Październikowe mamy 2022! 💜
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulina Ka wrote:😳 Ja z cukrzycą w ciąży w szpitalu to byłam tylko koleżankę odwiedzić. O szpitalu nikt nic nie wspominał...
U mnie też lekarz nic nie wspominał o patologii 🤷🏼♀️
11.03.24 - ⏸️ (3 cs)
13.11.24 - Laura 👶🏼🩷
24.01.22 - ⏸️ (14 cs)
28.09.22 - Oliwier 👶🏼🩵 -
Warszawa. Prenatalne + pappa: 650 złtylko_czytam wrote:Dziewczyny a tak z ciekawości ile płacicie za prenatalne? I w jakim rejonie polski?
Ja mam w pakiecie z luxmedu ale będę robiła prywatnie u mojego lekarza prowadzącego i cena mnie trochę zszokowała myślałam ze to kosztuje połowę mniej 😀Czekamy na Ciebie, synku :*
-
A z tą patologia to nie chodzi po prostu o poradnie patologii ciąży a nie szpital? Ze zwykłą cukrzyca ciążowa raczej do szpitala nie wysyłają. A ciążę można prowadzić na patologi, jeśli się chce. Mnie kiedyś skierowała lekarka na patologie bo mam hasimoto i ciąża była po stymulacji. Także tak🙃 nie poszłam tam, chodziłam do mojego lekarza prywatnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2022, 11:42
agniecha2101, Nattalia, mamamajeczki lubią tę wiadomość
Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020 -
USG prenatalne jest za darmo na NFZ od 35 roku życia, wcześniej nie refundują i trzeba sobie zapłacić. Ale jednak każda kobieta robi bo to ważne badanie.Gosha wrote:Lubuskie 500 zł prenatalne + Pappa 450. Robie na NFZ. Pierwsza wizyta z usg, cytologia plus pakiet badań to koszt prawie 1600 zł, dlatego postanowiłam chodzić na NFZ, doglądać malucha prywatnie w razie potrzeby a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na test Nifty (mam 37 lat).
Gosha lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny gratulacje zdrowych i pięknych maluszkow😊☺️już też bym chciała bym po wizycie..powodzenia na dziesiejszych wizytach! Mi mój gin do którego chodzę prywatnie właśnie mowil o prenatalnych że raczej się nie zalape na NFZ bo trzeba mieć skończone 35lat a ja będę mieć w sierpniu,ale chodzę też do gina na NFZ i dał mi skierowanie na prenatalne,zapisali mnie i mam nadzieję że będzie ok
Dziewczyny a mam takie nietypowe pytanie macie może godnego polecenia hematologa dziecięcego ? Łódź lub Warszawa -
No właśnie dlatego to napisałam, bo może nie każda z Was wie.Gosha wrote:To nawet nie wiedziałam ze prenatalne jest refundowane dopiero po 35 roku życia, trochę to bez sensu... 😮 poprzednia ciąże prowadziłam za granicą i dla mnie wszystko tu jest nowe 🤷🏼♀️
Ja też prowadzę ciążę na NFZ ale nie mogłam dostać skierowania na prenatalne. Dostałam tylko zalecenie żeby wykonać to USG.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2022, 12:39
-
Ja prywatnie w Łodzi zapłaciłam za USG z testem Pappa 550 zł.tylko_czytam wrote:Dziewczyny a tak z ciekawości ile płacicie za prenatalne? I w jakim rejonie polski?
Ja mam w pakiecie z luxmedu ale będę robiła prywatnie u mojego lekarza prowadzącego i cena mnie trochę zszokowała myślałam ze to kosztuje połowę mniej 😀 -
Haha,to bym musiała chyba pół roku tam leżeć profilaktycznie 😅 Po prostu zakładają że z cukrzyca ciazowa ciaza jest podwyższonego ryzyka i dodatkowa wizyta (lub wizyty,nie wiem jak to dokładnie będzie wygladalo) jest wskazana. Są korzyści z tego bo możliwe że echo serca dzidziuś będzie miał i nie wiem nawet czy prenatalne II trymestru też wtedy nie są refundowane. Ale to jeszcze nie jest pewne 😉Mousie89 wrote:Ale po co? Masz się położyć do szpitala profilaktycznie? Pytam z czystej ciekawości ☺
-
Dokładnie tak,o to chodzi. Nikt narazie o żadnym kladzeniu do szpitala nie wspomina nawet i oby tak zostało 😄 Zobaczę jak będzie i najwyżej się z Luxmedu przerzuce w jedno miejsce. Rodzić pewnie też tam będę bo najwyższy stopień referencyjnosci chociaż miałam wstępnie inne plany.Drzemka wrote:A z tą patologia to nie chodzi po prostu o poradnie patologii ciąży a nie szpital? Ze zwykłą cukrzyca ciążowa raczej do szpitala nie wysyłają. A ciążę można prowadzić na patologi, jeśli się chce. Mnie kiedyś skierowała lekarka na patologie bo mam hasimoto i ciąża była po stymulacji. Także tak🙃 nie poszłam tam, chodziłam do mojego lekarza prywatnie.
Drzemka lubi tę wiadomość
-
Czy Wy też tak fisiujecie przed wizytami? 🙈Ja dzisiaj od rana jak na szpilkach, oczywiście wszystkie dolegliwości ciążowe minęły, piersi nie bola brzuch się spłaszczył jedynie niedobrze ale to z nerwow. Wiem że stres to najgorsze co może być ale normalnie sie nie da 🙄
-
Ja również świruje. Jedna ciąże straciłam i dla mnie każda wizyta jest stresująca . W zeszłym tygodniu dostałam plamienia i ustały moje objawy. Ryczałan jak głupia myśląc , ze już po wszystkim. Te objawy czasami maja prawo ustąpić, czasami bolą piersi czasami nie. Łatwo tez samemu sobie coś wmówić. Oczywiście wszystko skończyło się dobrzePatt91 wrote:Czy Wy też tak fisiujecie przed wizytami? 🙈Ja dzisiaj od rana jak na szpilkach, oczywiście wszystkie dolegliwości ciążowe minęły, piersi nie bola brzuch się spłaszczył jedynie niedobrze ale to z nerwow. Wiem że stres to najgorsze co może być ale normalnie sie nie da 🙄
Nadal mam różne schizy te wizyty dłużą mi się strasznie najchętniej co tydzień byłabym na usg. Staram się jakoś panować nad sobą chociaż to bardzo ciężkie
Gwiazdeczka30 -
Ja już po wizycie.
Wszystko w porządku. Wyniki w normie. Dzieciątko ma 6cm i wg dzisiejszych pomiarów wychodzi to 12t + 4 d.
Na wizycie byłam godzinę czasu, dzieciątko tak się wierciło, że lekarzowi ciężko było je pomierzyć. Śmiesznie to wyglądało. Takie wierzgania nogami małego człowieczka. 😄
W końcu mam założoną kartę ciąży. Następna wizyta dopiero na 6 mają.
Pytałam o płeć, lekarz stwierdził, że widzi dziewczynkę. Córeczka bylaby przeszczesliwa, bo ciągle mówi że marzy o siostrzyczce.
Nattalia, Gosha, agniecha2101, Sparky, Mama_Basia, Kath lubią tę wiadomość
-
Ale super gratulacje 💗💗💗Cyntia wrote:Ja już po wizycie.
Wszystko w porządku. Wyniki w normie. Dzieciątko ma 6cm i wg dzisiejszych pomiarów wychodzi to 12t + 4 d.
Na wizycie byłam godzinę czasu, dzieciątko tak się wierciło, że lekarzowi ciężko było je pomierzyć. Śmiesznie to wyglądało. Takie wierzgania nogami małego człowieczka. 😄
W końcu mam założoną kartę ciąży. Następna wizyta dopiero na 6 mają.
Pytałam o płeć, lekarz stwierdził, że widzi dziewczynkę. Córeczka bylaby przeszczesliwa, bo ciągle mówi że marzy o siostrzyczce.
Cyntia lubi tę wiadomość
