Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój synek od samego początku jest tatusiowy.
Mąż od zawsze go kąpał, robią mnóstwo fajnych rzeczy razem, wygłupiają się i nie wyobrażam sobie lepszego tatusia. Ja oczywiście jestem od upominania, ostrzegania, podawania lekarstw i innych mało ciekawych i atrakcyjnych spraw. Ale patrzenie na nich jest super - mam nadzieję, że taką więź będą mieć długo.Beddina lubi tę wiadomość
-
Gomerka wrote:Ja się bardzo zgadzam z tym, że trzeba faceta od początku angażować w opiekę. I tez ucinać te wszystkie hymny pochwalne pt „jak on pomaga”. Nie pomaga, tylko wykonuje swoje obowiązki. Ale z doświadczenia - mogą tez się zdarzyć takie dzieci albo okresy w życiu dziecka, że będzie mamoza i można się na to zżymać, ale nic się z tym nie zrobi - niektóre dzieci są koalami uczepionym mamy 🤷♀️
Sophieja lubi tę wiadomość
Ostatni okres 8 styczeń
Test owulacyjny dodatni 18 styczeń 21’
Data planowanego porodu 14 październik 🥰❤️🥰❤️
Test ciążowy pozytywny 2 luty ❤️
[/
-
Ooo mnie też to zawsze wkurza te gadki wspaniały tatuś bo dupę wytarł , wspaniały tatuś bo nakarmił ,bo się zajmuje 🙈
a matka miała czas wtedy na to co lubi najbardziej czyli np: gary pozmywać ❤️
A jak już facet podłogi w domu zmyje albo ziemniaki obierze ,to medal mu za to i miejsce w orszaku świętych 😇😅
Mojego faceta na szczęście też to wkurza , jest nastawiony na rolę rodzica a nie tylko ojca 💪
razem się o dziecko staraliśmy i wiedzieliśmy dobrze oboje co robimy 😄
Tak samo w domu robi co może , zmienia pościele , szoruje brodzik 🤷 to nasz wspólny dom i wspólny bród do mycia 🙈
Sophieja lubi tę wiadomość
-
Gdybym się nie rozwiodła pewnie też bym się zastanawiała nad tym czy mi pomoże. Obecnie jestem pewna, że nie będę musiała nic mówić, a on sam z siebie zajmie się dzieckiem, czy zrobi cokolwiek w domu, żebym ja odpoczęła😀
Co do kota też już go przekonałam 😀 -
To wszystko trzeba dogadać, kwestia zrozumienia się wzajemnie 😊
No i chyba ogólnie modelu związku jaki się tworzy , niektórzy są partnerami , niektórzy stawiają na wartości tradycyjne ☺️
ważne aby jedna i druga strona tego chciała i się w tym spełniała, bo poświęcanie się i zmuszenie do czegokolwiek, na dłuższą metę nie ma sensu i prowadzi tylko do frustracji 🤷
Essencya, Mag91 lubią tę wiadomość
-
Karo11 wrote:To wszystko trzeba dogadać, kwestia zrozumienia się wzajemnie 😊
No i chyba ogólnie modelu związku jaki się tworzy , niektórzy są partnerami , niektórzy stawiają na wartości tradycyjne ☺️
ważne aby jedna i druga strona tego chciała i się w tym spełniała, bo poświęcanie się i zmuszenie do czegokolwiek, na dłuższą metę nie ma sensu i prowadzi tylko do frustracji 🤷
akurat sama również miałam nienormowany czas pracy i szczerze przyznam, ze chętnie od tego odpocznę, tym bardziej ze czas pandemii dał mi w kość potrójnie, ze względu na moje medyczne wykształcenie... i marzę o tym, żeby na jakiś czas o tym wszystkim zapomnieć na rzecz bycia po prostu MamąSophieja lubi tę wiadomość
Ostatni okres 8 styczeń
Test owulacyjny dodatni 18 styczeń 21’
Data planowanego porodu 14 październik 🥰❤️🥰❤️
Test ciążowy pozytywny 2 luty ❤️
[/
-
Cześć dziewczyny, chciałabym do Was dołączyć. Z zarejestrowaniem się na forum czekałam na wynik usg prenatalnego, bo to moja pierwsza ciąża i do końca nie mogłam uwierzyć, że wszystko jest w porządku... Teraz już wiem, że maluch rośnie prawidłowo i szaleje w brzuchu jak krewetka w akwarium.
Essencya, Mag91, paatka, Erica, Kalina32, Sophieja lubią tę wiadomość
-
Praskovia wrote:Cześć dziewczyny, chciałabym do Was dołączyć. Z zarejestrowaniem się na forum czekałam na wynik usg prenatalnego, bo to moja pierwsza ciąża i do końca nie mogłam uwierzyć, że wszystko jest w porządku... Teraz już wiem, że maluch rośnie prawidłowo i szaleje w brzuchu jak krewetka w akwarium.
Witamy Ciebie jak i Twoją krewetkę 🦐😊 !Praskovia, Sophieja lubią tę wiadomość
-
Też uważam,że decydując się na dom I rodzinę powinno się to udźwignąć ze wspólnymi silami. Każda dokładnie wie jak widzi swoją przyszłość gdy narodzi się dziecko I trzeba niestety iść czasem na kompromis. Oczywiście nie żyjemy w 19 wieku ale żyjemy w takich a nie innych czasach,że nie zawsze można utrzymać rodzinę z jednej wypłaty. Ja mieszkam w Holandii tutaj mam tylko 16 tyg macierzyńskiego,które liczy mi się od 6 tyg przed rozwiazaniem,więc zostaje 10 tyg po porodzie. Niestety potem musze wrocic do pracy bo na pomoc Panstwa nie mam co liczyc. Opieka do dziecka nie jest tania,wiec ktos musi na to zarobic. Moj maz ma swoja firme,wiec tez trzeba sie tym zajac 🤷♀️ oczywiscie on wie,że w Polsce jest rok dla mamy i sam oferuje,że będzie całymi dniami pracować żeby udźwignąć wszystko finansowo żebym tylko ja mogła zostać z dzieckiem,ale osobiście sobie tego nie wyobrażam żeby on musiał tak ciężko pracować I nie widzieć dziecka....
meraja90, Sophieja lubią tę wiadomość
Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"
-
Gela093 wrote:Też uważam,że decydując się na dom I rodzinę powinno się to udźwignąć ze wspólnymi silami. Każda dokładnie wie jak widzi swoją przyszłość gdy narodzi się dziecko I trzeba niestety iść czasem na kompromis. Oczywiście nie żyjemy w 19 wieku ale żyjemy w takich a nie innych czasach,że nie zawsze można utrzymać rodzinę z jednej wypłaty. Ja mieszkam w Holandii tutaj mam tylko 16 tyg macierzyńskiego,które liczy mi się od 6 tyg przed rozwiazaniem,więc zostaje 10 tyg po porodzie. Niestety potem musze wrocic do pracy bo na pomoc Panstwa nie mam co liczyc. Opieka do dziecka nie jest tania,wiec ktos musi na to zarobic. Moj maz ma swoja firme,wiec tez trzeba sie tym zajac 🤷♀️ oczywiscie on wie,że w Polsce jest rok dla mamy i sam oferuje,że będzie całymi dniami pracować żeby udźwignąć wszystko finansowo żebym tylko ja mogła zostać z dzieckiem,ale osobiście sobie tego nie wyobrażam żeby on musiał tak ciężko pracować I nie widzieć dziecka....
Sophieja lubi tę wiadomość
Ostatni okres 8 styczeń
Test owulacyjny dodatni 18 styczeń 21’
Data planowanego porodu 14 październik 🥰❤️🥰❤️
Test ciążowy pozytywny 2 luty ❤️
[/
-
Mój narzeczony także ma nienormowana pracę, jeździ tirami po Polsce. Czasem nie ma go np 12h. Zmienił pracę po 5 latach i dopiero od 2 tygodni jeździ ale jest zadowolony bo to było jego marzenie i widzę jaki szczęśliwy wraca z każdej trasy. Chociaż wiadomo no są momenty że jest zdenerwowany bo musi się w takim i takim czasie wyrobić A jak jest jakieś opóźnienie lub wypadek to już się stresuje że nie zdąży i mu braknie czasu (ma określoną liczbę godzin jazdy) ale teraz miał 3 dni wolnego bo nie szedł towar na sklepy, ale normalnie płacone jakby był w pracy. I nudziło mu się w domu bo uwielbia właśnie jeździć 🙂 i mówię jemu że niedługo mu sie nudzić w wolne dni nie będzie a on że tak, że mi wtedy będzie bardziej pomagać. I ja to rozumiem bo zależy mi na tym aby był wypoczęty i wyspany jak wiem, że przed nim ciężka praca ale jak będzie miał właśnie wolne to jak najbardziej będzie pomagał. W końcu to nasze wspólne dziecko.
Ale myślę że to już kwestia indywidualna i tutaj nie ma o czym dyskutować bo każdy z nas jest inny i inaczej do życia podchodzi.
Niemniej jednak właśnie my kobiety w tym czasie powinnyśmy się mocno wspierać 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2021, 18:17
Essencya lubi tę wiadomość
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Patka95 wrote:Mój narzeczony także ma nienormowana pracę, jeździ tirami po Polsce. Czasem nie ma go np 12h. Zmienił pracę po 5 latach i dopiero od 2 tygodni jeździ ale jest zadowolony bo to było jego marzenie i widzę jaki szczęśliwy wraca z każdej trasy. Chociaż wiadomo no są momenty że jest zdenerwowany bo musi się w takim i takim czasie wyrobić A jak jest jakieś opóźnienie lub wypadek to już się stresuje że nie zdąży i mu braknie czasu (ma określoną liczbę godzin jazdy) ale teraz miał 3 dni wolnego bo nie szedł towar na sklepy, ale normalnie płacone jakby był w pracy. I nudziło mu się w domu bo uwielbia właśnie jeździć 🙂 i mówię jemu że niedługo mu sie nudzić w wolne dni nie będzie a on że tak, że mi wtedy będzie bardziej pomagać. I ja to rozumiem bo zależy mi na tym aby był wypoczęty i wyspany jak wiem, że przed nim ciężka praca ale jak będzie miał właśnie wolne to jak najbardziej będzie pomagał. W końcu to nasze wspólne dziecko.
Ale myślę że to już kwestia indywidualna i tutaj nie ma o czym dyskutować bo każdy z nas jest inny i inaczej do życia podchodzi.
Niemniej jednak właśnie my kobiety w tym czasie powinnyśmy się mocno wspierać 🙂Mag91, Patka95, Dominika283 lubią tę wiadomość
Ostatni okres 8 styczeń
Test owulacyjny dodatni 18 styczeń 21’
Data planowanego porodu 14 październik 🥰❤️🥰❤️
Test ciążowy pozytywny 2 luty ❤️
[/
-
Essencya wrote:Popieram! Nigdy nie zrozumiem, jak można agresywnie komentować czyjeś życie, jeśli się nie jest na miejscu danej osoby. Nie każdy kończy prace o 15,16,17... nie każdy ma umowę o pracę i nie każdy w pracy może „fikać”. Dziewczyny... trochę więcej empatii do tych, którzy jednak mają inną sytuację życiową. Nie jesteście najmądrzejsze, nie jesteście i nie bądźcie sędziami w sprawach innych rodzin, bo najzwyczajniej w świecie nie nosicie tych samych butów i macie za mało danych... to jest najzwyczajniej w świecie słabe.
Patka95, Mag91, Sophieja, Mlodamezatka lubią tę wiadomość
-
Essencya wrote:Popieram! Nigdy nie zrozumiem, jak można agresywnie komentować czyjeś życie, jeśli się nie jest na miejscu danej osoby. Nie każdy kończy prace o 15,16,17... nie każdy ma umowę o pracę i nie każdy w pracy może „fikać”. Dziewczyny... trochę więcej empatii do tych, którzy jednak mają inną sytuację życiową. Nie jesteście najmądrzejsze, nie jesteście i nie bądźcie sędziami w sprawach innych rodzin, bo najzwyczajniej w świecie nie nosicie tych samych butów i macie za mało danych... to jest najzwyczajniej w świecie słabe.
Dokładnie tak. Dodam jeszcze, że ja uważam iż każda praca jest ciężka i nie ma co nikomu zazdrościć bo ktoś np sobie siedzi w biurze to ma lekką pracę, albo a jak jeździ autem to tylko sobie siedzi i prowadzi. Albo sprzedawca np w sklepie odzieżowy to nie ma nic innego do roboty tylko obsługiwać klientów. A to też jest ciężka praca no trzeba tyle rzeczy zrobić przed otwarciem. Kiedyś spotkałam się z taką sytuacją że byłam na dniu próbnym w sklepie odzieżowym i przyszła klientka , kupiła sweter i przy kasie pretensje że jest lekko pognieciony 🙈
Zawsze dana osoba może spróbować konkretnego zawodu i się przekonać jak to jest.Essencya lubi tę wiadomość
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
shadee wrote:Mój synek od samego początku jest tatusiowy.
Mąż od zawsze go kąpał, robią mnóstwo fajnych rzeczy razem, wygłupiają się i nie wyobrażam sobie lepszego tatusia. Ja oczywiście jestem od upominania, ostrzegania, podawania lekarstw i innych mało ciekawych i atrakcyjnych spraw. Ale patrzenie na nich jest super - mam nadzieję, że taką więź będą mieć długo. -
Angelka93 wrote:Wydaje mi się że każda z nas opisała swoją sytuację a nie krytykowała inne dziewczyny. To jest oczywiste, że życie każdej z nas wygląda inaczej, podział obowiązków też wygląda inaczej i jest dostosowany do danej rodziny.
Też sądzę że nikt nikogo nie uraził 🙂Angelka93, Sophieja lubią tę wiadomość
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Nie wiem czy ja źle czytam ale nie widziałam żeby któraś kogoś obraziła albo wypowiadala się o czyimś życiu....chyba każda opisała swoją sytuację 🙄🤔
Sophieja lubi tę wiadomość
Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"
-
Essencya wrote:Widzisz... a ja jako córka lekarzy, siostra lekarza, sama lekarka i żona dziennikarza. wiem, ze czasami w pracy nie można iść na kompromisy, bo nikt Ci na to w Pl nie pozwoli:) dlatego najlepiej, jak każdy skupi się na swoim życiu i dostosuje się do tego, co może i ma. Tak się składa, ze ja w swojej pracy nie mogłabym być elastyczna, a mój mąż tez nie może sobie pozwolić na zbytnią elastyczność. Jednak mój zawód jest dużo bardziej pewny i stabilny i jest to nasz świadomy wybór:) i z doświadczenia wiem, ze więzy nie zależą od ilości czasu, tylko od jakości tego czasu- mój ojciec nigdy dobrym i zatroskanym ojcem nie był, za to mój brat potrafi dla synka poświęcać każda wolną chwilę, mimo ze pracuje bardzo ciężko. Może to jednak kwestia organizacji i jednak świadomego partnerstwa, a nie ultra tradycyjnego/konserwatywnego modelu rodziny, gdzie jedna ze stron nie ma nic do powiedzenia;) bo jakoś nie czuję się zahukaną babą, która nie ma nic do powiedzenia i jest tłamszona przez swojego męża:))
Nie rozumiem trochę Twojego komentarza co do mojej opini🤷♀️ ja się nie wypowiedziałam na temat Twojego życia I żadnej z dziewczyn tutaj.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2021, 19:06
Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"
-
Ale tu nikt chyba nikogo nie sądził ani nie komentował krytycznie 🙈
chyba że tu się do mnie pije , jeśli ja kogoś obraziłam to serio nie umyślnie !
laski ja was wszystkie szanuje i podziwiam.
Ja czasami pisze coś ironicznie nie każdy to może dobrze odebrać 🤗 jak cos to mówicie wprost !
Ja jak cos to sama też nie mam sytuacji sielankowej 🙈 nigdy nie miałam , od młodości na wszystko co mam ,musiałam zapieprzac jak dureń robiąc jakieś chore godziny i nadgodziny 🙈 koleżanki latały do Grecji i Wenecji a ja u Niemców szorowałam przysłowiowe kible 😅
Teraz sytuacja jest na szczęście inna/ lepsza pracujemy sami na swoich warunkach 😊 i czasami się zastanawiam jak to w ogóle człowiek fizycznie i psychicznie wytrzymał taka orkę którą sami sobie zadawaliśmy 😆Junjul lubi tę wiadomość
-
Też nie widziałam nigdzie, żeby ktoś kogoś obraził, wszystkie wpisy były w porządku. Ale rzeczywiście nie znamy się blisko, więc być może czasami ktoś weźmie jakąś kwestię bardzo do siebie, bo jest dla niego bolesna. Tak czy inaczej wydaje mi się, że wszystkie mamy dobre intencje. Mam nadzieję.
Niemniej sama zaczęłam ten wątek, dlatego wydaje mi się, że trochę ewoluował
Chyba wszystkie zgadzamy się z tym, że w każdym związku ważne jest partnerstwo (zwłaszcza w czasach, kiedy najczęściej obie strony pracują). Ale na jakim poziomie jest to partnerstwo, to zależy tylko od konkretnej pary ludzi.
Poruszyłam ten temat, bo chociaż nie mam przesłanek by sądzić, że mój partner "oleje" mnie i dziecko, to chodziło mi o to, że tacierzyństwo czy macierzyństwo może kogoś przerosnąć. Ale żadna z jeszcze bezdzietnych osób nie może wiedzieć na 100%, co będzie później. Tak mi się wydaje, że nie może wiedzieć, bo jest to bardzo osobiste i intymne.
Bycie rodzicem to bardzo indywidualna sprawa i tego, jak sądzę, nie da się nauczyć bez własnego dziecka. Bez osobistych wyborów dotyczących podziału czasu pracy i opieki nad dzieckiem, które są bardzo trudne i niekoniecznie oczywiste. Podejmowanie własnych decyzji w tym zakresie może okazać się po stokroć trudniejsze niż wydaje się teraz. Czasem może być tak, że trzeba będzie wybrać pracę, bo zostanie się postawionym pod ścianą. A zmęczenie i niewyspanie nie będą pomagać żadnej ze stron.
Ja po prostu nie mam w sobie tyle pewności, że wszystko będzie tak fajnie, jak sobie wyobrażam. Stąd moje liczne obawy. Obym ostatecznie była tylko miło zaskoczona
Essencya, Sophieja lubią tę wiadomość