy"meraja90 lubi tę wiadomość
-
Erica wrote:Łóżeczko niepotrzebnym wydatkiem?! Bardzo dziwne. Bardzo.
Wierzę, że one z łóżeczka nie korzystały, ale ja zamierzam odkładać tam dziecko przynajmniej na bezpieczny sen w dzień.
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
shadee wrote:ile mam - tyle opinii :0 chociaż z doświadczenia wiem, że najwięcej do powiedzenia ws dzieci mają Ci, których albo o zdanie się nie pyta albo Ci, ktorzy dzieci jeszcze nie mają albo już dawno ich dzieci dorosły
Ja od samego początku byłam bombardowana złotymi radami: nie noś bo przyzwyczaisz, tylko KP bo MM szkodzi, nie dawaj smoczka bo będzie mieć krzywy zgryz, niech śpi przy świetle w nocy to nie będzie się bał i milion tego typu. Ale każde dziecko jest inne i każda mama jest inna. Róbcie tak jak chcecie i co wam serce i rozum podpowiada. nie raz popełnicie błąd, nie raz zmienicie zdanie, nie raz odpuścicie zasady "dla chwili świętego spokoju". takie jest macierzyństwo
Zgadam się z Tobą w 100% 😊
Hahah, ooo tak! Ten tekst żeby nie nosić bo się przyzwyczai to kolejne złoto 😂 Nic i tak nie przebije babci mojego męża, która przyszła do nas jak syn się urodził i tylko marudziła oburzona ze za zimno mamy w mieszkaniu (mamy stabilne 23 stopnie bez wlaczonego ogrzewania), stwierdziła ze w mieszkaniu powinna być temperatura taka jak temperatura ciała czyli 36 stopni 🙈😂😂😂😂
-
KalaW, zdaje się, że mnie miałaś na myśli, pisząc w sprawie zakupu laktatora. Podzieliłam się swoim doświadczeniem. Może ktoś z niego skorzysta, a może nie. Nikomu nie zabraniam zakupu. Sama przed pierwszym porodem nakupiłam mnóstwo gadżetów, bo były na różnych listach wyprawkowych i większości nigdy nie użyłam. Zatem napisałam, ze warto widzieć jaki się chce, ale niekoniecznie już kupować.
Chcę, żeby było jasne, że nic nikomu nie narzucam. Chciałam podzielić się swoim doświadczeniem.
Myślałam, ze po to jest to miejsce. Dzielimy się doświadczeniami, mówimy o swoich niepokojach, problemach czy radościach...Sophieja lubi tę wiadomość
-
Rzeczywiście, najwiecej „dobrych rad” usłyszymy od babć, ciotek, sąsiadek i bezdzietnych.
Najfajniejsze to np. Dlaczego w środku lata nie nosi czapeczki?! Po co reagujesz na każdy płacz? Nie noś bo przyzwyczaisz. To chyba takie najczęściej spotykane.meraja90 lubi tę wiadomość
-
Tak Was czytam i mysle, ze poczekam z laktatorem do porodu rzeczywiscie. Myslalam, ze bede odciagac i karmic z butelki albo w ogole zrezygnuje ze swojego mleka na rzecz mm ale to zobaczymy jak urodze... Do kp mam stosunek nijaki, nie zalezy mi na obecna chwile ale jak czytam jakie macie przejscia z laktacja to jestem coraz bardziej na nie 😋
PCOS, IO, hiperinsulinemia, NT, RIF
MTHFR_677C>T hetero, PAI-1 4G homo, ANA1 ujemne, KIR AA, NK 20.6%; allo mlr 27.7%
AsthenoTeratozoospermia, fDNA=31%
1 IVF ICSI 11.2019 ❄❄❄❄
FET 4.02.2020 ❄5.2.2+ encorton
FET 7.03.2020 ❄5.3.3+ atosiban, encorton, embrioglue, AH
04.2020 histeroskopia OK
FET 11.07.2020❄❄4.3.3+ accofil, intralipid, encorton, AH
2 IVF ICSI + fertil chip 08.2020 11x❄
FET 29.01.2021❄5.1.1 + accofil, intralipid, encorton🍀 beta 6dpt 38.66; 8dpt 121.5; 10dpt 251.4; 15dpt 1423🍀
Sanco - czekamy na chłopca 💙 -
Kasialudek wrote:KalaW, zdaje się, że mnie miałaś na myśli, pisząc w sprawie zakupu laktatora. Podzieliłam się swoim doświadczeniem. Może ktoś z niego skorzysta, a może nie. Nikomu nie zabraniam zakupu. Sama przed pierwszym porodem nakupiłam mnóstwo gadżetów, bo były na różnych listach wyprawkowych i większości nigdy nie użyłam. Zatem napisałam, ze warto widzieć jaki się chce, ale niekoniecznie już kupować.
Chcę, żeby było jasne, że nic nikomu nie narzucam. Chciałam podzielić się swoim doświadczeniem.
Myślałam, ze po to jest to miejsce. Dzielimy się doświadczeniami, mówimy o swoich niepokojach, problemach czy radościach...
Spoko spoko, nie chcę się kłócićNie chciałam cię atakować - jesli tak się poczułaś to sorki. Też uważam, że nie o to tu chodzi.
Po prostu dość kategorycznie użyłaś słów "nie kupujcie" i nawiązałam, że ogólnie dość często sje słyszę. Po prostu wczoraj słyszałam tak samo kategoryczny tekst na temat łóżeczek. A w inne dni na temat innych rzeczy. I postanowiłam się tym podzielić. Że nie lubię takiego stawiania sprawy. a potem już po prostu odpisywałam na temat laktatorów (i dlaczego ja mam zamiar używać) bo taki pojawił się temat.
Z chęcią słucham innych doświadczeńI na pewno będę brała też twoje zdanie w momencie kompletowania wyprawki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2021, 15:28
Kasialudek lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
Też uważam,że każda mama powinna robić tak jak czuje. Osobiście bardzo bym chciała kp, dla mnie to jest część macierzyństwa, od małego marzyłam żeby wyjac cyca😁 ale oczywiście widzac po kolezankach nie jest to takie hop siup... laktator kupię, jak się nie przyda to sprzedam,trudno🤷♀️
Ja na szczęście mam tylko połowę rodziny koło siebie I powiedziałam mojemu,że jak ktoś odważy się chociaż raz zwrócić mi uwage zostanie bardzo grzecznie wyproszony z domu. Moja teściowa jest dość specyficzna kobieta, lubię ja I dla mnie jest wyjątkowo dobra ale do swoich dzieci🙈 ubiegłego roku została 2 razy babcia, u syna byl zakaz dotykania dziecka, taka mieli wolę z racji korony, zaczęła krzyczeć na wszystkich pieprzyć koronę ona się nie boi I zaczęła wszystkich przytulac🙄🙄 jej córka też nie chciała żeby maluch był brany przez ludzi bo się bała o niego, mają takie prawo, to jak wyszła do łazienki to ta po kryjomu wzięła małego I zeszła na dół...No ja bym zabiła za to,że nie szanuje mojego zdania, tym bardziej,że pracuje w sklepie I ma styczność z ludzmi🙄Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"