Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
zozo wrote:Może zapytaj położnej, ona podpowie czy to normalne czy trzeba do lekarza.
-
zozo wrote:U mnie to był ewidentnie jakis ucisk ale przeszło, a poki co mam czasem takie małe jakby strupki kremowe na sutkach. Może to zaschnięty pokarm.
-
nick nieaktualnyAngelka93 wrote:Dziewczyny czy boli Was biust?
Mnie od wczoraj bardzo boli lewa pierś, prawa w ogóle. Nie wiem czy to ma związek z ciąża czy coś się dzieje
No i mam wycieki już od baaardzo dawna, jak po domu chodzę bez stanika to ciągle mam mokre plamy, więc staram się nosić chociaż sportowy.
Raczej każdy ma inaczej w ciąży więc nie ma się co porównywać. -
Zozo wiem co czujesz, my dla dziewczynki mieliśmy wybrane Roksana i też spotkałam się z niemiłymi komentarzami że strony rodziny. Niby to nasza decyzja ale jednak czułam się tym dotknięta. Ale imię to tylko i wyłącznie wasz wybór
zozo lubi tę wiadomość
-
Zozo, wiesz co ja robiłam w podobnych sytuacjach? Wymyślałam jakieś z dupy imię, o którym wiedziałam, że rozmówca go nie cierpi i ściemniałam, że to był typ męża, więc jak nie ...... to będzie .......
Od tej pory się wszystkim nasze wybory bardzo podobająPolecam!
zozo lubi tę wiadomość
🧒🏼 26.10.2021
👦🏼 02.10.2023
👶🏻 14.07.2025 -
Angelika zozo i ja wiem co czujecie też bywa tak ,że ktoś się zdziwi czy tam skomentuje nie przychylnie...
Ja tego nie rozumiem , mi też wiele imion nie przypada do gustu, ale czy to trzeba tak robić z tego wielkie halo ? Jakby było o co serio...
Większość reaguje bardzo pozytywnie że ślicznie, nietypowe ale piękne imię ...
ale i były głosy 'że jaaaak!?' 'a czemu ruskie imię!?' z taką pogardą wiecie ;/
porażka mówię wam , przykro się robiło ,
nie lubię takich ludzi co coś mają do Żydów Ruskich czy Arabów 🤷♀️ to takie zamknięte głupie łby i zazwyczaj tacy oceniają po imionach ,po wyznaniach 😑
Na szczęście mój mąż zawsze mówi że on wybrał takie i jest przy tym bardzo dumny a i jedna z moich sióstr stoi za mną murem i mówi że se mogę nazwać Kunegunda i że niczyja to brocha 😂Angelka93, zozo, Kalina32 lubią tę wiadomość
-
Ja wam zazdroszczę trochę tych wycieków itp ja nic nie mam i nie miałam 😬
cyce jak donice że tak powiem ordynarnie , a z laktacji może G będzie ... A chciałbym choć chwilę karmić , chociaż z pół roku ... Mam laktator nawet będę rozkręcać od początku i postaram się żeby to mleko było ale no zobaczymy co życie przyniesie 😊✌️ -
Karo11 wrote:Ja wam zazdroszczę trochę tych wycieków itp ja nic nie mam i nie miałam 😬
cyce jak donice że tak powiem ordynarnie , a z laktacji może G będzie ... A chciałbym choć chwilę karmić , chociaż z pół roku ... Mam laktator nawet będę rozkręcać od początku i postaram się żeby to mleko było ale no zobaczymy co życie przyniesie 😊✌️ -
No dziewczyny, nadrobiłam Was w końcu- nie było łatwo 😄
Ja po wczorajszej wizycie u gina załamana… po powrocie z wakacji okazało się, ze moja szyjka skróciła się dwukrotnie do 1,7. Szczęśliwie jest zamknięta i ktg nie wykazało skurczów, ale… jeśli sytuacja po tygodniu się nie poprawi lub nie ustabilizuje, to czeka mnie przedwczesna rezydentura w szpitalu na sterydy… póki co dostałam nakaz stosowania 4x2 asparginu dziennie, 2x1 luteina 100 mg, 2x1 nospa i reszta tabletek jak zawsze… mam nakaz leżenia przez najbliższe dwa tygodnie co najmniej, wiec chwała za moją Mamę, która staje na głowie, żebym była odpowiednio zaopiekowana… rodzę w innym mieście niż zamieszkania- w moim rodzinnym, wiec mąż aktualnie daleko, przyjedzie na weekend, ale ja już nie mogę z nim wrocic jak dotychczas, bo muszę być pod kontrolą na miejscu. Wczoraj ryczalam jak pojebana, bo się bałam o dziecko… mała wazy aktualnie 2140 i wyglada wg usg, ze jest o tydzień starsza.Ostatni okres 8 styczeń
Test owulacyjny dodatni 18 styczeń 21’
Data planowanego porodu 14 październik 🥰❤️🥰❤️
Test ciążowy pozytywny 2 luty ❤️
[/
-
Zoo, Staś to piękne imię 🙂 zresztą, imię to Wasz wybór i nikt nie powinien się wtrącać, u nas przy pierwszej córce się wtrącali a i tak nazwaliśmy jak chcieliśmy, teraz nikt nie pyta póki co.
Karo, nie ma co zazdrościć wycieków, ciesz się, że ich nie masz 😉 ja nie miałam w ciąży ale po porodzie, to było okropne, żenujące i upokarzające. Po nocy piżamy mokre, staniki mokre w dzień i ochydne wkładki, które podrażniają sutki. Czułam się jak krowa za przeproszeniem i wszędzie czułam zapach mleka. Fuj. Dodam, że karmiłam ponad dwa lata więc brak wycieków w ciąży nie ma wpływu na późniejszą laktację 😉Teraz też wycieków nie mam i mam nadzieję, że tak zostanie do nawału 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2021, 20:48
Essencya, Kalina32, zozo lubią tę wiadomość
-
Widzę, że nie tylko mi się przydażył problem związany ze skracającą się szyjką😦 a ja już siebie zaczęłam winić, że może za dużo siedziałam zamiast ciagle leżeć albo za długo brałam prysznic i się tak nagle skróciła🤦♀️
Essencya, trzymam kciuki żeby było lepiej chociaż opcja, że szyjka na tym etapie się wydłuży jest raczej znikoma. Ale poprzez leżenie można dużo zdziałać na plus dla całej sytuacji.
Ja dzisiaj musiałam umyć głowę tu w szpitalu i już było za długo. Nagle poczułam mocny nacisk na szyjkę. Masakrycznie się wystraszyłam i szybko wróciłam leżeć.
Niestety nawet jak dziecko wyglada na starsze na usg to bardziej liczą się faktyczne tygodnie ciąży, bo w każdym tygodniu wykształca się coś innego i tego nie da się przeskoczyć ani przyspieszyć. każdy tydzień jest na wagę złota. Pytałam właśnie o to lekarzy, czy skoro mój mały wychodzi na większego to czy polepsza to sytuację. Odpowiedzieli, że masa to tylko masa, ale najbardziej liczy się rozwój tygodniowy.
U nas dziś 33+1 i daj Boże wytrwać jak najdłużej w dwupaku🙏
Tutaj jeszcze bardzo na minus dla mojej psychiki są wszystkie inne przypadki, o których słyszę co chwilę i się stresuję... dzisiaj jedna dziewczyna urodziła w 32tc 1800g, bo nagle jej tak ciśnienie skoczyło, że trzeba było reagować. Nie będę Wam tu przytaczać wszystkich sytuacji, ale jest tego mnóstwo i nie są to przyjemne historie.
Chciałabym być w domu.....😞 -
Jane przytulam Cię ❤️ tylko tyle mogę. Bądź dzielna, mogę się tylko domyślać co czujesz. Mi po poprzednim porodzie przedłużył się pobyt z małym w szpitalu, w zasadzie z mojego powodu a nie dziecka. Też miałam już dość i mówiłam lekarzowi że jak mnie nie wypisze to czeka mnie psychiatryk. Dostawałam wiadomości jak tam z maleństwem w domu, a my byliśmy na oddziale 🙈
jane789 lubi tę wiadomość
-
Jane rozumiem, ja jak byłam na patologii to też się i nasłuchałam i widziałam niestety 🥺 mnie mogli wypuścić na szczęście bo już wariowałam. Dzisiaj mam gorszy dzień jestem nerwowa i mam dość. Trzymam za nas kciuki abyśmy wszystkie były w 2 paku jak najdłużej.
jane789, Essencya, Filcek, Mag91 lubią tę wiadomość
-
Leżę od połówkowych i wiem jakie to trudne, ale damy radę dziewczyny, już tak niewiele zostało.
Jane ja właśnie boję się w pobycie w szpitalu tych historii, tego przeżywania cudzych emocji, na to jestem bardzo podatna. Nie wiem nawet co Ci powiedzieć, mogę tylko przesyłac dobre myśli.jane789 lubi tę wiadomość
-
Jane, przytulam Cię mocno… ja tez leżę jak na szpilkach, więc doskonale Cię rozumiem 😥 Byle jak najdłużej, ale chociaż do 35 tygodnia…
jane789 lubi tę wiadomość
Ostatni okres 8 styczeń
Test owulacyjny dodatni 18 styczeń 21’
Data planowanego porodu 14 październik 🥰❤️🥰❤️
Test ciążowy pozytywny 2 luty ❤️
[/
-
nick nieaktualnyJa się chętnie zamienię na brak wycieków, bo męczy mnie to już od miesięcy i konca nie widać a wcale też nigdy nie miałam ciśnienia na karmienie.
A co do imion to trudno mi uwierzyć że zwłaszcza ludzie w wieku naszych rodziców, którzy niejedno już przeżyli robią raban o imię jak tyle jest prawdziwych problemów na świecie😪 bardzo to przykre. -
Odnośnie imion to niestety i u mnie są niefajne komentarze. W zasadzie imię naszego synka nie podoba się nikomu. Dziakowie najbardziej narzekają. Ciągle sugerują że zmienimy, że jest jeszcze czas. Zresztą teściowa nawet jak usłyszała ze będzie chłopak to mówiła że to jednak może dziewczyna.. To że jej powiedziałam że robiłam badania genetyczne i lekarz od samego początku mówil że to chłopiec wogole do niej nie trafia 😀
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2021, 02:01
Czekamy na Ciebie 💗
04.02.2021- ⏸, 11 dpo 💗
-
Ja ciśnienia na karmienie też nie mam w ogóle kiedyś byłam nastawiona na 'nie' całkowicie .
Ale po szczerej rozmowie z mamą dlaczego i w ogóle , postanowiłam że dam nam kilka miesięcy jeśli się uda 😊
Dla małej i dla siebie z resztą też 🤷♀️ trochę egoistycznie też do tego podeszłam nie powiem 😄
Ale jak się nie uda i będzie koszmar ból i płacz to wale to 🤭
Kacha o masakra Ci powiem hehe
że imię się nie podoba to wiesz pół biedy, ale ze płci nie akceptują 😂 masz nerwy kobieto 😀
A jakie imię powiedz ? Jakieś Amerykańskie czy Ruskie też 😬😅? Co tam takiego strasznego